juz nie wiem co zrobic

[Chinka-chu-min]

drogie wizazanki mam problem, przez kilka lat robiłam pasemka, ktore wysuszyły mi włosy, pasemka zawsze robiłam w salonach fryzjerskich, starałam sie regularnie obcinac konce, kupiłam nawet profesjonalna maske do włosow oraz odzywke zakwaszajaca, mimo tego miałam ciagle problemy z rozdwajajacymi końcami, włosy te ciensze kruszyły sie, a maska regenerujaca obciazała strasznie moje cienkie włosy, do tego zaczeły sie problemy z wypadaniem wiec postanowiłam "skonczyc z pasemkami", po pewnym czasie gdy odrosty były znacznie widoczne zafarbowłam włosy loreal castingiem na braz , wyraznie sie porawiły moje włosy troszke odzyły ale kiepsko wygladałam w ciemnym kolorze jednak zmył sie on po kilku miesiacach do naturalnego w tym czasie zmieniałam odzywki na mniej intensywne ale ostatnio widze ze moke włosy zrobiły sie okropne nie wiem co sie dzieje, sa stasznie ociezale , przyklapniete juz na drugi dzien po myciu, sa sztywne, nie sa takie lejace jak kiedys uzywam głównie odzywek nivea balsamu szmponu mam tez maske ale nie skomentuje jak moje włosy po niej wygladaja, herbal zwiekszajacy objetosc powoduje ze moje włosy wygladaja jak przyprasowane do głowy jeszcze ostatnio fryzjerka pocieniowała mi konce brzytwa co pogorszyło stan nie wiem co robic, jakich kosmetykow uzywac.pomozcie CHCE ABY MOJE WŁOSY ZNOW BYLY LEJACE I ŚLICZNE

[aromatyzowana]

dwa lata temu miałam identyczny problem jak Ty, powiem szczerze, ścięłam włosy na "chłopaka" i czekałam aż odrosną moje naturalne, w moim przypadku nie widziałam innego wyjścia, robiłam wszystko aby je zregenerować, niestety nie udało się, obecnie włosy odrosły miałam swój naturalny kolor, nie wiem co mnie podkusiło ale znowu zrobiłam pasemka i teraz nie mogę tego odżałować.
Jeśli nie chcesz ścinać włosów może wybierz się do dobrego fryzjera, który Ci fachowo doradzi co z tym zrobić,trzymam kciuki

[Chinka-chu-min]

Napisane przez aromatyzowana

dwa lata temu miałam identyczny problem jak Ty, powiem szczerze, ścięłam włosy na "chłopaka" i czekałam aż odrosną moje naturalne, w moim przypadku nie widziałam innego wyjścia, robiłam wszystko aby je zregenerować, niestety nie udało się, obecnie włosy odrosły miałam swój naturalny kolor, nie wiem co mnie podkusiło ale znowu zrobiłam pasemka i teraz nie mogę tego odżałować.
Jeśli nie chcesz ścinać włosów może wybierz się do dobrego fryzjera, który Ci fachowo doradzi co z tym zrobić,trzymam kciuki

szczerze mowiac moje włosy nie sa jakos bardzo zniszczone moze te wybrzytwowane konce, natomiast te przy skorze głowy sa zdrowe sliskie błyszcza sie ale sa takie jakies sztywne oklapniete ciezkie dobijaja mnie bo nie umiem nad nimi zapanowac wczoraj umyłam głowe a rano sa juz dziwne ciezkie skapciałe

[Chinka-chu-min]

Napisane przez Chinka-chu-min

szczerze mowiac moje włosy nie sa jakos bardzo zniszczone moze te wybrzytwowane konce, natomiast te przy skorze głowy sa zdrowe sliskie błyszcza sie ale sa takie jakies sztywne oklapniete ciezkie dobijaja mnie bo nie umiem nad nimi zapanowac wczoraj umyłam głowe a rano sa juz dziwne ciezkie skapciałe

w 2/3 długosci moje wł0sy sa juz naturalne nie farbowane, mam ich juz dosc ale nie chce ich radykalnie sciac