POMOCY :( !! paradoks filtra i suchej skory :(

[martinka_m]

Ratunku !! sprawa wyglada tak - mam cere raczej sucha, tzn. strefa T sucha przerazliwie, policzki normalna i nie sprawiaja wiekszego problemu. od jakiegos czasu zaczelam uzywac effaclaru K, gdyz mimo suchosci mam straszliwie zapchane pory i czasami wyskakiwaly mi ropne "niespodzianki" stosuje go co drugi dzien, caly czas w przerwach sie nawilzajac i natluszczajac. mam jednak ogromy problem z podkladem, poniewaz mimo stosowania filtra moja skora w strefie T nadal jest sucha i "odstaje" mi mnostwo skorek i niemozliwoscia jest nalozenie ladnie podkladu na policzki nakladam podklad matujacy i jest ok, na strefe T czy nawilzajacy czy jakikolwiek to suche skorki odstaja nadal a najgorsze jest to ze i tak po pewnym czasie zaczynam sie swiecic w strefie T, mimo tych suchych "plackow" ..... co jakis czas, moze raz na tydzien robie peeling z nadzieja ze to cos pomoze ale nic suche skorki sa nadal dodam tylko ze zanim zaczelam stosowac kwasy ten problem juz byl z jednej strony potrzebuje podkladu do skory suchej, ale z drugiej nie chce sie swiecic bo przeciez i tak uzywam juz filtrow. poza tym chcialabym uzywac pudrow rozswietlajacych na wybrane czesci twarzy, ale jak to zrobie to tylko wzmocnie efekt swiecenia bo gdyby tylko np policzki sie swiecily, czy luk brwiowy to ok, ale cala twarz czytalam o zmatowieniu za pomoca pudrow sypkich albo skrobii ale nie wiem czy to nie wyostrzy suchych plam na strefie T? a moze przeciwie? moze podklad mnie wysusza? i lepiej uzywac pudrow sypkich? pomozcie bo juz nie mam pomyslu co z tym zrobic

[arba]

Napisane przez martinka_m

Ratunku !! sprawa wyglada tak - mam cere raczej sucha, tzn. strefa T sucha przerazliwie, policzki normalna i nie sprawiaja wiekszego problemu. od jakiegos czasu zaczelam uzywac effaclaru K, gdyz mimo suchosci mam straszliwie zapchane pory i czasami wyskakiwaly mi ropne "niespodzianki" stosuje go co drugi dzien, caly czas w przerwach sie nawilzajac i natluszczajac. mam jednak ogromy problem z podkladem, poniewaz mimo stosowania filtra moja skora w strefie T nadal jest sucha i "odstaje" mi mnostwo skorek i niemozliwoscia jest nalozenie ladnie podkladu na policzki nakladam podklad matujacy i jest ok, na strefe T czy nawilzajacy czy jakikolwiek to suche skorki odstaja nadal a najgorsze jest to ze i tak po pewnym czasie zaczynam sie swiecic w strefie T, mimo tych suchych "plackow" ..... co jakis czas, moze raz na tydzien robie peeling z nadzieja ze to cos pomoze ale nic suche skorki sa nadal dodam tylko ze zanim zaczelam stosowac kwasy ten problem juz byl z jednej strony potrzebuje podkladu do skory suchej, ale z drugiej nie chce sie swiecic bo przeciez i tak uzywam juz filtrow. poza tym chcialabym uzywac pudrow rozswietlajacych na wybrane czesci twarzy, ale jak to zrobie to tylko wzmocnie efekt swiecenia bo gdyby tylko np policzki sie swiecily, czy luk brwiowy to ok, ale cala twarz czytalam o zmatowieniu za pomoca pudrow sypkich albo skrobii ale nie wiem czy to nie wyostrzy suchych plam na strefie T? a moze przeciwie? moze podklad mnie wysusza? i lepiej uzywac pudrow sypkich? pomozcie bo juz nie mam pomyslu co z tym zrobic

martinka a jakiego filtra używasz. Niektóre mogą naprawdę wysuszyć skórę, pomimo błysku jaki zostawiają. Najlepiej nawilżają Avenki. Ja np. po Antku DP miałam lekko przesuszoną skórę, chociaż mam mieszaną (w strefie T tłustą);
Niektóre podkłady potrafią podkreślać suche skórki. I tu niestety musisz potestować. Ja do matowienia używam pudru hauschki zmieszanego w stosunku 1:1 z pudrem sypkim (dla koloru), i świecenie opanowane. Bez jakiegoś dobrego zmatowiacza świecenie filtra zawsze ci po kilku godzinach wyjdzie.

[allie]

Martinko, jesteś pewna, że masz skórę SUCHĄ, a nie mieszaną odwodnioną? Wg mnie Twoje objawy to klasyczne objawy takiej cery - produkującej nadmiar sebum, ale cierpiącej na odwodnienie, a nie wysuszenie (czyli również brak lipidów). Tym bardziej, że nie słyszałam nigdy o cerze suchej w strefie T i normalnej na policzkach.
"Skórki" mogą się zdarzać również takiej mieszanej cerze.
Moja rada - spróbuj przede wszystkim gdzies dobrze zdiagnozować typ Twej cery

[martinka_m]

Napisane przez arba

martinka a jakiego filtra używasz. Niektóre mogą naprawdę wysuszyć skórę, pomimo błysku jaki zostawiają. Najlepiej nawilżają Avenki. Ja np. po Antku DP miałam lekko przesuszoną skórę, chociaż mam mieszaną (w strefie T tłustą);
Niektóre podkłady potrafią podkreślać suche skórki. I tu niestety musisz potestować. Ja do matowienia używam pudru hauschki zmieszanego w stosunku 1:1 z pudrem sypkim (dla koloru), i świecenie opanowane. Bez jakiegoś dobrego zmatowiacza świecenie filtra zawsze ci po kilku godzinach wyjdzie.

uzywam LRP Anthelios creme. jest to moj pierwszy filtr, w najblizszym czasie mi sie konczy wiec bede musiala poszukac czegos nowego. nie jestem jeszcze biegla w sprawach filtrow, troche poczytam i pewnie go zmienie, moze rzeczywiscie mnie wysusza boje sie tylko troche eksperymentowania zeby mnie nie wysypalo i uczulen, bo z LRP trafilam idealnie pod tym wzgledem. zastanawiam sie tylko co lepsze do skory suchej, podklad czy puder sypki ? i dziekuje za rade

Napisane przez allie

Martinko, jesteś pewna, że masz skórę SUCHĄ, a nie mieszaną odwodnioną? Wg mnie Twoje objawy to klasyczne objawy takiej cery - produkującej nadmiar sebum, ale cierpiącej na odwodnienie, a nie wysuszenie (czyli również brak lipidów). Tym bardziej, że nie słyszałam nigdy o cerze suchej w strefie T i normalnej na policzkach.
"Skórki" mogą się zdarzać również takiej mieszanej cerze.
Moja rada - spróbuj przede wszystkim gdzies dobrze zdiagnozować typ Twej cery

hmm mozliwe ze jest odwodniona, a nie sucha. ja sie za bardzo na tym nie znam, opisalam tak jak to widze poczytam sobie na wizazu cos na ten temat, i bede eksperymentowac, moze cos mi pomoze wreszcie. dziekuje za rade i sugestie