![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
![]() Czy moje postępowanie jest właściwe?
Witam dziewczyny!
Od dłuzszego czasu gryzie mnie pewna sprawa. Poptrzebowalabym jakieś opinie, rady osób obiektywnych, czyli was ![]() Chodzi mi o mojego TŻ. Jestesmy ze soba niecały rok. Kiedy go poznałam duzo mi o sobie opowiadał, troche o swoich wczesniejszych związkach (dwa, mozna powiedzieć że powazne). Ja mu równiez opowiedziałam o swoim poprzednim związku (bez zbednych szczegółów). TŻ miał kiedyś taki okres w zyciu, że jego ojciec podsumował go "błogosławiony miedzy niewiastami" czyli, ze skakał z kwiatka na kwiatek. Wiedziałam o tym, ale nie przywiazywałam do tego jakiejś większej wagi, w koncu to przeszłośc ale...No własnie ukrył przede mną ze był w związku z jedną swoją kumpelą, z która pracuje - jest w jego firmie główna ksiegową i siostrą jednego z włascicieli. Byłam strasznie rozgoryczona i zła jak mi sie do tego przyznał (zapytałam go o to), poznalam tą dziewczynę, chodzilismy razem na imprezy, przychodziła do nas czesto i nawet nocowała. Poczułam się jakby mi ktoś wylał kubeł zimnej wody i sobie zrobił ze mnie niezłe jaja. W kazdym razie, po długiej rozmowie z TŻ, doszłam do wniosku, ze ok. było mineło, ale we 3 nie zamierzam się już spotykac,a on jak chce to niech sie z nia widuje (w koncu znaja się kilka lat i sie kumplują), gdybym ja miała jeszcze w tym uczestniczyc czułabym sie conajmniej dziwnie. Od tamtego czasu mieneły 4 miesiace no i na parapetówie kolegi TŻ widziałam ją pierwszy raz od tamtego czasu, było ok. ona sama przyszła ze swoim facetem. Niedawno przyjechała na kilka dni z Anglii kolezanka TŻ. Tomek bardzo sie cieszył na jej przyjazd chyba az za bardzo ![]() ![]() ![]() Dziewczyny powiedzcie/napiszcie mi czy ja postepuje własciwie? Boli mnie jak się dowiaduje takich rzeczy od niego, wiem ze to przeszłość i licze się dla niego tylko ja, ale kurcze cięzko mi z tym, bo nigdy wcześniej nie byłam w takiej sytuacji.Dla mojego poprzedniego faceta, z którym byłam 2,5 roku, byłam pierwszą powazna dziewczyna i pierwszą w łóżku. Ja sama miałam przetem kilka "przygód" miłosnych, ex był niestety bardzo zazdrosny o moją przeszlośc. Nie wiem, chyba jestem staroświecka, a może powinnam wrzucić na luz? Kurcze, boje sie za jakiś czas, jego kolejna kolezanka, którą znam, okaze sie jakąs tam przygodą z przeszłości. Trudne to wszystko dla mnie. Wiem, ze potrzebuje czasu, pytanie: do jakich wniosków dojde. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Hmmmm.. ciekawe jak by czuł sie twoj facet gdybys ty zaczela sie spotykac ze swoimi "byłymi"
Ja bym tego nie tolerowala... moim zdaniem i tak dalas mu duzo "luzu" za co powiniem byc ci wdzieczny. On jest z Toba i uwazam ze powinnas byc dla niego najwazniejsza mimo wszystko, powinien Cie zrozumiec. Sytuacja jest naprawde niezreczna... Fajnie, ze jest szczery ale uwazam ze to ze z kims spał powinien zachowac dla siebie bo to nie jest mile... Ja byłą mojego narzeczonego znam tylko ze znalezionego przeze mnie zdjecia i to, ze zobaczylam jak ona go obejmuje mnie sfrustrowalo... i zaczelam miec rozne mysli... zaczelam sobie ich razem wyobrazac.. i takze myslalam o tym ze skoro byli ze soba tak dlugo spali ze soba nie raz .. i ta mysl zaczela mnie zabijac.. naszczescie moj TZ wiedzial jak mi to wytlumaczyc co powieziec zebym nie czula sie z tym zle... Wyrzucil wszystkie zdjecia z nia... wiedzial ze to bolesne dla mnie i nie chcial zebym byla smutna z powodu kogos nic dla niego nie znaczacego. Tak jak ja usunełam z komputera wszystkie zdjecia z moim bylym, bo nie chcialam zeby moj TZ zle sie czul widzac mnie usmiechnieta z jakims gosciem bo moglby uznac ze bylam wtedy szczesliwa i zastanawiac sie z kim mi lepiej itd. bo wtedy takie mysli przychodza przepraszam za rozpisanie o sobie .. chce tylko powiedziec ze Twoj TZ powinien zainteresowac sie tym co czujesz, powinien Cie chronic przed myslami, wyobraznia.. i to logiczne ze nie powinien sie z nimi spotykac...ufasz jemu ale skoro ktos kiedys probowal z nim byc to ja JEJ bym nie ufała. Skoro nic jego z nia nie łaczy nie powinno mu na spotkaniu. Powinien wolec spedzic wieczor z Toba... tak uwazam. Moim zdaniem naduzywa Twojej doborci. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Hmmm..
Andruszko dzięki za odpowiedź. To nie jest tak, że TŻta nie interesuje co czuje, bo on jest bardzo wyczulony na moje zmiany nastroju i od razu pyta co jest nie tak, co się stało. Ta koleżnaka z Anglii, z tego co wiem, to znają się od dawna, zna ją mój TŻ i inni jego znajomi, którzy tez bedą na tym spotkaniu. Nie moge i nie chce zabronic TŻ iśc na to spotkanie, bo dawno jej nie widział i chce pogadać. Traktuje ja jak dobrą kumpelę, a ja jestem dla niego najwazniejsza (tak mi powiedział w trakcie rozmowy). No własnie, on sam z siebie o tej "przygodzie" by nie powiedział, gdybym wprost nie zapytała.Nie mniej jednak jestem przygnębiona tym wszystkim, to poprostu silniejsze ode mnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
moim zdaniem i tak to wszystko jest wporzadku skoro czujesz sie przygnebiona, bedziesz sie caly czas martwic jak jego nie bedzie... Rozumiem ze nie chcesz mu zabraniac itd. Ale ciekawe co on zrobilby na Twoim miejscu... Pewnie poczułby sie zagrozony... tymbardziej gdyby wiedzial ze COS cie z kims moglo laczyc.
Pojscia z nim w ogole nie bierzesz pod uwage? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Raczej nie pójde, on z pewnoscią wróci późno, moze sobie na to pozwolić bo chodzi do pracy na 9:00 i jak sie nawet spóźni to glowy mu za to nie urwą. Ja przez ten tydzień pracuje w oddziale mojej firmy poza Poznaniem, w dodatku chodze na 6:15, musze wstac ok. 4:30, dojechać w pewne miejsce skad przyjeżdża po nas autokar i nas dowozi na miejsce. Miałabym chyba ze 2 godziny snu jakby dobrze poszło, a w pracy padlabym na twarz ze zmeczenia, juz teraz ciężko jest mi sie przestawić. Poza tym, nie bardzo mam ochote ja poznać. Nie czuje zagrozenia ze strony tej dziewczyny, ufam mojemu TŻ, ale mimo to czuje sie dziwnie i jest mi smutno.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 621
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Najważniejsze jest chyba, że jednak wiesz, że teraz Twój TŻ się zmienił i mu ufasz (tak zrozumiałam z Twojej wypowiedzi, mimo wszystko). I chyba to, że nie chcesz się widywać z tymi kobietami jest dobrą decyzją w Twoim przypadku, bo nie powinno się robić niczego na siłę, a takie spotkania wprowadzały by tylko niezdrową atmosferę. TŻ-towi rzeczywiście nie powinnaś zabraniać tych spotkań. Rozmawiaj z nim dużo, może sam zrozumie, że nie powinien też z tym przesadzać, bo Cię rani. Łatwo doradzać, a wiem, że sama też bym się czuła nieswojo w takiej sytuacji. Ale jeśli wiesz, że on Ciebie kocha, to na pewno Ty jesteś dla niego najważniejsza
![]() Trzymaj się ciepło! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Ditto na szczęście nie przesadza. Po tym jak okazało się, że jego koleżanka z pracy była z nim kiedys, to praktycznie ograniczył z nia kontakt do pracy ( za co miała do niego pretensje), no moze raz poszedł z innymi na impreze firmowa do niej do domu, ja wtedy spotkałam się z moimi znajomymi na piwku i rposzłam z nimi na balety.Wtedy było ok. zapytałam się tylko TŻ jak było u niego na imprezie, jak sie bawił i już wiecej do tego tematu nie wracalismy. Moze wtedy było inaczej, bo gdzies wyszlam, nie siedziałam sama w domu. No teraz bede w domciu sama (trudno sie mówi, nie da sie inaczej) no i mam powtórke z rozrywki, myslałam ze po raz kolejny nie bede przez to przechodzić. Dlatego jestem taka przygnębiona. TZ widział mój statut na gg (smutna minke) i zapytał się dlaczego jestem smutna, nie chciałam mu odp. wiec napisał (sms) czy przez to ze idzie na impreze, ja mu wymysliłam inny powód, nie chcę, zeby przez mnie zmienił (przypadkiem) zdanie i nie poszedl na impreze (bo on bardzo chce iść) i kiedyś w trakcie kłótni wypomnial mi to (chociaz pewnie by tego nie zrobił).
Ehhh...jestem nieźle zakrecona ![]() Ditto i Andruszko dziękuję wam za rady ![]() Ja nadal nie wiem co sądzić o tej(takich) sytuacjach w jakiej się znlazłam. \musze to sobie jakoś poukładać. Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2007-02-03 o 23:32 Powód: Post pod postem. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
No cóz najnowsze wieści, na moje pytanie do TŻ o której wróci, odp. mi, że jak się zrobi śpiący. No cóz zawsze jak wychodził beze mnie zawsze umiał się okreslić o której bedzie w domu i tak było, a teraz to ehhh...
![]() Musze to wyrzucić z siebie, po raz drugi czuje się jak frajerka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
to rzeczywiscie sie okresil... chcialabym ci pomoc ale nie wiem co zrobic w takiej sytuacji... zaczyna sie robic coraz bardziej nieprzyjemne dla Ciebie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 621
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Może nie miał niczego złego na myśli? Może do niego rzeczywiście nie trafia, że to przez jego wyjście jesteś smutna,bo niestety z nimi tak czasami jest...chyba mężczyźni wolniej myślą
![]() ![]() A teraz może spróbuj wyjść gdzieś z koleżankami... albo wyjdź sobie pobiegać (to jest fajny sposób na uspokojenie się). Ale nie chcę też Ci za bardzo niczego doradzać, bo przecież nie znam zbyt dobrze waszej sytuacji. Próbuję się tylko troszkę postawić na Twoim miejscu, i trochę na miejscu Twojego TŻ-ta. Buziaki! I nie smuć się! |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
No cóz mam mega doła i popłyneło kilka łez. Jest mio źle, ale boje sie zacząc rozmowę, bo może paść zbyt wiele słów (ostrych) z mojej strony
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 621
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Na pewno najgorzej jest poruszać ważne kwestie w zdenerwowaniu, bo zawsze z rozmowy robi się kłótnia. Ale z drugiej strony może byście jednak coś sobie wyjaśnili i byłabyś spokojniejsza. Sama oczywiście zadecydujesz, ale w każdym przypadku pamiętaj o spokoju i zrozumieniu także dla TŻ-ta
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Raczej nie pogadamy, nagle zebrało mu się na sprzątanie, na moje pytanie czy znajdzie chwile żeby ze mną pogadac odp. że tak, ale nic nie zrobił w tym kierunku. Jak skończy sprzatać to bedzie wychodzić, jesli chce wyrobić się na 20:00.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
![]() Cytat:
![]() Więc moim zdaniem lepiej aby padło parę niemiłych słów, później szczeże porozmawiacie, przeprosicie i wszystko wróci do normy, także atmosfera się oczyści ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Już mi troche lepiej, sama nie wiem dlaczego. Przyjdzie do mnie koleżanka, ale nie ufam jej na tyle, żeby się wyżalić (jest siostrą przyjaciela mojego TŻ). Paula, watpie czy zdąze z nim pogdac przed jego wyjściem, a takie pólsłówka raczej do niczego nie doprowadzą. Po raz drugi zapytałam go, czy wie o której wróci, odpowiedział że "nie wie"
![]() Ps. Dziewczyny powiedzcie, jak ja mam się kurcze zachowywac w takich sytuacjach? Pisałam w pierwszej wypowiedzi, że to dla mnie nowość. Czy jest sens unikac tych dziewczyn czy lepiej wrzucić na luz?? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Kamcia prawda jest taka ze niektore kobietki twierdza ze ufaja swoim facetom i pozwalaja im wszedzie chodzic, a same sie mecza i sa smutne. Na pytanie faceta czy cos jest nie tak, mowia, ze wszystko jest w porzadku a potem same placza w poduszke. Nie jestes sama - to moge powiedziec. Co prawda moj TZ spotyka sie tylko z meskimi czlonkami populacji (tu w Londynie), ale wiem ze czasami jak jedzie do domu to spotyka sie ze swoja byla. Powiedzial, ze spedzili ze soba 10 lat, rozstali sie w przyjaznej atmosferze i ze pamieta o jej ur i wysyla jej kartke na swieta i ze jej rodzina zawsze wita go z radoscia i nazywa najukochanszym niedoszlym zieciem. Kluje to wtedy, zwlaszcza kiedy opowiada o niej z nutka melancholii. Co jakis czas dreczy mnie zeby go zapytac czy zaluje ze sie z nia rozstal, ale przyznam ze to co mnie blokuje to mozliwosc uslyszenia pozytywnej odpowiedzi.
Mowi sie, ze czasami lepiej nie wiedziec ale z drugiej strony drzemie w nas ta ciekawosc, zeby wiedziec wiecej i wiecej. Rozumiem doskonale Twoj smutek i uwazam ze lepiej byloby gdyby sie nie spotykali choc z drugiej strony... czy gdy Ty mialabys ochote spotkac sie z exem czy Twoj TZ mialby powody do obaw?? Nie, poniewaz kochasz tylko jego i to byloby zwykle spotkanie. Takze wiedz, ze dla niego to takze jest tylko spotkanie (jak wspomnialas jest godny zaufania). Ja moge zapewnic ze gdybym uwowila sie z moim exem nie bylo by to nic jak tylko spotkanie zeby dowiedziec sie co u kogo slychac, bez zadnych melancholii i checi cofniecia czasu. Ale do takiego spotkanie nie dojdzie, bo ex stwierdzil ze dla wszystkich bedzie lepiej jak sie juz nigdy nie zobaczymy. Drzemie jednak w niektorych kobietach chec poznania bylych dziewczyn czy tez obecnych kolezanek TZta. Ja sama bylam kiedys zazdrosna o Ciebie Kamcia hihi dopoki Cie nie poznalam osobiscie. Takze kieruje teraz slowa do obecnej mojego TZta - tak tak na pewno gdzies tu jestes i wlasnie ciekawosc o jego przeszlosc Cie tu przywiodla. Nie jestem taka wredna jak on Tobie opowiada. Kto wie moze sama znajdziesz sie w takiej samej pozycji (ale Tobie tego nie zycze). I tak, Twoj TZ jest dobry w lozku!! I uwielbia wersje francuska ![]()
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 284
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Bardzo dobrze cię rozumiem. Ja z moim byłym miałam podobne sytuacje. Moim zdaniem nie masz co "wrzucać na luz", bo nie da się oszukać swoich uczuć, a twój TŻ powinien się z tym liczyć. Pozatym jesteście ze sobą jeszcze bardzo krótko, jeszcze się "docieracie", uczycie się siebie, więc tak naprawdę nie znasz go jeszcze dobrze. I chyba jesteś na etapie poznawania jego gorszej strony...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Koculku bardzo Ci dziekuję za mądre słowa. A koniec swojego postu chyba skierowałas do obecnej swojego eksa?
![]() Jest u mnie nadal kumpela, gada teraz przez telefon, ja się czuje całkiem nieźle, ale przygnębiona jestem nadal. Powiedziałam TŻtowi, że skoro nie miał czasu pogadac ze mną dzisiaj to zrobimy to jutro. Na pytanie o czym, powiedziałam, ze jutro się dowie, teraz jest bez sensu zaczynac temat skoro niedługo wychodzi. Niestety wydusił to ze mnie,tzn. na jaki temat chce pogadać, ytroche posmutniał, ale przyjął do wiadomości. Nie pokłócilismy się ani ic i to dobrze. No i zdeklarował o której mniej więcej wróci. Między północa a 1:00 (zobaczymy ![]() MarzenaX masz racje, jesteśmy z TŻ na etapie docierania się wzajemnego, nastepuje to dośc szybko bo mieszkamy od kilku miesięcy razem. Wiem, że przy Tomku nie ma sensu tłumić tego co gryzie, bo on prędzej czy później ze mnie to wydusi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 546
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Dobrze postępujesz. Nie możesz tego tolerować. Nie dziwię Ci się, że uważasz jego zachowanie za dziwne (chęć poznania Ciebie z jego byłymi)
Porozmawiaj z nim poważnie o tym,, powiedz, co o tym myślisz, poznaj jego zdanie. Jeśli się nie zmieni, to... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Nie wiem o której TŻ wrócił, jak się obudziłam o 0:30 to go jeszcze nie było, potem obudziło mnie głosne chrapanie, TŻ spal obok mnie, było po 3:00. Wnioskujac po chrapaniu impreza była suto zakrapiana. Jak wstałam to wyczułam jego oddech i bleee...sama wóda
![]() ![]() Poza tym odechciało mi się wszelkich z nim rozmów, bo czuje tylko złość ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Raczkowanie
|
Ja bym sie ostro wkurzyła...
po pierwsze nawet o to ze nie znalazl czasu zanim wyszedł zeby pogadac i cie olal... Wiedział dobrze ze chcesz pogadac.. i pewnie wiedzial dlaczego jestes smutna... tylko wolal tego uniknac i pojsc dobrze sie pobawic zostawiajac ciebie smutna w domu... pozniej przyszedl zalany... jak napisalas - zupelny brak odpowiedzialnosci jestem ciekawa czy na imprezie mówił o tobie... uwazam, ze to jest wazne np czy mowil swojej bylej jaka jestes wspaniala i jest z toba szalenie szczesliwy bo jesli unikal tematow dotyczacych ciebie to wiadomo dlaczego... smutne jest to ze ty sie martwilas i myslalas o nim przez caly czas a on nawet nie przyszedl o godzinie ktorej powiedzial Cytat:
Ja wiem ze czym wiecej slysze o jego bylej, im wiecej sie dowiem tym bardziej zaluje... bo wiem ze to uruchamia moja wyobraznie i pozniej czuje sie ch..owo ![]() nie warto nawet spotykac sie z kims dla kogo nie ma juz miejsca w moim sercu, najwazniejsze sa dla mnie uczucia ukochanego, dlatego potrafie zrezygnowac z jakiegos wyjscia z bylym gdy widze ze naprawde On z tego powodu cierpi... na tamtym mi nie zalezy wiec po co mam isc ... cieplo i wyrozumialosc a przede wszystkim miłosc daje mi moj TZ i to oczywiste ze wole z Nim spedzic wieczor Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2007-02-03 o 23:33 Powód: Post pod postem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Cytat:
![]() No i oczywiscie koncowka jest do jego obecnej dziewczyny (ktora serdecznie zapraszam na kawe jak chce sobie pogadac, (ale musi byc grzeczna i uprzejma) ![]()
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Hmmm TŻ nie wiedzial, ze chce z nim o czymś WAZNYM pogadac, tylko ze o jakiś tam bzdurach, przed jego wyjsciem oznajmiłam mu, że skoro nie znalazł dla mnie czasu to przełozymy rozmowe na dzien nastepny. Teraz nie wiem czy jest sens poruszac tą kwestię. Nie wytrzymałam tez wczoraj jak byla kolezanka, zreszta sama stwierdziła, ze widac było ewidentnie po mnie że nie chce iśc na imprezę, ja troche udawałam głupią i powiedzialam, ze chodzi głównie o pracę. Ona, ze dobra dobra, chodzi na pewno o X, ja jej dlaczego tak uwaza, ona że to widac po mnie było. Ja nie wytrzymałam i zapytałam czy to prawda że X bardzo chciała kiedyś być z moim TŻ, kolezanka nie odp. wprost tylko powiedziała mi że X miała kiedyś dziwny sposób bycia, i byla jedna chodzaca imprezą (tz. uwielbiała balowac itp.). Jestem ciekawa czy wiedziała ze X i mój TZ spali ze sobą...Mam przeczucie że tak, ale nie poruszyłam tej kwestii.
Co do powrotu TŻ, to nie wiem naprawde o której wrócił, miał być między pólnocą a 1:00. O 0:30 go nie było, mozliwe ze był o tej 1:00, ja nic nie słyszałam jak wrócił bo spałam jak zabita (byłam mega zmeczona). A szkoda... Wczoraj wieczorem jak wyszedł i siedzialam z kolezanka to bylam juz spokojna ale przybita, dzisiaj znowu przybita ale doszla jeszcze złość za jego zachowanie. Kurde jak są takie nieporozumienia miedzy nami to wtedy konkretnie zastanwiam się czy nie wrócic do rodziców.Chyba dzisiaj popołudniu wybiore się na spacer, zeby ochłonąć przed jego powrotem. Ja pie***** mam juz dośc tej całej sprawy. Mecze się z tym juz 3 dzien od niedzieli kiedy to wszystko się zaczeło (tzn. umówienie się na imprezę i wyznanie TŻ ) Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2007-02-03 o 23:34 Powód: Post pod postem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
ja dziekuje Bogu ze ex mojego TZ mieszka we Francji
__________________
non permettere al passato di "rubarti il futuro " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
No to się pokłócilismy i zeby bylo ciekawiej przez gg. Ja nie wytrzymałam i bylam bardzo ironiczno-sarkastyczna
![]() TŻ wrócił około 2:00 (tak mi napisał), wczoraj to był grill u znajomego, dzisiaj dopiero jest impreza, ale TŻ nie idzie na nią bo "woli ze mną spędzic ten czas", ja mu napisałam, zeby sie nad tym zastanowił, bo ja dzisiaj nie bedzie dobrą towarzyszką i może lepiej zeby poszedł na tą impreze. Nie wiem czy dobrze napisałam, pewnie nie, ale tak własnie czuje. Jestem zla ze to sie odbylo przez gg. Teraz nie czuje złosci ale ogromny smutek i zmeczenie, jak po każdej kłótni z nim. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 625
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Jejku przesledzilam caly watek i bardzo mi Ciebie zal
![]() ![]() a) moze nie chcial ich rozpamietywac b) sadzil ze sa juz nieistotne w jego zyciu Tak czy siak, sadze ze jezeli dzisiaj nie pojdzie na ta mpreze (a prawdopodobnie nie pojdzie jesli ma troche oleju we lbie) to powinnas z nim jeszcze raz porozmawiac, ale tym razem na spokojnie bez emocji i na zywo. Przede wszystkim powinnas zapanowac nad emocjami, bo krzykiem i wypominaniem roznych sytuacji na pewno nic nie wskurasz. I bedzie dobrze ![]() ![]() Pisz caly czas co sie dzieje! ![]()
__________________
confusion girl
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Kamcia mimo zlosci dobrze wiesz, ze jesli pojdzie bedziesz jeszcze bardziej smutna. A jesli zostanie, poklocicie sie nieco a potem przytulicie i bedzie duzo lepiej
![]() Napisz mu ze cieszysz sie ze spedzicie ten czas razem!
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów :)
Wiadomości: 67
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Ja mysle, ze masz prawo się denerwować, ale też musisz na to uważac, bo szkoda Twojego zdrowia. Nie powinno być tak, źe "przypadkiem" dowiadujesz się ze z ta kolezanką tez cos łączyło twojego TZ. Ja to odbieram jako brak zaufania do mnie.
Z moim TŻ-tem postanowiliśmy sobie zaufac w tej kwestii i on zna mojego ex-a a jego byłą. Z moim ex-em łączy mnie uczelnia, wspólni znajomi i z tego wzgledu mamy cały czas kontakt ze soba. Wiem, ze mojego TŻ-ta to troszkę męczy, ale ufa mi i może dlatego udaje nam się unikać tzw. scen zazdrosci. Myslę, ze najlepszym wyjściem będzie rozmowa, musisz uświadomić to swojemu TŻ-towi, że taka sytuacja sprawia Ci ból. Może wtedy zrozumie swoje zachowanie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Czy moje postępowanie jest właściwe?
Może lepiej odstawić się na maksa i iść z nim na tę imprezę? Ja tak właśnie bym zrobiła.
Konfrontacja jest lepsza niż "uklepywanie" sprawy, wątpliwości, niepewność. Strach ma wielkie oczy. Może zachownie Twojego Tż i cała sytuacja była, jest niezręczna, rozumiem, że może być Ci przykro, ale czego właściwie oczekiwałaś? Przeszłości niczyjej nie zmienisz, a jeśli ją drążysz - musisz się liczyć z tym, że możesz odkryć coś, co niezbyt Ci się spodoba lub Cię zrani. I może zastanów się nad słowami TŻ, że nie opłacało mu się być szczerym. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:29.