Jak usunąć hennę z włosów po długotrwałym farbowaniu

[hegna]

Drogie Wizażanki,

Witam. Zawsze chciałam być ruda - tak zaczęła się moja przygoda z henną ELD. Używałam jej, bo przeczytałam, że się spłukuje, nie ma problemów z odrostami i rzeczywiście tak było. Mój kolor w ciągu miesiąca blaknął, zmieniał się, nigdy nie miałam odrostów, farbowałam je kiedy miałam ochotę. Poza tym kolor był naturalny, nie wyglądały na farbowane. Minęły już chyba jakieś dwa lata i wszystko się zmieniło. Kolor wpił się w moje włosy, mam odrosty, więc farbuję włosy co miesiąc, są coraz intensywniej rude, już nie tak naturalnie... Chciałabym wrócić do swojego koloru, ale nie chcę obcinać włosów (ciężko mi się je zapuszcza, bo szybko niszczą mi się końcówki). Znacie jakieś sposoby aby się jej pozbyć? Coś co działa i nie niszczy, ani nie odbarwia włosów. Bardzo Was proszę o pomoc.

[marika39]

Napisane przez hegna

Drogie Wizażanki,

Witam. Zawsze chciałam być ruda - tak zaczęła się moja przygoda z henną ELD. Używałam jej, bo przeczytałam, że się spłukuje, nie ma problemów z odrostami i rzeczywiście tak było. Mój kolor w ciągu miesiąca blaknął, zmieniał się, nigdy nie miałam odrostów, farbowałam je kiedy miałam ochotę. Poza tym kolor był naturalny, nie wyglądały na farbowane. Minęły już chyba jakieś dwa lata i wszystko się zmieniło. Kolor wpił się w moje włosy, mam odrosty, więc farbuję włosy co miesiąc, są coraz intensywniej rude, już nie tak naturalnie... Chciałabym wrócić do swojego koloru, ale nie chcę obcinać włosów (ciężko mi się je zapuszcza, bo szybko niszczą mi się końcówki). Znacie jakieś sposoby aby się jej pozbyć? Coś co działa i nie niszczy, ani nie odbarwia włosów. Bardzo Was proszę o pomoc.

nie ma sposobów na pozbycie się , nie ma czegoś co działa a nie niszczy

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=622375&page=9 #270

tu masz wątek o hennowaniu

[deszczowypies]

również odsyłam do wątku o hennowaniu, ale powiem Ci, że ja mam dokładnie odwrotnie - rudość mi się nie znudziła, za to Eld działa na mnie coraz słabiej, jak widać reguły nie ma

[hegna]

Dziękuję Wam za odpowiedzi, jestem załamana. Trudno, muszę zostać ruda, na razie włosów na pewno nie zetnę. Ja dalej uważam rudy za najpiękniejszy kolor, ale jakoś tak zaczęłam przeglądać zdjęcia i stwierdziłam, że każdemu najbardziej pasuje naturalny kolor. Poza tym, wkurzają mnie te odrosty i ten coraz bardziej czerwony i intensywny odcień (ładny, ale taki sztuczny). Nie liczyłam, że podacie mi sposób, który w magiczny sposób usunie ją za jednym razem na zawsze, ale że może coś by ją stopniowo wypłukiwało... Cóż, postaram się chociaż nauczyć farbować sam odrosty, żeby nie pogłębiać tej rudości przy każdym farbowaniu. Bo farby chemicznej też nie mogę na nią nałożyć tak długo, aż henna nie zejdzie całkiem (czyli do końca życia ;D), prawda?

[marika 28]

Napisane przez hegna

Dziękuję Wam za odpowiedzi, jestem załamana. Trudno, muszę zostać ruda, na razie włosów na pewno nie zetnę. Ja dalej uważam rudy za najpiękniejszy kolor, ale jakoś tak zaczęłam przeglądać zdjęcia i stwierdziłam, że każdemu najbardziej pasuje naturalny kolor. Poza tym, wkurzają mnie te odrosty i ten coraz bardziej czerwony i intensywny odcień (ładny, ale taki sztuczny). Nie liczyłam, że podacie mi sposób, który w magiczny sposób usunie ją za jednym razem na zawsze, ale że może coś by ją stopniowo wypłukiwało... Cóż, postaram się chociaż nauczyć farbować sam odrosty, żeby nie pogłębiać tej rudości przy każdym farbowaniu. Bo farby chemicznej też nie mogę na nią nałożyć tak długo, aż henna nie zejdzie całkiem (czyli do końca życia ;D), prawda?

wiadomo że henna kładziona za każdym razem będzie pogłębiać kolor, więc z tego co wyczytałam farbuje sie tylko odrosty, żeby nie kłaśc za kazdym razen henny na całość włosów. Myslę że zostaje tylko farbowanie odrostów , henna nie wypłucze się z włosów, mozesz jedynie za jakiś dłuższy czas położyc farbę , ale na pewno nie teraz. Idz na wątek hennowania, tam dziewczyny powinny pomóc , nie jedna schodziła z henny do chemii , także myślę że pomogą

[marrunia]

A jaki masz naturalny kolor włosów? Ja podobnie jak Ty używałam henny przez ok 2 lata. Wmoim przypadku to była Khadi naturalna. Włosy miałam machoniowo-rude. Teraz staram się przejść na blond i obawiam się, że to batalia nie do wygrania Po kilkukrotnym rozjaśnianiu mam teraz rudo-blond czuprynę i bark pomysłów na uzyskanie koloru ciepłego blondu. Wiem jedno, że na brąż, ciemny blond przejść się da bez wiekszego uszczerbku dla kondycji włosów, ale blond...myślę, nie do osiągnięcia...

[hegna]

Mam taki dziwny kolor, ale większość ludzi określała go słowami "ciemny blond". Normalnie taki szary, a na słońcu miodowo/miedziany. Właśnie wiem, że powinnam robić odrosty i teraz na pewno już będę tylko je robić. Po prostu przyzwyczaiłam się, że się spłukuje więc robiłam na całą długość, żeby kolor był jednolity. Jeszcze w tamtym roku jak poszłam na godzinę na basen, kolor spłukał sie od chloru całkowicie. Ostatnio specjalnie pływałam pod wodą, żeby je wymoczyć, ale nic ich nie ruszyło ;p

[marika39]

Napisane przez marrunia

A jaki masz naturalny kolor włosów? Ja podobnie jak Ty używałam henny przez ok 2 lata. Wmoim przypadku to była Khadi naturalna. Włosy miałam machoniowo-rude. Teraz staram się przejść na blond i obawiam się, że to batalia nie do wygrania Po kilkukrotnym rozjaśnianiu mam teraz rudo-blond czuprynę i bark pomysłów na uzyskanie koloru ciepłego blondu. Wiem jedno, że na brąż, ciemny blond przejść się da bez wiekszego uszczerbku dla kondycji włosów, ale blond...myślę, nie do osiągnięcia...

obawiam się, że będziecie miały problem , żeby z rudości hennowej czy brązu zrobić blond, z chemi i łatwiej przejść, a henna łączy się z keratyną we włosie więc ciężka sprawa żeby wyszedł teraz czysto blond. I z Twoją wypowiedzią się zgadzam w 100%

[uca]

Napisane przez hegna

Mam taki dziwny kolor, ale większość ludzi określała go słowami "ciemny blond". Normalnie taki szary, a na słońcu miodowo/miedziany. Właśnie wiem, że powinnam robić odrosty i teraz na pewno już będę tylko je robić. Po prostu przyzwyczaiłam się, że się spłukuje więc robiłam na całą długość, żeby kolor był jednolity. Jeszcze w tamtym roku jak poszłam na godzinę na basen, kolor spłukał sie od chloru całkowicie. Ostatnio specjalnie pływałam pod wodą, żeby je wymoczyć, ale nic ich nie ruszyło ;p

Mozesz robic tzw. henna gloss czyli mala ilosc henny rozrobiona z odzywka albo jogurtem, zeby podbarwic troche odrosty, tak zeby nie razily i stopniowo zapuszczac juz naturalne. Ja kiedys schodzilam z henny - po prostu zapuszczalam odrost bo wlasnie kolor mi sie nawarstwil i mialam bordowe wlosy, powiem ci ze kolor sie wplukiwal tj. po roku ta hennowana czesc byla juz jasna i wyblakla do marchewkowego odcienia. Teraz mam wlosy wlasnie lekko "glossowane" i mam od tego odrost ok.5cm w kolorze ciemny blond i roznice widac jedynie w swietle dziennym, w pomieszczeniu albo sztucznym swietle nic nie widac, ogolnie nie wyglada to zle.

[hegna]

Napisane przez uca

Mozesz robic tzw. henna gloss czyli mala ilosc henny rozrobiona z odzywka albo jogurtem, zeby podbarwic troche odrosty, tak zeby nie razily i stopniowo zapuszczac juz naturalne. Ja kiedys schodzilam z henny - po prostu zapuszczalam odrost bo wlasnie kolor mi sie nawarstwil i mialam bordowe wlosy, powiem ci ze kolor sie wplukiwal tj. po roku ta hennowana czesc byla juz jasna i wyblakla do marchewkowego odcienia. Teraz mam wlosy wlasnie lekko "glossowane" i mam od tego odrost ok.5cm w kolorze ciemny blond i roznice widac jedynie w swietle dziennym, w pomieszczeniu albo sztucznym swietle nic nie widac, ogolnie nie wyglada to zle.

Ooo. brzmi nieźle. Czyli dawałaś trochę jogurtu/odżywki + trochę henny i to jeszcze z wodą? I nakładałaś tak samo jak przy farbowaniu? Ja po prostu nie chcę chodzić z dwukolorowymi włosami, ale właśnie zauważyłam, że jak pofarbuję odrost, to kiedy pojawia się następny, między nimi jest taka granica jaśniejsza, "rudo-blond". Czyli farbowany tylko raz odrost spłukuje się po miesiącu i zostaje na nim lekka rudość.

Nawiasem mówiąc właśnie taki kolor mi się podobał, zawsze farbowałam się, kiedy byłam dłużej w domu i one szybko z ognistych stawały się rudawe. Może się to wydać dziwne, ale właśnie o to mi chodziło. Przez cały rok studiów wszyscy byli pewni, że jestem naturalnie ruda i faktycznie moim zdaniem mi pasował. Więc może przy Twojej metodzie znów powoli wrócę do takiego odcienia A do swojego naturalnego wcale nie muszę tak bardzo szybko. Chcę się do niego po prostu przybliżać, a nie oddalać.

[marika39]

Podany miałas link do strony gdzie wszystko dziewczyny opisują o hennowaniu. Również o glossie.
Henne musisz zalać odrobiną wody ciepłej żeby ją rozrobic lub z cytryna żeby uwolnił się barwnik ( zależy jaka henna) i dopiero do konsystencji odpowiedniej dokładasz odżywkę.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Więc warto poczytać , tam wszystkie odp. znajdziesz na nurtujące pytania

[hegna]

Ok. Dziękuję jeszcze raz za wszystkie odpowiedzi

[marika39]

Napisane przez hegna

Ok. Dziękuję jeszcze raz za wszystkie odpowiedzi

[lowe_krowe]

Farbowałam się henną (kiedyś) przez rok. Na rudo.
Przez miesiąc myłam codziennie włosy szamponem przeciwłupieżowym (dwa razy), po miesiącu-półtora położyłam szarą farbę na głowie. Na całą długość. Powtórzyłam po miesiącu i henna już nie wyszła