![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 102
|
Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Nie wiem czy byl juz ten watek (szukalam -nie znalazlam)! Jak u was wyglada odrabianie lekcji i nauka waszych dzieci? Ze znajomych kazdy ma inne doswiadczenie. Czy przepytujecie swoje dzieci? robicie klasowki,sprawdzacie czytanie lektury?Ja to wszystko przerabiam! codziennie przechodze ciezka droge pod gore z moim nastolatkiem -musze wszystkiego pilnowac!
__________________
pieniadze nie daja szczescia dopiero zakupy!!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Ile lat ma Twoje dziecko? Moj syn ma 12 lat i sam pilnuje swoich lekcji. Ja go przepytuję przed klasówkami i tylko wtedy kiedy chce żeby go przepytać. Zwykle chce przed kazda klasówka, bo podobno wtedy sie pewniej czuje
![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Czyli masz dziecko sumienne!!! ale roznie to bywa....chyba nie ma regulyZNAM TAKIEGO ORLA -SYNA PROFESORKI- ktoremu sama matka pisze sciagi na klasowki! moj syn ma 15.
__________________
pieniadze nie daja szczescia dopiero zakupy!!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Ja mam to samo, sprawdzam zeszyty, kontroluję, przepytuję, tłumaczę, wspólnie odrabiamy lekcje. W sumie pochłania to bardzo dużo czasu, ale bez tego moje dziecko nie czuje, że coś musi. Co prawda dopiero teraz zaczęło to przynosić efekty (nowa szkoła, nowi nauczyciele) bo syn nagle po 6 latach podstawówki, która i dla niego i dla mnie była masakrą zaczął przynosić 5 i 4 zamiast 2 i 3. Nie jest niezdolny
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
No jasne, że nie ma reguły, ale mój syn sie sumienny nie urodził... Troche pracy w to włozyłam
![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
A ja mam tak pomiedzy Luba a Ajgot
![]() Moj syn ma 11 lat. Jest bardzo zdolny, ma swietne oceny i duuuzo zajec pozalekcyjnych. Moj pomoc polega na pytaniu: "Lekcje zrobione?" Zwykle zrobione ![]() Mysle, ze wyreczanie dziecka nie jest dobre, zycia sie nie nauczy ani odpowiedzialnosci. Ale calkiem "gleboka woda" tez nie dla kazdego jest dobra. Jeden nauczy sie plywac, inny utopi...
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
moja córka lat 12 odrabia sama lekcje jak i sie uczy, przewaznie wieczorem sprawdzam czy odrobila i zeby pokazala zeszyty i cwiczenia
![]() ![]()
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Myślę, że każda z nas ma inny patent na pomoc swojemu dziecku. Ja na razie oceniam to w ten sposób, że mój syn nie dojrzał do sytuacji, w której mogę mu bezgranicznie zaufać i pozostawić sprawy w jego rękach. Dla mnie wiązałoby się to ze zbyt dużymi kosztami - zarówno moimi (psychicznymi) jak i jego. Nie wiem tak naprawdę ile czasu to jeszcze potrwa, aby moje dziecko zrozumiało, że tak po prostu trzeba. Oczywiście wcale nie jest tak że we wszystkim go wyręczam bo początkowo (kiedy syn był młodszy) oboje siedzieliśmy nad zeszytami. Teraz nie kontroluję go na każdym kroku, większość rzeczy robi sam, ale gdy sprawdzam jego dokonania czasami okazuje się, że "się uczył" ale kompletnie nic nie umie.
Wiem kiedy będzie gotowy na bycie odpowiedzialnym i samodzielnym - będzie to w dniu, kiedy po raz pierwszy jego zadania będą zrobione na 100 %. Wtedy będę mogła być pewna, że nie muszę go już sprawdzać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Tak, patent pomocy dziecku trzeba samej opracowac. I to jest nasze "zadanie domowe" I oby bylo odrobione na 5
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
![]()
__________________
pieniadze nie daja szczescia dopiero zakupy!!!! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
![]() A tak z innej beczki przecież wcale nie jest tak że w klasach są tylko dzieci zdolne i te niezdolne. Są takie, które uczą się chętnie, takie, które są kontrolowane przez rodziców i takie, które zostały zostawione samym sobie. Te ostatnie albo sobie świetnie radzą bo im na tym zależy, albo sobie nie radzą bo im się nie chce. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Mozecie sie na mnie obrazać, ale mieszkając już parę lat w Bawarii mam pewne obserwacje. Mamy w Polsce są nadopiekuncze. Tak jak system szkolnictwa. W szkole dziecko jest swięta krową a nauczyciel nic nie moze.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
Nie traktuję swojego dziecka jak świętą krowę i oczywiście ponosi on konsekwencje takiego a nie innego podejścia do kwestii nauki. Wcale nie głaszczę go po głowie i okazuję swoje stanowisko w tej sprawie. Tłumaczę, mówię, rozmawiam i powtarzam pewne rzeczy. A to, że kontroluję i egzekwuję to czego nie egzekwuje szkoła, może to i nadopiekuńczość, ale na razie i ja i moje dziecko wychodzimy na tym nadzwyczaj dobrze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Jesli Wam to pasuje... to naprawde zycze powodzenia. To nie była złosliwość. Pozdrawiam.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
Lubo - Twoje recepty są naprawdę świetne i bardzo chciałabym aby możliwe było zastosowanie ich w przypadku mojego syna. Ale w tym przypadku te recepty się nie sprawdziły, wiem bo próbowałam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
A że syn "zorientował się" i "uznał, że skoro tak to po co" to IMO rośnie mały kombinator ![]() Co do wspólnego odrabiania lekcji z 12, czy 15-latkiem... życzę Wam dziewczyny, żeby Wasze dzieci jak najszybciej stały się odpowiedzialne za swoją pracę. Przypominam sobie teraz współlokatorkę mojej koleżanki ze studiów.. Dziewczyna 21 lat i przed każdym kolokwium dzwoniła do domu i opowiadała czego się nauczyła ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
Rośnie mały kombinator ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
"Ostatnio mamy tu tez bardzo podobny wątek, o odrabianiu lekcji przez nastolatki. Myslę, że bardzo byłoby dobrze, gdyby założycielki obu tych wątków przeczytały i zrozumiały oba wątki. Tylko, ze na zrozumienie nie ma co liczyc. One i tak wiedza lepiej. Tylko, tak jak to juz napisałam w innym wątku, same na siebie kręcą bicz. Niedługo któras z nich rozpocznie nastepny wątek: co zrobic, syn nie ma pracy i jest na naszym utrzymaniu..."
Pozwoliłam sobie wkleić Twoją wypowiedż Lubo, bo pośrednio dotyczy tego wątku. Zupełnie zadziwiające, że jakimś cudem tylko Twoje racje są jedyne, właściwe i słuszne. Ja mam wrażenie, że to do Ciebie nie trafiają żadne argumenty i to Ty wiesz wszystko lepiej. Wyobraź sobie, że nie wszystkie dzieci są takie jak Twoje i nie jest to wina zaniedbań ich rodziców. Wszyscy kształtujemy nasze pociechy, ale pewne cechy charakteru tkwią w nich od zawsze. I jeszcze jedno - to, że dziecko ma problemy z nauką na poziomie szkoły gimnazjalnej nie jest powodem aby snuć teorie na temat tego jak poradzi sobie w dorosłym życiu. Urzędy pracy aż roją się od absolwentów, którzy ukończyli swoje studia z wyróżnieniem, a więc najpewniej od najmłodszych lat byli odpowiedzialnymi, pracowitymi i nie wymagającymi kontroli ze strony swoich rodziców młodymi ludźmi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
dziewczyny obie bardzo uogólniacie jakbyście określiły mój przypadek???
1 nie byłam solidnym ,skrupulatnym uczniem w podstawówce i szkole średniej 2 skończyłam jedną z najlepszych szkół wyższych w Polsce[studia dzienne więc sito egzaminacyjne .......] 3 przez ponad 2 lata po skończeniu studiów byłam na bezrobociu teraz jestem na stażu który tak naprawdę nie jest prawdziwą pracą [ mam na myśli zarobki ] i jak to się ma do waszych opinii....... ludzi, ich życia, ich roblemów nie da się upożadkować do szufladek do każdego człowieka, jego sytuacji życiowej , problemów trzeba podchodzić indywidualnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Kazdy czlowiek jest inny. Ale sa jakies zasady i wymogi, ktore obowiazuja kazdego. Nie bylas solidnym i skrupulatnym dzieckiem. I chyba z tego co piszesz na dobre ci to nie wyszlo? I dopiero teraz musisz sie tej skrupulatnosci i solidnosci uczyc. Wracam do mojej starej spiewki: odpowiedzialnosc. Tu nie chodzi o to kto jakim jest uczniem. Jaka szkole skonczyl i z jakim wynikiem. Moze byc troche gorszym uczniem, ale moze jednoczesnie byc solidny i odpowiedzialny. Tu chodzi o to jakim jestes czlowiekiem jako dziecko i potem jako dorosly. Czy sam pilnujesz swoich spraw, czy mozna ci zaufac czy mozna ci wierzyc, ze zrobisz to co obiecales. To sie nazywa odpowiedzialnosc. A nie wyniki w nauce. I wierze, ze odpowiedzialne dziecko wyrasta na odpowiedzialnego czlowieka.
A teraz juz musze Was pozegnac Pozdrawiam
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
1 skąd wiesz że na dobre mi to nie wyszło??moi tzw skrupulatni tzw koledzy niepodostawali się na studia i też są na bezrobociu......
2 i jakiej teraz Twoim zdaniem skrupulatności i solidności muszę się uczyć ??czemu myślisz że tych cech nie posiadam, dlatego że nie byłam skrupulatnym uczniem w podstawówce ,ale za to byłam skrupulatnym i dokładnym studentem........ nic nie rozumiem z Twojej wypowiedzi??? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Jak to jest u was z nauka dzieci-nastolatkow?
Neska-luzik.
Ja Cie rozumiem. Ludzie sie zmieniaja. Staja sie obowiazkowi lub leniwi. Sa potymistami, potem przestaja wierzyc w siebie. Albo sa pesymistami i cos zmienia ich zycie i nagle rosna im skrzydla. W ogole, Dziewczynki, emocje cos tu kipiec zaczynaja...
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.