woda po goleniu

[Barbie_Girl]

No wlasnie..poprosze jakies nazwy ladnych, swiezych zapachow wod po goleniu cos dla mlodego mezczyzny...
ja sie na perfumach nie znam z bardzo, tym bardziej meskich..ale chcicalam sprawic mojemu mezczyznie prezent i jedna z czesci jego postanowilam nabyc wode po goleniu(jako ze "takich w psik psik nie zniesie"). No i wlansie prosze was- znawczynie z gory dziekuje.

p.s watku takiego nie znalazlam, jak pzreoczylam prosze nie pisac ze wyszukiwarka nie gryzie, bo skorzystalam z niej. z gory przepraszam

p.s 2 jesli pytanie jest glupie, tez przepraszam

[twister_male]

Wody po goleniu nie polecam żadnej. Podraznia, piecze, Fuuuj. To najgorsze co istnieje. Woda wysusza,

jesli juz cos musze polecac to Contradiction CK i Platinum Egoiste chanel
Jedynie te dwie mialem okazje uzywac i zapch calkiem calkiem, ale stan skory pozal sie Boze

[Kasiulka22]

Napisane przez twister_male

Wody po goleniu nie polecam żadnej. Podraznia, piecze, Fuuuj. To najgorsze co istnieje. Woda wysusza,

jesli juz cos musze polecac to Contradiction CK i Platinum Egoiste chanel
Jedynie te dwie mialem okazje uzywac i zapch calkiem calkiem, ale stan skory pozal sie Boze

Zgadzam się z Twisterem, ja równiez polecam Chanel Egoiste Platinum, cudowny zapach

[dreamer4]

Napisane przez Kasiulka22

Zgadzam się z Twisterem, ja równiez polecam Chanel Egoiste Platinum, cudowny zapach

Ja także się zgadzam, ale głównie z tym , że woda po goleniu to kiepski pomysł, są drogie, kiepsko trzymają, a nawet jak facet nie ma bardzo wrażliwej skóry i teraz nie niszczy mu się, to za kilka lat wyjdzie używanie ...…

[Barbie_Girl]

ale on nie uzywa nic innego oprocz czegos tam w kulce i wody po goleniu bo zwyklych perfumow (perfum?)zapomina uzywac(tak sie tlumaczy..esh..facet..) i badz tu madra... ale dziekuje za propozycje

P.S on i tak uwaza ze robi mi niewiadomo jaka laske ze wogole wody po goleniu uzywa i pachnie bo jak dla jego przyjemnosci to jemu wystarcza taki w kulce..booze..jak ja mam sobie z nim poradzic? bo ja uwielbiam jak facet ladnie pachnie meskimi perfumami a on taki dziwny jakis zmienic faceta? (zart)

[dreamer4]

Napisane przez Barbie_Girl

ale on nie uzywa nic innego oprocz czegos tam w kulce i wody po goleniu bo zwyklych perfumow (perfum?)zapomina uzywac(tak sie tlumaczy..esh..facet..) i badz tu madra... ale dziekuje za propozycje

P.S on i tak uwaza ze robi mi niewiadomo jaka laske ze wogole wody po goleniu uzywa i pachnie bo jak dla jego przyjemnosci to jemu wystarcza taki w kulce..booze..jak ja mam sobie z nim poradzic? bo ja uwielbiam jak facet ladnie pachnie meskimi perfumami a on taki dziwny jakis zmienic faceta? (zart)

Wiesz powiedz mu, że Cię to strasznie kręci, jak facet pachnie perfumami itp., albo opowiadaj z blaskiem w oczach „ze taki, czy taki facet tak bosko pachnie”. Powinno zadziałać . Nie ma jak to wzbudzić samczą zazdrość .

[Eenax]

Ja to mojego nauczyłam uzywac. Dostał odemnioe pod choinke ekstrakt farenheita i zaczał uzywac by sie tzw. niezmarnowało. nie lubi straszelnie jak sie coś marnuje al uswiadomiłam go ze trwałość takich rzeczy jest około 3 lat a ekstrakt jest bardzo intensywny i tak jak bedzie uzywał kilka razy w miesiacu to przez 3 lata powinny sie zuzyc a nawet ciut zostac. Pozniej mu uswiadamiałam ze jak idzie np. na jakies spotkanie firmowe to nie wypada niepachniec wiec tez uzywał. I tak krok po kroku sie nauczyło. A i jeszcze element inny wszedł. Za kazdym razem jak uzywał czegos to go zawsze "miziałam" nosem po szyi upajajac sie zapachem z jego skóry. Starsznie to mizianie lubi wiec uzywał. Tak sie do tego przyzwyczaił ze teraz zadko kiedy wychodzi niewypachniony.
A inna sprawą jest ze na moim TŻ0cie zapachy niesamowicie pacghną, chciałabym sie czasem zmienic z nim skórą. Nawet te co na mnie pachną przecietnie by nie powiedziec słabo to na nim sie pieknie rozwijają. Miedzy innymi na nim pachnie cudnie: Amarige, Angel, Asja, Madness, Black (i Bulgari i Kole damski i meski i XS Black). Najbardziej jednak na nim piekne jest Kyoto i Tumulte Homme a i Ouarzazate, zreasztą moje 3 zapachy które jestem mu tylko dlatego w stanie pozwolic sie psiknać ze pachną na nim nieziemsko cudnie.

A wode po goleniu odradzam. stasznie podraznia i wysusza skórę. Moj TZ uzywa tylko i wyłacznie balsamów bez alkoholowych.

[Barbie_Girl]

dreamer4 to on mi mowi: to sobie z nim zakrec z nim to nie mozna po ludzku jak sobie cos umami booze..i badz tu normalna

[twister_male]

Dobra, w takim raze kup mu wode po goleniu platinum egoiste, ale wiedz za za moze tobyc traumatyczne przezycie teraz, albo wyjdzie za jakis czas.

Albo kup moze perfumy i caly czas mu przypominaj, az do znudzenia.

[twister_male]

Mam pomysl. Kup mu pachnacy balsam po goleniu, Np Clinigue Happy, albo Dior Higher

[Barbie_Girl]

dzieki za pomysly juz nie wiem co mam zrobic z tym facetem.. jak cos kupie to dam znac:P dziekuje jesce raz

[evee]

kup mu perfumowany dezodorant - Allure ,Platinum Egoiste lub inny ktory Tobie sie podoba...z dwojga zlego to chyba najlepsze wyjscie
a balsamu nie bedzie uzywal ,tak mi mowi kobieca intuicja

[asikk10]

[quote=twister_male]Mam pomysl. Kup mu pachnacy balsam po goleniu, Np Clinigue Happy, albo Dior Higher

Woda po goleniu ma odkazic skórę po goleniu , złagodzić
podraznienia a nie wysuszać , ma mniej extraktu zapachowego
więc pachnie mniej intensywnie , jest to produkt bardziej
pielęgnacyjny niż zapachowy , ale pomysł z balsamem jest OK.
Polecam Issey Myiake - zapach świeży , ale bardzo trwały ,
mój facet próbował różne balsamy - Armaniego , Fahrenhaita
i jeszcze kilka innych i twierdzi że Issey jest Nr. 1 , kiedyś
jeszcze Le Male miał super żel po goleniu , ale juz nie ma.

[twister_male]

[QUOTE=asikk10]

Napisane przez twister_male

Mam pomysl. Kup mu pachnacy balsam po goleniu, Np Clinigue Happy, albo Dior Higher

Woda po goleniu ma odkazic skórę po goleniu , złagodzić
podraznienia a nie wysuszać , ma mniej extraktu zapachowego
więc pachnie mniej intensywnie , jest to produkt bardziej
pielęgnacyjny niż zapachowy , ale pomysł z balsamem jest OK.
Polecam Issey Myiake - zapach świeży , ale bardzo trwały ,
mój facet próbował różne balsamy - Armaniego , Fahrenhaita
i jeszcze kilka innych i twierdzi że Issey jest Nr. 1 , kiedyś
jeszcze Le Male miał super żel po goleniu , ale juz nie ma.

To jest teoria z tym łągodzenie. Woda mnie okropnie scharatała skórę.