Toaleta publiczna - pokój dla matki z dzieckiem. Czy można zrobić to lepiej?

[sratatatka]

Drogie Mamy,
Projektuję pokój dla matki z dzieckiem w toalecie publicznej (konkurs). Do dyspozycji mam aż 14 metrów kwadratowych, na których mam stworzyć przestrzeń przyjazną matce i dziecku. Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek uwagi: co uważacie za niezbędne, czego często brakuje w takich pokojach, wasze własne przemyślenia i wskazówki będą dla mnie jak na wagę złota. Czy z takiego pokoju korzystacie same, czy zdarza Wam się wchodzić do niego z kimś - czy w związku z tym potrzebujecie dodatkowej przesłony/wydzielonej strefy, jeszcze bardziej intymnej? Czy preferujecie ciszę, czy łagodne dźwięki (niekoniecznie muzykę)?
Będę bardzo wdzięczna za nawet bardzo luźne przemyślenia i wskazówki nie ograniczajcie swojej wyobraźni, wypisujcie nawet rzeczy, które wydają się mało prawdopodobne do osiągnięcia

[misiula_88]

Nie wiem, na ile Ci to pomoże, ale mogę Ci opisać, jak wygląda taki pokój w Manufakturze w Łodzi. Według mnie to najlepiej urządzone tego typu pomieszczenie, w jakim byłam.
Są tam wydzielone tak jakby 3 strefy: toaleta i bidet w jednej, w drugiej rząd umywalek i na przeciwko przewijaki (jakoś 2-3 szt) - taki długi blat, a obok podgrzewacze do butelek i mikrofala, a w trzeciej kącik do karmienia - stoliczek, fotele. Do tego stoją jeszcze krzesełka do karmienia. I myślę, że te wszystkie rzeczy powinny się w takim pomieszczeniu w miarę możliwości znaleźć. Warto pamiętać, że przychodzą tam mamy nie tylko karmić piersią, ale również z nieco starszą pociechą, a czasem z dwójką i więcej. Może warto jakieś drobne zamontowane zabawki umieścić, żeby starsze dziecko mogło się czymś chwilę zająć, gdy mama np. przewija młodsze? No i oczywiście cicha muzyka, kolorowe rysuneczki na ścianach, ale nie przesadzone (byłam kiedyś w takim CH, że kolorowe paskudki waliły po oczach i aż się od tych kolorów oczopląsu dostawało). W Manufakturze właśnie były białe ściany i narysowane czy naklejone jednokolorowe motylki, kotki, zegary i coś tam jeszcze, mojemu małemu się bardzo to podobało. No i miejsce, gdzie można by było postawić wózek. Tylko nie wiem, czy zmieścisz aż tyle na 14 metrach, bo tam to pomieszczenie było ze dwa razy większe
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam

[sratatatka]

Dziękuję Ci pięknie za tak wyczerpującą odpowiedź nie miałam nigdy doświadczenia z takimi pomieszczeniami, nie znalazłam żadnych norm, które by regulowały ich funkcję i wyposażenie więc Twoja wypowiedź naprawdę mi pomogła

[Glodomorek]

Dla mnie potrzebne są:
-przewijak i jakieś miejsce obok, żeby położyć torbę z akcesoriami mnie osobiście nie przekonują przewijaki montowane do ściany, które się otwiera, wolę stabilnie taki zwykły przewijak na stole albo blacie obok umywalki
-krzesło do karmienia (takie zwykłe dla dorosłego), może być wygodny fotel
-dodatkowe krzesło dla osoby towarzyszącej (żeby nie stała 20min jak karmię piersią)
-normalne wc, bo z wózkiem do normalnej nie wejdę (toalety może nie być jeśli jest szeroka i dostępna dla niepełnosprawnych)
-obowiązkowo umywalka, mydło itp
-wystrój kolorowy ale nie zbyt krzykliwy
-brak muzyki, bardzo denerwują mnie głośne "przeboje" np w pokojach w marketach, bo nie da się tam uśpić zmęczonego dziecka
-lustro
-kosz z przykrywką, żeby nie było czuć zawartości
-kontakty
-stoliczek dla dziecka i z 2 krzesełka
-może jakiś parawan, żeby oddzielić część z toaletą od części do jedzenia
-nie pogardziłabym toaletą i umywalką dostosowaną rozmiarem dla kilkulatków ale to może się nie zmieścić

[Seona]

Od siebie dodam, żeby kubły na papierowe ręczniki były takie zamykane, a nie taki otwarty, żeby dzieci nie grzebały

Aha i takie owalne kąty, zaokrąglone, przy umywalkach, przy stoliku z przewijakiem, bo ostatnio jak byłam to jak mi się dziecko rąbło w kant, to guza ma już tydzień i bliznę

I przede wszystkim żeby tam nie śmierdziało bo jeszcze nie spotkałam miejsca, żeby pachniało czystością no ale wiem, że tego nie da się zaprojektować

[houseofcolours]

Napisane przez Seona

I przede wszystkim żeby tam nie śmierdziało bo jeszcze nie spotkałam miejsca, żeby pachniało czystością no ale wiem, że tego nie da się zaprojektować

Ja znowu w takich miejscach miałam do czynienia z tak nachalnymi chemicznymi 'odświeżaczami', że mi niedobrze było. Chemia aż gryzła w gardło przy oddychaniu, dlatego w takich miejscach nie powinien wisieć na stałe żaden pryskający odświeżacz.

[Glodomorek]

Napisane przez Seona

I przede wszystkim żeby tam nie śmierdziało bo jeszcze nie spotkałam miejsca, żeby pachniało czystością no ale wiem, że tego nie da się zaprojektować

Ja byłam w kilku czystych, da się. Tylko trzeba zaglądać częściej niż raz na 3 dni bo choćby nie wiem jak mamy dbały, żeby nie nabrudzić to leżące w otwartym koszu pieluchy bo "kilku" godzinach hmmm przyjemnie pachną.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez Seona

I przede wszystkim żeby tam nie śmierdziało bo jeszcze nie spotkałam miejsca, żeby pachniało czystością no ale wiem, że tego nie da się zaprojektować

Po prostu ktos musi sprzatac co godzine, dwie i po problemie
Nie wiem jak jest w Polsce w centrum handlowym, ale w UK jest to kilka osob sprzatajacych takie centrum, lazienki, pokoje do karmienia, toalety itp. Od otwarcia do zamkniecia

[aa2]

bardzo fajna rzecz która juz ktoś proponował to umywalka i toaleta dla dzieci kilkuletnich-nie zapominajmy ze oprócz niemowlaków odwiedzają centra rodzice z dziećmi w różnym wieku fajnie byłoby aby w końcu ktoś pomyślał i zaopatrzył taki kącik w w/w urządzenia, często widać jak rodzic sie miota np tatuś z dziewczynką do której toalety sie udać damskiej czy męskiej

wiem ze przestrzeń jest często bardzo mała dlatego jestem za podstawowymi rzeczami bez zabawek, dziwnych regałów i szafek które spotykałam a były na zasadzie stoją bo stoją i nic w nich nie ma, lepiej faktycznie przeznaczyć te miejsce na stolik z podgrzewaczem itd

[ilonkaczapela]

Ikea ma bardzo czyste i dosyc dobrze wyposazone te pokoje a bywaja malenkie. I nigdy nie napotkalam na brudne pieluchy w srodku, ktos bardzo czesto oproznia kosz.

[Lowczyni]

Fajnie jakby się znalazł taboret dla młodszego dziecka żeby mogło samo umyć ręce jeśli umywalka była by tylko na wysokości dorosłej osoby. W ikea sa bardzo fajne w rozsądnej cenie.

Dla mnie największym szokiem było wejście do takiej toalety w Tesco w Galerii Echo w Kielcach. Byłam tam z 4 miesięczną córką, i muzyka i reklamy była tam tak samo głośno puszczone jak na zewnątrz. Po prostu szok. Co najgorsze to nie był incydent tylko standardowa głośność. Czyli jak chciałam troszkę dziecko uspokoić, wyciszyć i w spokoju nakarmić - dupa blada.

Acha zwróć uwagę na światło/oświetlenia. Żeby nie było tak że jak kobieta z dzieckiem siądzie i zacznie karmić to prosto w jego oczy są ostre żarówki/oświetlenie skierowane. Musi być jasno ale jakoś rozsądnie to zaprojektuj. My na to nie zwracamy uwagę (inna perspektywa), ale moja córka zaczeła się wiercić, mrugać oczami itd.

[Glodomorek]

O właśnie oświetlenie. Ostre sztuczne światło odpada. Dobrze, żeby można było przełączyć na "normalne" i "przygaszone".

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

I przede wszystkim - niech to nie będzie pomieszczenie dla 1 osoby tylko, ja RAZ w ikei karmiłam i w tym czasie 2 inne matki chciały wejść, a tu już nie ma usiąść na czym. Podejrzewam, że mama karmiąca spokojnie mogłaby z inną mamą karmić, no ale nie na stojąco

[ilonkaczapela]

Teraz do karmienia zrobili osobne, takie odgrodzone miejsce w restauracji, zeby zwiększyć ilośc miejsc do opieki