"Wpadka" podczas zazywania tabletek anty??

[barwinka]

Dziewczyny chcialam sie Was zapytac czy zdarzylo sie Wam zajsc w ciaze podczas brania tabletek anty?? Albo moze znacie takie osoby,ktore "wpadly"?? Wlasnie zaczelam je stosowac(Novynette), ale nie potrafie zaufac im do konca i dlatego stosujey dodatkowe zabezpiecenie(prezerwatyw a)...
Dlatego prosze Was wpisujcie tutaj nazwy tabletek, przy stosowaniu ktorych zdarzylo sie zajsc Wam/Waszym kolezankom/znajomym/kuzynkom... zajsc w ciaze... i jeszcze po jakim dlugim kresie ich stosowania...
(Mam nadzieje,ze nie dubluje watkow,ale nic takiego nie znalazlam)

[nekome]

Napisane przez barwinka

Dziewczyny chcialam sie Was zapytac czy zdarzylo sie Wam zajsc w ciaze podczas brania tabletek anty?? Albo moze znacie takie osoby,ktore "wpadly"?? Wlasnie zaczelam je stosowac(Novynette), ale nie potrafie zaufac im do konca i dlatego stosujey dodatkowe zabezpiecenie(prezerwatyw a)...
Dlatego prosze Was wpisujcie tutaj nazwy tabletek, przy stosowaniu ktorych zdarzylo sie zajsc Wam/Waszym kolezankom/znajomym/kuzynkom... zajsc w ciaze... i jeszcze po jakim dlugim kresie ich stosowania...
(Mam nadzieje,ze nie dubluje watkow,ale nic takiego nie znalazlam)

byl taki watek.

Uwazam, ze idea wpisywania nazw pigulek jest bez sensu.Procz szklanki wody zamiast zadna z metod nie daje 100% pewnosci, pigulki maja jej najwiekszy procent.
Jesli zdarzaja sie wpadki to najczesciej z powodu zapomnienia o terminowym polknieciu pigulki, z powodu oslabienia dzialania poprzez interakcje, poprzez wymioty itp - to sie moze przytrafic przy KAZDYM RODZAJU PIGULKI, niezaleznie od skladu i nazwy.

[agnieszka k]

ja tez mam Novynette i tez cos im nie ufam :/

[ossirisa]

A ja Novynette biore od 1,5 roku i mamą nie jestem :P

[bess]

Na początku zawsze sa takie obawy

[myShaczeQ]

przezorny zawsze ubezpieczony ja biore Cilest i nic pozatym nie uzywamy, mama nie jestem, mimo iz slyszalam o kobietach ktore zaszly w ciaze na tych tabletkach i twardo mowily ze braly idealnie no coz widac sila wyzsza i przyszedl ich czas na bycie mamami ja tam bym nie plakala jakby byla mama wiec nie panikuje, biore z zegarkiem w reku tabletki i jest ok a jak nie ufasz moze warto zamienic na inne albo cus ? mialas jakies badania robione na dobor hormonow ? bo mi w sumie gin dal tak od reki bez zadnych badan :/ troche glupio z mojej strony ze zaufalam mu az tak, ze wzielam bez badan zadnych, ale czuje sie swietnie i nie mialam zadnych dolegliwosci. Pozatym byl to lekarz, ktorego znam bardzo bardzo dlugo i mysle ze krzywdy nie da mi zrobic

[calkiem-spoko]

Ale po co nakręcać od razu psychozę taką, żeby prosić o wypisywanie nazw pigułek i jaka znajoma po nich wpadła?
Radzę lepiej poczytać fachowe treści o działaniu tabletek, pogadać z ginekologiem, a nie sugerować się tekstami typu "Znajoma znajomej mojej koleżanki mówi, że brała prawidłowo pigułki, a wpadła".
Ja biorę Novynette, w zasadzie od początku współżyje bez dodatkowych zabezpieczeń, BO PO CO. I jakoś [odpukać] nie wpadłam.
Tak w ogóle uważam, że jeżeli ktoś ma takie lęki przed wpadka powinien odpuścić sobie wspołzycie, bo to oznacza, że nie jest na nie gotowy. Albo partner nie ten. Ale to tylko moja skromna opinia

[bess]

Napisane przez calkiem-spoko

Albo partner nie ten.

DOKŁADNIE

[come fly with me]

szczerze mówiąc to ja nie wierzę w historię typu "...a ona wpadła pomimo dokładnego brania tabletek". Bo ten odsetek, który daje nam szxanse na ciążę przy tabletkach wynika zazwyczaj z historii typu zapomniałam o tabletce, jakieś wymioty, inne leki itp. Także jeśli się wszystko robi z głową to powinno być ok. Ja też biorę novynette i jestem spokojna. (a panikara ze mnie niesamowita, naprawdę!) pozdrawiam

[et-ka]

Napisane przez come fly with me

szczerze mówiąc to ja nie wierzę w historię typu "...a ona wpadła pomimo dokładnego brania tabletek". Bo ten odsetek, który daje nam szxanse na ciążę przy tabletkach wynika zazwyczaj z historii typu zapomniałam o tabletce, jakieś wymioty, inne leki itp.

nie, ten odsetek w żaden sposób od tego nie zależy. wskaźnike pearla pokazuje skuteczność przy IDEALNYM stosowaniu danej metody antykoncepcyjnej.

[come fly with me]

niba tak ET-KA, masz rację, ale wskaźnik Pearla podaje się zarówno dla dokładnego stosowania danej metody anty. jak i dla nieprawidłowego. No i przy systematycznym i sumiennym stosowaniu tabletek ten wskaźnik to zaledwie 0,1. a więc w ciągu roku stosowania tabletek i regularnego współzycia 0,1 kobieta zajdzie w ciążę.... a więc ryzyko jest co najmniej znikome.

[bess]

Noo tak ciekawe co bedziesz mówila jak nie daj boże dotknie cie to znikome ryzyko
Wszystko niby przytrafia sie innym ...do czasu Ja tam wierze,chociaz nie znam zadnej kobiety ktora by wpadla mimo zazywania pigułek.

[come fly with me]

Napisane przez bess

Noo tak ciekawe co bedziesz mówila jak nie daj boże dotknie cie to znikome ryzyko
Wszystko niby przytrafia sie innym ...do czasu Ja tam wierze,chociaz nie znam zadnej kobiety ktora by wpadla mimo zazywania pigułek.

jak mnie spotka? wezmę ślub i zostanę młodą mamą - chociaż wolałabym nie, a twoja wypowiedz taka średnio miła w sumie..

Też wierzę w historie o wpadkach przy pigułkach, ale mimo wszystko dopatruję się w nich "czynnika ludzkiego" (czasem być może nieświadomego).

[bess]

Napisane przez come fly with me

a twoja wypowiedz taka średnio miła w sumie..
).

to juz twoja nadinterpretacja

[come fly with me]

pewnie nadinterpretuję, ale po co te teksty "co będę mówiła gdy mi się to przydarzy i że wszystko jest okej dopóki przytrafia się innym... do czasu"?........ moim zdaniem niepotrzebna ironia.

Ale już koniec offtopicu.

Pozdrawiam

[myShaczeQ]

ja tu ironii nie widze raczej Bess ma racje w tym momencie. Nigdy nie wiadomo co moze sie nam przytrafic, a zadnej metodzie nie wierze w 100% bo takiej zwyczajnie nie ma ryzyko znikome aczkolwiek istnieje na wizazu z tego co mi wiadomo byly 2 czy 3 dziewczyny, ktore mowily ze zaszly w ciaze na tablekach anty, z jedna z nich rozmawialam i mowila, ze zaszla mimo dokladnego brania. Oczywiscie mozemy zalozyc ze jednak gdzies jej umknela mimo woli jedna tabletka czy zwymiotowala czy cokolwiek innego, jednak moze byc tez tak ze przyszla jej kolej i juz na wyroki boskie nie ma silnych ale tego to juz sie nie dowiemy raczej

[czuczenka]

uwazam ze metoda antykoncpecji czyli te tabletki to metoda prawie 100% i w pełni jej ufałam jutro powinnam rozpoczac kolejny listek piguł Cilestu ale powiedzialam STOP i odpoczywam od hormonów zeby troche organizm odpoczał i watroba tak samo bralam poł roku tabletki i dzidziusia sie nie dorobiłam wiec looz stosowalam dodatkowo tez czasem antykoncepcje mechaniczna(prezerw) a jak zapomnialam raz tabletki czy tam mi sie cos powalilo i wzielam inaczej jakos tabletke to po prostu nie zrobilam przerwy i zstosowalam sie do ulotki i nic mi sie nie stało

Uwazam ze tabel;tki antykoncepcyjne to najlepsza metoda kiedy ma sie stalego partnera i conajmniej 4 razy sie uprawia z nim seks w tygodniu

[Jelonek]

Czuczenka czy wyniki badań skłoniły Cię do podjęcia takiej decyzji? Czy rzucasz, bo gdzieś przeczytałaś, że trzeba co kilka miesięcy robić przerwę?
Jeśli to drugie to odradzam, bo takie odstawianie/branie bardzo niekorzystnie wpływa na gospodarkę hormonalną organizmu.

[barwinka]

Napisane przez myShaczeQ

przezorny zawsze ubezpieczony ja biore Cilest i nic pozatym nie uzywamy, mama nie jestem, mimo iz slyszalam o kobietach ktore zaszly w ciaze na tych tabletkach i twardo mowily ze braly idealnie no coz widac sila wyzsza i przyszedl ich czas na bycie mamami ja tam bym nie plakala jakby byla mama wiec nie panikuje, biore z zegarkiem w reku tabletki i jest ok a jak nie ufasz moze warto zamienic na inne albo cus ? mialas jakies badania robione na dobor hormonow ? bo mi w sumie gin dal tak od reki bez zadnych badan :/ troche glupio z mojej strony ze zaufalam mu az tak, ze wzielam bez badan zadnych, ale czuje sie swietnie i nie mialam zadnych dolegliwosci. Pozatym byl to lekarz, ktorego znam bardzo bardzo dlugo i mysle ze krzywdy nie da mi zrobic

ja wlasnie tez nie mialam zadnych badan robionych:/ powiedzialam pani doktor,ze chcialabym rozpoczac wspozycie i wybralam taka a nie inna metode antykoncepcji,a ona sie mnie zapytala jakie chce tabletki... naprawde jakas niepowazna ta lekarka, juz wiecej jej nie odwiedze... w dodatku nie zdazylam sie ja o nic praktycznie spytac,bo mnie wzrokiem prawie wywlalila z gabinetu ... biore dopiero pierwsze opakowanie,zaczelam je brac 7 dni temu.. no i jestem pelna obaw.PO pierwsze dlatego,ze to jest moj pierwszy (i mam nadzieje ostatni )partner,nigdy wczesniej z nikim nie wpolzylam... Mysle wiec,ze obawy przed ciaza i brak zaufania do tabletek sa chyba normalne w takiej sytuacji. Oczywiscie decydujac sie na seks, licze sie z tym,ze moge zostac mama,ale jakos nie spieszy mi sie do tego... poza tym,biore szczepionke odczulajaca Novo-Helisen Depot(odzculam sie na kurz) i tabletkie antyalergiczne(zyrtec)i tak sie zastanawiam,czy te lekarswa mogly oslabic dzialanie tabletek anty?? Lekarka oczywiscie powiedziala,ze nie,ale ona byla naprawde dziwna,mialam wrazenie,ze w ogole mnie nie slucha,a odpowiadala nawet jak nie zdazylam zadac pytania do konca... No i powiedziala mi,ze tabletki dzialaja juz od pierwszej zazytej tabletki...Powiedzcie mi czy tak jest w istocie?? jestem zabezpieczona przed ciaza od momentu polkniecia pierwszej w zyciu tabletki Novynette(w pierwszym dniu cyklu)...
Dziewczyny,tylko nie wrzeszcie na mnie..Czytalam wiele informacji na temat tabletek anty, pytalam lekarke,ulotke przeczytalam chyba z 7 razy... Ale zawsze to jakos inaczej jak tos bezposrednio odpowie mi na pytania, a w dodatku ktos,kto sam zazywa tabletki...Z gory dzieki...

[barwinka]

jeszcze jedna rzecz mi sie przypomniala... dotychczas moj okres trwal przecietnie 5 dni... a teraz trwa juz 7 dzien wiem,ze w ulotce jest napisane,ze moze podczas zazywania tabletek moze wystapic krwawienie przypominajace miesiaczke,ale myslalam,ze to moze byc tak w srodku cyklu... a nie,ze bedzie to wygladalo tak jakby miesiaczka sie rzdluzyla... oczywiscie to krwawienie nie jest takie jak normalna miesiaczka,bardziej przypomina sluz polaczony z krwia... takie cos nie wplywa chyba na obnizenie dzialania tabletek??

[nekome]

Barwinko - trafilas juz u nas na ginekologiczne? Jest tam masa watkow na temat pigulek i przeroznych obaw zwiazanych ze stosowaniem, skutecznosci, krwawienia pomiedzy kolejnymi listkami tabletek. Owszem - sporo czytania ale rozwieje wiekszosc watpliwosci jakie masz teraz i jakie moga sie pojawic w przyszlosci Trzeba tylko troche pokombinowac z wyszukiwarka

[myShaczeQ]

Napisane przez czuczenka

uwazam ze metoda antykoncpecji czyli te tabletki to metoda prawie 100% i w pełni jej ufałam jutro powinnam rozpoczac kolejny listek piguł Cilestu ale powiedzialam STOP i odpoczywam od hormonów zeby troche organizm odpoczał i watroba tak samo bralam poł roku tabletki i dzidziusia sie nie dorobiłam wiec looz stosowalam dodatkowo tez czasem antykoncepcje mechaniczna(prezerw) a jak zapomnialam raz tabletki czy tam mi sie cos powalilo i wzielam inaczej jakos tabletke to po prostu nie zrobilam przerwy i zstosowalam sie do ulotki i nic mi sie nie stało

Uwazam ze tabel;tki antykoncepcyjne to najlepsza metoda kiedy ma sie stalego partnera i conajmniej 4 razy sie uprawia z nim seks w tygodniu

oooo w pelni ufalam a kto mi panikowal co i rusz hehehe

[barwinka]

Tak Nekome trafilam juz na ginekologiczne...wiele przeczytalam,ale wciaz mam jakies watpliwosci... W kazdym razie zwroce sie tam z moimi obawami i bede liczyla na pomoc wizazanek i Pana Doktora

[m.a.r.t.a]

Napisane przez et-ka

nie, ten odsetek w żaden sposób od tego nie zależy. wskaźnike pearla pokazuje skuteczność przy IDEALNYM stosowaniu danej metody antykoncepcyjnej.

Oczywiście,że tak znam przypadek, w którym mimo regularnego stosowania tabletek doszło do zapłodnienia.