Co jest mojej suczce?

morelowa · 2006-09-02, 18:30

Dzisiaj rano zauważyłam, że moja suczka zachowuje się dziwnie. Tzn. trzęsie się - na początku myślałam, że to z zimna, dlatego owinęłam ją w kocyk, ale to nic nie dało, ma podkulony ogon i zachowuje się tak "leniwie". Mama mi powiedziała, że nasz pies wymiotował w nocy. Teraz, w dzień tez kilkakrotnie. Widocznie musiało jej coś zaszkodzić. Wypytałam całą familię, czy przypadkiem nie dali jej czegoś do jedzenia, co mogłoby wywołać w.w objawy i nikt niczym jej nie częstował. Przypuszczamy, że nasz zdolny piesek "zakopał" sobie cos w kwiatku [

] i wychodzą tego szkody. Teraz pije tylko wodę, na nic innego nie ma chęci. Może jakaś kaszka?

Nie mam pojęcia czym ją karmić. Najchętniej bym poszła do weterynarza, jednak mama zapewnia, że niedługo jej powinno przejść. W sumie to tak samo jakby człowiek zjadł coś nieświeżego i później chodził tai przymulony, w końcu kiedyś to musi mu przejść. Jednak czy obędzie się bez weterynarza? Chyba przeczekam do jutra, jesli nie będzie poprawy, to w pon. wybiorę się z nią do "lekarza".

karateczka000 · 2006-09-02, 18:44

no własnie, mój pierwszy pies tez tak miał , tzn. podkulony ogon i trzasł sie

ale to było równiez z wymiotami i wówczas nie dawalismy mu jakis czas zwykłego jedzenia, tylko własnie kaszka, chleb z woda ,a potem wszystko było w porządku

To na pewno zatrucie i daj mu po prostu jakąs lżejsza dietkę

morelowa · 2006-09-02, 18:47

Cytat:

Napisane przez karateczka000

no własnie, mój pierwszy pies tez tak miał , tzn. podkulony ogon i trzasł sie

ale to było równiez z wymiotami i wówczas nie dawalismy mu jakis czas zwykłego jedzenia, tylko własnie kaszka, chleb z woda ,a potem wszystko było w porządku

To na pewno zatrucie i daj mu po prostu jakąs lżejsza dietkę

jeeej! dzięki

juz myślałam, że to coś powazniejszego

zaraz poszukam jakiegoś lekkiego żarciołka

a długo czekałaś zanim piesek wrócił od siebie?

karateczka000 · 2006-09-02, 19:11

niet, nawet na drugi dzien była juz poprawa

wciąz jednak lekko struty chodził, ale to był żywotny psiak więc nie przeszkadzało mu to w zabawach

ale wiesz, musisz ją poobserwowac i zobaczyć jak bedzie jutro-> jak lepiej, to sie nie przejmuj

morelowa · 2006-09-02, 19:33

dzięki bardzo

karateczka000 · 2006-09-02, 19:36

Viris · 2006-09-02, 20:30

Podawaj kleik. Ryz bez przypraw plus marchewka. Marchewka dobra na kupke i ogolnie sprawy brzuszkowe. Ryzykl jest delikatniejszy niz kasza czy pieczywo.

Jesli wymioty sie powtarzaja a psina nie pijde za duzo, radze jednak isc do weta bo sie moze zwierze odwodnic.
Nie ma co porownywac do czlowieka. Bo pies Ci nie powie co zjadl, a czlowiek w koncu sie przyzna.
Ostatnio pojawilo sie kilka przypadkow kiedy psy prawie umieraly, a zaczynalo sie jak zwykle zatrucia.

karateczka000 · 2006-09-02, 20:34

a racja- ryz byłby lepszy

karateczka000 · 2006-09-02, 20:35

dublas

morelowa · 2006-09-03, 10:38

Cytat:

Napisane przez Viris

Podawaj kleik. Ryz bez przypraw plus marchewka. Marchewka dobra na kupke i ogolnie sprawy brzuszkowe. Ryzykl jest delikatniejszy niz kasza czy pieczywo.

Jesli wymioty sie powtarzaja a psina nie pijde za duzo, radze jednak isc do weta bo sie moze zwierze odwodnic.
Nie ma co porownywac do czlowieka. Bo pies Ci nie powie co zjadl, a czlowiek w koncu sie przyzna.
Ostatnio pojawilo sie kilka przypadkow kiedy psy prawie umieraly, a zaczynalo sie jak zwykle zatrucia.

były wymioty ale jednocześnie piła duuuużo wody. dzisiaj trochę zjadła

modliszka84 · 2006-09-03, 20:53

a w jakim wieku ta suczka??

Objaw, który opisałaś - picie duuuzej ilości wody, wymioty, brak apetytu... u suczki kojarzy mi sie z ropomaciczem...

Jesli suczka jest wiekowa, a przynajmniej nie szczeniak to radzę udać się do weterynarza... bo może miec fatalne konsekwencje...

Oczywiscie nie chce straszyć... oby to było tylko zatrucie...

karateczka000 · 2006-09-03, 21:14

to raczej jest tylko zatrucie

esfira · 2006-09-03, 21:47

Morelowa, ja bym poszła z suczką do weta- po pierwsze pies się źle czule i sie męczy, wet jej pomoże. Po drugie- przez net i jak się nie jest wetem to można sobie gdybać- ale zwierzęta leczy tylko weterynarz. Najwyżej ci powie, że suczce nic nie jest. Jakby twoje dziecko chorowało, to tez bys miała nadzieję, że to tylko zatrucie, czy byś poszła do lekarza?

morelowa · 2006-09-05, 19:01

już jest wszystko ok. i obyło się bez wizyty u weterynarza. oczywiste jest, że gdyby moje dziecko chorowało to poszłabym z nim do lekarza, chciałam się po prostu zapytać, co to może ew. być za choroba. może z ktorejs z was zwierzak tez cos takiego mial. to tyle...

Kiya · 2006-09-05, 21:48

spróbuj podawać psu biszkopty,ja mojego w ten sposób uratowałam od śmierci głodowej po fatalnym zatruciu,jeśli nie przejdzie koniecznie wybierz sie do weta.

karateczka000 · 2006-09-06, 08:06

przeciez napisała, ze wszystko juz w porządku................. ......

Kiya · 2006-09-06, 08:59

Cytat:

Napisane przez karateczka000

przeciez napisała, ze wszystko juz w porządku................. ......

niedoczytałam

2006-09-02, 18:30	#1
morelowa Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Dom Wiadomości: 1 292	Co jest mojej suczce? Dzisiaj rano zauważyłam, że moja suczka zachowuje się dziwnie. Tzn. trzęsie się - na początku myślałam, że to z zimna, dlatego owinęłam ją w kocyk, ale to nic nie dało, ma podkulony ogon i zachowuje się tak "leniwie". Mama mi powiedziała, że nasz pies wymiotował w nocy. Teraz, w dzień tez kilkakrotnie. Widocznie musiało jej coś zaszkodzić. Wypytałam całą familię, czy przypadkiem nie dali jej czegoś do jedzenia, co mogłoby wywołać w.w objawy i nikt niczym jej nie częstował. Przypuszczamy, że nasz zdolny piesek "zakopał" sobie cos w kwiatku [] i wychodzą tego szkody. Teraz pije tylko wodę, na nic innego nie ma chęci. Może jakaś kaszka? Nie mam pojęcia czym ją karmić. Najchętniej bym poszła do weterynarza, jednak mama zapewnia, że niedługo jej powinno przejść. W sumie to tak samo jakby człowiek zjadł coś nieświeżego i później chodził tai przymulony, w końcu kiedyś to musi mu przejść. Jednak czy obędzie się bez weterynarza? Chyba przeczekam do jutra, jesli nie będzie poprawy, to w pon. wybiorę się z nią do "lekarza". __________________ * * u're my afrodisiac ♥

2006-09-02, 18:44	#2
karateczka000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: ~.~.~.~ Wiadomości: 6 683	Dot.: Co jest mojej suczce? no własnie, mój pierwszy pies tez tak miał , tzn. podkulony ogon i trzasł sie ale to było równiez z wymiotami i wówczas nie dawalismy mu jakis czas zwykłego jedzenia, tylko własnie kaszka, chleb z woda ,a potem wszystko było w porządku To na pewno zatrucie i daj mu po prostu jakąs lżejsza dietkę

2006-09-02, 19:11	#4
karateczka000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: ~.~.~.~ Wiadomości: 6 683	Dot.: Co jest mojej suczce? niet, nawet na drugi dzien była juz poprawa wciąz jednak lekko struty chodził, ale to był żywotny psiak więc nie przeszkadzało mu to w zabawach ale wiesz, musisz ją poobserwowac i zobaczyć jak bedzie jutro-> jak lepiej, to sie nie przejmuj

2006-09-02, 19:33	#5
morelowa Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Dom Wiadomości: 1 292	Dot.: Co jest mojej suczce? dzięki bardzo __________________ * * u're my afrodisiac ♥

2006-09-02, 19:36	#6
karateczka000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: ~.~.~.~ Wiadomości: 6 683	Dot.: Co jest mojej suczce?

2006-09-02, 20:30	#7
Viris Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Tego nawet ja nie wiem... Wiadomości: 4 224	Dot.: Co jest mojej suczce? Podawaj kleik. Ryz bez przypraw plus marchewka. Marchewka dobra na kupke i ogolnie sprawy brzuszkowe. Ryzykl jest delikatniejszy niz kasza czy pieczywo. Jesli wymioty sie powtarzaja a psina nie pijde za duzo, radze jednak isc do weta bo sie moze zwierze odwodnic. Nie ma co porownywac do czlowieka. Bo pies Ci nie powie co zjadl, a czlowiek w koncu sie przyzna. Ostatnio pojawilo sie kilka przypadkow kiedy psy prawie umieraly, a zaczynalo sie jak zwykle zatrucia. __________________ Adopcja Wirtualna! Moja Biżuteria 18,8 kg mniej od 26.01.2007 . Zamiast XL - M/S

2006-09-02, 20:34	#8
karateczka000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: ~.~.~.~ Wiadomości: 6 683	Dot.: Co jest mojej suczce? a racja- ryz byłby lepszy __________________ ~.~.~.~.~.~.~.~.~.~

2006-09-02, 20:35	#9
karateczka000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: ~.~.~.~ Wiadomości: 6 683	Dot.: Co jest mojej suczce? dublas

2006-09-03, 20:53	#11
modliszka84 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Pabianice Wiadomości: 629	Dot.: Co jest mojej suczce? a w jakim wieku ta suczka?? Objaw, który opisałaś - picie duuuzej ilości wody, wymioty, brak apetytu... u suczki kojarzy mi sie z ropomaciczem... Jesli suczka jest wiekowa, a przynajmniej nie szczeniak to radzę udać się do weterynarza... bo może miec fatalne konsekwencje... Oczywiscie nie chce straszyć... oby to było tylko zatrucie... __________________ "Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216

2006-09-03, 21:14	#12
karateczka000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: ~.~.~.~ Wiadomości: 6 683	Dot.: Co jest mojej suczce? to raczej jest tylko zatrucie __________________ ~.~.~.~.~.~.~.~.~.~

2006-09-03, 21:47	#13
esfira Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 002	Dot.: Co jest mojej suczce? Morelowa, ja bym poszła z suczką do weta- po pierwsze pies się źle czule i sie męczy, wet jej pomoże. Po drugie- przez net i jak się nie jest wetem to można sobie gdybać- ale zwierzęta leczy tylko weterynarz. Najwyżej ci powie, że suczce nic nie jest. Jakby twoje dziecko chorowało, to tez bys miała nadzieję, że to tylko zatrucie, czy byś poszła do lekarza? __________________ Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż Scandinavian Sleeping & Living

2006-09-05, 19:01	#14
morelowa Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Dom Wiadomości: 1 292	Dot.: Co jest mojej suczce? już jest wszystko ok. i obyło się bez wizyty u weterynarza. oczywiste jest, że gdyby moje dziecko chorowało to poszłabym z nim do lekarza, chciałam się po prostu zapytać, co to może ew. być za choroba. może z ktorejs z was zwierzak tez cos takiego mial. to tyle... __________________ * * u're my afrodisiac ♥

2006-09-05, 21:48	#15
Kiya Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Silesia Wiadomości: 3 706	Dot.: Co jest mojej suczce? spróbuj podawać psu biszkopty,ja mojego w ten sposób uratowałam od śmierci głodowej po fatalnym zatruciu,jeśli nie przejdzie koniecznie wybierz sie do weta. __________________ Szukam twarzy do portretów - foto ---->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365223

2006-09-06, 08:06	#16
karateczka000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: ~.~.~.~ Wiadomości: 6 683	Dot.: Co jest mojej suczce? przeciez napisała, ze wszystko juz w porządku................. ...... __________________ ~.~.~.~.~.~.~.~.~.~

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)