Mój pies nie potrafi nauczyć się samodzielności

[suzana]

Mój pies nie potrafi nauczyć się samodzielności Niedawno dowiedziałam się od znajomych państwa, od których go nabyliśmy, że piesek był rozpieszczany przez ich dzieci – ciągle noszony na rękach itp. Niby nic, ale pojawił się w związku z tym dość spory problem. Kiedy zostawiamy go samego w domu non stop szczeka. Potrafi siedzieć i ciągle ujadać, a głos ma donośny – wiem, bo słyszę go będąc u chłopaka dwa piętra niżej. Mi to nie przeszkadza (jedynie serce mi pęka … ), ale wiem, że sąsiedzi długo tego nie wytrzymają, już patrzą się spod byka. Co robić? Myślicie, że piesek nauczy się samodzielnego pobytu w domu?

Ja wiem, że problem wydaje się być banalnym i stosunkowo śmiesznym, ale uwierzcie, że takim nie jest

[misia_bella]

Suzana może zapytaj na forum wiZOOż??
Biedny ten Twoj piesek
A ile ma lat?? Jak długo go masz??

[suzana]

Tam jest taki mały ruch, dlatego wybrałam to forum

Piesek jest malutki, ma prawie 5 miesięcy. Jest moim drugim pieskiem - z poprzednim w ogóle nie było tego problemu.

[misia_bella]

suzana nie mam pojęcia co Ci poradzic
Szkoda mi Twojego malenstwa bo kiedys byłam sąsiadką takiego pieska i tak mi było szkoda tego boskiego stworzenia
Może zapytaj na jakims psim forum.

[marmi]

Hej
Problem Twojego pieska jest napewno do rozwiązania, najlepiej, zeby pomógł Ci jakiś behawiorysta. Poszukaj może na np. www.forum.dogs.pl . Mam nadzieję, że Ci tam pomogą (troszkę to forum zeszło, ekhm.. na psy ) Wiem, że w takiej sytuacji trzeba pokazać psiakowi, że pobyt samemu w domu wcale nie musi być nudny, czyli musi mieć jakieś zabawki, gryzaki itp. Można też zostawiać mu włączone radio, żeby nie czuł się samotny Aha, i nie żegnaj sie czule z psiakiem, kiedy wychodzisz, bo wtedy Twoje zniknięcie jest dla niego podwójna tragedią - brak pani i pieszczot Powodzenia

[Nemezja]

To przez poprzednich właścicieli...Rozpieścili go i teraz pies nie jest nauczony zostawać sam.
Nie wiem,czy to by coś pomogło,ale możesz zrobić tak,że wychodzisz za drzwi i kiedy pies nie szczeka,nagradzasz go jakimś smakołykiem.Z czasem może skojarzy,że jeśli nie będzie szczekał,jak wrócisz dostanie nagrodę.Ale to bardzo mozolne,tak mi się wydaje.
Zapytaj weterynarza przy najbliższej wizycie z psiakiem,on na pewno coś poradzi

[Madzia14]

nie jestem specem w tych sprawach, ale sama mam sąsiadów którego pies jeszcze niedawno cały czas ujadał podczas ich nieobecności... strasznie denerewujące gadałam z siąsiadką, mówiła że pół godziny przed wyjściem nie można zwracać uwagi na psa (nie głaskać go, nie wołać po prostu traktować jak powietrze...) pies podobno ma sie przyzwyczaić, bo w tym momencie jest "sam", pomimo że ktos jest w domu i tak samo, ale krócej (20min) po przyjściu, pies jest jeszcze "sam", ale w domu ktoś jest i podobno po jakimś ma przestać szczekać... dziwna metoda ale...
nie wiem czy to, co napisałam jest logiczne, ale sąsiedzi tak robili no i poskutkowało

powodzenia

[marmi]

Przypomniało mi się jeszcze, że te zabawki i gryzaki powinny być dawane tylko i wyłacznie podczas nieobecności włascicieli, tak, żeby było to takie "święto" dla psiaka - "nie ma pani, ale są zabawki"

[Ag_nes]

Suzana, nic tylko dokupic drugiego psiaka do towarzystwa
no oczywiescie zartuje, ja mam w domu dwie bokserki a pomimo tego ze dwie to same nie lubia siedziec, tez szczekają, z tym ze ja mieszkam w domku i nikomu to nie przeszkadza.
A moze to wynika z jego charakteru, jaka to rasa?

Trzeba psiakowi dawac do zrozumienia ze zle robi, byc moze jest tak ze jak psiak zaszczeka, wszyscy sie zjawiają, zaczynaja przytulac glaskac i pieskowi wlasnie o to chodzi. Potem sobie zakoduje ze jak tylko zaszczeka zaraz ktos sie zjawi.

[suzana]

Dziewczyny serdecznie dziękuję za odzew Na pewno skorzystam z Waszych rad, przedyskutuję je z rodziną.

Przed chwilą przyszłam do domu i pies rzucił się dosłownie na mnie w wielkiej radości, że już ktoś jest. Nigdy nie widziałam, żeby pies się aż tak cieszył - jest mały a potrafi w tym ferworze wskoczyć mi na głowę.
Musimy jakoś mu pomóc, bo kiedy przyjdzie rok akademicki będzie musiał zostawać sam.

Wiecie co sobie jeszcze pomyślałam? Może pies wyczuwa, że ja jestem taka empatyczna, że mi serce pęka jak jemu dzieje się „krzywda” i wykorzystuje moją słabość tak by załatwić swój interes – by ktoś ciągle z nim był. Jakiś czas temu dochodziło do takich paranoi, że zabierałam go ze sobą wszędzie, byle nie był sam i nie cierpiał. Ale stwierdziłam, że tym bardziej wyrządzam mu tym krzywdę.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Miałam kiedyś sukę, która nauczyła sie załatwiać na dworze dopiero w wieku 8 miesiecy.

[suzana]

Ag nes zastanawiałam sie czy nie zostawiać go z bokserem chłopaka, ale ten jest już starszym psem i boję się czy nie zrobiłby mu krzywdy - chociażby w zabawie. Bo mój pies to mały pudelek. Jest strasznie strachliwy (przez pierwszy miesiąc panicznie bał się wychodzić na podwórko), mimo że charakter ma dosłownie jak diabełek - zawsze postawi na swoim, jest zaczepny, podobno najsilnieszy i największy wśród swojego rodzeństwa.

Z tym karaniem za szczekanie to nie mam pojęcia co zrobić. Bo jak karać pieska wchodząc do domu, gdy on rzuca się na mnie i tak bardzo się cieszy. Czy on zrozumie, że kara dotyczy szczekania?

[marmi]

Napisane przez suzana

Z tym karaniem za szczekanie to nie mam pojęcia co zrobić. Bo jak karać pieska wchodząc do domu, gdy on rzuca się na mnie i tak bardzo się cieszy. Czy on zrozumie, że kara dotyczy szczekania?

Wydaje mi się, że nie trzeba karać tylko po prostu nie nagradzać piesek nie powinien widzieć w Twoim powrocie nic nadzwyczajnego

[Nemezja]

Napisane przez suzana

Z tym karaniem za szczekanie to nie mam pojęcia co zrobić. Bo jak karać pieska wchodząc do domu, gdy on rzuca się na mnie i tak bardzo się cieszy. Czy on zrozumie, że kara dotyczy szczekania?

Na pewno nie zrozumie.Psia psychika różni się od ludzkiej tym,że pies nie skojarzy kary ze szczekaniem,gdy jest sam w domu.Gdy np.pies ucieknie i po jakimś czasie powróci do domu,a my nakrzyczymy na niego,to on pomyśli,że jesteśmy na niego źli za to,że wrócił.Psa należy karać bezpośrednio po występku,a z tym szczekaniem to tak trudno.

[suzana]

Zrobię tak jak piszecie

Nie przywitam się z pieskiem od razu, dam mu czas, aby ochłonął. Przynajmniej tak radzą na forum psim. Zobaczymy co z tego wyniknie