Czy zrobiłam coś złego?

[maanma]

Była impreza u znajomych, a na niej stara paczka, czyli cztery pary małżeńskie,wśród nich my. Wszyscy mamy od dwadziestu paru lat do trzydziestki. Na koniec (byliśmy już mocno wstawieni) żegnając się pocałowałam kolegę w usta, tak szybko, trwało to ułamek sekundy.Czy zrobiłam coś złego?Bo koleżanka (a jego żona)chyba się trochę obraziła.Mój mąż nie był zazdrosny.

[bess]

Napisane przez maanma

Była impreza u znajomych, a na niej stara paczka, czyli cztery pary małżeńskie,wśród nich my. Wszyscy mamy od dwadziestu paru lat do trzydziestki. Na koniec (byliśmy już mocno wstawieni) żegnając się pocałowałam kolegę w usta, tak szybko, trwało to ułamek sekundy.Czy zrobiłam coś złego?Bo koleżanka (a jego żona)chyba się trochę obraziła.Mój mąż nie był zazdrosny.

zalezy z jaka intencja to zrobiłas

[bloondyna]

hm dla mnie to dziwne . . jesli masz męza i ten twoj kolega ktorego pocałowałas ma żone to raczej powinnas sie kontrolować troszke . .

[maanma]

Zrobilam tak ,bo najpierw dalam calusa kolezance, a potem ktos powiedzial czemu jemu nie.Wiec ja niewiele myslac to zrobilam, wiecie jak sie zastanawia "po pijoku"

[anna_net]

Dla mnie dziwne jest całowanie znajomych w usta. To zbyt intymne. Policzki-czemu nie.

[kinnka]

mam kolegę, który zawsze całuje w usta. bez podtekstów i gorących intencji. po prostu tak chłopak lubi. jak którejś babce z towarzystwa to nie pasuje - nadstawia policzek.
moim zdaniem cmok w usta nie jest zbrodnią. zwłaszcza jeśli był to tylko cmok, a nie wstęp do namiętnych pocałunków lub zaproszenie do dalszej zabawy...

[bess]

o jeju a mnie wujek na pogrzebie pocalowal w usta :/i jak mam to interpretowac??
A w rozpedzie po weselu kolezanki wycalowalam na pozegnanie panów i jakas nieswoja ciocie,ktorych normalnie bym nie wycalowala.Fakt ze nie w usta tylko w poliki ale i tak zaszalałam,bo jestem dosc powsciagliwa .Byla dobra zabawa wiec sie serdecznie pozegnalismy


Maanma a moze ta kolezanka tez sie obrazila tak troszke "po pjoku"i teraz nawet o tym nie pamieta?
Skad wiesz,ze sie obrazila?

[Luba]

Napisane przez maanma

Była impreza u znajomych, a na niej stara paczka, czyli cztery pary małżeńskie,wśród nich my. Wszyscy mamy od dwadziestu paru lat do trzydziestki. Na koniec (byliśmy już mocno wstawieni) żegnając się pocałowałam kolegę w usta, tak szybko, trwało to ułamek sekundy.Czy zrobiłam coś złego?Bo koleżanka (a jego żona)chyba się trochę obraziła.Mój mąż nie był zazdrosny.

Napisane przez maanma

Zrobilam tak ,bo najpierw dalam calusa kolezance, a potem ktos powiedzial czemu jemu nie.Wiec ja niewiele myslac to zrobilam, wiecie jak sie zastanawia "po pijoku"

Jeśli alkohol tak na kogoś działa, to radzę nie pić

Byłas na imprezei ze starymi znajomymi, czyli wiesz mniej wiecej na co mozesz sobie w takim towarzystwie pozwolic... Znasz kolezanke i mogłas przypuszczac jak zareaguje...
Nie było mnie tam i nie wiem czy to co zrobiłas było złe.
Ale jak widac po reakcji kolezanki (a ona jest tu jedną z najbardziej zainteresowanych) "chyba trochę tak".

[Sweet_21]

Czy ja wiem.Mam w swoim gronie taką dziewczynę, która wszystkim daje buziaki, czasem w usta, czasem w policzek.Kiedyś spotkaliśmy się, ona była ze swoim tz-tem a ja ze swoim i ona podleciała i najpierw mnie pocałowała a potem mojego tz-ta w usta! Mój tz od razu wytarł usta i mówi do niej "odejdź kobieto"
Najpierw stałam zdezorientowana i nie wiedziałam o co kaman.
Potem dowiedziałam się, ze ona tak zawsze.
Ty byłąś wstawiona i pewnie, ze to Cię nie usprawiedliwa, ale czasem nam przychodzą takie głupie pomysły.
Jeśli nie miałaś jakiś "włochatych myśli" względem tego pana całując go w usta powinnaś pogadać z jego żoną no i powiedzieć, ze zrobiłaś to bez żadnego podtekstu.

Mój tz chyba by mnie powiesił na klamce.Jakbym tak zrobiła.

[maanma]

a ten kolega byl zadowolony z tego powodu, bo wiem ze mu sie wogole podobam. Ale ja nie robilam podtekstow zadnych do niego, po prostu cmok i tyle

[bess]

a moze on specjalnie ten dziub tak wystawil skoro mu sie podobasz?

[Luba]

Napisane przez maanma

a ten kolega byl zadowolony z tego powodu, bo wiem ze mu sie wogole podobam. Ale ja nie robilam podtekstow zadnych do niego, po prostu cmok i tyle

No fajnie.
To teraz mogę powiedziec: tak, zrobias cos złego.
I jeszcze się dziwisz, ze zona była niezadowolona?!

Elementarna uczciwość nakazuje trzymac się z daleka od cudzych mężów, szczególnie jesli im się podobamy.

[maanma]

Dzwonilam do niej po kilku dniach,jak mi mąż przypomnial ze cos takiego wogole mialo miejsce, noi powiedziala mi ze nie gniewa sie itd, ale chyba tylko tak mowi...

[Sweet_21]

Super.Wiesz, ze podobasz się facetowi, nie powinnaś tak robić
A teraz płakać nad rozlanym mlekiem też nie ma co.
Nie wiem czemu w takim razie to zrobiłaś.
Ciesz się, ze on ma najwyraźniej wyrozumiałą żonę.

[kinnka]

e-tam. jak byłaś pijana, to pewnie usta Ci się omsknęły
ja bym nie robiła dramatu. to tylko cmok. a nie namiętny całus z westchnieniem, mrugnięciem oka i karteczką wciśniętą do kieszeni: "jutro w hotelu 'ZAUŁEK". czekam cała Twoja"

z resztą nawet taka stara, kolonijna piosenka mówi:
"całus, całus rzecz niewielka,
całus, całus bagatelka,
całus, całus to nie grzech,
choćbyś całowała trzech"

[Luba]

Tyle tylko, ze ci ludzie już troche wyrosli z kolonijnych piosenek

I ciekawa jestem jakby taki potencjalny mąż zareagował, gdyby "całowała trzech"... a potem zacytowała mu piosenke i powiedziała, ze to nie grzech, bo w piosence kolonijnej tak było

[bess]

Luba
ja uwazam,ze Maanma pograzylas sie tym telefonem.Bo o ile dałoby sie wytlumaczyc ,ze bylas lekko pod wplywem i nawet nie wiesz gdzie cmokałaś to telefon po z wyrzutami sumienia odebralabym dziwnie

[Sweet_21]

Suuuper.
Jakby co mam wyjaśnienie

Zapomniałam o tej piosence..

[Rena]

Kac moralny?

Szczerze mowiac nie bardzo rozumiem, co sie wydarzylo - sporo tu jest tzw niedomowien. A najbardziej zastanawia mnie chec kontynuowania tematu.

edit - i ten ABSOLUTNIE niezazdrosny TZ, ktory wypomina kilka dni pozniej...

[Luba]

Będzie nie na temat! Ostrzegam!

Reno fajny podpis. I teraz w dobrym humorze mogę zniknąć.

[kinnka]

a'propos piosenki. to nie życiowa mądrość tylko niewinny cytat na rozładowanie atmosfery

[Luba]

Napisane przez kinnka

a'propos piosenki. to nie życiowa mądrość tylko niewinny cytat na rozładowanie atmosfery

Ale atmosfera wcale nie była napieta. Jednak piosenka spełniła swoje zadanie jak widać wyżej

[amistad.k.m.s]

Przypomniała mi się scena z 'desperate housewives' kiedy Gabby pocałowała męża Lynette ktoś kojarzy tę scenę?

Moim zdaniem nie powinnaś już do tego wracać, trudno stało się... i teraz pilnuj się, żeby nie powtórzyło się to nigdy więcej

[SiSleyS]

a miał chociaż świeży oddech??

[Sweet_21]

Napisane przez SiSleyS

a miał chociaż świeży oddech??

To się odbyło przy chyba zamkniętych ustach, bez ingerencji <--

[syntagma]

Napisane przez Sweet_21

To się odbyło przy chyba zamkniętych ustach, bez ingerencji <--

Mam! to bylo na pewno zupelnie jak ta panda z Twojego avatarka sweet!

[Sweet_21]

Napisane przez syntagma

Mam! to bylo na pewno zupelnie jak ta panda z Twojego avatarka sweet!

TAK! Tylko ona dużo uczucia w to wkłada
Panda ma raczej świeży oddech, co jakiś czas podsuwam jej orbitkę albo tic-taca (bo to tylko 2 kalorie, a ona dba o linie)

I czasem zdarza jej się poślinić ekran,Ale to wszystko z miłości do Wizażanek

[maanma]

Pewien znajomy przy okazji jakiejs imprezki,zawsze robi do mnie dziuba, zeby
mnie pocalowac (ja nie chce,bo mam swojego faceta i on tez ma swoja kobietę).

[traci]

Napisane przez maanma

Pewien znajomy przy okazji jakiejs imprezki,zawsze robi do mnie dziuba, zeby
mnie pocalowac (ja nie chce,bo mam swojego faceta i on tez ma swoja kobietę).

To mu powiedz ze sobie tego nie zyczysz.

[maanma]

ale czy to oznacza ,ze mu sie podobam, czy ze olewa swoją żonę?Czasem nie rozumiem zachowania facetow.