|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zadomowienie
|
zielona herbata
Witam.
Z przykrościa stwierdzam iz nie dano mi karmic mojego malucha piersia. Pozostaje karmienie butelczyna ENFAMILEM PREMIUM. Ale kiedy maluch jest karmony butla musi byc dopajane. maluszek niedlugo skonczy 4 miesiace. Woda dla malucha jest "fuj", po herbatce koperkowej mamy w domu "alarm" a po drugie jakos nie umie pic akurat herbatki koperkowej albo jej po prostu nie znosi. normalna herbate z odrobina cukru wypije. ale boje sie jej podawac bo podbno ma jakis skladnik( nie wiem o co w tym chodzi). moje pytanie brzmi czy moge dziecku podac zielona herbate lub moze cos innego? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: zielona herbata
z tego co ja wiem, to dzeicku nie mozna podawac herbat zwyklych, taich jak zielona, czerrwona, biala i czarna. MOzna jedynie specjalne herbatki dla niemowląt. NIe ogranicza sie tutaj oferta do herbaty koperkowej ktora zrezzta podaje sie przy problemach z brzuszkiem, mozesz dac hebrbatke np hjablko z melisą z HIPPA ona jest od 4 m-ca. Duzo jest herbatek smakowych od 4 m-ca musisz popatrzec na polkach w sklepie. Albo mozesz tez wprowadzoc soki, kalrowne, przecieroqwe tez od 4 m-ca. I rpobuj z wodą nadal, w sumie wsyztskie herbaty sa slodzone wiec niby wplywaja na prochnice, ale wiadmo nie bedziesz dawac amluchowi niewiadomo ile tej herbaty, gora 250 ml dziennie łącznie. (w postaci sokow, wody)
poza tym jak juz nie ma upałow nie ma potrzeby zeby nie wiadomo jak i na sile dopajac, dajesz wtedy gdy widzisz ze dzeicko chce pic... nie musi ptrzeciez oproznic calej butelki, kilka lyzkow starczy... Ja mojej malej (ma teraz 6 m-cy i 3 tyg) nie dopajałam czesto (jest na butlki od 3 mca zycia) tylko jak widzialam ze chce jej sie pic. powodzenia pozdrawiam |
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: zielona herbata
Nie powinno sie podawać dziecku zielonej herbaty a tym bardziej czarnej i innych podobnych. Czarna jest niezdrowa, a zielona po prostu działa pobudzająco. Najlepiej podawaj ziołowe lub owocowe. Sprobuj owocowe granulowane herbatki dla niemowląt, albo owocowe rozcieńczone soki.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: zielona herbata
tak prawde mowiac, to matka wie kiedy dziecku chce sie pic a kiedy jesc.
jak byly upaly to moje malenstwo nawet wode pilo. tu glownie chodzi o moja babcie, jej sie wydaje ze jak dziecko placze to chce jesc pomimo ze jej mowie ze dopiero jadla, no to jej sie chce pic. a ja wiem ze jej sie wcale nie chce pic ani jesc. mnie powoli nerwy biora, a babcia swoje. ostatnio znowu babcia kazala dac pic w koncu nie wytrzymalam i powiedzialam dosc ostrym slowem ze nie bede jej dawac pic. to moja babcia sie obrazila ,ze to moje dziecko nie jej i to moja sprawa i poszla jak burza obrazona do domu. po drugie nie wiem co jest grane, babci nie ma u nas dziecko, nie placze, nie marudzi spokojnie zasypia bez duzdania w wozku przez babcie. babcia jak jest, bezprzerwy ja nosi bo jak twierdzi dziecko placze, marudzi. ja od tego dostaje bialej goraczki. sama wtedy juz sie gubie czy dziecko jest glodne czy nie. ale nie mozna uwagi zwrocic bo sie obraza. czasami poprostu zabieram jej dziecko i ide do siebie na gore. to wtedy sie obraza ze jej "zabawke" zabralam. i robi z tego sensacje ze nie wiadomo co to sie stalo, a raczej co ja babci zrobilam. a jesli dziecku brakuje 2 tygodni do 4 miesiecy to tez mozna podac taki soczek czy herbatke? |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 655
|
Dot.: zielona herbata
soczek można jeśli trzeba. Ostatnio usłyszałam od gastroenterologa dziecięcego, ze dzieci pijących sztuczne mleko wcale nie trzeba dopajac
To jest jakieś stare zalecenie, które ciagle jest zakotwiczone nawet wśród pediatrów. Mozesz dziecku podać soczek klarowny od 4 mca życia. Najlepiej mocno rozrzedzony wodą. Ja podawałam jak mały miał 3 i pól mca.Co do babci to proponuję byc stanowcza to trudne ale jesli dasz sobie wejsc na głowe a tym samym pozwolisz na mieszanie maluchowi w głowce to moga byc problemy. Najlepiej jak okreslisz babci dokładnie czynnosci, które moze robic i kiedy a które nie. U nas to się sprawdziło nikt w rodzinie nie robi nic co im nie wolno, jak maja wątpliwosci to dzwonia i sie pytaja czy moga np coś dziecku podac
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 704
|
Dot.: zielona herbata
oj tak do bac mam trzeba byc stanowczym BARDZO!
ja podaję herbatkę rumiankową melisę bardzo rozcieńczoną od 2 m życia + herbatkę z dzikiej róży już możesz też podać, a soczki klarowne to kropelka soku i dużo wody
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: zielona herbata
nikt mi tak nie wcina sie w zajmowanie sie maluchem jak moja babcia. Owszem, wyslucham kazdej rady, i jak uznam ze rada jest godna uwagi to ja wykozystam, lub poprostu jednym uchem wpuszcze to drugim wypuszcze.
przy pierwszym dziecku nie pozwolilam na tyle babci co teraz. starszej tosi nawet nie pozwalalam brac babci na rece kiedy byla taka malutka, praktycznie na nic jej nie pozwalalam, tym razem pozwolilam zajac sie maluchem. czasem zaciskam zeby i nic nie mowie, ale jak juz cos powiem to babcia sie obraza. w dodatku gdyby mogla to by co chwila pampersa zmianiala. tez juz kilka razy krzyknelam, ze to nie pielucha tetrowa, ze pampersa zmiania sie co 4 godziny i na ogol po karmieniu ( no chyba ze jest grubsza sprawa), bo bym na pieluchy nie wyrobila. i moja mama tez jej zwraca uwage ze to nie tetra. Ani tesciowa, ani tesc, ani moja mama ani moj ojciec nie ingerowali ani nie ingeruja w to jak zajmuje sie dziecmi zas moja babcia przesadza do tego stopnia ze czasem mam ochote ja wyrzucic za drzwi. |
|
|
|
|
#8 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: zielona herbata
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: zielona herbata
bochema ty sie tak nie daj... moja tesciowa za to probowala mi wejsc na glowe i tez robila po swojemu, moze nie do twego stopnia co twoja babcia... mi sie wydaje ze krzykami czybraniem dziecka i obrazaniem sie nic nie wskurasz, a bedzie jeszzce gorzej... porozmawiaj keidys z babcia na spokojnie, idzcie razem na spacer i powiedz jej jasnoo jak sie teraz chowa dziecki, ze pielucha jest chłonna, ze ziimne raczki nie oznaczaja ze dziecku jest zimno, ze jej na prawde nie chce sie pic, zajada sie mlekiem itp... Bo bedzie jeszcze gorzej, ty sie bedziesz wkurzac przy babci, mala to odczuje i bedzie plakac na co babcia stwierdzi ze jest glodna i tak dalej... Poza tym co to ma znaczyc ze babcia każe dac jesc, Ty jestes mama i ty decydujesz o wychowaniu córki, ty ją znassz najlepeij i ty wiesz keidy ona jest glodna lub chce pic. Zgadzam sie tez z tym, ze wcale nie trzeba jakos niewiadomo jak dopajac dziecka na butli, tylko w wyjatkowow gorące dni w lecie podaje sie dodatkowo picie ale jak dziecko nie chce to sie nie zmusza...
Takze pogadaj z babcią i nie daj sobie wciskac ciemnot sprzed kilkudziesieciu lat (to babci pomysl z ta herbata???) podaj maluszkowi tą herbatkę tylko np nie syp calej lyzeczki na 100 ml yko kilka ziarenek granulatu. o i rozwadniaj soki a najlepiej ciagle probuj z wodą. Powodzonka |
|
|
|
|
#10 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: zielona herbata
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: zielona herbata
pytanie o zielona herbate wyszlo z mojej strony.
to nie ja sie obrazam tylko moja babcia sie obraza za kazde zwrocenie jej uwagi czy komentarz. moja babcia ma ponad 80 lat a wyglada na 60( zadnej zmarszczki ) i nalezy do osob dziwolagowatych - ona nie chodzi na spacery bo uwaza ze jest za stara i jest chora. boi sie ludzi i stroni od nich, uwaza ze po ulicach chodza tylko bandyci. to juz mozecie sobie wyobrazic co ja musze sie na sluchac kiedy moje "przedszkole" chce zabrac na wycieczke do lasu na spacer. pappaya ma racje do mojej babci kompletnie nic nie dociera. kiedys raz poprosilam ja zeby nie straszyla mi postacia z obrazka ( żydek z moneta) tosi. wtedy miala 1,5 roczku. prosilam ja raz, drugi, trzeci, az w koncu podniesionym glosem to powiedzialam. a ona na to dlaczego? i oznajmilam jej ze ja sobie nie zycze aby ktokolwiek straszyl czyms a w szczegolnosci kims mojego dziecka. na drugi dzien wynikla z tego niezla afera, bo prawie poklucilam sie z moja mama bo babcia za bardzo sprawe wyolbrzymila. w koncu kiedy moja mama sie uspokoila wyjasnilam jej dokladnie jak to bylo z tym straszeniem i przyznala mi racje. mama slyszala tylko moj podniesiony ton i nie wiedziala co dzialo sie wczesniej. tez przyznala ze babcia przesadzila. i co jej do glowy strzelilo? no coz ja sobie nie pozwalam aby babcia mi weszla na glowe dlatego naogol dyskusje koncza sie tym ze w koncu podnosze glos skoro do babci nie dociera. |
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 655
|
Dot.: zielona herbata
no to tylko współczuję
ja jesli się na coś nie zgadzam dnosnie mojego dziecka to jestem stanowcza i raczej nie wdaje się w dyskusje. No ale u mnie to działa.Wynika to tez moze z tego, ze nie widujemy sie czesto... u mnie pewnie pojawi sie problem jak "babcie" uznaja, ze dziecku w koncu trzeba dawac ciastka i chlebek ( mały ma podejrzenie celiakii) bo juz słuszałam, ze "dziecko musi wszystkiego spróbowac po troche" . Po tym tekscie powiedziałam im, ze niech daja ciastka ale to one beda pozniej z dzieckiem po lekarzach latac albo co gorsza pogrzeb wyprawiac. To był szok dopiero ale chyba czasem trzeba kims wstrzasnać...
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: zielona herbata
na szczescie moja babcia z nami nie mieszka, ale jak przyjdzie to juz na kilka dni.
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 704
|
Dot.: zielona herbata
to dobrze że chociaż nie mieszka z Wami - ciężka sprawa ...
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: zielona herbata
Co do babci nie pomogę bo z tym już jakoś musisz sama sobie poradzić - wiem rozmawiasz z nią a to nic nie daje
Co do herbaty = czarna wypłukuje żelazo z organizmu i jeszcze dodatkowo upośladza jej wchłanianie a tak mozna w prosty sposób doprowadzić dziecko do anemii. Jest tyle herbatek na rynku w granulkach przeznaczonych specjalnie dla maluszków że na pewno coś wybierzesz, a pro po moja mała też nie lubi koperkowej, woli owocowe - jabłko z meliską czy jak już Twoja będzie starsza to z owoców leśnych. I powiem że moja Marcjanka tez strasznie duzo pije - i wody i herbatek - jak dziecko sie czegoś domaga tzn że potrzebuje, jakoś nie zauważyłam żeby piła na siłę bo ją dopajałam, po małej ilości wody sie uspokajała czyli według mnie jej potrzebowała. teraz ma półtora roku i sama pokazuje na butelkę z wodą.
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca ![]() Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: canada
Wiadomości: 7
|
Dot.: zielona herbata
tak jak poprzedniczki pisaly,zielona herbata,czarna czy czerwona zawiera teine,i dziala pobudzajaca,ja sama wieczorem juz nie pije takich herbat bo juz w nocy nie usne....oczywiscie najzdrowiej gdyby dziecko pilo wode ale mozesz tez zrobic kompot,np. z jablek lub innych owocow(nie pamietam jakie moze w tym wieku).a co do babci to ja mialam tak, jak zrobilam dla corki sok czy herbate,to tesciowa wszystko probowala jak smakuje i jak nie widzialam(to znaczy ona tak myslala) to dosladzala , jak dawalam dla dziecka wode to traktowala mnie jak wyrodna matke.oczywiscie zwracalam jej uwage ale to nic nie dalo,dobrze ze nie mieszkamy razem bo dziecko zachorowalo by chyba na cukrzyce
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: zielona herbata
zielona herbata zawiera kofeinę - myślę, że herbaty owocowe nie zaszkodzą maluszkowi
![]() "Czarna i zielona herbata powstaje z tej samej rośliny, Camellia sinensis. Zarówno czarna jak i zielona herbata zawierają kofeinę w podobnych ilościach. Zawartość kofeiny może się różnić w zależności od rodzaju herbaty, jak i od sposobu jej parzenia oraz preferowanej mocy. Średnio herbata zawiera 20-30 mg kofeiny w 100 ml. Zaleca się, aby dzienne spożycie herbaty nie przekraczało 600 mg dziennie, co jest odpowiednikiem 2- 3 litrów herbaty. Kobietom w ciąży zaleca się ograniczenie dziennego spożycia kofeiny (ze wszystkich źródeł) do maksymalnie 300 mg dziennie. Ziołowe i owocowe herbaty w ogóle nie zawierają kofeiny. Herbaty aromatyzowane, np. o smaku owocowym zawierają tyle kofeiny, co normalna herbata czarna lub zielona." źródło - http://www.food-info.net/pl/qa/qa-fp113.htm |
|
|
|
|
#18 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: zielona herbata
oj przepraszam ze tak dawno nie odpisywalam.
mojemu dziecku poprostu nie chce sie pic chocby nie wiem co. a przy babci i tak placze nadal i ciagle ten sam problem z babci. na kazdy placz corki juz zaczynam reagowac nerwowo kiedy babcia sie nia zajmuje. bo tylko u niej placze. a wtedy to juz ja zabieram - niestety i jest spokoj
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:57.






To jest jakieś stare zalecenie, które ciagle jest zakotwiczone nawet wśród pediatrów. Mozesz dziecku podać soczek klarowny od 4 mca życia. Najlepiej mocno rozrzedzony wodą. Ja podawałam jak mały miał 3 i pól mca.
to trudne ale jesli dasz sobie wejsc na głowe a tym samym pozwolisz na mieszanie maluchowi w głowce to moga byc problemy. Najlepiej jak okreslisz babci dokładnie czynnosci, które moze robic i kiedy a które nie. U nas to się sprawdziło nikt w rodzinie nie robi nic co im nie wolno, jak maja wątpliwosci to dzwonia i sie pytaja czy moga np coś dziecku podac 






ja jesli się na coś nie zgadzam dnosnie mojego dziecka to jestem stanowcza i raczej nie wdaje się w dyskusje. No ale u mnie to działa.

