Pomocy!!! Problem z pośrednikiem nieruchomosci

[Fafcia]

mielismy zamieniac mieszkania, facet mial obciazona hipoteke swojego mieszkania i jego bank nie zgodzil sie na przeniesienie hipoteki. Korzystalismy z usług posrednika, który jak dzisiaj sie dowiedzialam sporzadzil dwie różne umowy przedwstepne. MOja zawierala notke o podwojnym zwrocie zadatku a umowa tego faceta nie! mamy 3 tygodnie do konca umowy. Pisali dzisaij ostatnie pismo odwołujace sie do tego banku ale pewnie nic nie wyjdzie. I tak o to ja bede a najgorsza bo skorzystalam z uslug posrednika mimo sprzeciwow wszystkich, do dzisiaj przynjamniej byla nadziej ze ten podwojny zwrot bedzie rekompensata za stracony czas. Czy moge wyciagnac z tytułu zlego sporzadzenia umow jakies konsekwencje od posrednika? Najgorsze to , ze jak ta zamiana nie wyszla to chcemy KUPIC to mieszkanie i mimo wszsytko bede musiala zaplacic oszustowi druga czesc jego "wynagrodzenia " Pocieszcie jakos, czy mozna cos zrobic?

[201605161006]

O ile wiem to pośrednik może od każdej ze stron mieć w umowie inny % wynagrodzenia. I może zwrot w razie jak nie dojdzie jednak do transakcji też nie musi być po obu stronach równy. Ktoś kto się lepiej zna to stwierdzi. Poza tym nazywasz tu kogoś oszustem, trochę się wstrzymaj, bo może jest to wynik błędu, może nawet nie pośrednika czy tego z którym chciałaś się zamienić, a Twojego.

[Fafcia]

Napisane przez takasobie93

O ile wiem to pośrednik może od każdej ze stron mieć w umowie inny % wynagrodzenia. I może zwrot w razie jak nie dojdzie jednak do transakcji też nie musi być po obu stronach równy. Ktoś kto się lepiej zna to stwierdzi. Poza tym nazywasz tu kogoś oszustem, trochę się wstrzymaj, bo może jest to wynik błędu, może nawet nie pośrednika czy tego z którym chciałaś się zamienić, a Twojego.

zwrot ma byc podwojny ze strony, przez która nie doszlo do transakcji, a która dostala zadatek. Ja nie dostalam tylko dalam. nie chodzi tu o wynagrodzenie a o zadatek ( zaliczke ) wlascicielowi mieszkanie. I podwojny zwrot wynika z prawa, i tu wlasciciel mieszkania nie ma nic do gadania, takie jest prawo. NIe wiem co ten posrednik sobie myslal sporzadzajac dwie rozne umow, mimo ze dwie strony powinny dostac takie same, o to nie umowa z posrednikiem a umowa przedwstepna

[201605161006]

Czyli chodzi o to, że jedna strona ma umowę wg której ten przez którego nie doszło do transakcji musi zwrócić zadatek x1, a druga strona ma w umowie że x2?
Może to zwykła pomyłka.

[Fafcia]

Napisane przez takasobie93

Czyli chodzi o to, że jedna strona ma umowę wg której ten przez którego nie doszło do transakcji musi zwrócić zadatek x1, a druga strona ma w umowie że x2?
Może to zwykła pomyłka.

ja mam w umowie, ze ten facet ma mi zwrócic podwójnie a ten facet nic na ten temat nie ma. I to nie pomyłka tylko ten facet dogadal sie z posrednikiem ze tak ma byc. Gdy rozmawiam z posrednikiem przez tel ten trzyma moja wersje, ze dostane podwojny zwrot wiedzac ze z wlascicielem mieszkania dogadal sie inaczej

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Fafcia

zwrot ma byc podwojny ze strony, przez która nie doszlo do transakcji, a która dostala zadatek. Ja nie dostalam tylko dalam. nie chodzi tu o wynagrodzenie a o zadatek ( zaliczke ) wlascicielowi mieszkanie. I podwojny zwrot wynika z prawa, i tu wlasciciel mieszkania nie ma nic do gadania, takie jest prawo. NIe wiem co ten posrednik sobie myslal sporzadzajac dwie rozne umow, mimo ze dwie strony powinny dostac takie same, o to nie umowa z posrednikiem a umowa przedwstepna

Zadatek to nie jest to samo co zaliczka.

[Fafcia]

Napisane przez PaulinciaKWC

Zadatek to nie jest to samo co zaliczka.

wiem, napisalam w nawiasie zeby mniej wiecej przyblizyc o co chodzi

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Fafcia

wiem, napisalam w nawiasie zeby mniej wiecej przyblizyc o co chodzi

Ok

[PaulinciaKWC]

Strona, która nie wykona swojego zobowiązania traci zadatek, jeśli sama go dała, albo obowiązana jest go zwrócić w dwukrotnej wysokości.