roczny wyjazd .... co sądzicie ?? .. co Wy zrobilibyście na moim miejscu ??

_inna_ · 2007-02-05, 17:41

Witajcie , chciałam zapytać co zrobilibyście na moim miejscu ... bo samej jest mi ciężko zdecydowac ..

A więc całkiem niedawno otrzymałam propozycję abym od razu po maturze wyjechała na rok do Niemiec jako opiekunka do dzieci .. miesieczny zarobek to pomiedzy 300-400 euro, dodatkowo gwarantowane wyżywienie i zakwaterowanie... a przy okazji wyszkoliłabym język .. i miałabym możliwość wyemigrownia z Polski..
Mam do wyboru także drugą opcję .
Po skończeniu liceum chciałam wyjechać na dwa miesiace do niemiec a pozniej pójść na dekorację wnętrz do Wrocławia , i nastepnie szukać pracy w zawodzie.

Mogłabym pojechać na rok do niemiec .. wrócić z (za przeproszeniem ) kupą kasy i dobra znajomością języka a dopiero po powrocie podjąć naukę , i po skonczeniu szkoły wyjechac do pracy do niemiec już w swoim zawodzie ..... mogłabym .. tylko szkoda mi zostawiać wszystkich znajomych .. i rodzinę ..

Błagam podpowiedzcie mi coś .. bo jestem w kropce

delicja26 · 2007-02-06, 07:07

Hej Inna, ciezko tak komus doradzic, co moglby zrobic. Decydowac musisz sama. Ja na twoim miejscu wyjechalabym najpierw do Niemiec, podszkolila sie jezyka. Mieszkam rok w Niemczech i wiem jak tu jest z tym jezykiem. Wyjezdzalam to znalam jezyk w stopniu dobrym, teraz jak tu siedze to wiem, ze to bylo raczkowanie. Wszystkiego zapomnialam i musialam sie uczyc na nowo. To jest naprawde trudne. A po rocznym pobycie za granica, bedziesz znala juz ten jezyk w naprawde dobrym komunikatywnym stopniu. Latwiej Ci bedzie na studiach itd. Zreszta teraz gdzie bys sie z praca nie ruszyla, to potrzebujesz znajomosci jezykowch. A moze zdecydujesz sie po tym roku, na to, zeby studiowac w Niemczech?? Studia sa zdecydowanie latwiejsze, tylko teraz podniesli oplaty za studia dzienne ( minussssss!!)
A co do znajomych i rodziny. Jest to napewno trudne i wiele lez wylejesz ... ale czy nie warto zazyc troszke "swiezego powietrza" ....

AfroJAzz · 2007-02-06, 09:56

Powiem Ci tak, z kupa kasy to nie wrocisz, bo co najwyzej jakies 3-4 tys euro a to wcale nie jest jakas fura pieniazkow... ale napewno zdobedziesz duze umiejetnosci jezykowe....decyzja jest jednak trudna, bowiem znajac zycie - po roku przerwy w nauce ciezko jest wrocic do tego trybu, a przeciez najlepiej zdawac na studia odrazu po liceum-wtedy masz wszystko na swiezo itd....z drugiej jednak strony nauczysz sie jezyka...ale tego jezyka mozesz sie tez nauczyc troche w inny sposob apozniej wyjechac w trakcie studiow - i moze nie na rok a np. na pol albo nawet na rok ? biorac dziekanke? wtedy i rozlaka mniejsza z rodzina i wiekszy kontakt z ludzmi ze studiow....wiesz, decyzja nalezy niestety do Ciebie, ja np. wyjechalabym w trakcie studiow...ale to juz zalezy od Ciebie!....

kees26 · 2007-02-06, 18:09

Witaj. Decyzję musisz podjąc oczywiście sama, ale ja na Twoim miejscu zdawałabym najpierw na wymarzone studia. Jeśli bym się dostała, to na pewno bym kontynuowała naukę i, podobnie ja radzi Afroazz, wyjechałabym w trakcie studiów np. w czasie wakacji. Jeśli natomiast byś się nie dostała to wtedy nie masz nic do stracenia.... Sama mieszkam i pracuję w Holandii od prawie 4 lat. Rzuciłam studia na uniwersytecie w Poznaniu po 2 latach, aby móc pozostac w Holandii. Później znów zaczęłam studia. Teraz jestem na III roku socjologii, dojeżdżam średnio raz w miesiącu na zajęcia, ale przyznam, że takie studiowanie pozbawione jest głębszego sensu, w pośpiechu, z egzaminu na egzamin. Zmierzam do tego, że odkładanie nauki może skończyc się tym, że nigdy nie powróci się na uczelnię. Lepiej skończyc naukę (jeśli marzy się o wykonywaniu zawodu, do jakiego przygotowują studia) a potem się zobaczy. Niemcy nie uciekną, a takich propozycji możesz dostac jeszcze wiele.

Życzę powodzenia niezależnie od tego jaką drogę wybierzesz

Engelchen · 2007-02-06, 18:40

zdania sa podzielone
a moje jest takie ze bedac na twoim miejscu wyjechalabym po szkole
rok przerwy w nauce to nie jest dlugo (sama mialam), poza tym jezyka nauczysz sie najlepiej kiedy bedziesz zmuszona w nim sie porozumiewac, a rzeczywiscie moze bedziesz chciala zaczac studia w Niemczech, jest o wiele wiecej ciekawych kierunkow a same studia maja inna atmosfere niz w Polsce
Przeciez Niemcy nie leza tak daleko wiec moze bedziesz mogla odwiedzac znajomych i rodzine, i moze tez poznasz kogos w Niemczech
Daj znac co zrobisz
powodzenia

2007-02-05, 17:41	#1
_inna_ Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 3	roczny wyjazd .... co sądzicie ?? .. co Wy zrobilibyście na moim miejscu ?? Witajcie , chciałam zapytać co zrobilibyście na moim miejscu ... bo samej jest mi ciężko zdecydowac .. A więc całkiem niedawno otrzymałam propozycję abym od razu po maturze wyjechała na rok do Niemiec jako opiekunka do dzieci .. miesieczny zarobek to pomiedzy 300-400 euro, dodatkowo gwarantowane wyżywienie i zakwaterowanie... a przy okazji wyszkoliłabym język .. i miałabym możliwość wyemigrownia z Polski.. Mam do wyboru także drugą opcję . Po skończeniu liceum chciałam wyjechać na dwa miesiace do niemiec a pozniej pójść na dekorację wnętrz do Wrocławia , i nastepnie szukać pracy w zawodzie. Mogłabym pojechać na rok do niemiec .. wrócić z (za przeproszeniem ) kupą kasy i dobra znajomością języka a dopiero po powrocie podjąć naukę , i po skonczeniu szkoły wyjechac do pracy do niemiec już w swoim zawodzie ..... mogłabym .. tylko szkoda mi zostawiać wszystkich znajomych .. i rodzinę .. Błagam podpowiedzcie mi coś .. bo jestem w kropce

2007-02-06, 07:07	#2
delicja26 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Ludwigsburg/Stuttgart DE Wiadomości: 70	Dot.: roczny wyjazd .... co sądzicie ?? .. co Wy zrobilibyście na moim miejscu ?? Hej Inna, ciezko tak komus doradzic, co moglby zrobic. Decydowac musisz sama. Ja na twoim miejscu wyjechalabym najpierw do Niemiec, podszkolila sie jezyka. Mieszkam rok w Niemczech i wiem jak tu jest z tym jezykiem. Wyjezdzalam to znalam jezyk w stopniu dobrym, teraz jak tu siedze to wiem, ze to bylo raczkowanie. Wszystkiego zapomnialam i musialam sie uczyc na nowo. To jest naprawde trudne. A po rocznym pobycie za granica, bedziesz znala juz ten jezyk w naprawde dobrym komunikatywnym stopniu. Latwiej Ci bedzie na studiach itd. Zreszta teraz gdzie bys sie z praca nie ruszyla, to potrzebujesz znajomosci jezykowch. A moze zdecydujesz sie po tym roku, na to, zeby studiowac w Niemczech?? Studia sa zdecydowanie latwiejsze, tylko teraz podniesli oplaty za studia dzienne ( minussssss!!) A co do znajomych i rodziny. Jest to napewno trudne i wiele lez wylejesz ... ale czy nie warto zazyc troszke "swiezego powietrza" ....

2007-02-06, 09:56	#3
AfroJAzz Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: DUBLIN Wiadomości: 909	Dot.: roczny wyjazd .... co sądzicie ?? .. co Wy zrobilibyście na moim miejscu ?? Powiem Ci tak, z kupa kasy to nie wrocisz, bo co najwyzej jakies 3-4 tys euro a to wcale nie jest jakas fura pieniazkow... ale napewno zdobedziesz duze umiejetnosci jezykowe....decyzja jest jednak trudna, bowiem znajac zycie - po roku przerwy w nauce ciezko jest wrocic do tego trybu, a przeciez najlepiej zdawac na studia odrazu po liceum-wtedy masz wszystko na swiezo itd....z drugiej jednak strony nauczysz sie jezyka...ale tego jezyka mozesz sie tez nauczyc troche w inny sposob apozniej wyjechac w trakcie studiow - i moze nie na rok a np. na pol albo nawet na rok ? biorac dziekanke? wtedy i rozlaka mniejsza z rodzina i wiekszy kontakt z ludzmi ze studiow....wiesz, decyzja nalezy niestety do Ciebie, ja np. wyjechalabym w trakcie studiow...ale to juz zalezy od Ciebie!.... __________________

2007-02-06, 18:09	#4
kees26 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 504	Dot.: roczny wyjazd .... co sądzicie ?? .. co Wy zrobilibyście na moim miejscu ?? Witaj. Decyzję musisz podjąc oczywiście sama, ale ja na Twoim miejscu zdawałabym najpierw na wymarzone studia. Jeśli bym się dostała, to na pewno bym kontynuowała naukę i, podobnie ja radzi Afroazz, wyjechałabym w trakcie studiów np. w czasie wakacji. Jeśli natomiast byś się nie dostała to wtedy nie masz nic do stracenia.... Sama mieszkam i pracuję w Holandii od prawie 4 lat. Rzuciłam studia na uniwersytecie w Poznaniu po 2 latach, aby móc pozostac w Holandii. Później znów zaczęłam studia. Teraz jestem na III roku socjologii, dojeżdżam średnio raz w miesiącu na zajęcia, ale przyznam, że takie studiowanie pozbawione jest głębszego sensu, w pośpiechu, z egzaminu na egzamin. Zmierzam do tego, że odkładanie nauki może skończyc się tym, że nigdy nie powróci się na uczelnię. Lepiej skończyc naukę (jeśli marzy się o wykonywaniu zawodu, do jakiego przygotowują studia) a potem się zobaczy. Niemcy nie uciekną, a takich propozycji możesz dostac jeszcze wiele. Życzę powodzenia niezależnie od tego jaką drogę wybierzesz

2007-02-06, 18:40	#5
Engelchen Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 489	Dot.: roczny wyjazd .... co sądzicie ?? .. co Wy zrobilibyście na moim miejscu ?? zdania sa podzielone a moje jest takie ze bedac na twoim miejscu wyjechalabym po szkole rok przerwy w nauce to nie jest dlugo (sama mialam), poza tym jezyka nauczysz sie najlepiej kiedy bedziesz zmuszona w nim sie porozumiewac, a rzeczywiscie moze bedziesz chciala zaczac studia w Niemczech, jest o wiele wiecej ciekawych kierunkow a same studia maja inna atmosfere niz w Polsce Przeciez Niemcy nie leza tak daleko wiec moze bedziesz mogla odwiedzac znajomych i rodzine, i moze tez poznasz kogos w Niemczech Daj znac co zrobisz powodzenia

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)