|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 53
|
Jest mi z tym coraz gorzej:(
Część
![]() Jestem z moim chłopakiem od ponad roku, zyjemy w związku na odległość przez co staram się aby nasz związek był w jak najlepszych relacjach. Oczywiście czasami nie uniknie się konfliktów. No i właśnie dziś się z nim pokłóciłam. Jestem katoliczką natomiast on jest ateistą... zapytał się dziś mnie co będę robić, no to odpowiedziałam mu, że idę do Kościoła a on już zaczął obrażać mnie i cała religię, ciągle się wyśmiewa, że mając 22 lata ciągle wierzę w Boga. Zacytuje jego słowa"moze twoj bog bedzie twoim chlopakiem z nim sobie pochodzisz za reke" .Zrobiło mi się bardzo przykro z tego powodu. Od momentu kiedy mi to napisał nie odzywam się do niego, bo już sama nie wiem co mam mu powiedzieć...brak mi słów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Czechy
Wiadomości: 197
|
Dot.: Jest mi z tym coraz gorzej:(
Może nie zdaje sobie sprawy, że Cię to boli? Może to takie żarty? Ja jestem agnostyczką i czasem podobnie mówię to swojego faceta, ale mimo to szanuję to, że on jest wierzący. Czasem jeśli się zapędzę to tylko dlatego, że zapomnę lub nie pomyślę, że to że mnie to nie boli, nie znaczy, że nie przeszkadza jemu. Myślę, że nie mówi tego na zasadzie poniżania, tylko po prostu jesteś wrażliwa na tym punkcie. Powiedz mu o tym
![]() Jeśli chcecie być razem to musicie wypracować porozumienie, bo co będzie jeśli będziecie chcięli wziąć ślub, a Tobie będzie się marzył kościelny? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Jest mi z tym coraz gorzej:(
Wiesz, Autorko, można być ateistą, buddystą, czym kimkolwiek. Żadne wyznanie, czy jego brak, nie zwalnia jednak z okazania (szczególnie osobie kochanej) szacunku wobec jej przekonań. To się nazywa kultura, i chyba jej Twojemu tz brak, skoro jest w stanie wysmiewać, to, że chodzisz do kościoła.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
|
Dot.: Jest mi z tym coraz gorzej:(
Cytat:
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 371
|
Dot.: Jest mi z tym coraz gorzej:(
Jest nietolerancyjny i nie ma kompletnie szacunku dla ciebie, myślę,że nie zasługuje na Ciebie ...Skoro to miłość na odległość to prędzej czy później się to rozpadnie mówię z mojego doświadczenia. Jeśli by mnie ktoś tak obrażał to byłby to na pewno koniec ,nie daj się
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: WiElKoPoLsKa ;-)
Wiadomości: 344
|
Dot.: Jest mi z tym coraz gorzej:(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Jest mi z tym coraz gorzej:(
Cytat:
To nic złego być katolikiem i nic złego być ateistą. Każdy ma prawo do własnych wyborów. Ale nikt nie ma prawa tego wyśmiewać, obrażać, negować. Nawet w żartach - to są przykre i żenujące żarty. Twój chłopak pokazuje, że nie ma za grosz szacunku dla twoich poglądów. Myślę, że powinnaś z nim poważnie porozmawiać i powiedzieć, że ty nie wyśmiewasz jego ateizmu, a on nie powinien wyśmiewać twojej wiary, że masz prawo do własnych poglądów i że wiedział, z kim się wiąże, więc musi to zaakceptować. A jeśli on dalej będzie cię wyśmiewał, to myślę,że nie ma sensu ciągnąć związku. Akurat kwestia podejścia do religii jest dla mnie sprawą fundamentalną, albo para wzajemnie się akceptuje, albo nie.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
|
Dot.: Jest mi z tym coraz gorzej:(
jestem wierząca i mam wśród znajomych również ateistów. nie ma między nami sprzeczek o to, czy Bóg jest czy też nie, bo to nielogiczny spór byłby o wiarę w istnienie albo nieistnienie czegoś, czego ani ja ani oni nie mogą udowodnić. Każdy żyje wg swoich przekonań.
Prawdziwy ateista nie wyśmiewa wierzących. Jest mu obojętne, czy ktoś obok klęka i modli się do czegoś w co wierzy. To tak jakby wierzący i ateista stali przed murem, za ktry nie można zajrzeć i jeden śmiał się z drugiego, że wierzą, że za murem coś jest. lub nie ma. A żaden nie może zobaczyć co tam tak naprawdę jest. ![]() Ten Twój chłopak to raczej antyklerykał. A to już coś zupełnie innego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 92
|
Dot.: Jest mi z tym coraz gorzej:(
Na początku powiedz mu, jak bardzo bolą jego słowa i zobacz jak na to zareaguje, jeśli wyśmieje, uwierz, nie jest CIebie wart.
Ogólnie strasznie nie lubię ludzi tak nietolerancyjnych, a już wyśmiewanie się z religii swojego partera to moim zdaniem totalny brak szacunku i dla mnie byłby to koniec związku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:55.