za granicą z psem bez paszportu

[blotowlosa]

Witajcie. Chciałabym się dowiedzieć czy ktoś z was podróżował za granicę z psem, który nie miał paszportu i czy mieliście jakieś przykre doświadczenia? Jak również pytanie do tych którzy paszport psi posiadają i czy mieli kiedykolwiek jakies kontrole.

Już drugi rok z rzędu jedziemy samochodem do Francji na zachodnie wybrzeże we wrześniu. W tym czasie plaże tam są puste, sezon skończony, jedziemy na dziko tzn. śpimy w aucie, surfujemy na opuszczonych spotach, wieczory spędzamy przy ognisku.
Przybył nam do rodziny szczeniak - border collie, chciałam wyrobić mu paszport żeby mógł jechać z nami i od razu przyzwyczajać się do aktywnego życia jakie będzie z nami miał. Niestety o ile zdążę go zaczipować, to nie zdążę zrobić paszportu przed wyjazdem, gdyż nie będzie miał jeszcze wszystkich szczepień.
Oczywiście nie mam zamiaru wystawiać go na kontakt z innymi zwierzętami albo pozwalać biegać samopas, chodzi raczej o to że nie chcę się z nim rozstawać na 3 tygodnie, bo będziemy za sobą bardzo tęsknić.
Stąd moje pytanie czy ktoś ryzykował wyjazd bez paszportu, bo nie do końca jestem zdecydowana co robić...
Jeszcze nigdy podcza podróży do Francji (trasa Austria>Niemcy>Francja) nie miałam żadnej kontroli jak też podczas samego pobytu w tych krajach.

*i jeszcze uwaga dla osób które uważają, że szczeniąt nie powinno się wystawiac na czynniki zewnętrzne, nasza borderka pochodzi z farmy, jej rodzice pracują aktywnie z owcami a szczeniaki od urodzenia żyją na farmie, miały kontakt z innymi zwierzętami, bardzo dużo czasu spędzają na dworze, więc ich system immunologiczny jest inny niż psów-poduszkowców

[bezpaniki]

http://www.pettravel.com/immigration/France.cfm

Jesli Twoj pies ma mniej niz 3miesiace nie mozesz go wwiezc (legalnie) do Francji (i paru innych krajow UE), musi byc zaczipowana i zaszczepiona przeciwko wsciekliznie 21dni przed wstepem do kraju.
Mozesz ryzykowac oczywiscie, ale z doswiadczenia wiem, ze rozne rzeczy i wypadki sie dzieja i wy mozecie byc najbardziej odpowiedzialnymi wlascicielami na swiecie, ale sa tez inni, i co zrobicie jak wam inny pies szczeniaka zaatakuje (szczeniaka bez paszportu i szczepien)? Pies moze wam tez zwiac, moze kogos ugryzdz (chocby w zabawie), moze miec wypadek lub zachorowac - absolutnie nie zycze wam ani psu zadnej z powyzszych sytuacji, ale jednak kazda zdarzyc sie moze.
Ja bym sie absolutnie nie zdecydowala na takie ryzyko - przesunela/odwolala wakacje, albo zostawila psa pod opieka.

Obys miala racje/szczescie w kwestii psiej odpornosci, widzialam kilka psow juz doroslych bez szczepien i tez nie 'kanapowych', umierajacych na parwowiroze (w przeciagu ostatnich dwoch miesiecy byly 3), ostatnia akcja z weekendu naprawde paskudna i nie zycze nikomu ogladania zywego stworzenia w takim stanie. Im mlodsze zwierze tym gorsze prognozy, a nawet u doroslych przy wystapieniu objawow to jakies 10-20% i liczenie na cud. Takze bym sie jednak powaznie zastanowila raz jeszcze, czy chce ryzykowac przed zakonczeniem serii szczepien.

[zakonna]

Nie brałabym szczeniaka bez szczepień na taki wyjazd. Weterynarze zalecaja ostrożność w wychodzenie z domu w trakcie szczepień. A Ty chcesz maleństwo tak daleko zabrać?

wysłane telepatycznie

[blotowlosa]

ok dziękuję za opinie. Postanowiliśmy posunąć wakacje.

[pani_smith]

za brak paszportu grozi grzywna.
do tego pies jest zazwyczaj zatrzymywany i poddawany kwarantannie (oczywiście na koszt właściciela).

w niemczech czy austrii taka przygoda kosztowała moją koleżankę ze dwa lata temu niemal 500 euro (plus koszty przedłużenia swojego pobytu na okres kwarantanny).