"Okołotrzydziestkowe; )" Warszawianki - łaczmy się!

[TusiaQ]

Mam 29 lat, 3 lata małżeńskiego stażu na karku i warszawianką jestem od baaardzo niedawna więc pilnie poszukiwane baby coby można było z nimi 'konie kraść' i 'beczkę piwa wypić', potencjalne koleżanki a może i przyjaciółki na dłużej...
Wierzę że jest nas dużo!!! Odzywajcie się

[blekitka]

Hej
Ja mam 27 i ogólnie można przyjąć że mężatka jestem od 1 roku i 8 miesięcy i rodowita ze mnie warszawianka

[blekitka]

to co łączymy się czy nie ?! nastał nowy wspaniały dzień zastanawia mnie dlaczego życie musi byc tak pokręcone...?!

[TusiaQ]

Witam, witam
No oczywiście że się łaczymy. Już prawie straciłam nadzieję że ktokolwiek się odezwie...
No ale widać, że nie jest tak źle.
Miło mi Cie poznać. a dlaczego masz takie pokręcone życie, jeśli oczywiście można wiedzieć???

[blekitka]

ogólnie mnie ostatni dopadły takie myśli że w życiu nie może być wszystko w porządku tylko jakiś hece ludzie sobie na wzajem wymyślają, u mnie oczywiście też jakieś zawirowania, ale do tego to się przyzwyczajam
jak patrze na znajome i to co panowie wyrabiają to aż ręce opadają wszystko opada bo jak można zostawić dziecko dla innej kobiety, a później bez wstydu przychodzić do matki tego dziecka i wszystko im zabierać począwszy od samochodu po patelnie bo ma dwie i sztuczce bo co nie potrzebne są jej ?! Albo strzelać focha, że za dobrze dziewczyna się bawi... zazdrosny bo on tak nie umie?!. Czyż to nie pokręcone ?!

[TusiaQ]

no niestety takie to życie już jest pokręcone czasem, nie da się chyba nic z tym zrobić. Mnie też dopadają czasem takie mysli... chyba każdy tak ma. Ale wiesz ja to urodzoną optymistką jestem i we wszystkim się staram dopatrzeć czegoś pozytywnego - chociaż to niekiedy trudne.
Uśmiech, pierś do przodu i zobaczysz będzie lepiej.
Hej jak to jest że mężatką jesteś rok i 8m-cy a w opisie masz że od 1 maja br???

[blekitka]

bo to drugi był my tak w ratach
dla państwa roki i osiem a dla wiary to tylko trzy

[TusiaQ]

a no właśnie tak myslałam. fajnie tak, dwie imprezki. My tylko raz balowaliśmy, ale to dawno było..... a potem tak nam się pokręciło, że zaliczyliśmy 2 lata zagranicznego wojażu i dopiero niedawno wróciliśmy do PL. No i teraz zaczynamy wszystko 'od nowa' bo znów się tu trzeba na nowo organizować. ale ja lubię takie nowości, najgorsze że w każdym nowym miejscu zaczynamy wszystko sami, bez żadnych znajomych.... ale to tylko przejściowe, mam nadzieję.
Teraz jestem na etapie poszukiwania zajęcia, i urządzania naszego 'apartamentu'(hhahahahaha ) ale że samotność mnie już powoli w domu zeżera sięgnęłam do netu.

[blekitka]

Wcale nie tak dawno temu . dlaczego wybraliście Warszawę ? No net to kopania.... wszystkiego co tylko może być Ja znalazłam tak swojego męża

[TusiaQ]

Warszawa - bo lubię to miasto. niewiarygodne ale prawdziwe. OOO to napewno macie z małżem ciekawą historię dla pokoleń..., chociaż jak sobie przypomnę to my też poznaliśmy się z ogłoszenia (sprzedam - kupię auto.
A może znasz jakieś fajne miejsce na weekend pod Warszawą?. Ja sobie właśnie wymysliłam jakiś fajny wyjazd tylko bliżej nie mogę sprecyzować co znaczy "fajny". Wypatrzyłam farmę strusi z agroturystyka pod Piasecznem, ale przekonana nie jestem....

[blekitka]

pomyślę

[TusiaQ]

OK - jak coś wymyślisz daj znać. Ja narazie znikam z netu - mimo chwilowego braku zatrudnienia obowiązków nie da się uniknąć.
Pozdrawiam i czekamy na nowe warszawskie 'trzydziestki', może jeszcze ktoś się do nas dołączy - będzie weselej.

[blekitka]

myślałam i myślałam i wymyśliłam
jeśli jesteście mobilni to polecam zamek w czersku oprócz 4 wież (na dwie można wejść) nic innego nie ma ale warto.Jakoś tam ładnie jest.... śliczny kościół obok.... miałam wkleić zdjęcia ale jakoś mi się zapomniało a później Warkę czyli browar i najstarsze miasteczko....
Albo druga strona i Żelazowa Wola z Szopenem w tle (55km)

[TusiaQ]

dzięki za fajne pomysły, coś napewno wykorzystamy, jak nie teraz to w najbliższej przyszłości. oprócz wyjazdu planuje jeszcze w ten weekend w końcu się wybrać na jogę do parku skaryszewskiego. od początku wakacji tam idę i zawsze mi coś na drodze staje.
widzę że jesteś kociarą, no to mamy coś wspólnego bo ja koty uwielbiam i nawet posiadam w domu persicę humorzastą.

[blekitka]

uważaj tam na siebie bo czasami nieciekawe towarzystwo tam się kręci najczęściej koło placu zabaw dla dzieci, a tak to fajny park często tam bywałam jak do średniej chodziłam wagary te sprawy
Kociarą pełną gębą tez mam tylko intelektualistkę dachową-traktorzystkę

[TusiaQ]

dzięki, będę uważać. to Ty 'prażanka' jesteś znaczy?! Znaczy się nawet niedaleko siebie mieszkamy bo ja na Targówku mieszkaniowym bardzo blisko Szwedzkiej (praaawie Praga.

[blekitka]

Tamte rejony to tylko przypadek szkolny ja to wolanka, bemowianka a początki było około warszawskie blisko warszawskie a na targówku kiedys mieszkałam pół roku

[TusiaQ]

Hej, jak tam po weekendzie? My trochę ucierpieliśmy w piątkowej burzy, z racji tego że mieszkamy wyyysoko (znaczy na 9 piętrze) wiatr dał nam się we znaki, wichura zerwała nam na balkonie siatkę. Taką mieliśmy misterną konstrukcje utkaną bo non stop wlatywały nam do mieszkania jerzyki (mieszkają sobie w otworze obok balkonu i się nie wyrabiały na zakrętach a i dla kota było bezpieczniej... no więc w sobotę od rana wzięliśmy się za 'lepienie' tej siatki od nowa i moja joga znów musiała poczekać, ale w niedzielę już nie odpuściłam i wreszcie dotarłam na pole mokotowskie. fajna sprawa ta joga. Niestety dalsze wyjazdy się odwlekły - no ale nic straconego - nadrobimy jeszcze.

[blekitka]

my przeżyliśmy bez szwanku nawet autko nie ucierpiało więc jest ok .Super że udało ci się dotrzeć na jogę.

[Raija80]

Witam, witam
Ja mam 30 lat. Od nie dawna mieszkam w Warszawie i też lubię to miasto . Można dołączyć?

[blekitka]

jasne jak to mówi się w kupie raźniej

[brumek]

To i ja proszę o przygarnięcie

30-tka mi stuknie dokładnie za 6 dni Mężata od 3 lat z hakiem, dzieci brak.

[TusiaQ]

Witam, witam. Super, że się znalazły nowe twarze. My tu już sobie już z blekitka ciut plotkujemy jak widać. Napiszcie dziewczynki trochę o sobie!!!

Brumek, Raija80 to my jesteśmy dokładnie w tym samym wieku! ja w październiku kończę magiczne 30!

[brumek]

Mój mąż też w październiku. A ja już. I nie wiem czy się cieszyć czy smucić
Poza tym mam dylemat, bo zawsze sobie obiecywałam, ze 30-tkę uczczę huczną imprezą ze znajomymi... A teraz mi się trochę sprawy zdrowotne pokomplikowały, nic nie przygotowałam i chyba nici z ucztowania.

[TusiaQ]

Ja też mam mieszane uczucia, ale ostatnio stwierdziłam że jednak się cieszę z tej nadchodzącej trzydziestki! A ostatnio gdzieś czytałam że według badań najatrakcyjniejsze są kobiety własnie koło 30stki, więc kolejny pozytyw. Brumek jeszcze masz kilka dni to zdążysz coś przygotować - a może jakieś przyjęcie niespodzianka Cie czeka... podsuń mężowi jakis pomysł tak mimochodem, może załapie.
Jakieś plany na weekend macie??? Blekitka rzucała mi fajne pomysły ostatnio. My wyjeżdzamy na weekend do rodzinki tym razem. a jak zostajecie w Wawie to polecam jogę w Parku Skaryszewskim albo na Polach Mokotowskich - byłam - naprawdę fajna sprawa. Miłego weekendu Kobietki

[brumek]

Ja też jadę do rodzinki na działkę - ostatnio w weekendy jest to mój drugi dom, bo tak miło sobie w lecie chociać trochę pobyć w ogrodzie, lesie itp A mąż dojeżdża do mnie jutro. A to się jeszcze pochwalę przy okazji - - jutro jest nasza 9-tak rocznica bycia ze sobą

A Ty długo byłaś z mężem przed ślubem?

[TusiaQ]

Gratulacje. No ja też mam się czym pochwalić - my przed ślubem byliśmy 6 lat, po slubie już 3 więc jakby nie liczyć to wychodzi 9!!! O jaaaa myslałam że jakoś mniej...hihihihi
Miłego świętowania jutro!

[Raija80]

Ja jestem mężatką od 4 lat, znamy się też już dosyć długo, bo 10 lat i to nawet ponad . Dzieci nie mam, za to mam psa .
Natomiast magiczną trzydziestkę przekroczyłam w lutym

A jutro jedziemy na mazury na weekend. Nie mogę się doczekać . W sumie to będę tam dopiero drugi raz w życiu, bo tak to jeździłam raczej w inne rejony. Generalnie w tym roku nie było za bardzo możliwości, żeby pojechać gdzieś na dłużej, dlatego tak się cieszę z okazji tych dwóch dni

A jak wygląda sprawa z jogą na Polach Mokotowskich? Ktoś prowadzi zajęcia i można tak po prostu dołączyć do grupy? Czasami bywam tam, bo jest to stosunkowo blisko mnie. Jednak nigdy się nie natknęłam na taką grupę.


Brumek - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

Życzę miłego weekendu, bo prawdopodobnie najwcześniej pojawię się wieczorem w niedzielę

[brumek]

Napisane przez TusiaQ

Gratulacje. No ja też mam się czym pochwalić - my przed ślubem byliśmy 6 lat, po slubie już 3 więc jakby nie liczyć to wychodzi 9!!! O jaaaa myslałam że jakoś mniej...hihihihi
Miłego świętowania jutro!

No proszę, czyli wszytko u nas wygląda identycznie

Raija80 - to tez podobnie Ale Ci fajnie z tymi Mazurami. To chyba moje najukochańsze miejsce na świecie. Co roku jeżdżę tam żeglować...

[TusiaQ]

Witam w poniedziałek. Jak po weekendzie? Wypoczęte? My zdążylismy wrócić wczoraj do domu jeszcze przed tą wielką burzą, i całe szczęście tym razem obyło się bez szkód. Wybyczyłam się u rodzinki, ale weekend niestety zawsze jest za krótki.

Jeśli chodzi o tą jogę, to w wakacje co niedziela na Polach Mokotowskich od 10.15 (chyba) przy Małych Stawach odbywają się bezpłatne zajęcia. Jest naprawdę fajnie.

U mnie to jeszcze nie koniec wakacji bo w środę wybywam na tydzień do Władysławowa. Taki spontaniczny babski wyjazd zrodził nam się wczoraj z moją zakręconą mamą, więc zostawiamy mężów i... na plażę marsz!!!

Brumek - właśnie zauważyłam że na wizazu też się zarejestrowałyśmy w tym samym czasie, czary jakie czy co..... hihihihihi