![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 30
|
![]() Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Drogie Wizażanki!
Opowiem Wam moją historię. Poznałam swego męża przyszłego 6 lat temu. Było pięknie, romantycznie, łączyła nas wspólna pasja - góry. Dużo podróżowaliśmy. Kochałam go całym sercem, on mnie również - do czasu. Długo chodziliśmy ze sobą. Zaszłam w ciążę, ale niestety poroniłam. Mój mąż mnie wspierał, pocieszał, opiekował się mną. Postanowiliśmy wziąc ślub. Myślę, że decyzja była przemyślana, bo przecież nie znaliśmy się kilka tygodni... Dziś mija pół roku od naszego ślubu. Mąż od jakichś kilku miesięcy dziwnie się zachowywał. Zrobił sie jakiś oschły, ponury, smutny. Zaczął pic dużo piwa. Długo siedział w firmie tłumacząc to nawałem pracy. Albo wracał późno, bo balanga była w zakładzie. Trochę się złościłam, ale naiwnie wierzyłam... Poznał w pracy młodą dziewczynę - studentkę, przyjętą na kilka miesięcy. Zaczął z nią romansowac. Przejrzałam na oczy, gdy odkryłam w archiwum gadu gadu wpis do kolegi, w którym wspominał o niej. Przyparłam go do muru - przyznał się. Postawiłam mu twarde ultimatum- albo ja albo ona. Miał z nią zerwac w ciągu trzech dni, przepraszał, mówił, że mnie kocha. Ale po rozmowie z nią (albo po praniu mózgu, które mu urządziła) powiedział, że nie potrafi... Że ze mną było mu fajnie, ale tak jakoś monotonnie. A z nią to dopiero ekstra życie. Próbowałam go nakłonic, żeby to przemyślał, że małżenstwo, tyle lat znajomości.... ale wiecie, że to bez sensu . No to twardo powiedziałam, że ma się pakowac, poprosiłam o zwrot kluczy. I życzyłam szczęścia. Był tak zaszokowany, że nie wiedział co zrobic, w pośpiechu schował szczoteczkę do zębów, parę bielizny (nic więcej) ale siedział na tapczanie, czekając nie wiem na co. A ja sobie w necie surfowałam, choc serce mi krwawiło. Zobaczył chyba, że nie rzucam się mu z błaganiem i lamentem na szyję więc już zupełnie nie wiedział o co chodzi... Teraz trwam na granicy jawy i snu. Nie śpię, nie jem, płaczę. Schudłam. Mam nerwobóle. Dziewczyny, czy ja dobrze zrobiłam? Co mam robic, by tak nie bolało? Pomóżcie, proszę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
kochana. istnieje podobny watek, zalozony przez magode. moze tam znajdziesz odpowiedzi na dreczace cie pytania. trudno jest mi cos doradzic, ale mysle ze postapilas prawidlowo. baa, bardzo mi sie podoba twoja zdeterminowana postawa. tez bym tak postapila, jak nie brakowaloby mi odwagi!!! brava, brava!!!! dzielna dziewczyna!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 30
|
![]()
Wiem, należało twardo postąpic. Nie będę żyła w trójkącie. Co nie zmniejsza faktu, że to tak boli... zawiedzione zaufanie, zdrada, wspomnienia... nadal go kocham. Nie potrafię przestac cierpiec.
Edytowane przez nettie Czas edycji: 2008-04-05 o 19:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Pewnie że boli,ale jak piszesz: nie będziesz żyła w trójkącie. Myślę,ze dobrze,iż nie płakałaś i nie histeryzowałaś przy mężu,czego pewnie się spodziewał.Niech zobaczy, czy studentka da mu szczęscie,pewnie pobawi się i bedize chciał wrócic.Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 30
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Aż taka twarda nie jestem. Oczywiście, że histeryzowałam tego wieczoru jak się dowiedziałam. Były łzy, mdłości, spazmy, krzyki, czemu mi to robisz! Chce umrzec! A potem mnie znieczuliło i zmroziło. Jakbym film oglądała, który mnie nie dotyczy. Chłodny dystans, aż sama w szoku byłam. Teraz dopiero do mnie powoli dociera, co sie stało.
Nie chce mi się wierzyc, że można przekreśli tyle lat wspólnej szczęśliwości. Że można stwierdzic, że ta kochanka da mu szczęście, którego on tu już nie doświadczał. Przecież oni ze sobą razem nie mieszkali, skąd wie, jak będzie wyglądała ich codziennośc?! Fajerwerki nie będą trwały wiecznie i w końcu przyjdzie rutyna, szara codziennośc. On w rozciągniętych gaciach, ona rozczochrana i bez makijażu. Nawet nie wiem, gdzie ta panna mieszka, może na stancji, bo pochodzi z małej miejscowości. nie wiem, gdzie mąż teraz śpi, czy u niej, czy u kolegów. Nie odzywam się, nie szukam kontaktu. Niedługo mąż jedzie do swojej rodziny, ma im wyjaśnic powody swego zachowania, bo wszyscy tam są w szoku i też nie chcą wierzyc. To się może czegoś dowiem... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Cytat:
A jednak... Postąpiłaś chyba najlepiej, jak mogłaś. I nie wiń się za płać i emocje. Są normalne w takiej sytuacji. Dałaś swojemu mężowi szansę na wspólne życie po tej katastrofie, wyraźnie i szczerze zadeklarowałaś, że chcesz z nim być, pokazałaś, że kochasz. To nie ujma. Nie skorzystał z możliwości życia z Tobą, choć wiedział, że taka opcja istnieje. Zdecydował się odejść. Cóż więcej mogłaś zrobić? Gdybyś zatrzymała go siłą, błaganiami, szantażem - nie przywróciłoby Ci to jego milości. I nie zyskało szacunku. Zachowałaś się honorowo (choć wiem jak potwornie to trudne ![]() W sytuacji kiedy straciłaś męża udało Ci się ocalić swoją godność, dumę, szacunek dla siebie samej. Wiem, że teraz to brzmi pusto, ale kiedyś przestanie boleć, kiedyś odnajdziesz szczęście w życiu, poczujesz, że znajdujesz się na właściwej drodze. I wtedy (a może nawet wcześniej) będziesz potrafiła obejrzeć się za siebie i spojrzeć z podziwem i szacunkiem na człowieka, którym jesteś. A jesteś nie tylko dumna, ale i mądra. Póki jest nadzieja na zmianę - próbujesz. Kiedy nadziei nie ma - nie jesteś głupcem walącym głową w ścianę. Nattie, przyjmij moje wyrazy szacunku. ![]() I trzymaj się Dzielna Kobieto. Czas leczy rany. Naprawdę... ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 30
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Dziękuję, dziękuję za wszystko, za dobre słowa, za otuchę. To bardzo dla mnie ważne, bo czuję się taka malutka, samotna, niepełnowartościowa, ... i boję się, że nikogo już nie spotkam, że za stara jestem, mam 34 lata. Mąż przecież zamienił mnie na młodszy model...
Obiecuję nie mazac się tak w nieskonczonośc, ale teraz to mi jeszcze pozwólcie wypłakac się przed Wami. Minęło zaledwie kilka dni od rozstania... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Cytat:
Nettie, Ty się nie maziasz. Nic a nic się nie maziasz. Cierpisz, jest Ci trudno - musiałabyś być z kamienia, żeby nic takiego nie czuć. Ale nie maziasz się - jesteś bardzo dzielna. ![]() I nie jesteś za stara. Ja dziś skończyłam 36 ![]() Ty też wkrótce "dojrzejesz" do tego, żeby w tę siłę (nie tylko wieku) uwierzyć. Jeśli w ogóle mogę Ci coś poradzić, to to, żebyś nie zamykała się w domu. Wychodź do przyjaciół, jeśli trzeba będzie zmuszaj się do aktywności, do życia. Nie izoluj się od tego, co może stać się lekarstwem na Twój ból. Może jakieś nowe hobby? Kurs tańca? Jakiś sport? Klub? Działalność społeczna? Jesteś wyjątkową Osobą i teraz masz okazję dać tej swojej wyjątkowości przestrzeń. Musisz się tylko zaakceptować i polubić. a czytając Cię jestem przekonana, że to bardzo łatwe zadanie. ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Trzymaj się dzielnie, ale jak piszą- nawet największy ból kiedyś minie! Najlepsze co możesz zrobić, to trzymac fason i pokazać mężowi, że nie jest jedynym punktem odniesienia: zrób się na super dziewczynę,nie odpuszczaj sobie z wyglądem.
Mądre jest to, co piszesz: że mąż z nią nie mieszka, nie ma pojęcia, jak wygląda codzienność, a fasycynację młodą dziewczyną bierze za coś, co będzie trwało wiecznie.Pomyśl, czy przyjmiesz go, jak ptzyjdzie z pdkulonym ogonem, bo nie wyszło? (a warto o tym pomyśleć). Życzę naprawdę wielu szczęśliwych chwil, po tym, jak ból minie (a minie). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
jeszcze raz powiem: brava, brava. dzielna dziewczyna. to rzadkosc, ze ktos potrafi zachowac sie tak racjonalnie w takiej sytuacji. jestem pelna podziwu. i trzymam kciuki, by nic nie zmacilo ci umyslu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
madana ma rację. Teraz możesz nie mieć jeszcze na to siły, ale jak najszybciej "zrób się na bóstwo". I nie myśl, że to może Twoja wina. Wielu facetom tak odbija. Mój wujek też zostawił żonę (i to z dzieckiem) dla młódki z pracy. Jak zamieszkali razem, to pokazała wtedy, na co ją stać. Nie są już razem, ale po latach żałuje, że tak się stało; "dla kogo ja zostawiłem żonę?"
__________________
Jasiek ![]() ![]() Misiek ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
nettie - próbowałam wyobrazić sobie siebie w takiej sytuacji i chyba postąpiłabym tak samo. Mam podobny staż małżeński, też jestem po 30.
Na pewno wymagało to od Ciebie odwagi, na pewno cierpisz, ale wydaje mi się, że taki "kubeł zimnej wody" przydał sie Twojemu mężowi. Przynajmniej wie, że sprawę stawiasz jasno. Może sobie wszystko przemyśli, poukłada i stwierdzi, że popełnił błąd. Pytanie tylko, co Ty z tym wtedy zrobisz... Pozdrawiam ciepło Nie daj się, nie zamartwiaj. Co ma być, będzie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 30
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Mój błąd chyba polegał na tym , że kochałam za mocno. Codziennie gorący obiadek pod nos, starałam się trafic w jego gust. Pranie rzucał do kosza na bieliznę a potem ono juz czyściutkie i złożone w kosteczkę w cudowny sposób lądowało w jego szafce. Starałam się byc dobrą żoną. On to przy odejściu zresztą powiedział. Twierdził, że nadal mnie kocha i nigdy mnie nie zapomni, ale tamta zbyt mocno zapadła mu w serce. Taki paradoks
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Cytat:
Z tą nową na pewno poczuł jakiś dreszczyk emocji - w końcu robił coś, czego nie powinien. Przypuszczam, że szukał jakiejś przygody. Może sądził, że małżeństwo to już 'kaplica" i nic ekscytujacego nie może sie zdarzyć???? Wydaje mi się, że po prostu zauroczył się tą koleżanką, ale czy to miłość? Wątpię. Myślę, ze prędzej czy później przejrzy na oczy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 30
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Właśnie dzwoniłam do rodziny męża, bo on tam u nich był. Teściowa z płaczem opowiadała mi co mój mąż im powiedział. Twierdzi, że żadnych zarzutów wobec mnie nie ma, że byłam dobrą żoną, że chyba nadal mnie kocha. I że absolutnie nie żałuje, że byliśmy małżeństwem. Ale tam zaangażował się bardziej i już sie z tego nie wycofa. Cała rodzina próbowała mu perswadowac, prośbą, płaczem, groźbą, że to zauroczenie, że będzie tego żałował. Ale mąż twardo swoje, że to jest jego miłośc i decyzji nie zmieni.
Jego rodzice bardzo to przeżywają, jeden z braci nawet nie chciał z nim rozmawiac. Wszyscy płaczemy, jego i moja rodzina. Nikt go nie rozumie. Nawet własna matka. Ja też nie... Tej nowej dziewczyny nie chcą znac, nigdy jej nie przebaczą, że rozbiła małżeństwo. Pomóżcie mi zrozumiec o co w tym wszystkim chodzi. Tylko nie piszcie proszę, że tak czasem jest, że miłośc się wypala. My nie mieliśmy konfliktów, nie było powodów, by się coś wypaliło, dopóki ta trzecia nie stanęła na drodze. Czy warto jeszcze kiedykolwiek komuś zaufac? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
"Myślę, ze prędzej czy później przejrzy na oczy."- pewnie tak, ale ważne jest, by nettie wyciągnęła z tego wnioski. Była za dobra! - a on to traktował jak oczywistość.,teraz obiad (ulubiony!) sam się nie zrobi, pranie nie wypierze, a koszule nie poprasują- a czy nowa panienka zechce to wszystko robić???
Weź się w zrób na bóstwo, nawet gdy w środku będzie bolało: nowa fryzura, inne cicuhy, ogólne zadbanie- inni nie muszą w tobie widzieć ofiary, nawet gdy będziesz się tak czuła. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 167
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
to co piszesz tak dobrze juz znam, ze az boli... ja mam podobna sytuacje, bardzo mi przykro, trzymaj sie...pozdrawiam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Cytat:
po ośmiu latach przyjaźni i miłości po roku małzeństwa mąż mnie zostawił... ze słowami ze nigdy mnie nie kochał i zawsze wszystko robił pode mnie.... a tak naprawdę w pracy poznał jakąś laskę .... tez odkryłam to na gg... mija właśnie rok a ja nadal cierpie wiec nie bezie to takie proste i łatwe.... i niestety sama musisz sobie z tym poradzić. Na pewno było CI trudno wyrzucając męża z domu.... ale powiem Ci chciałąbym mieć tyle siły ile ty masz.... ![]() mimo że w srodku jesteś zniszczona... ale odważna i madra z Ciebie kobieta! Cytat:
mój też i jestem wdzieczna za to życiowe doswiadczenie - bo teraz wiem, że facetowi nie wolno pokazywać całej d**y... jak to mówiła moja prababka.... Cytat:
u mnie było podobnie ![]() teraz nie utrzymujemy ze sobą kontaktów.... ale z nową partnerką mojego eks utrzymują ![]() a czy komuś warto zaufać?? pewnie ze tak!! ja mimo wszystko wierzę w miłosć i wierzę ze kiedyś mnie to jeszcze spotka!! głowa do góry! a załozę sie że jeśli ty bedziesz pokazywała ze jesteś w tym wszystki górą że sobie radzisz.... to meża będzie sciskało ze złości.... a po za tym sądzę ze jeszcze zmadrzeje i pozałuje tego co zrobił ![]() niektórzy faceci są durni.... i tyle....chcą sie zabawić ale nie wiedzą gdzie i kiedy powinni powiedziec stop. wiesz co jest fajne? ty wystapiłąś w swoim zyciu w bialej sukni.... (wiem teraz to boli) w sumie każda dziewczyna chce mieć taki piękny dzień w swoim zyciu.... niestety nasi byli nie dzadzą juz im tego ..... ...wiem wiem złosliwa małpa ze mnie ![]() głowa do góry dzielna dziewczyna z Ciebie naprawdę chciałabym umieć się zachować tak jak ty to zrobiłaś. ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
perfumove love
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12 640
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Bądź dzielna, dziewczyno! Jesteś młoda, przed Tobą jeszcze wiele radości i smutków (niestety również).
Jak pisała Sabbath - nie zamykaj się na świat. Rozpacz rozpaczą, ale postaraj się wypełnić swój dzień maksymalnie, by jak najmniej myśleć o tej sytuacji. Przyjdzie dzień, gdy Twój mąż będzie żałował swojej decyzji, to pewne. Przekreślenie 6 lat z osobą, którą się nadal kocha dla jakiejś fascynacji to głupota. A i tamta dziewczyna powinna zdawać sobie sprawę z tego, jak szybko za "nową miłością" może pobiec jej nowy ukochany. (przepraszam) Życzę Ci szczęścia, przyjdzie na pewno ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Trzymaj sie Nettie!!! I co najwazniejsze znajdz sobie teraz duzo zajec... tak bys nie mogla za duzo myslec... No i tak jak wyzej pisaly dziewczyny fryzjer, kosmetyczka... zadbaj o siebie... Wiem ze boli, bedzie dlugo bolalo, ale jednym sie mozesz cieszyc - nie Ty w tym wszystkim stracilas twarz!!! Skoro wtedy umialas podjac TAKA decyzje, wierze ze poradzisz sobie z bolem... Trzymaj sie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Nettie współczuję
![]() "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" Argov Sherry http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/Chomik.aspx?i...288&fid=505534 Ja też zwykle byłam z tych miłych... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Cytat:
Stara prawda, ale czas leczy rany i uwierz w to dogłębnie, ja uwierzyłam ![]() I pamiętaj nic sie nie dzieje bez przyczyny, wszystko, nawet te najgorsze chwile mają sens ![]() Dużo wytrwałości Ci życzę ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 30
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Dziewczyny kochane! Jak cudownie, ze jesteście! To dzięki Waszym radom po raz pierwszy dziś uśmiechnęłam się, gdy usłyszałam, że ładnie wyglądam. Zdobyłam sie na krok heroiczny i poszłam do fryzjera. Poplotkowałam o głupotach z fryzjerką. Zrobiłam sobie kasztanowe pasemka na brązowych włosach, trochę podcieniowałam włosy.
Jutro mój mąż ma przyjśc po rzeczy, więc to trochę jemu na złośc a sobie na pociechę. No i jeszcze strzele sobie ładny makijaż, ooo ![]() Dziewczyny, powiem Wam, że wcale nie jest lekko, łzy, ból po zdradzie, potwornie cierpię (dziś w pracy miałam atak nerwicowy, było mi słabo i duszno, panikowałam, ze to zawał). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Nettie, jesteś świetna! Bardzo mi się podoba Twoje podejście
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Nettie, jestes genialna. Szczere slowa uznania... Zimna krew to to, co w tym momencie jest najlepszym wyjsciem... gratuluje!! A facet debil totalny. Oj, bedzie ciezko zalowal do konca zycia tego, co zrobil... i dobrze mu tak! Bo zaslugujesz na kogos o wiele lepszego. I mozesz mu to dzisiaj powiedziec
![]()
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
nettie oby tak dalej! Trzymam kciuki za dzisiejszą "wizytę" węża (to nie literówka, tylko nazwa mojej koleżanki na męża, który też ją zostawił i to w kilka miesięcy po ślubie dla lasencji, którą poznał jeszcze przed ślubem).
__________________
Jasiek ![]() ![]() Misiek ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Cytat:
wiem, że trudno ale ile bym dałą aby mieć tyle siły co ty!! i bardzo dobrze wymelduj go! babka z klasą!! pzdr i trzymam kciuki |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 224
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Gdyby mi się w życiu taka sytuacja przytrafiła, chciałabym mieć tyle siły, żeby zachować się tak jak Ty. Szacuneczek Kobitko!
![]()
__________________
20*12*2007 zapuszczam włosy po pas 01*09*2008 nie farbuję wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=920711 szukam: CK Euphoria, Arabian Oud Kalemat, Gucci Rush, Moschino Love Love, Jimmy Choo Edp, Givenchy Ange ou Demon, Mancera Roses Greedy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 304
|
Dot.: Jak mój mąż mnie zostawił po 6 latach znajomości
Jestem pełna podziwu dla Twojej silnej woli, zrobiłaś dokładnie to, co należało. Czekam na relację z przebiegu dzisiejszej ,,wizyty'' męża. Mam nadzieję, że zrobiłas się na bóstwo i nadal zachowasz zimną krew
![]() Trzymam kciuki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:46.