jedzenie niskokaloryczne

[madzia.a]

Witam! Od tego tygodnia zaczynam diete Chciałabym min. zrezygnować z białego pieczywa na śniadanie i kolacje. Nie wiem jednak czym je zastąpić Mam zamiar jeść płatki musli, lekkie pieczywo, jogurty, owoce, ekspresowe owsianki owocowe (były kiedyś takie w biedronce, ale teraz nie wiem gdzie można takie kupić?)... Dodam, ze potrzebuje coś co mogłabym wziąść na śniadanie do pracy, czyli płatki z mlekiem odpadają.
Mój problem jest o tyle duży, ze od miesiąca właściwie jestem unieruchomiona (kłopoty z kręgosłupem) i bardzo przybrałam na wadze. Teraz chce to zrzucić- jednak aktywnośc fizyczna nie wchodzi w gre pozostaje tylko dieta. Będe wspomagała się jeszcze tabletkami Linea.
Jakie produkty polecacie i gdzie można je kupić?

[naok]

Hej . Do pracy to ja polecam Ci Nesvite- płatki owsiane na mleku - zalewasz wodą i gotowe, a jakie pyszne!!!! Możesz ewentualnie sama stworzyć jakąś kompozycje płatków - np. błyskawiczne płatki owsiane, do tego rodzynki, śliwka suszona, wiórki kokosowe, zalewasz wodą i czekasz aż napęcznieje, super oczyszcza jelita i zapłenia żołądek .Chleb biały możesz zastąpić ciemnym, żytnim ,bądź razowym , a najlepiej w ogóle oduczyć się jedzenia kanapek . Na śniadanie najlepiej zjeść coś na ciepło - dzięki temu, ma się więcej energii . Jeśli chodzi o suplementy, to ja osobiście zażywam ananasa w kapsułkach i/lub Bio C.L.A. Piszesz, że masz problemy z kręgosłupem, a myślałaś może o basenie? Nie obciąży Cię za bardzo, a na pewno pomoże. Szczerze mówiąc samą dietą daleko nie zajedziesz - schudniesz być może, ale Twoje ciało straci spręzystość no i istnieje niebezpieczeństwo, że pojawi się celluit ;/.

[madzia.a]

Na basen musze chodzić ze względów zdrowotnych
Jeśli chodzi o aktywność, niestety ale z trudem się poruszam i ledwo chodze Ale to temat na inny wątek.

[YipYip]

A ja bym odradziła NesVitę - nie tylko dlatego że np. tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=304089
dziewczyny pisały, że jest w niej za dużo cukru, ale też dlatego, że jest po prostu ohydna, nie wiem, może ten szarawo-sinawy kolor tak mnie odrzuca.

[naok]

Napisane przez YipYip

A ja bym odradziła NesVitę - nie tylko dlatego że np. tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=304089
dziewczyny pisały, że jest w niej za dużo cukru, ale też dlatego, że jest po prostu ohydna, nie wiem, może ten szarawo-sinawy kolor tak mnie odrzuca.

No jedzenie-kwestia gustu naturalnie. Rzeczywiście w nesvicie jest cukier - ale jest to rozwiązanie alternatywne (do pracy). Od samego cukru się nie tyje, gorzej jak połączymy to z jakimiś tłuszczami itp. . Po za tym, przy odchudzaniu często ma się ochote na słodkości, więc takie płatki mogą zagłuszyć troszke to pragnienie . A jaką nesvitę jadłaś? Ja do tej pory tylko truskawkową, bo znajoma próbowała pozostałe wariacje, ale stanowczo mi odradzała. Yip Yip, a może spróbuj sama skomponować sobie płatki owsiane? Ja na codzień tak robię. Gdzieś na Wizaz, jest wątek z przepisami . Owsianka jest naprawde zdrowa i smaczna
P.S. Mnie na początku też odrzucało na sam widok, ale w końcu się przemogłam

[Soph]

ciemne pieczywo możes.
a owsianka jest super

[jamalee]

Hej, ja też jestem na diecie, jem dokładnie to co wymieniłaś. Na śniadanie połykam jogurcik z musli, gotowy lub naturalny kuuje i przeypuje do kubeczka z musli, potem jakies jabłuszko, wafaleke ryżowy, =czasem mama dietetyczna, następnie treściwy obiadek i ewentualnie jakieś warzywka na wieczorek. Polecam, 4 kg w miesiąc, powoli, bez efektu jojo

[madzia.a]

Napisane przez jamalee

Hej, ja też jestem na diecie, jem dokładnie to co wymieniłaś. Na śniadanie połykam jogurcik z musli, gotowy lub naturalny kuuje i przeypuje do kubeczka z musli, potem jakies jabłuszko, wafaleke ryżowy, =czasem mama dietetyczna, następnie treściwy obiadek i ewentualnie jakieś warzywka na wieczorek. Polecam, 4 kg w miesiąc, powoli, bez efektu jojo

wow! to świetnie! Gratuluje!
Ja zaopatrzyłam się jeszcze w tabletki Linea- zobaczymy czy pomogą
Ogólnie będe starała się nie jeść w ogóle pieczywa. Mało jeść na sniadanie i na kolacje- tylko jogurty, pieczywo chrupkie, owoce, warzywa, musli. Ale za to jeść cały, nie dietyczny obiadek
Nie mam zamiaru się głodzić, ale też nie objadać się i nie podjadać
Mam nadzieje, ze też mi się uda troszke schudnąć

[agueda]

polecam jeść większe śniadania, bo nie powodują, że w ciągu dnia rzucasz się na jedzenie, pobudzają metabolizm i dostarczają energii

[oooAsiaooo]

Najlepiej wypróbuj dietę 1000 kalorii, bo jest najbezpieczniejsza musisz jeść poprostu mniej tego co jesz normalnie tylko nie wolno Ci przekraczać tej ilość kalorii. No i zdrowiej. Ja wybieram chleb żytni Schulstad ze słonecznikiem. Do kanapeczek dodaje też kiełki lucerny albo rzeżuchy. bo są bardzo zdrowe i pomagają w odchudaniu. Jem też jogurty bez cukru np Danone naturalny. A co do tych płatków śniadaniowych nestle fitness to wydaje mi się, że mają dużo cukru. Nigdy nie słodzę herbaty, bo to kolejne puste kalorie a na drugie śniadanie jem jakiś owoc. Obiad jem normalny z rodziną, bo nie mam czasu po szkole sama sobie robić tylko w mniejszych ilościach.Polecam Ci też kupić błonnik w proszku, można go dodać do jogurtu.Nie pamiętam jego nazwy. Jak chce mi się pić to zamiast napojów słodzonych piję wodę.

[naok]

Napisane przez agueda

polecam jeść większe śniadania, bo nie powodują, że w ciągu dnia rzucasz się na jedzenie, pobudzają metabolizm i dostarczają energii

Zgadzam sie koleżanką, na śniadanie trzeba się najeść, bo i tak spalisz je pierwsze w ciągu dnia, a jeśli zjesz za mało to będziesz podjadała na wieczór - a wiadomo, że wieczorem metabolizm spowalnia :/ i to, czego nie strawimy, odkłada sie w postaci tkanki tłuszczowej :P. Ja pieczywa Schulstad i tym podobnych nie kupuje, ponieważ mają po miesiąc i więcej ważności- sama chemia. Ja dużo schudłam po odstawieniu pieczywa w ogóle i nie zastępowałam go niczym innym, zamiast soków piłam wode i herbate czerwoną lub zieloną, obiad zjadałam normalnie, tyle, że nie przesadzałam z ilością - nie łączyłam węglowodanów z tłuszczami, na wieczór coś lekkiego i 6 kg mniej .

[YipYip]

Napisane przez naok

No jedzenie-kwestia gustu naturalnie. Rzeczywiście w nesvicie jest cukier - ale jest to rozwiązanie alternatywne (do pracy). Od samego cukru się nie tyje, gorzej jak połączymy to z jakimiś tłuszczami itp. . Po za tym, przy odchudzaniu często ma się ochote na słodkości, więc takie płatki mogą zagłuszyć troszke to pragnienie . A jaką nesvitę jadłaś? Ja do tej pory tylko truskawkową, bo znajoma próbowała pozostałe wariacje, ale stanowczo mi odradzała. Yip Yip, a może spróbuj sama skomponować sobie płatki owsiane? Ja na codzień tak robię. Gdzieś na Wizaz, jest wątek z przepisami . Owsianka jest naprawde zdrowa i smaczna
P.S. Mnie na początku też odrzucało na sam widok, ale w końcu się przemogłam

Moja sinawa NesVita była chyba jabłkowa, nigdy więcej NesVity
Normalnie jem oczywiście zwykłą owsiankę albo w pracy kefirek plus różne paździerze, czyli płatki inne takie suche bonusy i bardzo je lubię A chciałam sobie spróbować taki wynalazek, bo poczułam się głodna w pracy, teraz trzymam sobie płatki i otręby na stałe, a tylko kefirki przynoszę. Mniam

[karolcia4311]

Ja tez od jutra zaczynam się odchydzać i mam pytanie jeśli chodzi o mięsa jakie mięsa najlepij jeśc zeby nie zaszkodziły przy diecie??

[orzeszek01]

Napisane przez karolcia4311

Ja tez od jutra zaczynam się odchydzać i mam pytanie jeśli chodzi o mięsa jakie mięsa najlepij jeśc zeby nie zaszkodziły przy diecie??

najlepiej piersi z kurczaka gotowane/ z indyka, chude wedliny z kurczaka/indyka

[zielona123]

Wlasnie przeczytalam tekst na
http://www.newsweek.pl/kobieta/artyk...wieniu,38775,1
Okazuje sie, ze padamy ofiarami niewiedzy - myslalam, ze jak jem gotowanego brokula, to mam swietna diete, a okazuje sie, ze grubo sie myle.
Przeczytajcie ten tekst - moze ktorejs cos uswiadomi - polecam

[alexiana]

No to pod jaką postacią mamy jeść warzywa, jak gotowane mają wysoki indeks? Smażone? Pieczone? Co trochę dużo czasu zajmuje...

[Babydream]

Napisane przez karolcia4311

Ja tez od jutra zaczynam się odchydzać i mam pytanie jeśli chodzi o mięsa jakie mięsa najlepij jeśc zeby nie zaszkodziły przy diecie??

Mięso mozna jeść każde, byle nie "utopone" w dodatkowym tłuszczu. Jest doskonałym źródłem niezbędnego białka.
Ja w tydzień schudłam już 2 kg bez wielkich wyrzeczeń.
Staram się jeść mało pieczywa (jak już to gracham, razowy, najlepiej żytni, z ziarnami np. słonecznika, pestkami dyni, płatkami owsianymi). Jak kanapka to: mało chleba, a wiecej na, np. sałata, plasterek szynki, pomidor. Jem sporo warzyw, unikam słodyczy i wogóle cukru, piję 1szkl. soku warzywno-owocowego Vega (bez cukru) - fajnie zapycha. Piję też wodę niegazowana oczywiscie.
W pracy zamiast dotychczasowego wafelka, batonika itp teraz jabłko, polecam też marchewki.
Nie ćwiczę, bo nie lubię. Wiem, ze to źle, ale nie zmuszę się