pogotowia opiekuńcze, domy dziecka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-03-15, 09:47   #1
kala507
Rozeznanie
 
Avatar kala507
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659

pogotowia opiekuńcze, domy dziecka


Jestem studentką pedagogiki resocjalizacyjnej, dlatego też postarałam sie aby odbywać staż w jakieś placówce z dziećmi. Początkowo miałam nadzieję że będzie to dom dziecka, lecz zostałam oddelegowana do pogotowia opiekuńczego. Początkowo byłam przerażona, bałam się czy sobie poradzę. Jednak moje wątpliwości szybko poszływ niepamięc. Dzieci są cudowne, te które przebuwają tam dłużej potrafią już cieszyć się z życia, jednak nigdy nie zapominają o swoich rodzicach. Ale bywały też trudne chwile, strach w oczach nowych dzieci gdy przyjeżdzały do nas z interwencji z policja lub pracownikiem MOPS-u, przepłąkane pierwsze noce nowych dzieci ( w szczególności małych, ponieważ były u nas anwet 3-latki), czy też momenty kiedy naszych wychowanków pzyprowadzała policja po raz kolejny skutych w kajdanki ( młodzież z rodziny patologicznej bardzo często ucieka z placówki , wraca do domu rodzinnego, gdzie wkrótce policja ich znajduje i doprowadza ich do placówki) Bardzo często tez bywałam w domu dziecka, ponieważ mamy wspólnego dyrektora, jdnak tam juz dzieci zachowują się inaczej, być może dlatego ze sa juz tam po kilka czasami kilkanaście już lat. Pisze placówki, a nie domu ponieważ pogotowie opiekuńcze nigdy nie będzie prawdziwym domem, i mimo, iż trafiłąm an wychowawców kjtórzy pracowali tamz chęcią i kochali te dzieci jak swoje to zawsze powtarzali że placówka zawsze pozostanie tylko placówką!
A jakie jest Wasze zdanie an ten temat? Czy miałyście kiedyś stycznośc z domem dziecka bądź Pogotowiem opiekuńczym?
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie...
kala507 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-15, 10:15   #2
Roxette
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 1 264
GG do Roxette
Dot.: pogotowia opiekuńcze, domy dziecka

bezpośrednio nie miałam z tym styczności, ale mam ciocię, która jest z domu dziecka - wzięło ją dawno temu małzeństwo z mojej rodziny, i wiem, że wiele w życiu przeszła
Naprawde współczuje dzieciom, które muszą przez to wszystko przechodzić
czasami oglądałam program "Kochaj mnie" na dwójce, ale nie wiem czy to ma w ogóle coś wspólnego z prawdą, no bo nie uwierzę, że zalany tatuś pozwoliłby się filmować i jeszcze opowiadać jak to wszystko wygląda w jego rodzinie
Roxette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-15, 10:25   #3
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: pogotowia opiekuńcze, domy dziecka

Kala a ile juz pracujesz w pogotowiu???

w tym w ktorym ja bylam bylo winko podawane przez okno,papieroski dla 10 latków,jedna dziewczyna powiedziala mi ze rzuciła krzeslem w opiekunke i tamta musiala isc na zwolnienie,kradzieze pierdółek w okolicznym sklepie spozywczym,opowiesci o wyrywaniu babciom torebek i generalnie nuda obijanie sie po placówce ,gapienie w tv albo lezenie na łózku i słuchanie muzyki.
I tyle na razie mi sie przypomnialo.Zreszta chyba starczy ,po co mam nadawac wiecej
Ale mimo wszytko zaluje,ze nie moglam tam, pobyc dluzej,poznac sie lepiej bo kontakt nawiazalam jak mi sie zdaje dobry.A tyle stazystek ile sie przewija ,zadajacych dziwne pytania i naiwnie pouczających. nic dziwnego ze nieraz robia sobie jaja,zmyslaja i testują.Chocby znudów.
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-15, 10:26   #4
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: pogotowia opiekuńcze, domy dziecka

Ja pracowałam w obowiązkowej świetlicy dla dzieci z rodzin patologicznych. Dzieci przychodziły do nas zaraz po szkole, a do domu szły dopiero na wieczór. Miałam w grupie dzieciaki od 5-tego do 15-tego roku życia. Jak dla mnie te dzieci są fantastyczne, bardzo utalentowane i wrażliwe, brakuje tylko osób, które by nimi pokierowały. Bardzo pokochałam wszystkie dzieciaki- i te małe i te większe. Bardzo jednak angażowałam się w pracę, wkładałam w to całe serce , przez co starsze koleżanki- wychowawczynie z wieloletnim stażem mnie krytykowały i mówiły, że przy takich dzieciach należy wyłączyć uczucia i być głównie pedagogiem. Nie zgadzam się z tym, nie dotrze się do trudnych dzieci, będąc tylko pedagogiem. Wyprowadziłam się do innego miasta, ale mam z dzieciakami kontakt cały czas, bardzo za nimi tęsknię i mimo, że sama jestem bardzo młoda, to ostatnio dostałam na maila fotki moich wychowanków i poczułam się taaaak staro. Kiedy przyszłam do nich pierwszy raz, to były maluchy. Dziś mój 9-cio letni, pyzaty ukochany Wojtuś, biegający z pluszową małpką ma 12 lat i zapuszcza włosy, 15-to letnia , zamknięta w sobie Ala, która do nikogo się nie odzywała oprócz mnie, ma 18 lat i jest tam wolontariuszką, bardzo wydoroślała. Patrzę na fotki moich dziewczynek, które przez 3 lata urosły, zaczęły się malować i wyglądają jak dorosłe pannice i zastanawiam się, czy nam się uda im pomóc, kim one zostaną, jak będą żyć itd. Wiem tylko, że ta praca ma sens i nie wyobrażam np. sobie siebie pracującej gdzieś za biurkiem, tylko praca z dziećmi mnie satysfakcjonuje i daje dużo siły. Mam nadzieję tylko, że nigdy się nie wypalę jak te moje starsze koleżanki, bo to jest niestety bardzo częste.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-15, 11:48   #5
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: pogotowia opiekuńcze, domy dziecka

Nie znam takich placowek od kuchni, ale bardzo często widuje dzieciaki z pogotowia opiekuńczego. Pogotowie to jest niedaleko mojego domu i codziennie widze dzieciaki idące do/z autobusu moją ulicą.
Niestety zdania o nich nie mam najlepszego Małolaty, którzy idąc ulicą potrfaią tylko krzyczeć k***a, ch**j, dziewczynki 11-12 letnie z papierochami w ustach i butelką taniego wina, zmalowane jak lafiryndy i z pępkami na wierzchu... itd. mogłabym wymieniac długo. Nie mówiąc już o tym, ze niszczą wszystko co im wpadnie w ręce po drodze. Juz kilka razy nasza skrzynka pocztowa zamiast wisieć na furtce leżała w ogródku sąsiada, porysowana została tez karoseria samochodu sąsiada na oczach własciciela....

Niestety tylko taki mam obraz wychowankow pogotowia opiekuńczego. Patologia!
Przykre, bardzo przykre...
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-15, 12:47   #6
suzana
Zakorzenienie
 
Avatar suzana
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Jego serce
Wiadomości: 7 389
GG do suzana
Dot.: pogotowia opiekuńcze, domy dziecka

Ja również mieszkam w miarę blisko pogotowia opiekuńczego i nie zaobserwowałam takowych ekscesów. Ale do rzeczy. W zeszłym roku skończyłam pedagogikę resocjalizacyjną. Moim marzenień była praktyka w domu dziecka, ale z przycztn czysto technicznych nie mogłam jej odbyć (kazano nam robić praktyki w miejscu zamieszkania, a w Słupsku nie ma takiej placówki). Ostatecznie wylądowałam w Policyjnej Izbie Dziecka, z czego, z perspektywy czasu bardzo się cieszę. Chłopcy byli zainteresowani udziałem z zajęciach - chociaż z drugiej strony innych planów na spędzenia dnia nie mieli. Bo przesiadywanie w zimnej i ponurej świetlicy i obserwowanie przez szybę funkcjonariusza siedzącego nad papierami nie może przynieść wiele rozrywki. Z praktyki wyniosłam wiele, a jedno wiem na pewno - nie chcę pracować z dziećmi. Dlaczego? Bo jestem zbyt empatyczna i wiem, że porywałabym się z motyką na słońce - a taka placówka nigdy nie będzie "ciepła".
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu."

suzana




Kasieńka 06.04.2012r.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥




suzana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-15, 18:40   #7
kala507
Rozeznanie
 
Avatar kala507
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
Dot.: pogotowia opiekuńcze, domy dziecka

Ja miałam tam tylko staz i juz go niestety skończyłam ale w pogotowiu bywam codziennie- przyzwyczaiłam sie do tych dzieciaczków.Zgadzam sie z tym ze dzieci z takiej placówki często przeklinają, palą i piją ale kurcze dziewczyny jaki one miały mieć wzór?? pijaną mamusie która przyprowadza do domu codziennie innego faceta??
Kattie napisałas ze to przykre tak weim, rozumiem Cię ale przykre ejst też to gdy dziecko opowiada mi o tym jak spało w skrzynce na jabłka, bo mamusia impre zrobiła albow budzie dla psa bo bało się ojca
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie...
kala507 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-03-15, 19:16   #8
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: pogotowia opiekuńcze, domy dziecka

ja nie potępiam dzieci,potępiam zachowania (heh tak nas uczyli ) ale wkurza mnie to ze to wszystko dzialo sie w placówce
Ale oczywiscie w papierach ładnie i elegancko,ciekawe zajecia i wogole cuda na kiju
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-15, 19:24   #9
brunetka2000
Zakorzenienie
 
Avatar brunetka2000
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin/Świdnik
Wiadomości: 4 180
Dot.: pogotowia opiekuńcze, domy dziecka

Ja bylam wolontariuszka w pogotowiu opiekunczym Bardzo milo spedzalam tam czas ale strasznei szkoda mi bylo tych dzieci i czesto smutna od nich wychodzilam Najgoresze bylo kiedy maly chlopiec musial zostac w pogotowiu bo byl chory a reszta dzieci poszla na spacer i oczywiscie trafilo na mnie Zostalismy, bawilismy sie a jak juz wychodzila to zapytal czy go kiedys zabiore bo go mama nie kocha no myslalam ze sie porycze I jak tu dziecku 4 letniemu wytlumaczyc ze musi tam zostac nie moglam tego wytrzymac i niestety po jakims czasie zrezygnowlalam to chyba nie dla mnie praca byla bo ja najchetnie kazdym dzieckiem bym sie zajela
brunetka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-16, 10:15   #10
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: pogotowia opiekuńcze, domy dziecka

Cytat:
Napisane przez kala507 Pokaż wiadomość
Ja miałam tam tylko staz i juz go niestety skończyłam ale w pogotowiu bywam codziennie- przyzwyczaiłam sie do tych dzieciaczków.Zgadzam sie z tym ze dzieci z takiej placówki często przeklinają, palą i piją ale kurcze dziewczyny jaki one miały mieć wzór?? pijaną mamusie która przyprowadza do domu codziennie innego faceta??
Kattie napisałas ze to przykre tak weim, rozumiem Cię ale przykre ejst też to gdy dziecko opowiada mi o tym jak spało w skrzynce na jabłka, bo mamusia impre zrobiła albow budzie dla psa bo bało się ojca
wiem, że to nie zawsze jest wina tych dzieci i zapewne prawdą jest to co napisałaś, niestety nie mam doświadczenia z takimi osobami, mogę jedynie to sobie wyobrazić
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.