Moj pies kopie doły

[magdalencja1]

Mam suczke owczarka podhalańskiego która strasnzie kopi doły w ogrodku. Zniszyła nam cąły skalniak, Doły robi tak duże, ze szok. Weterynarz powiedzial, zeby pieprzem te miejsca posypać i tyle. No i posypaliśmy, ale nadal kopie doły Nic nie pomogło. Suczka jest wybiegana. Chodzimy z nią na spacery. Nie wiem co robic. Nie chce, zeb mi zdemolowała cąłego podworka. A nigdy jej nie oddam, bo ja.. kocham

[esfira]

Pewnie czuje krety albo inne zwierzaki. To instynkt.
Nie wiem czy są takie preperaty dla psów, ale są takie odstraszacze dla kotów. Co do pieprzu: jeżeli to ma zadziałać, to ze 3-4 torebki trzeba nasypać(jak nie więcej!), nie jak zupę

[Goldi13]

Tak sa preparaty(spry-ie, kamyczki itp.) ale nie wiem czy by pomogly. Nigdy ich nie uzywalam. Wiem tylko ze takie sa.

[Annabelle]

Napisane przez Goldi13

Nigdy ich nie uzywalam. Wiem tylko ze takie sa.

Są, są ale nic nie pomagają. Mam podobny problem ze swoim pieskiem, co magdalencja1 . Poprostu, jeżeli Ci do bardzo przeszkadza, to musisz oddać psa do tresury, gdzie nauczą go posłuszeństwa. Nie ma innej rady.
Ja już po prostu pożegnałam się z myślą o pięknym, kwiecistym ogrodzie

[groszek75]

ja tez mam taki problem z suczka owczarka niemieckiego, a w ogole to ciezko cos gdzies zasadzic, bo mam 4 psy, to juz w ogole , wszedzie wleza i zdepczą, połamia. Ale nigdy nic na to nie wymyslilam.

[Taverney]

taka natura psia, że kopie. Mój jamnik kopał tak, że kiedyś się zakopał. Trudno się mówi...
może po prostu pozwolić mu kopać, wydzielić jakiś ogrodzony teren, gdzie będzie się mógł tej pasji oddawać do woli?

[Goldi13]

Gorzej jak on nie bedzie kopal w tym wydzielonym terenie tylko na calej dzialce. A moze tam gdzie chcesz cos uprawiac to ogrodz sobie ten kawalek.(To tylko sugestia)

Pozdro

Ps. Zwyczaje psie sa nieprzewidywalne.

[Taverney]

toteż fajnie by było, żeby pies miał wydzielony, ogrodzony teren, poza który sam by nie wychodził, takie większy kojec w ogrodzie. reszta byłaby bezpieczna.

[doro56]

Już pisałam na tym forum, że najlepsze rozwiązanie to niewidoczne ogrodzenie. Latałam jak głupia z klikerem i smakołykami. I gdyby mój pies umiał się śmiać, to pewnie by to robił Jeśli szukacie czegoś dobrego, co naprawdę problem rozwiąże to polecam wam właśnie te ogrodzenia. Ja kupiłam w sklepie xxx w internecie. Nie powiem, sprawa kosztowna, ale przynajmniej ja nie musiałam zapomnieć "o kwiecistym ogrodzie"

[motylek1007]

warto pomyślec o dobru psa, nie o wygodzie człowieka

[agusiajnw]

Napisane przez doro56

Już pisałam na tym forum, że najlepsze rozwiązanie to niewidoczne ogrodzenie. Latałam jak głupia z klikerem i smakołykami. I gdyby mój pies umiał się śmiać, to pewnie by to robił Jeśli szukacie czegoś dobrego, co naprawdę problem rozwiąże to polecam wam właśnie te ogrodzenia. Ja kupiłam w sklepie xxx w internecie. Nie powiem, sprawa kosztowna, ale przynajmniej ja nie musiałam zapomnieć "o kwiecistym ogrodzie"

już w jednym wątku zepsułaś ludziom nerwy, teraz zaczynasz w drugim?

Co do tematu - moim zdaniem to instynkt... koty drapią, psy kopią - chyba nie za wiela da się z tym zrobić ewentualnie dobra tresura i wytyczone miejsce do kopania w razie psiego kryzysu

[Black70]

Napisane przez agusiajnw

Rady w stylu Ciocia dobra rada ...

Co do tematu - moim zdaniem to instynkt... koty drapią, psy kopią - chyba nie za wiela da się z tym zrobić ewentualnie dobra tresura i wytyczone miejsce do kopania w razie psiego kryzysu

Odpowiednia tresura ? - czyli jaka - jak to sobie wyobrażasz ???
Wytyczone miejsce do kopania ? - znasz konkretnie jakiś sposób na takie "wytyczenie" ???

I zupełnie się z Tobą nie zgadzam że nie za wiele da się z tym zrobić.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Pies kopie w ulubionym miejscu czy "gdzie popadnie" ?

[agusiajnw]

Napisane przez Black70

Odpowiednia tresura ? - czyli jaka - jak to sobie wyobrażasz ???
Wytyczone miejsce do kopania ? - znasz konkretnie jakiś sposób na takie "wytyczenie" ???

I zupełnie się z Tobą nie zgadzam że nie za wiele da się z tym zrobić.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Pies kopie w ulubionym miejscu czy "gdzie popadnie" ?

na zaczepki nie reaguję
jak będziesz miała coś konkretnego do powiedzenia, chętnie odpowiem...
miłego dnia

[Garadiela]

Pies zmeczony nie ma glupich pomyslow...Moze trzeba psa najzwyczajniej w swiecie zmeczyc szkoleniem,spacerem,nauka sztuczek...
Ja mam dwa psy ktore teoretycznie powinny kopac doly-w koncu ten instynkt mysliwskiA zaden tego nie robi

[Black70]

Napisane przez Garadiela

Pies zmeczony nie ma glupich pomyslow...Moze trzeba psa najzwyczajniej w swiecie zmeczyc szkoleniem,spacerem,nauka sztuczek...
Ja mam dwa psy ktore teoretycznie powinny kopac doly-w koncu ten instynkt mysliwskiA zaden tego nie robi

Jeśli chodzi o instynkt myśliwski to nijak ma się on do samego kopania które może mieć wiele przyczyn i ... celów I uwierz mam z tym styczność wiem co mówię.

Garadiela, nie chodzi o zaczepki ale o konkret. Skoro masz jasno napisane, że:

"Suczka jest wybiegana. Chodzimy z nią na spacery. Nie wiem co robic."

No to jak widzisz są psy, na które to "nie działa" choć oczywiście masz rację, że duża część psów zmęczonych nie ma siły na kopanie dołów Ludzie często wychodzą z założenia, że ma "duży ogród" i pies na pewno jest wybiegany i ma wiele swobody. Nic bardziej mylnego ! Może być nawet hektar ogrodu ale ciągle to jest TEN OGRÓD, a pies chce poznawać w sposób naturalny NOWE miejsca stąd spacery są tak istotne.

Ale i takich psów zmęczonych i kopiących też jest cała masa i tego typu problemy można i powinno się skutecznie eliminować bo kolejny pies trafi na łańcuch albo do schroniska. Zauważ skalę problemu: psy są traktowane wyjątkowo przedmiotowo, a poziom i skala prawdziwej tresury psów w RP to fikcja i żenada ...

[myny]

moze nie meczysz psa wystarczajaco?? spacery nie wystarczaja ja jak chodze ze swoja suka na spacer to sie bardziej mecze niz ona bo biegam ciagle rzucam jej patyukami uwiazalam na galezi sznur i opone do ktorej skace i sie meczy tak ze nie ma sily na psoty

[Black70]

A proste rady na takie kopanie "miejscowe" bez ponoszenia kosztów:

Jeśli pies ma ulubione miejsce gdzie kopie warto przed zasypaniem dołu pod cienką warstwą ziemi umieścić ... psią kupę. Wykopie w okolicy nowy dół, powtórzyć czynność. Trochę to zajmie czasu ale część psów sobie odpuszcza, w pozostałej części odpuszczają sobie właściciele

Natomiast małym kosztem można zastosować odstraszacz psów ultradźwiękowy - minus taki, że nie zniechęca do samej czynności kopania co zniechęca psa do przebywania w określonym miejscu. Można też wpłynąć na psa skuteczniej jakimś treserem ultradźwiękowym np dog-e-walk lub stosując ultradźwiękowy treser PetSafe (skuteczniejszy bo pozwala również chwalić psa). Tu jednak potrzeba trochę pracy bo wymaga to reagowania z ukrycia na fakt kopania dołu i to konsekwentnie przez jakiś czas żeby zniechęcić do danej czynności.

[Veredise]

Moim zdaniem trzeba odróżnić dwie sytuacje:
1) pies kopie, bo jest psem, który "ma to w genach" - tj. myśliwskim, który został stworzony do polowań na małe stworzonka, które chowają się w norach - tzw. "norowce" np. jamniki, foksteriery
2) pies kopie, bo to jego sposób na wyładowanie energii - nie wie po prostu co ze sobą zrobić, to jest forma zabawy, a najlepiej, żeby jeszcze wiązało się z tym gonienie przez pana - wtedy zabawa jest najlepsza.

Na 2) dużo łatwiej poradzić - trzeba po prostu psa zmęczyć, wygonić, bawić się z nim inaczej (aportowanie, przeciąganie węzełka, kopanie piłki itp.). Autorka wątku napisała, że pies jest wymęczony, więc może jest to jego pomysł na prowokowania do zabawy? W takim układzie najlepiej byłoby nie reagować, a powinien odpuścić sam. Chyba, że kopanie samo w sobie sprawia mu frajdę, wtedy gorzej.
Na 1) natomiast dużo ciężej, bo to instynkt - jeżeli pies czuje kreta w kopcu, to nie będzie do niego nic docierało. Osobiście uważam, że ciężko też psa karać za to, że jest psem i takie ma geny. Jakbym chciała mieć ładny ogródek, to bym takiego psa nie wzięła, a biorąc trzeba być gotowym na to, że będzie kopał. Takie moje zdanie. Nie mówię, że z tym nie da się nic zrobić, bo pewnie dobry behawiorysta by sobie poradził.

[lapinne]

jeszcze sa psy, ktore lubia kopac.

moj pies np. nie jest jakims wybitnym kopaczem-jest w koncu psem na ptactwo. ale dobra dziura nie wzgardzi.

jesli to jeggo hobby, to warto byloby poprosic specjaliste o pomoc-jak znalezc mu inne?

[indiewa]

zmęczenie psa nie pomaga. to nie dziecko, żeby przed spaniem zmęczyć to będzie dłużej spało. ja swoją sukę przeganiam po lesie pod wieczór, a ona się po prostu regeneruje i na rano mam podwórko tak skopane, że aż nie wiem czasem gdzie zacząć zagarnianie.
zauważyłam, że jak ją zamknę (ma niewielki wybieg, cały czas jest na powietrzu) i zasypuję te jej dziury które porobiła w nocy to ona jakby się na mnie za to zasypywanie złości i kopie wtedy na terenie wybiegu.
masakra ;/

[indiewa]

ta moja suka co kopała doły, zdechła. po prostu się otruła.
strasznie mi jej brakuje. nawet tych cholernych dziur