Dodatki do czarnego płaszcza?

[Mia694]

Witam,

co najlepiej pasowałoby doo carnego płaszcza (stójka, dwurzędowy, wiązany w talii)???

Ubieram do niego ciemne jeansy i czarne kozaczki, dlatego chciałabym coś w kolorze, złota, ecru?

Czekam na opinie i propozycje

[iris_ek]

Do czarnego płaszcza pasuje niemal wszystko. Ale skoro piszesz o ciemnych jeansach i czarnych kozakach (skóra?) to dla mnie ideałem byłaby czarna, takoż skórzana, czarna torebka i czerwone lub ciemnozielone (może szmaragdowe...?) dodatki: ładna czapka/beret plus najlepiej skórzane rękawiczki. Skoro płaszcz ma stójkę to szalik (gruba chusta/szal...) pewnie niepotrzebny, ale też wyglądałby dobrze...
Po prostu marzenie - taki zestaw.

Co do ecru - wydaje mi się niepraktyczne, po prostu, i zupełnie nie biorę go zimą - późną jesienią pod uwagę. A złoto traktuję raczej wieczorowo (mimo najnowszych trendów ) i wg mnie dziwnie wygląda pani o 11 przed południem w np. złotym komplecie (nakrycie głowy + szal(ik) + rękawiczki), no i dla mnie złoto kojarzy się raczej z czymś drobnym, niewielkim, jak biżuteria, ozdoby do włosów, zwiewne materiały (np. sukienka wieczorowa), czy złote buty (ale też w wersji wieczornej, lub sandałki z drobnymi paskami)... ale to tylko moje skromne zdanie

[truskaffka]

oj ja bym byla za....czerwonymi dodatkami

[Mia694]

Czerwony za pewne wyglądą pięknie, ale chyba do mnie by nie pasował
Mam włosy złoty blond, który ma lekko rudawy odcień...

Ja już nie wiem co mam wykombinować, żeby być zadowoloną ze swojego wyglądu...nie potrafię się ubrać , by czuć się super!

Kozaczki są a'la skórzane...

A może wkleicie jakieś foto, żebym mogła sobie ,,odpatrzeć'' Będę wdzięczna

[iris_ek]

Skoro blond z rudością, to czerwień rzeczywiście nie bardzo, ale już zieleń jak najbardziej. Jak znajdę jakieś foto to wrzucę tylko to już pewnie nie dziś.
I się tak nie przejmuj, masz piękny płaszczyk i wkładasz do niego dobre spodnie, więc to już ponad połowa sukcesu


Edit:
A jednak jeszcze dziś. Wklejam Ci link, który może pokazać co można zrobić z krótkim płaszczykiem. Może nie widziałeś jeszcze tej strony (Avanti). Co prawda czerni niewiele, a płaszcze trochę dłuzsze, ale może akurat Ci się jakiś pomysł spodoba

http://serwisy.gazeta.pl/avanti/5,52...16159.html?i=0

a tu kolejne przykłady. Jak pisałam powyżej - nie jest to Twój płaszcz jednak styl podobny.
http://photos01.allegro.pl/photos/or...7/99/273079964
http://photos04.allegro.pl/photos/or...6/79/272667919

[Mary_Q]

mi si bardzo podoba polaczenie czarnego z czerwienia ah ah

[Mia694]

A czy taki komplet w kolorze ecru pasowałby???

[evelinek_r]

Aj, dziewczyno, uparłaś się (przepraszam za wyrażenie) na to ecru. Mamy listopad, czytaj: ciemno, szaroburo, wszystko siąpiące i rozmyte (Uwielbiam taką pogodę :freak, a Ty w dodatku jesteś blondynką z miedzianymi refleksami. Jak założysz coś w takim bladawym kolorze, to kompletnie się rozmyjesz i będzie z ciebie jedna nijaka plama! Masz śliczny płasczyk i świetną figurę, więc to wykorzystaj. Zdecydowanie zgadzam się z przedmówczyniami- szmaragdowe dodatki dla Ciebie, to jest to. Ponadto może coś z fioletu (ale nie amarant/fuksja, tylko taki zgaszony fiolet). Teraz jest bardzo modny i powinien Ci pasować. Może na przykład rękawiczki? Albo rajstopy (wiem, wiem, czarne jeansy, ale na zdj masz spódniczkę i...ładne nogi) Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[Mia694]

Wiem, wiem troszkę uparłam się na ten ecru...
No, ale nie wyobrażam sobie siebie w fiolecie, czy kolorze szmaragdowym

Widzę wokół pełno ładnie modnie ubranych dziewczyn, patrzę z podziwem i żałuję że sama nie mam ,swojego' stylu

Ale jakoś nie mam do tego ,,daru''

Nie jestem przyzwyczajona do tego, że jestem teraz cała w ciemnym kolorze, gdyż zazwyczaj moja kurtka zimowa była biała.
Dlatego myślałam nad tym ecru, by choć trochę ten widok rozjaśnić
Szukałam w sklepach czegoś ładnego, co pasowałoby do mnie...
Ale wybaczcie..nie potrafię niczego dobrać

Chciałabym ubrać coś, co by mnie ożywiło

Dodałam fotki mam nadzieję, że mi pomożecie bo jest już strasznie zimno i czas wreszcie ubrać czapkę i szalik hehe Tylko jaką

[kendra_x]

moze cos czerwonego

[Mia694]

Czerwony...???
Zdecydowanie odpada- w ogóle do mnie nie pasuje

Ja już nie wiem co zrobić- nie chce być szarą myszką

[daria217]

a ja uwazam ze najlepiej byc odwazna kobieta ekstrawagancki makijaz bedzie juz dobrym dodtakiem, ale jesli wolisz naturell delikatnie i spokojnie to zainwestowalabym w odwazne dodatki i wcale nie w czerwien bo nie jest juz az tak modna ale ww fiolet...kapelusze, kaszkiety, korale ktore wciaz sa w modzie w roznych fantazyjnych wykonananiach...torebeczk a w stylu vintage...a sam p;laszcz dla ozywienia przepasalabym fioletowym szrokim paskiem prostym lub plecionym w kazym razie szerokim takie sa treaz w modzie pozdrawiam i zycze powodzenia

[daria217]

ecru jest okej ale oklepane jesli chodzi o dodatek do czarnego plaszcza kazdy tak nosi poza tym taka czapka z welny...niebardzo...stare i niemodne

[daria217]

a no i do czarnego plaszcza botki jak najbardziej albo buty za kostke

[karolka-bobasek]

hmm, polecalabym stonowana sliwke

[Mia694]

Ech, gdybym miała śliczne blond włoski, lub ciemne to nie miałabym problemu...Ale do mojego koloru włosów nie wszystko pasuje

Fotki mile widziane, jeżeli oczywiście macie, bo do niczego silą nie zmuszam

Nie chcę farbować włosów na razie, no i mam problem z doborem kolorów, żebym ,,jakoś'' wyglądała

[iris_ek]

Skoro chcesz rozjaśnić - nie noś jednostajnych kolorów, tylko np. zieleń w drobne "blond" paseczki, krateczkę, tak samo fiolet. Wg mnie te dwa kolory będą pasować najlepiej. Ja z zasady odrzucam jasne rzeczy -> patrz za okno..., a najlepszy jest kontrast.
Gdybyś wrzuciła fotkę z kolorem włosów mogłybyśmy od razu odrzucić parę kolorów. Teraz z całą pewnością mogę tylko stwierdzić, że czerwień odpada. I w zasadzie tylko tyle.
Każde nakrycie głowy może być fajne - nawet wełniana czapka. Osobiście nie uważam, że trzeba być ubranym od stóp do głów tak, jak dyktuje moda.
Modny płaszczyk jest? Jest. Więc dodatki dobieraj jak najbardziej do swojego własnego stylu. Ja najlepiej czuję się od zawsze w beretach (nieskromnie dodam, ze po protu dobrze w nich wyglądam). Ale nie każdy je lubi. Skoro lubisz czapki wełniane - noś czapki wełniane. Kwestia koloru i kroju.
Jak masz możliwość - wrzuć zdjęcie z kolorkiem włosów. Pokombinujemy jeszcze

[Mia694]

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...1&d=1195176388

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...1&d=1195172650

Trudno jest podać kolor włosów taki jaki się ma, bo w każdym świetle wygląda inaczej...No chyba, że się mylę

Kolor mam taki jak na zdjęciach w pierwszym poście...Jak ja nie lubię swoich włosów

Dołączyłam też dodatkowe zdjęcia- patrz powyżej.

Co do czapki, zastanawiałam się nad kaszkietem, albo po prostu czapka jak na zdjęciu w poprzednich postach. Beret w ogóle nie wchodzi w grę, bo i niestety nie pasuje..

Szukałam w necie jakichś zdjęć, żeby sobie ,,podpatrzeć'' jakieś fajne zestawienia, ale nic nie znalazłam.

Jak dobrze, że mogę liczyć na Waszą pomoc...

[iris_ek]

Rzeczywiście wyglądasz "rudawo" co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że najlepsza będzie zieleń - byle w wyrazistych barwach - trawa, mocna, ciemna butelkowa zieleń, szmaragd... Myślę, że to by pasowało. Zaryzykować można też z ciemnym fioletem/śliwką (tylko nie wyraźnym, a takim przydymionym, żeby nie dominował nad włosami).
Mogłabyś też przymierzyć coś brązowego lub miedzianego (ale raczej nie beżowego). Być może akurat by te kolory także pasowały.
Natomiast tak jak piszesz odpada z góry czerwień i jej odcienie, róż, niebieski, żółty, pomarańcz raczej też nie zagra...
A jakie masz oczęta? Może to jeszcze pomoże...

A co do fasonu - masz ŁADNE włosy. (Kolor jest zupełnie w porządku - ilu masz znajomych, którzy się mogą takim pochwalić?). Dobra długość do kaszkietu, choć ja bym polecała bardziej wełnianą czapkę z usztywnianym daszkiem. Jest na zimę lepsza od kaszkietu (to to raczej na jesień). Albo jajcarska czapka wełniana np. z przedłużanymi uszami i małymi pomponami. Zależy od odwagi

Pod spodem linki do przypadkowych aukcji z Allegro. O coś w tym stylu mi chodzi:

http://www.allegro.pl/item271405695_...zalik_hat.html
http://www.allegro.pl/item273927539_...alik_hit_.html

Ewentualnie coś w tym stylu - ale to bardziej na sportowo/luzacko:
http://www.allegro.pl/item269945904_...zyny_zima.html
http://www.allegro.pl/item273915723_..._6kolorow.html
http://www.allegro.pl/item271611528_...a_blizko_.html

No cóż, jak to mówią nie ma bata, musisz pomierzyć

[Mia694]

Dziękuję Ci serdecznie za pomoc...

Wiem, że ciężka ze mną sprawa Jestem wybredna i rzadko co mi się podoba

Proponujesz mi zieleń, ciemny fiolet...Ale obawiam się, że to do mnie nie pasuje Nigdy nie nosiłam takich kolorów. Kombinuje coś teraz z włosami, by nie mieć takich żółtawych
Ech, są takie specyfiki

Problem tkwi w tym, że chcę jakoś rozjaśnić mój wygląd, bo cała na ciemno tylko mnie przygnębia i czuję się nijako

A co do koloru oczu- mam oczęta ciemnoniebieskie, w słońcu jaśniejsze

Dzięki za cierpliwośc i wytrwałość

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1196168926

[Mia694]

Szkoda, że nie ma takiego programu, w którym po wgraniu swojej sylwetki można ,,ubrac'' się komputerowo i zobaczyć jak się wtedy wygląda Byłoby łatwiej...

[iris_ek]

Gdyby włosy były takim klasycznym blondem, najlepsza byłaby czerwień i granat/szafir do Twoich oczek.

I bardzo dobrze, że jesteś wybredna. Niestety, więcej Ci nie pomogę raczej ale pochodź sobie po sklepach i przymierzaj choćbyś Panie Ekspedientki miała zamęczyć :P
Ja też bardzo długo nie mogłam się przestawić na wyraziste barwy - ciągle nalegałam na pomarańcz i złoto, w których wyglądam na poważnie zagrypioną... Ale po jakimś czasie przekonałam się, że czerwień i granat, czy grafit są baaardzo dobrymi kolorami dla brunetki więc próbuj. Zawsze możesz wrócić do własnego, pierwszego pomysłu.

[evelinek_r]

Jeśli boisz się kolorowych dodatków, spróbuj zacząć od czegoś, co nie rzuca się tak bardzo w oczy, np. śliwkowe rękawiczki, wtedy łatwiej przyjdzie Ci ocena w jakich kolorach byłoby Ci dobrze. Mała rada- wejdź do galerii, weź naręcze różnokolorowych szalików i czapek (coś blisko buzi i włosów) i pobaw się w przymierzalni, tylko zwróć uwagę, żeby było dobre oświetlenie. Nie chodzi o to, żebyś coś kupowała, ale aby poszukać swoich odcieni, wzorów, itd. Ale przedtem poproś na wizażu o analizę kolorystyczną ( jakim jesteś typem urody), to niezły punkt wyjścia, a Tapcia zna się na rzeczy Osobiście uważam, że masz ładny odcień włosów, ale jeśli je 'odżółcić', też powinny wyglądać ciekawie. Aczkolwiek uważam, że wtedy będą wyglądały bardziej, hmm...standardowo? Twój kolor jest ładny i interesujący, więc moe lepiej postawić na pielęgnację- zdrowe, lśniące włoski, niż na zmianę koloru? Aha, i rzeczywiście szkoda dla Ciebie wełnianych czapek- masz cięcie odpowiednie do kaszkietu i patrolówek. W połączeniu z płaszczykiem powinny dać bardzo pożądany efekt.
A to przykład czapeczki:
http://allegro.pl/item273950456_czap...o_polecam.html
Więcej odwagi!

[Mia694]

Niestety z moją odwagą jest kiepsko

[iris_ek]

Osobiście uważam, że masz ładny odcień włosów, ale jeśli je 'odżółcić', też powinny wyglądać ciekawie. Aczkolwiek uważam, że wtedy będą wyglądały bardziej, hmm...standardowo? Twój kolor jest ładny i interesujący, więc moe lepiej postawić na pielęgnację- zdrowe, lśniące włoski, niż na zmianę koloru?

Jakbyś mi to z ust wyjęła.

I racja - mierzyć, mierzyć i jeszcze raz mierzyć. Próbować i szukać. Bo żadna rada nie odda rzeczywistości.
I więcej odwagi!
Powodzenia

[<<livia>>]

To moze dodatki w blekicie
Pasowalyby do Twoich oczu ew.niebieski\granat