Próbki podkładów na allegro

[Visez]

Nie bardzo wiedziałam gdzie ten wątek umieścić, jeśli to zły dział proszę o przeniesienie.
Zaczęłam się ostatnio zastanawiać nad pewnym fenomenem i chciałabym się dowiedzieć czy to jest aby na pewno "ok". Mieszkam w mieście 180 tysięcznym i mnóstwo aptek tu jest. Szukałam wszędzie próbek podkładu "Toleriane", niestety wszędzie odsyłano mnie z kwitkiem. W każdej aptece słyszałam to samo "niestety nie dostajemy próbek...". Podczas gdy na allegro handel próbkami kwitnie. Żeby było ciekawiej aukcje prowadzą APTEKI -> pierwsza lepsza http://allegro.pl/apteka-la-roche-po...745039885.html
Czy to jest w porządku? Apteki sprzedające próbki na których najczęściej jest naklejka "bezpłatna próbka"?
Może ktoś pracuje w aptece i wie jak to wygląda "od kuchni". Strasznie mnie to zirytowało...

[katharsis]

Rzeczywiście dziwne, ja mieszkając w pl w swojej małej mieścinie zawsze w aptece dostawałam próbki tego czego chciałam... widocznie może im szkoda ;] Może spróbuj w superpharm?

[Visez]

Napisane przez katharsis

Rzeczywiście dziwne, ja mieszkając w pl w swojej małej mieścinie zawsze w aptece dostawałam próbki tego czego chciałam... widocznie może im szkoda ;] Może spróbuj w superpharm?

W moim województwie SP nie ma

[katharsis]

Szkoda W Sp bez problemów dają próbki, zwłaszcza jeżeli coś się przy okazji zakupi.. W tym przypadku chyba pozostaje jednak allegro :c

[Visez]

Tak wiem że allegro ale wolę tego uniknąć, po prostu kupię inny podkład Bo w ciemno na pewno nie kupię podkładu za 90zł dla mnie to za duża strata gdyby się okazało że źle dobrałam kolor czy coś... Pisałam nawet maila do La roche posay w tej sprawie ale jeszcze nie dostałam odpowiedzi Bo zastanawia mnie czy oni o tym wiedzą, że ich próbki z naklejką "bezpłatna" idą po 1,60 za sztukę na all Nie czepiałabym się gdyby sprzedawała je osoba prywatna, ale jak widzę że sprzedaje apteka, która dostaje je przecież żeby klient mógł w domu przetestować kosmetyk, to krew mnie zalewa

[kasienka.b]

Napisane przez Visez

Tak wiem że allegro ale wolę tego uniknąć, po prostu kupię inny podkład Bo w ciemno na pewno nie kupię podkładu za 90zł dla mnie to za duża strata gdyby się okazało że źle dobrałam kolor czy coś... Pisałam nawet maila do La roche posay w tej sprawie ale jeszcze nie dostałam odpowiedzi Bo zastanawia mnie czy oni o tym wiedzą, że ich próbki z naklejką "bezpłatna" idą po 1,60 za sztukę na all Nie czepiałabym się gdyby sprzedawała je osoba prywatna, ale jak widzę że sprzedaje apteka, która dostaje je przecież żeby klient mógł w domu przetestować kosmetyk, to krew mnie zalewa

Też mnie to irytuje. Tak samo jak brak testerów w sklepach bo obsługa je sobie wzięła (nie wnikam czy do użytku czy sprzedaży)

[NNaTT]

akurat nie apteka, ale koleżanka pracowała w Duglasie. Mówiła, że to co przychodziło jako próbki do klientów (całe kartony, gadżety, niewyobrażalna ilość) brały sobie pracownice do domu i handlowały tym na allegro. Myślę, że apteki mogą robić podobnie (tym bardziej te małe).

[katharsis]

Napisane przez NNaTT

akurat nie apteka, ale koleżanka pracowała w Duglasie. Mówiła, że to co przychodziło jako próbki do klientów (całe kartony, gadżety, niewyobrażalna ilość) brały sobie pracownice do domu i handlowały tym na allegro. Myślę, że apteki mogą robić podobnie (tym bardziej te małe).

Normalnie szczena mi opadła a zawsze się zastanawiałam skąd tyle tych próbek na all.. ehh

[kaszlak18]

Napisane przez Visez

Tak wiem że allegro ale wolę tego uniknąć, po prostu kupię inny podkład Bo w ciemno na pewno nie kupię podkładu za 90zł dla mnie to za duża strata gdyby się okazało że źle dobrałam kolor czy coś... Pisałam nawet maila do La roche posay w tej sprawie ale jeszcze nie dostałam odpowiedzi Bo zastanawia mnie czy oni o tym wiedzą, że ich próbki z naklejką "bezpłatna" idą po 1,60 za sztukę na all Nie czepiałabym się gdyby sprzedawała je osoba prywatna, ale jak widzę że sprzedaje apteka, która dostaje je przecież żeby klient mógł w domu przetestować kosmetyk, to krew mnie zalewa

Ja używam podkładu La Roche-Posay już od dłuższego czasu, kiedyś w ramach zakupów dostałam próbkę 10ml gratis i tak zachwyciłam się Unifiance. Natomiast nigdy nie kupiłabym w ciemno podkładu za ok. 100zł... i właśnie, z mojego polecenia, znajoma chciała wypróbować podkład La Roche-Posay, niestety ma inną cerę, więc mój podkład się u niej nie sprawdzi.

Próbki są do kupienia na Allegro, ale ceny z wysyłką za "darmową próbkę" nie szczególnie zachęcają - tym bardziej, że są to produkty darmowe. Na oficjalnej stronie La Roche-Posay nie znalazłam informacji na temat testerów, ani tym bardziej żadnego kontaktu, gdzie mogłabym o to zapytać. Napisałam na oficjalnym FanPage'u La Roche-Posay wiadomość z pytaniem czy jest możliwość uzyskania/zamówienia próbki ich podkładu - internetowo. Wyjaśniłam moją sytuację, iż a w moich lokalnych aptekach nie mam możliwości przetestowania produktu. Chciałam, zasięgnąć głównie informacji.

Odpowiedź mnie bardzo zirytowała, wręcz wkurzyła. Miałam wrażenie, że nie czytali mojej wiadomości lub pomylili to z inną treścią, ponieważ odp. iż "nie ROZDAJĄ próbek za pośrednictwem PROFILU fb" oraz "najlepiej udać się do "apteki typu SUPER-PHARM" kurczę no jaka jestem głupia, na fb nie rozdają próbek, i nie pomyślałam o SP może od razu pojadę po próbkę do stolicy ?!

Oczekiwałam tylko konkretnej odpowiedzi, nie wysyłamy próbek do osób prywatnych lub nasze próbki można uzyskać w drogeriach internetowych przy dowolnych zakupach lub chociażby głupie przykro nam, nasze próbki można dostać tylko w SP nasza firma nie oferuje próbek dost. w internecie.

Napisane przez NNaTT

akurat nie apteka, ale koleżanka pracowała w Duglasie. Mówiła, że to co przychodziło jako próbki do klientów (całe kartony, gadżety, niewyobrażalna ilość) brały sobie pracownice do domu i handlowały tym na allegro. Myślę, że apteki mogą robić podobnie (tym bardziej te małe).

Douglas... kolejne miejsce, gdzie prosząc o tester, próbkę czy cokolwiek dają do zrozumienia idź stąd... i nie wracaj, nie zawracaj głowy

[Virginnia]

ja też już pożegnałam się z myślą otrzymania gdziekolwiek jakiejkolwiek próbki droższego kosmetyku. Ostatnio kupiłam na allegro 'odlewki' kilku podkładów. Sprzedający otwarcie pisze, że rozlewa z pełnowymiarowych. Można kupić od 5ml do chyba 25 ml. Kupiłam Estee Lauder (miałam z nim wcześniej do czynienia) i uważam, że oryginalny oraz Lancome. Można z nieduże pieniądze wypróbować kilka kolorów i rodzajów. Nigdy nie kupię bezpłatnej próbki sprzedawanej przez aptekę. Producent miał inny zamysł i powinni sie tego trzymać. Chyba nie zbiednieją...Nie rozdają tego (chyba) z własnej kieszeni.
PS czy na 100% apteki i sklepy kosmetyczne dostają te wszystkie próbki za darmo? Czy muszą coś symbolicznie zapłacić albo zrobić zamówienie określonej wielkości?

[Visez]

Napisane przez Virginnia

PS czy na 100% apteki i sklepy kosmetyczne dostają te wszystkie próbki za darmo? Czy muszą coś symbolicznie zapłacić albo zrobić zamówienie określonej wielkości?

Wydaje mi się że za darmo... w końcu w ich interesie leży sprzedać swój kosmetyk, a niewiele osób w ciemno kupi podkład za około 90zł Niedawno w douglasie trafiłam na miłą babkę i przy zakupie perfum dała mi odlewkę podkładu clinique i myślę że po niego wrócę bo dobrze spisuje się na mojej twarzy, ale była tak miła że myślę że gdybym nic nie kupowała tylko poprosiła to też bym dostała. Takie czasy mamy... pracownice zabierają wszystkie próbki (a przecież dostają zniżki pracownicze co jest dużym plusem, więc po co kraść te gratisy...) a tracą na tym firmy

[Virginnia]

miałas swój pojemniczek?
czy dostałaś taka próbeczkę jak na zdjęciu z aukcji?

[Visez]

Napisane przez Virginnia

miałas swój pojemniczek?
czy dostałaś taka próbeczkę jak na zdjęciu z aukcji?

Zrobiła przy mnie odlewkę podkładu z półki.

[2303]

Generalnie jest zakaz sprzedawania darmowych próbek przez apteki więc zauważcie za na Allegro apteki informują że zapłata dotyczy pakowania towaru a nie samego towaru. W taki sposób obchodzą ten zakaz sprzedaży. Rzeczywiście jest to wkurzające i powinno się coś z tym zrobić...

[An Ka]

Niestety to juz sie zdrobiło powszechne. Jedne wyczuy łatwy zarobek, a drugie chodziły po sklepach , zbierały ile sie dało ( czy potrzebne czy nie0. Efekt taki ze nie chcą dawać.

Dla mnie kupowanie próbek od osób prywatnych też jest przesada.

[LadyKatherinaaa]

http://poszukiwane-okazje.blogspot.com/