Jaki makijaż na bal?

[fatalna_jendza]

Witam! Nie mam zbyt dużego doświadczenia w malowaniu, ponieważ mam dopiero 16 lat (a nawet jeszcze nie). Za kilka dni idę na bal gimnazjalisty - w mojej szkole jest on bardzo huczny - z polonezem, wynajętym zespołem, chłopacy w garniturach, dziewczyny w specjalnie kupionych kreacjach. I właśnie nie mam zupełnie pojęcia, jak mam się na tę okazję umalować. Chociaż noszę okulary, na balu będę bez nich, tak jak na większości zdjęć (bez gogli widzę tak samo jak w nich, pobnieważ mam minimalną wadę tylko na jednym oku). Fryzurę będę miała taką jak na zdjciach w załącznikach. Proszę, pomóżcie!! :p Link do mojej fotki: http://www.fotka.pl/profil/ulcia0808/

W załącznikach fotka legitymacyjna, o ile pamiętam jestem
na niej umalowana, oraz jedna fotka bez makijażu (jakość tej drugiej jest b. niska, ponieważ coś się stało z moim aparatem i musiałam zrobić fotkę komórką)

[truskaffka]

a na co dzien sie malujesz?? czy nie bardzo?? bo wazne jest zebys czula sie naturalna... poza tym makijaz i tak "splynie" pod wplywem szalenstwa

moim zdaniem podstawowe kosmetyki wystarcza- podklad, puder, roz, blyszczyk, tusz ewentulanie jakies cienie pod sukienke


tak jak na pierwszym zdjeciu jest ok..ladnie wygladasz moze odrobinke rozu bym dala zeby bylo zywiej



p.s. chlopcy a nie "chlopacy"

[Sweet_21]

A moim skromnym zdaniem wydaje Mi się, że nie powinnaś używać podkładu, bo masz bardzo ładną cerę Najwyżej trochę korektora na cienie pod oczami, troszkę sypkiego pudru do zmatowienia, tusz do rzęs i błyszczyk.
Może jeszcze jakiś delikatny, perłowy cień na powieki.
I tyle

[fatalna_jendza]

Na co dzień się nie maluję w ogóle Ras na ruski rok może tylko tusz do rzęs :p podkładu nie mam zamiaru używać ale właśnie chciałam z cieniami poeksperymentować, tylko nie wiem jakie kolory mam dobrać :p Sukienkę mam czarną, z mnóstwem cekinów, jakby co :p i z takim małym, czerwonym, cekinowym motylkiem i właśnie mam jakieś takie smutne oczy, że jak się pomaluję chociażby tylko tuszem, to są one jeszcze smutniejsze i jak się uśmiecham tote oczy jakoś nie pasują :P i chciałabym to jakoś zmienic

[Sweet_21]

Masz brązowe oczy tak?
Więc skoro masz czarną sukienkę z czerwonym motylkiem to może cień koloru złota?Tylko, żeby nie było zbyt połyskujące,jakiś stonowany odcień, bo wystarczą te cekiny, które masz na sukience..

[fatalna_jendza]

Może.. Ale ten motylek ma "tułów" ze srebrnych kulek i boję sie, żeby to się nei gryzło :p nom i w dodatku przy torebce mam srebrne klamerki z cyrkoniami, ale to już pryszcz

[tyneczka]

Ja na balu miałam przydymiony makijaż połączony z różowym cieniem. Nawet ładnie wyglądało i również miałam czarną sukienkę. Nie jest trudny w wykonaniu, a efektownie się prezentuje

[truskaffka]

no to jak motylek jest srebrny...to pozostaje cien perlowy...skoro nie chcesz zlotego

[pani_smith]

jeśli na codzień się nie malujesz, to uważaj, żebys z kolorem nie przegięła. niestety do koloru na oku trzeba trochę dojrzeć, tzn. trzeba umieć sobie ten kolorem dobrać, pomalować żeby uzyskać odpowiedni efekt itede.

polecam tobie dlatego jakiś bardzo naturalny błyszczący - jako fanka wszelkiego rodzaju brzoskwini, bladych brązów i złocistych polecam coś takiego właśnie. do tego mocniej wytuszowane oczy i absolutnie starczy w kwestii oczu.
ładna cera nie wymaga podkładu, co najwyżej odrobiny różu w odcieniu opalonym na policzki, zeby nadać buzi ładny kształt.

[Sweet_21]

właśnie też myślałam o brzoskwniniowym kolorze
Świetnie by się komponowało

[2016070150903]

Napisane przez pani_smith

jeśli na codzień się nie malujesz, to uważaj, żebys z kolorem nie przegięła. niestety do koloru na oku trzeba trochę dojrzeć, tzn. trzeba umieć sobie ten kolorem dobrać, pomalować żeby uzyskać odpowiedni efekt itede.

dokładnie.

odradzam złoto, czy jakiekolwiek srebra na oczy. wystarczy beżowy, czy brzoskwiniowy, naturalny kolorek. trochę tuszu i gotowe.

faktycznie, brzoskwiniowy róż pasuje. i błyszczyk oczywiście.