czy jemu juz nie zalezy??

[kochaniutka19]

gdy tylko zaczelam sie spotykac z mojim chlopakiem obsypywal mnie kwiatami co spotkanie,oraz wymyslil sobie tez taka nasza rocznice co miesiac naszego poznania sie,i tez mi kwiaty dawal w ta rocznice,ale gdy tylko zamieszkalismy ze soba a jest to juz przeszlo 2 miesiace nie daje mi juz wogole kwiatow nawet na nasza rocznice.A na poczatku tak sie staral a teraz nic jakby czul ze juz nie musi wiecej bo juz mnie zdobyl, zapomina czesto o naszej rocznicy a jak mu przypomne to zlozy mi tylko zyczenia tak byle jak i to wszytsko , czy jemu juz az tak nie zalezy jak na poczatku bo mnie zdobyl??a swojej ex kiedys to co rocznice wreczl kwiaty i niezapominal tak a byli razem 7 lat i bez okazyjnie tez jej kwiaty dawal a ze mna jest dopiero pol roku i juz zapomina plakac mi sie chce,czy ona byla wazniejsza dla niego niz ja??przeciez sam z nia zerwal!!nierozumiem tego !!!!!!!!!!!!!!!111

[aga_xy]

Nie panikujesz i nie przesadzasz trochę? Rocznica jak sama nazwa sugeruje odbywa się co roku.... a tu co miesiąc facet ma sie spinać i co jeszcze? Wzięłas sobie tresowana małpkę, czy chcesz tworzyć prawdziwy związek? Faceci to też ludzie mają sowje uczucia, problemy, nie sa tylko po to aby kupować Ci kwiaty... W taki sposób długo związku nie utrzymasz......przeprasza m jeśli za ostro, ale to już któryś Twój wątek, który przeglądam i w każdym tak panikujesz, a to takie błahostki w sumie...

[madziunia80]

popieram powyższe i pytanie mam - Co Ty robisz, aby Twój facet czuł, że jest dla Ciebie kimś wyjątkowym? Piszesz tylko o tym, jak to Ci strasznie źle, a on? Jak on sie czuje w tym związku, moze to Ty sobie odpuściłaś i on tylko poszedł w Twoje ślady. Poza tym bez przesady pół roku trwający związek a Ty masz chłopakowi za złe, że stale z kwiatami nie przychodzi??!! Powinnaś uspokoić trochę swoje skołatane nerwy i pooddychać głęboko. Ciesz sie tym, co masz, zamiast narzekać.

[kasiakkk]

chyba nie potrzebnie się zadręczasz Każdy związek z czasem sie zmienia i nie znaczy to, że na gorsze. Obsypywał Cię kwiatami -to miłe z jego stony, widać, że mu na Tobie zależy. Zamieszkaliście razem, zaczeliście nowy, powazniejszy etap, przestał kupować kwiaty - co nie oznacza, że juz Mu nie zależy - taka sielanka nie może trwać wiecznie, bo by Ci się znudziło
Jeśli to zapominanie o "rocznicy" to jedyne, co Ci w Nim nie pasuje, to mam wrażenie, że chyba troszkę szukasz dziury w całym
A juz rozmyślanie o Jego byłej, czy porównywanie sie z Nią jest całkiem bezsensowne. Przecież juz z Nią nie jest, i to z własnego wyboru, więc rozdział zamknięty. Nie myśl o Niej, chyba że w kontekście-nie popełniać jej błędów
Spróbuj po prostu cieszyć się Waszym związkiem. Przecież to jaki on będzie zależy tez od Ciebie.
Powodzenia!

[kochaniutka19]

to co ja mam zrobic zeby ten zwiazek byl udany??bo juz nic nie wiem.Sadze ze sie staram latam za nim tylko ze on za mna malo i czasami jest taki normalny do mnie i nie taki dobry jak zawsze to bylo,ostatnio nawet zaczal m cos wygarniac chodzi jakis dziwny, to juz nie jest ten sam co kiedys, i datego taka jestem bo walcze aby bylo tak jak dawniej a nie tak jak jest teraz czyli gorzej teraz rozumicie??

[madziunia80]

Słuchaj, życie w związku opiera się na zaufaniu, szczerości i miłości - trzy podstawowe słówka WIERZĘ SZCZERZE I KOCHAM - jeżeli Ci przeszkadza to, jak on się zachowuje to zamiast zakładać kolejny wątek na forum po prostu z nim porozmawiaj, dowiedz się ,co jest przyczyną zmiany jego zachowania, może tylko Ci się wydaje, że on się zmienił. Związek zawsze wkracza w inny etap, kiedy zaczynacie razem mieszkać. Zaczynacie poznawać się dokładniej, bo spędzacie ze sobą o wiele więcej czasu. Może po prsotu to nie to, może to tylko w ten sposób to odczuwasz, bo on to po prostu nie ten jedyny?
Porozmawiaj z nim, musicie wyjaśnić nieporozumienia między sobą.
powodzenia

[Fioletto]

Napisane przez kochaniutka19

czasami jest taki normalny do mnie i nie taki dobry jak zawsze to bylo,ostatnio nawet zaczal m cos wygarniac chodzi jakis dziwny, to juz nie jest ten sam co kiedys,

związek przechodzi w kolejny etap. uwierz mi, zauroczenie mija. po prostu "różowe okulary" opadają- poznajesz twojego chłopaka takim, jakim jest naprawdę, na codzień. jesteś najwyrażniej rozczarowana, że jest "taki normalny". a jaki miałby być? wieczny adorator? rycerz na białym koniu?
właśnie codzienne życie to normalność, co nie musi oznaczać szarzyzny i nudy.
rocznica moim zdaniem powinna być wydarzeniem- kolejny rok razem. dobrze jest pielęgnować takie rytuały, one cementują związek.
ale... "rocznica" obchodzona co miesiąc spowszednieje. czy wtedy, żeby podkręcić atmosferę, będziesz oczekiwać kwiatów co tydzień? a potem co trzy dni? przecież temperatury uczuć nie mierzy się prezentami i bukietami!

[aga_xy]

Rozumiemy, ale każdy związek zmienia sie z czasem...A może Twój TŻ ma jakieś problemy? A moze czuje się zmęczony Twoimi pretensjami, których nie rozumie. Jakby nie było, nie obędzie się bez szczerej rozmowy między Wami, może wtedy coś się wyjaśni? Jeśli Ci zalezy, to najpierw porozmawiaj ze swoim TŻ-tem, a później dopiero z nami, jeśli bedziesz miała ochotę . Pozdrawiam!

[slonce00]

O ranyyy...chyba w związku nie chodzi tylko o to kto za kim ma latac i dawać kwiaty. Skoro związek powstał to musiało być prędzej czy później jakieś uczucie. A to, że nie obsypuje Cie kwiatami na każdym kroku czy co miesiąc nie świadczy o tym , że przestal Cię kochać. Są ważniejsze rzeczy które stanowią o jego miłości. JA zaczełabym rozpaczać jakby chłopak mnie unikał, nie przytulał oddalał sie ode mnie, a nie z powodu kwiatów. Poza tym ja ze swoim TŻ jestem ponak rok i w ciągu tego czasu dostałam tylko 3 różyczki i jakoś nie rozpaczam z tego powodu. Poprostu widze jego miłość w zachowaniu a nie w "dawaniu czegoś".

Pozdrawiam

[atka83]

O rety kabarety........Chyba twój tż zabardzo cię przyzwyczaił do tego,ze dawał Ci kwiaty bardzo często,aż za często.A ty teraz masz żal,że coś z nim nie tak

[giraffe]

Kochaniutka ... tu dokłądnie widać to - co ja pisałam Tobie odnośnie ślubu po pół roku.

Minęła ta pierwsza fascynacje, ta sielanka (kiedy to idealizuje się Partnera). Teraz zaczyna się dopiero prawdziwe, codzienne życie z wszystkimi problemami dnia codziennego. Nie licz na to, że w związku ZAWSZE będzie tak kolorowo jak na początku. Bo związek przechodzi przez kilka faz, a modyfikuje go własnie ta zwykła, szara codzinność.

PS. Przydałoby się żeby to przeczytała RAY. Może zrozumie, że jednak miałam rację

[sweetes_things]

Troszke przesadzasz Chłopcy nie podchodzą do takich rocznic tak emocionalnie jak my dziewczyny a to ze Tobie nie wręczył kwiatów w dzień rocznicy to nie znaczy,ze Cie nie kocha i ze sie nie stara,źle na to wszystko patrzysz.Pozaty, czy naprawde tak te kwiaty są dla Ciebie ważne? Pamietaj,że w zwiazek tak jak życie składa sie z kilku etapów: najpierw super cód miód,co chwile słówka Kocham Cie,słodkie smski a później bardziej dojrzale.

[ahinsa]

Napisane przez giraffe

PS. Przydałoby się żeby to przeczytała RAY. Może zrozumie, że jednak miałam rację

Ale jestes cięta na Ray.
Daj kobiecie spokoj, sama sobie ma prawo zycie ukladac.
Pozdrav.


Ja_nja

[kochaniutka19]

dziewczyny macie racje juz przestaje bylam glupia ze wogole zalozylam ten watek, wiecej juz tak nie zrobie.Teraz dopiero zrozumialam ze zwiazek to nie zawsze rozowe okulary ze tonasz kolejny etap, bede juz grzeczna objecuje

[et-ka]

Napisane przez giraffe

Kochaniutka ... tu dokłądnie widać to - co ja pisałam Tobie odnośnie ślubu po pół roku.

Minęła ta pierwsza fascynacje, ta sielanka (kiedy to idealizuje się Partnera). Teraz zaczyna się dopiero prawdziwe, codzienne życie z wszystkimi problemami dnia codziennego. Nie licz na to, że w związku ZAWSZE będzie tak kolorowo jak na początku. Bo związek przechodzi przez kilka faz, a modyfikuje go własnie ta zwykła, szara codzinność.

PS. Przydałoby się żeby to przeczytała RAY. Może zrozumie, że jednak miałam rację

Giraffe, z ust mi to wyjęłaś! zgadzam się i z tym, co mówisz tutaj, jak też ze zdaniem o slubach po pół roku znajomości.
i dziwne, że 2 dni temu Kochaniutka pisze o ślubie, a dziś zastanawia się czy facetowi zależy..

[madziunia80]

Napisane przez kochaniutka19

dziewczyny macie racje juz przestaje bylam glupia ze wogole zalozylam ten watek, wiecej juz tak nie zrobie.Teraz dopiero zrozumialam ze zwiazek to nie zawsze rozowe okulary ze tonasz kolejny etap, bede juz grzeczna objecuje

No to fajnie, tylko to nie nam obiecuj takie rzeczy, tylko swojemu ukochanemu. I powodzenia w budowaniu

[bess]

no cóż ..proza zycia..przciez mowilas ze pobieracie sie w przyszlym roku to czemu sie tak zamartwiasz

[aga_xy]

Napisane przez kochaniutka19

dziewczyny macie racje juz przestaje bylam glupia ze wogole zalozylam ten watek, wiecej juz tak nie zrobie.Teraz dopiero zrozumialam ze zwiazek to nie zawsze rozowe okulary ze tonasz kolejny etap, bede juz grzeczna objecuje

No nie byłaś głupia,że założyłaś ten wątek, bo chyba Ci to pozwoliło spojrzeć inaczej na niektóre sprawy, nieprawdaż?

[kochaniutka19]

macie racje