Bardzo trudne wyrazy...

madziorkka · 2007-01-05, 17:37

czy znacie takie wyrazy z "ż" lub "rz", kóre jak pierwszy raz usłyszeliście mieliście wielki problem jak je zapisać? musieliscie szukac po słownikac itp? napiszcie je :d

PS. macie moze linki do bardzo trudnych dyktand ortograficznych?

anestet-ka · 2007-01-05, 18:03

gżegżółka :P

mango bzik · 2007-01-05, 18:16

Niezaleznie od tego jak czesto slysze i jak czesto sprawdzam...
zaden i rzadko...
Teraz tez sprawdzilam

Trudnosc jest wzgledna

jaszmurka · 2007-01-05, 20:23

Cytat:

Napisane przez mango bzik

Niezaleznie od tego jak czesto slysze i jak czesto sprawdzam...
zaden i rzadko...
Teraz tez sprawdzilam

Trudnosc jest wzgledna

Przybij piątkę

mango bzik · 2007-01-05, 20:36

Cytat:

Napisane przez jaszmurka

Przybij piątkę

Poranna rosa · 2007-01-05, 20:38

rzadko // dokladnie LOL zawsze mam problem z tym wyrazem, dlatego zastepuje go innymi<lol2>

*Claire* · 2007-01-05, 20:42

gżdacz

ciekawa_świata · 2007-01-05, 20:43

żądny

rządzić

albo na odwrót

aniielica · 2007-01-05, 20:44

ostatnio takim trudnym słowem, tutaj na wizażu okazało się słowo "strój"

rzadko- musiałam sprawdzić...
a gżegżółka do tej pory nie wiem jak sie pisze...

rambo · 2007-01-05, 20:47

Cytat:

Napisane przez madziorkka

czy znacie takie wyrazy z "ż" lub "rz", kóre jak pierwszy raz usłyszeliście mieliście wielki problem jak je zapisać? musieliscie szukac po słownikac itp? napiszcie je :d

PS. macie moze linki do bardzo trudnych dyktand ortograficznych?

A w jakim celu chcesz to wiedzieć?

mango bzik · 2007-01-05, 20:50

Cytat:

Napisane przez rambo

A w jakim celu chcesz to wiedzieć?

To pewnie zasadzka jakas jest!

rambo · 2007-01-05, 20:56

Cytat:

Napisane przez mango bzik

To pewnie zasadzka jakas jest!

Brzmi troszkę jak praca domowa

Ale dowiemy się zapewne od autorki w czym mamy jej pomóc

szoopcia · 2007-01-05, 20:59

Cytat:

Napisane przez anestet-ka

gżegżółka :P

omg

ciekawa_świata · 2007-01-05, 21:06

Nicnierobienie, niechby i wyważone, z rzadka jest chwalebne. Zżymając się, rzekłem więc na przekór sobie: "Przerzeżże przerzynarką na przestrzał miłorząb tuż-tuż obok tui. Znienacka i bez ceregieli ściosaj to plugastwo, co zza hibiskusa wytrzeszcza cętkowane niby-oczy. Oj, będzież to kośba, że hej! Zarazem sczyścisz chaszcze na wprost transzei i baldachogrono hortensji naprzeciw grząskiej strużki. Umaisz potem odrzwia, rozsiądziesz się popod nimi i dla relaksu stworzysz limeryk, ot, choćby taki:

Sufrażystka z Końskowoli
boogie-woogie wspak rzępoli,
myląc c-moll i As-dur, gdyż
hyca przy tym wszerz, w dal i wzwyż,
wojażując wśród bemoli.

ciekawa_świata · 2007-01-05, 21:14

Tekst Dyktanda 2006 dla uczestników do lat 16:
Mrzonki pożądliwych rzezimieszków w chaszczach

Stalowoszary zmierzch na rubieżach Laponii. W oberży ćwierć-Skandynaw w towarzystwie zgrai pseudowikingów rzucił w euforii: "Skarb tuż-tuż, więc na razie nie mórzmyż się głodem, bom nienażarty!". Toteż w okamgnieniu spożyli gulasz z parzonymi jarzynami, po czym chwytali wpół na wpół przerażone cud-dziewczyny. Naraz chimeryczny, hardy tubylec krzyknął: "Toż to hulaki!". Z naprzeciwka jego kompani spode łba spozierali na obskurnych nietutejszych, jakby rozważając, jak by ich przepędzić. Na pewno doszłoby do handryczenia się, lecz z nagła umknęli hurkoczącym hyundaiem wzdłuż rzeczułki, przez gęsto rosnące, prawie że dojrzałe jeżyny. Zatrzymawszy się w pół drogi, półklęczeli w półmroku nad ćwierćkilometrową otchłanią. Czyżby szlak donikąd? Chuderlawy hipochondryk o wyglądzie charta omalże nie zemdlał. Herszt ukoił go słowami: "Bez histerii, zapewne niezadługo będziemy multimilionerami!". Tymczasem z oddali raz po raz słychać było szybkostrzelną trójlufkę, rzężenie, charkot. Twarz przywódcy tej kompanii zszarzała. "Niechżeż sczeznę, jeśli to nie tabun angloarabów. Czyha niebezpieczeństwo!" - wrzasnął Lapończyk. Wszyscy, przerażeni nie na żarty, wrzeszcząc wniebogłosy, czmychnęli. Znienacka wychynęła służba Interpolu. Głównodowodzący huknął: "Skuć ich!". Nasz bohater w potężnej chandrze jęknął półgębkiem: "Hart ducha nadaremny, trud poszedł wniwecz, na darmo".

Blair · 2007-01-05, 21:22

Cytat:

Napisane przez ciekawa_świata

Tekst Dyktanda 2006 dla uczestników do lat 16:
Mrzonki pożądliwych rzezimieszków w chaszczach

Stalowoszary zmierzch na rubieżach Laponii. W oberży ćwierć-Skandynaw w towarzystwie zgrai pseudowikingów rzucił w euforii: "Skarb tuż-tuż, więc na razie nie mórzmyż się głodem, bom nienażarty!". Toteż w okamgnieniu spożyli gulasz z parzonymi jarzynami, po czym chwytali wpół na wpół przerażone cud-dziewczyny. Naraz chimeryczny, hardy tubylec krzyknął: "Toż to hulaki!". Z naprzeciwka jego kompani spode łba spozierali na obskurnych nietutejszych, jakby rozważając, jak by ich przepędzić. Na pewno doszłoby do handryczenia się, lecz z nagła umknęli hurkoczącym hyundaiem wzdłuż rzeczułki, przez gęsto rosnące, prawie że dojrzałe jeżyny. Zatrzymawszy się w pół drogi, półklęczeli w półmroku nad ćwierćkilometrową otchłanią. Czyżby szlak donikąd? Chuderlawy hipochondryk o wyglądzie charta omalże nie zemdlał. Herszt ukoił go słowami: "Bez histerii, zapewne niezadługo będziemy multimilionerami!". Tymczasem z oddali raz po raz słychać było szybkostrzelną trójlufkę, rzężenie, charkot. Twarz przywódcy tej kompanii zszarzała. "Niechżeż sczeznę, jeśli to nie tabun angloarabów. Czyha niebezpieczeństwo!" - wrzasnął Lapończyk. Wszyscy, przerażeni nie na żarty, wrzeszcząc wniebogłosy, czmychnęli. Znienacka wychynęła służba Interpolu. Głównodowodzący huknął: "Skuć ich!". Nasz bohater w potężnej chandrze jęknął półgębkiem: "Hart ducha nadaremny, trud poszedł wniwecz, na darmo".

omg

szoopcia · 2007-01-05, 21:27

Cytat:

Napisane przez ciekawa_świata

Tekst Dyktanda 2006 dla uczestników do lat 16:
Mrzonki pożądliwych rzezimieszków w chaszczach

Stalowoszary zmierzch na rubieżach Laponii. W oberży ćwierć-Skandynaw w towarzystwie zgrai pseudowikingów rzucił w euforii: "Skarb tuż-tuż, więc na razie nie mórzmyż się głodem, bom nienażarty!". Toteż w okamgnieniu spożyli gulasz z parzonymi jarzynami, po czym chwytali wpół na wpół przerażone cud-dziewczyny. Naraz chimeryczny, hardy tubylec krzyknął: "Toż to hulaki!". Z naprzeciwka jego kompani spode łba spozierali na obskurnych nietutejszych, jakby rozważając, jak by ich przepędzić. Na pewno doszłoby do handryczenia się, lecz z nagła umknęli hurkoczącym hyundaiem wzdłuż rzeczułki, przez gęsto rosnące, prawie że dojrzałe jeżyny. Zatrzymawszy się w pół drogi, półklęczeli w półmroku nad ćwierćkilometrową otchłanią. Czyżby szlak donikąd? Chuderlawy hipochondryk o wyglądzie charta omalże nie zemdlał. Herszt ukoił go słowami: "Bez histerii, zapewne niezadługo będziemy multimilionerami!". Tymczasem z oddali raz po raz słychać było szybkostrzelną trójlufkę, rzężenie, charkot. Twarz przywódcy tej kompanii zszarzała. "Niechżeż sczeznę, jeśli to nie tabun angloarabów. Czyha niebezpieczeństwo!" - wrzasnął Lapończyk. Wszyscy, przerażeni nie na żarty, wrzeszcząc wniebogłosy, czmychnęli. Znienacka wychynęła służba Interpolu. Głównodowodzący huknął: "Skuć ich!". Nasz bohater w potężnej chandrze jęknął półgębkiem: "Hart ducha nadaremny, trud poszedł wniwecz, na darmo".

omg...w zyciu bym tego nie napisala dobrze

ciekawa_świata · 2007-01-05, 21:31

Nicnierobienie, niechby i wyważone, z rzadka jest chwalebne. Zżymając się, rzekłem więc na przekór sobie: "Przerzeżże przerzynarką na przestrzał miłorząb tuż-tuż obok tui. Znienacka i bez ceregieli ściosaj to plugastwo, co zza hibiskusa wytrzeszcza cętkowane niby-oczy. Oj, będzież to kośba, że hej! Zarazem sczyścisz chaszcze na wprost transzei i baldachogrono hortensji naprzeciw grząskiej strużki. Umaisz potem odrzwia, rozsiądziesz się popod nimi i dla relaksu stworzysz limeryk, ot, choćby taki:
Sufrażystka z Końskowoli
boogie-woogie wspak rzępoli,
myląc c-moll i As-dur, gdyż
hyca przy tym wszerz, w dal i wzwyż,
wojażując wśród bemoli.

Ten tekst mam w formie mp3, oryginalny, czytany przez tego profesora tak jak na dyktandzie ogólnopolskim, ściągnięty kiedyś z jakiejś strony możecie się sprawdzić, jak chcecie to wyślę Wam na PW

Ally83 · 2007-01-05, 21:46

Hehe ja brałam nawet udział w konkursie ortograficznym i... wygrałam

szoopcia · 2007-01-05, 21:50

Cytat:

Napisane przez ciekawa_świata

Nicnierobienie, niechby i wyważone, z rzadka jest chwalebne. Zżymając się, rzekłem więc na przekór sobie: "Przerzeżże przerzynarką na przestrzał miłorząb tuż-tuż obok tui. Znienacka i bez ceregieli ściosaj to plugastwo, co zza hibiskusa wytrzeszcza cętkowane niby-oczy. Oj, będzież to kośba, że hej! Zarazem sczyścisz chaszcze na wprost transzei i baldachogrono hortensji naprzeciw grząskiej strużki. Umaisz potem odrzwia, rozsiądziesz się popod nimi i dla relaksu stworzysz limeryk, ot, choćby taki:
Sufrażystka z Końskowoli
boogie-woogie wspak rzępoli,
myląc c-moll i As-dur, gdyż
hyca przy tym wszerz, w dal i wzwyż,
wojażując wśród bemoli.

Ten tekst mam w formie mp3, oryginalny, czytany przez tego profesora tak jak na dyktandzie ogólnopolskim, ściągnięty kiedyś z jakiejś strony możecie się sprawdzić, jak chcecie to wyślę Wam na PW

mi mozesz wyslac

Lexie · 2007-01-05, 21:58

Cytat:

Napisane przez mango bzik

Niezaleznie od tego jak czesto slysze i jak czesto sprawdzam...
zaden i rzadko...
Teraz tez sprawdzilam

Trudnosc jest wzgledna

Cytat:

Napisane przez jaszmurka

Przybij piątkę

Jestem z Wami, dziewczyny

Sprawdzać może nie sprawdzam, ale ZAWSZE mam wątpliwości! Zawsze!

ciekawa_świata · 2007-01-05, 22:09

Nie umiem tego wysłać, ale znalazłam stronkę

stąd możecie ściągnąć

TU

szoopcia => przepraszam, ale problemy z pocztą

czapeczkaelfa · 2007-01-06, 09:35

Oj, tez mam problem z "rzadko". Na wszelki wypadek wolę pisać zamiast tego "nie za często"

A, i jeszcze ah i acha. Wiem, ze to odbiega od tematu wątku, ale moze mi ktos powiedziec jak to sie pisze??

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2007-01-06, 10:28

A ja nie mam problemów ortograficznych

Co ciekawe, w żadnym z języków obcych, których się uczyłam, nie robiłam błędów. To jest chyba kwestia swietnej pamięci wzrokowej. Jedni potafią liczyć szybko w pamięci, a inni piszą ortograficznie

jaszmurka · 2007-01-06, 10:37

Cytat:

Napisane przez lexie

Jestem z Wami, dziewczyny

Sprawdzać może nie sprawdzam, ale ZAWSZE mam wątpliwości! Zawsze!

Rośniemy w siłę

Może założymy wątek na społecznościach ?

Ciekawe dlaczego tak się dzieje, że pomimo wielokrotnego sprawdzania i tak zapomina jak to się pisze...

Z innymi wyrazami nie mam takiego problemu

Laura2112 · 2007-01-06, 10:40

Cytat:

Napisane przez aniielica

rzadko- musiałam sprawdzić...

Niedawno też sprawdzałam :/
(przydatny link dla chętnych: http://venus.ci.uw.edu.pl/~milek/slowniki/index.htm )
Internet jednak ogłupia pod pewnymi względami, przeczyta się coś raz, drugi i potem wątpliwości, a kiedyś i konkursy dobrze szły, i matura na 5, teraz czasami sama siebie nie poznaję (a raczej swojej pisowni) :/

chocolatka · 2007-01-06, 10:42

Cytat:

Napisane przez czapeczkaelfa

A, i jeszcze ah i acha. Wiem, ze to odbiega od tematu wątku, ale moze mi ktos powiedziec jak to sie pisze??

Ach
Aha

czapeczkaelfa · 2007-01-06, 10:53

Cytat:

Napisane przez chocolatka

Ach
Aha

Aha...czyli dokladnie odwrotnie niż ja napisałam...Ach!

mary poziomkowa · 2007-01-06, 11:25

Czapeczkoelfa: ja sobie zapamiętałam w ten sposób, że każdy z tych wykrzykników [ech, och, ach, aha] ma trzy literki!

))

awia · 2007-01-06, 11:28

ja sie niedawno dowiedzialam, ze powinno sie pisac " cha cha" a nie ha ha.
coz, wole wersje błędną

2007-01-05, 17:37	#1
madziorkka Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 34	Bardzo trudne wyrazy... czy znacie takie wyrazy z "ż" lub "rz", kóre jak pierwszy raz usłyszeliście mieliście wielki problem jak je zapisać? musieliscie szukac po słownikac itp? napiszcie je :d PS. macie moze linki do bardzo trudnych dyktand ortograficznych? __________________ Kobieta łatwiej przyzna, że nie ma racji, gdy ma racje, niż gdy jej nie ma. Marlin Monroe

2007-01-05, 18:03	#2
anestet-ka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 2 572	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... gżegżółka :P

2007-01-05, 18:16	#3
mango bzik Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 609	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... Niezaleznie od tego jak czesto slysze i jak czesto sprawdzam... zaden i rzadko... Teraz tez sprawdzilam Trudnosc jest wzgledna

2007-01-05, 20:38	#6
Poranna rosa Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 83	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... rzadko // dokladnie LOL zawsze mam problem z tym wyrazem, dlatego zastepuje go innymi<lol2> __________________ Kiedy się śmieję, słyszy to cała ulica.Kiedy płaczę, wcale się nie przejmuję tym, że spływa mi makijaż i , że ktoś mnie widzi. Po prostu płaczę.

2007-01-05, 20:42	#7
Claire Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 2 347	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... gżdacz __________________

2007-01-05, 20:43	#8
ciekawa_świata Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 2 377	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... żądny rządzić albo na odwrót

2007-01-05, 20:44	#9
aniielica Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: lubuskie Wiadomości: 3 398	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... ostatnio takim trudnym słowem, tutaj na wizażu okazało się słowo "strój" rzadko- musiałam sprawdzić... a gżegżółka do tej pory nie wiem jak sie pisze...

2007-01-05, 21:06	#14
ciekawa_świata Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 2 377	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... Nicnierobienie, niechby i wyważone, z rzadka jest chwalebne. Zżymając się, rzekłem więc na przekór sobie: "Przerzeżże przerzynarką na przestrzał miłorząb tuż-tuż obok tui. Znienacka i bez ceregieli ściosaj to plugastwo, co zza hibiskusa wytrzeszcza cętkowane niby-oczy. Oj, będzież to kośba, że hej! Zarazem sczyścisz chaszcze na wprost transzei i baldachogrono hortensji naprzeciw grząskiej strużki. Umaisz potem odrzwia, rozsiądziesz się popod nimi i dla relaksu stworzysz limeryk, ot, choćby taki: Sufrażystka z Końskowoli boogie-woogie wspak rzępoli, myląc c-moll i As-dur, gdyż hyca przy tym wszerz, w dal i wzwyż, wojażując wśród bemoli.

2007-01-05, 21:14	#15
ciekawa_świata Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 2 377	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... Tekst Dyktanda 2006 dla uczestników do lat 16: Mrzonki pożądliwych rzezimieszków w chaszczach Stalowoszary zmierzch na rubieżach Laponii. W oberży ćwierć-Skandynaw w towarzystwie zgrai pseudowikingów rzucił w euforii: "Skarb tuż-tuż, więc na razie nie mórzmyż się głodem, bom nienażarty!". Toteż w okamgnieniu spożyli gulasz z parzonymi jarzynami, po czym chwytali wpół na wpół przerażone cud-dziewczyny. Naraz chimeryczny, hardy tubylec krzyknął: "Toż to hulaki!". Z naprzeciwka jego kompani spode łba spozierali na obskurnych nietutejszych, jakby rozważając, jak by ich przepędzić. Na pewno doszłoby do handryczenia się, lecz z nagła umknęli hurkoczącym hyundaiem wzdłuż rzeczułki, przez gęsto rosnące, prawie że dojrzałe jeżyny. Zatrzymawszy się w pół drogi, półklęczeli w półmroku nad ćwierćkilometrową otchłanią. Czyżby szlak donikąd? Chuderlawy hipochondryk o wyglądzie charta omalże nie zemdlał. Herszt ukoił go słowami: "Bez histerii, zapewne niezadługo będziemy multimilionerami!". Tymczasem z oddali raz po raz słychać było szybkostrzelną trójlufkę, rzężenie, charkot. Twarz przywódcy tej kompanii zszarzała. "Niechżeż sczeznę, jeśli to nie tabun angloarabów. Czyha niebezpieczeństwo!" - wrzasnął Lapończyk. Wszyscy, przerażeni nie na żarty, wrzeszcząc wniebogłosy, czmychnęli. Znienacka wychynęła służba Interpolu. Głównodowodzący huknął: "Skuć ich!". Nasz bohater w potężnej chandrze jęknął półgębkiem: "Hart ducha nadaremny, trud poszedł wniwecz, na darmo".

2007-01-05, 21:31	#18
ciekawa_świata Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 2 377	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... Nicnierobienie, niechby i wyważone, z rzadka jest chwalebne. Zżymając się, rzekłem więc na przekór sobie: "Przerzeżże przerzynarką na przestrzał miłorząb tuż-tuż obok tui. Znienacka i bez ceregieli ściosaj to plugastwo, co zza hibiskusa wytrzeszcza cętkowane niby-oczy. Oj, będzież to kośba, że hej! Zarazem sczyścisz chaszcze na wprost transzei i baldachogrono hortensji naprzeciw grząskiej strużki. Umaisz potem odrzwia, rozsiądziesz się popod nimi i dla relaksu stworzysz limeryk, ot, choćby taki: Sufrażystka z Końskowoli boogie-woogie wspak rzępoli, myląc c-moll i As-dur, gdyż hyca przy tym wszerz, w dal i wzwyż, wojażując wśród bemoli. Ten tekst mam w formie mp3, oryginalny, czytany przez tego profesora tak jak na dyktandzie ogólnopolskim, ściągnięty kiedyś z jakiejś strony możecie się sprawdzić, jak chcecie to wyślę Wam na PW

2007-01-05, 21:46	#19
Ally83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-01 Lokalizacja: Ldn Wiadomości: 4 529	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... Hehe ja brałam nawet udział w konkursie ortograficznym i... wygrałam

2007-01-05, 22:09	#22
ciekawa_świata Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 2 377	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... Nie umiem tego wysłać, ale znalazłam stronkę stąd możecie ściągnąć TU szoopcia => przepraszam, ale problemy z pocztą

2007-01-06, 09:35	#23
czapeczkaelfa Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 1 876	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... Oj, tez mam problem z "rzadko". Na wszelki wypadek wolę pisać zamiast tego "nie za często" A, i jeszcze ah i acha. Wiem, ze to odbiega od tematu wątku, ale moze mi ktos powiedziec jak to sie pisze?? __________________ I'm not sad. I'm just complicated.

2007-01-06, 10:28	#24
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... A ja nie mam problemów ortograficznych Co ciekawe, w żadnym z języków obcych, których się uczyłam, nie robiłam błędów. To jest chyba kwestia swietnej pamięci wzrokowej. Jedni potafią liczyć szybko w pamięci, a inni piszą ortograficznie

2007-01-06, 11:25	#29
mary poziomkowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Nigdziebądź Wiadomości: 3 847	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... Czapeczkoelfa: ja sobie zapamiętałam w ten sposób, że każdy z tych wykrzykników [ech, och, ach, aha] ma trzy literki!)) __________________ Nutka-Hanutka is in town <3 03.05.2011 Janutek is coming to town <3 vege!

2007-01-06, 11:28	#30
awia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-11 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 5 577	Dot.: Bardzo trudne wyrazy... ja sie niedawno dowiedzialam, ze powinno sie pisac " cha cha" a nie ha ha. coz, wole wersje błędną __________________ nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)