PIANKA - co robię źle? ? ?

[iskralight]

Dziewczyny, pomóżcie bo niedługo szlag mnie trafi albo całkiem sie zniechęcę do pianek do włosów.

Mam długie włosy (za łopatki), podatne na układanie, bardzo często nakręcam je na grube wałki żeby fryzura była puszysta i ładna, ale wiadomo, bez żadnego utrwalacza włosy w końcu oklapną a końcówki się wyprostują.

O co mi chodzi: za każdym razem, gdy próbuję nakręcić włosy z uzyciem pianki, włosy wyschna i zdejmę wałki, to mam na głowie sztywne posklejane strąki zamiast puszustej fryzury. Wtedy je rozczesuję i pianka się wyczesuje.

Gdy nałożę piankę na suche włosy to efekt posklejania jest mniejszy, ale jak na mokre, to tragedia ! ! ! !

Używam zawsze czarnej pianki TAFT megamocnej.


Co mam robić? Może po prsotu używam złej pianki? Doradźcie mi coś dziewczyny.....

[matysowa]

Może używasz za mocnej pianki.. Ja miałam podobny problem tylko, że z lakierem, rozwiązaniem mojego problemu był wybór lakieru "o mniejszej mocy".

[myszka197]

spróbuj zamiast pianki użyć żelu
ja jak chcę mieć burzę loków, to nie używam pianki, ani produktów do stylizacji fal i włosów kręconych, tylko produktów dających efekt "mokrych włosów", czy jak jest napisane na moim żelu "lodowych sopli", firmy L"Oreal, tubka niebieska
po tym żelu mam naturalne sprężyste loki - a włosy błyszczą się jak w reklamach

[iskralight]

mi nie chodzi o loki ani o efekt mokrych włosów - nakręcam włosy na grube wałki żeby nadac im objętości, nie żeby je skręcić. ale pianka powoduje że efekt jest niesmaczny ;/, spróbuję pianki o mniejszej mozcy.... może pomoże....

[pink69]

Może lżejsza pianka

[iskralight]

chociaz z drugiej strony na lżejszej piance nie podniose włosów do góry, bo sa długie i ciągną fryzurę w dół.... kurczę...ale problem....

[Sunny20]

Spróbuj innej pianki z innej firmy Napisałaś, że zawsze używasz tej samej, a może ona jest kiepska po prostu. A może za dużo tej pianki nakładasz?

[rozmarynek]

POprobuj innych pianek.
A moze nakladasz jejj zbyt duzo?

[czarnachinka]

radzę użyć innej pianki jeśli chcesz dodać włosom puszystości może spróbuj piankę l'Oreala zwiększającą objętość (biało-niebieskie opakowanie) - posiadam lakier z tej serii i bardzo go chwalę a słyszałam też, że pianka Timotei w przezroczystym opakowaniu świetnie wpływa na puszystość fryzury...tylko, że jest bardzo delikatna, ale na pewno nie da efektu posklejanych strąków

[mruff]

Ja nakrecam wlosy na lokowke potem nakladam na kazde pasmo odrobinke takiego zoltego kremu got2be i dopiero potem nakladm pianke Fructisa XXL volume i wychodza piekne loki no i trzymaja sie caly dzien (wliczajac w to imprezke )

[kosmita77]

moze zbyt duzo tej pianki jak juz podpowiadaja kolezanki. sprobuj nie nakladac jej reka, tylko naloz na grzebien i przeczesz. w ten sposob nalozysz rownomiernie i w takiej ilosci jakiej chcesz.