Problem z Reader's Digest !

[aniad61]

Proszę odpiszcie dziewczyny, bo mam problem. Wczoraj dostałam ZŁOTĄ KOPERTĘ, że niby mam wielkie szanse na zwycięstwo i w ogóle. Że jestem potencjalnym zwycięzcą, że to trzeci etap...Normalnie to fajne - wysłać odpowiedź i czekać z numerkami...tylko, że...wiecie ile ja mam lat no nie - 16. A oni losując takie osoby przecież do wygranej musieli mieć więcej moich danych - niekoniecznie ?? To przecież jeśli widzę, że regulamin jest taki, że osoby pełnoletnie mogą wziąć udział w konkursie no to...nie mam szans..więc tak sobie myślę, czy da się zmienić dane na mojego tatę ?? Bo wiecie, mam prawo do wglądu moich danych, ale takie coś to przecież już nowa osoba a nie zmiana danych..nie wiem co robić.

[bardotka_a]

Ja też dostałam koperte i wylądowała w koszu

[aniad61]

tak ?? a z jakiego województwa jesteś ?? jesteś pewno pełnoletnia no nie :P

[bardotka_a]

Napisane przez aniad61

tak ?? a z jakiego województwa jesteś ?? jesteś pewno pełnoletnia no nie :P

Pełnoletnia jetem ale jakos nie wierze w te konkursy , w tej kopercie było mase jakis kopert karteczek , jakis kluczyk tam był. Jak dla mnie za bardzo namieszane. Koleżanka mi mówiła że to jest "autentyczne" więc możesz próbwać , ja jestem za bardzo leniwa

[aniad61]

Chciałabym spróbować, ale znalazłam też zasady z regulaminem także...nie jestem pełnoletnia a to podstawa...ale dziwi mnie to, że oni nie mają takich informacji jak data urodzenia...poza tym jestem ciekawa skąd mają w ogóle moje dane, bo nigdy nic nie kupowałam..żadnej książki czy coś...normalnie nie wiem..

[paula78]

daj sobie spokoj ,znasz kogos kto wygrał?przeciez to zwykle oszustwa i naciaganie klientów.
gdybym ja wierzyla we wszytsko co od nich dostawalam to bylabym milionerkom lezaca na wlasnej wyspie .

nic od nich nie kupilas a maja twoje dane czyli ktos im udostepnil lub sami kupili ,tylko po co skoro konkurs jest dla pelnoletnich,wyrzuc to i tyle.

moja mama swego czasu dostawala tego tony na jednej z list bylo nazwisko pani z jej miasta ,mama zadzwonila do tej pani z pytaniem czy faktycznie cos wygrala ,tamta rozesmiala sie i powiedziala ze nigdy .

wszytkie koperty wyladowaly w koszu ,mama napisala o wykreslenie jej z listy adresowej ,i po jakims czasie nic juz nie przysylali.

[dalida]

Moj facet tez dostal taka kopertei od razu wyladowala w smieciach. Przeczytaj uwaznie czy przypadkiem zeby wygrac, nie musisz czegos od nich kupic (jakiejs ksiazki itp.) oszustwo i naciaganie ludzi, nic wiecej.

[aniad61]

Jest ILUSTROWANY ATLAS ŚWIATA...ale można go przy odbiorze zwrócić...no ja też raczej wyrzucę to SZCZĘŚCIe...swoją drogą oni tak pięknie umieją pisać, tak przekonywująco..no spalęto w piecu osobiście...będę przy tym podśpiewywać HYMN POLSKI :P żart..

[seemore]

moja mama bierze w tym udział i ciągle chcą żeby jakąś ksiąźke kupić, zyczenia skladają z kazdej okazji <imieniny, urofziny> i moja mama juiz nie ma wymowek zeby nie kupowac, często udawała sprzątaczke < wiecie ze ona tu tylko sprzata a panstwo wyjechali> albo ostatnio tak kiedy telefonicznie zaproponowali ksiazke to moja mama im tak nabajerowala o naszej okropnej sytuacji finanasowej ze tamta az przeprosila ze wogole smiala jakąkolwiek ksiazke zaproponowac

[morella]

Tak, ja swojego czasu tez byłam przez nich nękana i obiecywali mi super nagrody, obowiązkiem było oczywiście zamówienie czegoś. Też nie wiem skąd mieli moje dane. A najgorzej że mieli skądś mój numer telefonu i dzwonili namawiajac mnie na super ksiązki w okazyjnej cenie. Ciężko było ich spławić bo byli lekko namolni. Na szczeście już sobie darowlai i od jakiś 2lat mam spokój.

[nekome]

uwazam, ze to najzwyklejsze naciagactwo. mama dostawala listy od nich calymi tonami - po kilka w roku, wszystkie przedstawiajace sytuacje ze jest juz o krok od wygranej itd itp... nie odsylala a i tak dostawala info ze 'dziekujemy za zainteresowanie i jestes juz w kolejnym etapie jako jeden z niewielu mieszkancow twojego miasta' blebleble...
w koncu zadzwonilam do nich /ciezko bylo znalesc numer na tych ich druczkach!!/ i powiedzialam ze nie zyczymy sobie makulatury od nich. przestali przysylac.

[kyriake]

Jakieś parę lat temu mój tata został "wylosowany" do głównej nagrody w tym wydawnictwie. Niby nagroda była "prawie pewna", ale żeby przejść do dalszych etapów trzeba było coś zamówić. Na początku ich miesięcznik (nie był taki zły). Jak przyszła dalsza korespondencja to dał sobie spokój, bo trzeba było min. podać jak najwięcej adresów innych ludzi (w taki sposób zdobywają dane osobowe) no i oczywiście kupić ich książkę.
Też były złote koperty, kluczyki, a nawet czeki...

[seemore]

a ten miesiecznik to świetny był tylko szkoda że musieliśmy zaprzestać jego prenumeraty ze wzgledu na zbyt wysoką cenę

[Momo]

Zwykli naciągaczeTeż miałam z nimi do czynienia.

[lain]

pare lat temu to moj ojciec kilka razy w roku byl szczesliwcem wylosowanym do glownej nagrody wygral cos?? wielkie NIC z reszta z Reader's Digets dalismy sobie spokoj, bo upierdliwi byli bardzo

[mech]

Naciągactwo niestety i nic więcej Piszą sugestywnie, aby "ofiara" była już nieomal pewna swej wygranej i kupiła książkę/prenumeratę/kartki do segregatora itd itp bo co to jest 100 zł w obliczu mercedesa, który już już pracownicy firmy przewiązują wstążeczką Dostałam już co najmniej 5 kluczyków, kilka najwyżej wygranych zdrapek i coś tam jeszcze. Mimo to do tej pory jeżdżę autobusem a cudowne koperty poszły na przemiał. Może ktoś ma z nich papier toaletowy

[ewka.mnk]

Dokładnie - naciagactwo. Jak nie będziesz odpowiadać na ich listy, to kiedyś dadzą Ci spokój, w przeciwnym wypadku - bedziesz mieć duuuużo poczty przez najbliższe lata.

[Estella]

Moja mama tez tak 'wygrywala' jakies 8lat temu
Proponuje dac sobie spokoj. Zeby 'wygrac' musisz cos kupic i tak w kolko.

[carla1010]

Powiem krótko: "pic na wode". Moja mama tez przez kilka lat dostawała od nich informacje że już jest o włos od wygranej i tak przez 3-4 lata
Kupowała te ich książki i kasety, książki pięknie wydane ale nie warte takich pieniędzy jakie za nie zapłaciła, kasety tak samo. Wreszcie ja się wkurzyłam i wysłałam do nich mail że nie życzymy sobie więcej korespondencji z wydawnictwa i skończyło się . Tuż przed tym mailem odebrałam przez przypadek komplet kaset ale chyba mama w koncu za niego nie zapłaciłą, mam przynajmniej taką nadzieję.

[mech]

Napisane przez ewka.mnk

Dokładnie - naciagactwo. Jak nie będziesz odpowiadać na ich listy, to kiedyś dadzą Ci spokój, w przeciwnym wypadku - bedziesz mieć duuuużo poczty przez najbliższe lata.

Mam wrażenie, że dwa lata to bardzo optymistyczny wariant Nigdy niczego od nich nie zamówiłam, a mimo to od kilku lat co jakiś czas sobie o mnie przypominają i dostaję kolejny kluczyk do jakiejś już prawie mojej "ekstra fury"

[edytcia]

Naciągacze przez duuuże N

Mój mąż też dostał i mówi - chyba wygrałem auto , potem zaczyna się śmiać, by na końcu dojść do wniosku - skąd oni mają mój adres??? Zaznaczam, że on nigdy nie prenumerował tego pisemka, ani tym bardziej nie zamawiał od nich książek czy czegoś innego.
Przypuszczam, że co druga ososba w polsce dostała "złotą kopertę"

[metaxa]

Nie daj sie nabrać na to przedstawienie. Mnie męczą do dziś tymi swoimi kopertami
U mnie była taka sama sytuacja jak u Ciebie, zaczęli mnie dreczyc własnie w wieku 16 lat(skąd mieli dane nie wiem). Więc za zgoda mamy zaprenumerowałam pismo(wiadomo jakie) i brałam udział w losowaniu (podobno). Dopiero gdy przysłali mi pełny regulamin była wzmianka że udział od 18 lat. Wiec moja mama do nich zadzwoniła i jeszcze dostała opieprzze tak nie wolno. paranoja

[barbi20]

Napisane przez bardotka_a

Pełnoletnia jetem ale jakos nie wierze w te konkursy , w tej kopercie było mase jakis kopert karteczek , jakis kluczyk tam był. Jak dla mnie za bardzo namieszane. Koleżanka mi mówiła że to jest "autentyczne" więc możesz próbwać , ja jestem za bardzo leniwa

A ja to właśnie dzisiaj dostałam

[mech]

Napisane przez barbi20

A ja to właśnie dzisiaj dostałam

Gratulacje

[Izus86]

Moja mama tez dostawała takie rózne bajery z tej firmy z tym ze moja mama zakupywała prenumerate Reader's Digest.....no i raz kupiła jakas ksiazke o zywieniu a teraz ja ciagle mecza raz nawet zadzwoniła do nich ze nie chce juz prenumeraty i zeby jej nie przesyłali jej tych róznych kopert z konkurasmi to powiedzieli jej ze ogranicza sie w wysyłaniu no paranoja....i teraz jak przychodzi jakas koperta od nich to mam sobie poczyta i wyrzuca do smieci i mówi "niech mnie ugryza w ..."

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Kochana, radze CI tego nie wysyłać....moja mama tez dostała taką koperte....że niby ma niewiarygodne szczęście, po została wybrana z iluś tam tysięcy ludzi, i ma szansę wygrać ileś tam tysięcy złotych, jeśli tylko zakupi książkę, odeśle kopertę z napisem "Tak", złotą naklejką blablabla...Mama wysłała i wpakowała się w guano Co miesiąc przychodziły kolejne koperty zachetacące do kupna książek, do odsyłania, i zapewniałay, ze jest się juz o krok od wygranej!! Mama po około roku odsyłania (straciła mase kasy na znaczki pocztowe :/) przestała odsyłać, ale szanowne wydawnoctwo dalej słało koperty Nie daj się nabrać, jeśli chcesz mieć w skrzynce miejsce na inne korespondencje!!

[201804200947]

U mnie w rodzinie kazdy juz u nich "wygral".zawsze byl to taki sam samochod.Przysylali i przysylali te kkluczyki ale najpierw trzeba bylo cos kupic.a ze tak wciaz przysylali to mam zdecydowala ze i tak jest tam bardzo ladny atlas zwierzat i chcialaby go nam(mnie i bratu kupic)wiec zobaczymy.No i kupilismy ten jeden atlas ale przyszly dwa...Zadali zaplaty za oba oczywiscie-ale oczywiscie nie zaplacilismy bo tego nie zmawialismy.POtem bylo wiecej takich "niespodzianek".Byly jakies patery,bibeloty...Oj odczepic sie nie moznabylo.W skrocie-naciaganie.

[aniad61]

to już po problemie W domku jest cieplej :P

[MagJa]

Też dostałam - na razie tylko kartkę z moim przyszłym samochodem ale na niej jest info, że lada dzień przyjdzie złota koperta z kluczykiem. Takaż złota koperta przyszła do mojego TŻ w poniedziałek - faktycznie stos makulatury A najlepsze jest to, że kartka zawiadamiająca o autku i złotej kopercie przyszła wczoraj. Coś im się kolejność pomieszała

[Monika:)]

ja też dostałam najpierw kartkę a za kilka dni kopertę z "kluczykiem" ech już dawno leży w śmieciach hrhr