DiEtkA:) Ktoś chce spróbować ze mną? :)

[the]

Hej!
Postanowiłam, że w maju wezmę się za siebie. Idzie lato! ( krótkie, przylegające bluzki, niczego się już nie ukryje ) Wymyśliłam sobie 'dietę', która miejmy nadzieję pomoże mi zrzucić kilka cm i kg. Nie jest to żadna rygorystyczna dieta, bo starałam się aby nie zabrakło w niej zdrowych produktów.

1. TYLKO ciemne, razowe pieczywo
2. 0.5- 1 l wody niegazowanej dziennie ( utrzymuje w stanie płynnym produkty przemiany materii itd)
3. Jak najwiecej warzyw ( np. na kolacje 2 kromki chleba z serem i skrojony caly pomidor na tależu [ w tej sposob zwiększamy optycznie porcję posiłku, mózg da się oszukać ])
4. Sery, serki, jogurty, mleko, płatki, owoc dziennie, miód zamiast cukru.
5. Cały miesiąc bez słodyczy! nie jem żadnych lodów, batonów i innych pieródłek To dopiero będzie sprawdzian dla siły woli!!!
6. Ruch, ruch i jeszcze raz ruch! Raz w tyg basen, oprócz tego co drugi dzień rozciąganie i ćwiczenie na brzuch - np. pólbrzuszki, te ćwiczenia z A6W
7. Zadbanie od strony kosmetycznej- peeling skóry i żel wyszczuplający, serum antycellulitowe...

Nie stosuję ograniczeń kcalorii, bo jest to dla mnie głupota.
Planuje się po prostu nie przejadać, innymi słowy NIE NAZERAC DO OPORU!
I nie ma czegoś takiego jak : muszę schudnąć, a po prostu :chcę. Wtedy jest łatwiej.

Jeśli którejś z Was przypadł do gustu mój plan ( powtórze- na cały maj) to chętnie zapraszam. Z kimś będzie o wieeele łatwiej.

Pozdrawiam, the

[Mośka]

witaj
ja chce sie do Ciebie dolaczyc, trzeba nareszcie pozbyc sie tego cielska

[italiaanka]

The - kiepski plan... niemniej jednak - powodzenia.

[ewa1003]

Cześć,

Jeśli nie masz nic przeciwko to ja się chętnie przyłącze.
Jak dla mnie plan jest O.K.

[Mośka]

Napisane przez ewa1003

Jak dla mnie plan jest O.K.

jak dla mnie ten plan tez jest fajny
wprowadzic chude mięsko, wedlinki, sery; pełnoziarniste pieczywo; warzywa; owocki; jajka...
i bedzie fajnie a do tego nie trzeba sobie za bardzo zaprzatac głowy kcalami, jedzac niewielkie porcje 4-5 razy dziennie pozwoli sie najesc jeszcze bardziej niz jedzac 3 obfite posilki...

ja sie na to pisze

[the]

Italianka- wedglu Ciebie jest zly...Hmmm A konkretnie? No trudno. Zycze Ci powodznia w Twoim planie

Dziewczynki! Świetnie, że chcecie się przyłączyć! Wiadomo, że z kimś jest raźniej i czuje się wsparcie!
Te 'punkty' to tak w skrócie napisalam, nie chciałam się rozpisywać. Ale głownym założeniem jest :nie jeść słodkiego, jeść wszytko co zdrowe, bogate w białko, pełnowartościowe. Czuje, że będzie trudno, bo mam 2 uroczystości, ale damy radę
A tak ogólnie ile chciałybyście schudnąć? Na jakich partiach ciała wam najbardziej zależy? Może jeszcze sobie właczymy jakieś konkretne ćwiczenia od czasu do czasu...?

Buziooole

[the]

Italianka- według Ciebie jest zly...Hmmm A konkretnie? No trudno. Zycze Ci powodznia w Twoim planie

Dziewczynki! Świetnie, że chcecie się przyłączyć! Wiadomo, że z kimś jest raźniej i czuje się wsparcie!
Te 'punkty' to tak w skrócie napisalam, nie chciałam się rozpisywać. Ale głownym założeniem jest :nie jeść słodkiego, jeść wszytko co zdrowe, bogate w białko, pełnowartościowe. Czuje, że będzie trudno, bo mam 2 uroczystości, ale damy radę
A tak ogólnie ile chciałybyście schudnąć? Na jakich partiach ciała wam najbardziej zależy? Może jeszcze sobie właczymy jakieś konkretne ćwiczenia od czasu do czasu...?

Buziooole

[counting]

mi tez sie wydaje ze ten plan powinien ulec lekkiej modyfikacji, aby były lepsze efekty m.in

wiecej wody, przynajmniej dwa litry dziennie, tylko niegazowanej
na kolacje dwie kromki? co to jest kolacja? wydaje mi sie ze jesli juz nawet bedziesz ją jadła to maksymalnie jogurt, owoc, warzywo a nie dwie kromki i jeszcze pomidor - takie cos to na sniadanie
miód zamiast cukru - proponuje przestać słodzić:P ale jak musisz to zawsze ten miód lepszy niz cukier...
czemu cwiczenia co drugi dzien? dałabym je regularnie i codziennie np. 20 minut dziennie zamiast raz na trzy dni godzinę, systematyczność się liczy

ale i tak podziwiam i zycze wytrzymania

[april:)]

ja też chce! tylko wole ćwiczyć codziennie- może krócej ale regularnie no i w moim wypadku herbaty nie słodzę w ogóle [odzwyczaiłam się pare lat temu ] no i kolacji raczej nie jadam

[Ather]

Napisane przez counting

wiecej wody

wody faktycznie potrzeba więcej, ogólnie 2l płynów, nie musi być to przecież tylko i wyłącznie woda. Są jeszcze 'dozwolone' np. herbaty - zielona i czerwona

Napisane przez counting

na kolacje dwie kromki? co to jest kolacja? wydaje mi sie ze jesli juz nawet bedziesz ją jadła to maksymalnie jogurt, owoc, warzywo a nie dwie kromki i jeszcze pomidor - takie cos to na sniadanie

Owoców nie je się na noc, a jogurt to nie posiłek.

Białko i warzywa na kolację...


Tak czy inaczej - życzę powodzenia w diecie

[anniaa]

co do ruchu to trening siłowy i aeroby/interwały - wysilek musi byc intensywny raz w tyg basen i rozciaganie jak dla mnie jest bez sensu i raczej nie bedzie jakis efektów
polecam pogłębienie swojej wiedzy na temat ZDROWE ODZYWIANIA bo przy takich założeniach to nigdy nie schudniecie...

[ewa1003]

Napisane przez the

Italianka- według Ciebie jest zly...Hmmm A konkretnie? No trudno. Zycze Ci powodznia w Twoim planie

Dziewczynki! Świetnie, że chcecie się przyłączyć! Wiadomo, że z kimś jest raźniej i czuje się wsparcie!
Te 'punkty' to tak w skrócie napisalam, nie chciałam się rozpisywać. Ale głownym założeniem jest :nie jeść słodkiego, jeść wszytko co zdrowe, bogate w białko, pełnowartościowe. Czuje, że będzie trudno, bo mam 2 uroczystości, ale damy radę
A tak ogólnie ile chciałybyście schudnąć? Na jakich partiach ciała wam najbardziej zależy? Może jeszcze sobie właczymy jakieś konkretne ćwiczenia od czasu do czasu...?

Buziooole

Już mi raźniej, przede mną też dwie majowe uroczystości – wspierając się myślę że damy radę.


Kiedyś ćwiczyłam callaneticks – tylko 1 x w tygodniu. Po miesiącu, ćwiczenia zaczęły przyniosły widoczne efekty.

Ćwiczenia są monotonne, ale ja je osobiście polecam chociaż często brak mi zapału i regularności.

Znalazłam na forum jeden z wątków, który też poleca callaneticks – może to być propozycja na jeden dzień ćwiczeń, żeby nie było monotonnie w inne dni aerobik, basen, rowerek.....

Mnie najbardziej zależy na tali , udach i pośladkach – typowe newralgiczne miejsca odkładania się tłuszczyku u kobiet.

Mój plan minimum: 3 kg
Mój plan maximum: 6 kg
Mój plan optimum utrzymać wagę, dobry nastrój i samopoczucie, odżywiać się zdrowo teraz i zawsze...

[ewa1003]

http://www.wizaz.pl/callanetics/index.php

[italiaanka]

Już dziewczyny trochę napisały - Anniaa i Ather

Kilka zasad, szybko i konkretnie:
- 5-6 posiłków dziennie, co 2-3h ostatni białkowy na godz. przed snem.
- dobrze zbilanswane posiłki... w każdym białko, warzywa + zdrowe tłuszcze... jeśli ww to nie dodajemy już tłuszczy.
- ale co najważniejsze... odpowiednia kaloryczność diety
- co do wody... tyle jej co kotek napłakał, dużo za mało

Mój plan? Nie jest planem moim - 10PŻ - poczytaj, a efekty moje są w wątku odchudzamy się zdrowo i skutecznie... nie pamiętam na której stronie jest zdjęcie... ale gdzieś pod koniec.

Moim zdaniem warto zabrać się do tego dobrze...ale... mimo wszytko powodzenia

[the]

Dziękuje dziewczyny za rady, na pewno z nich skorzystam

EWA1003- Callaneticks to dobry pomysł, też kiedyś ćwiczyłam... Tylko napisałam, że ćwiczenia co 2 dzień, bo nie będę miała prawdopodobnie czasu i siły na codzienne ćwiczenia... Ogólnie jestem bardzo zajęta. Szczególnie teraz i w najbliższym czasie... No w każdym razie co 2 dzień będą na pewno... A czy codziennie? POSTARAM SIĘ!
Ja najbardziej teżchciałabym utracić z tali, ud i tyłka Ehhh

Apil- Ja także nie słodze herbaty, ale jak mnie coś najdzie to zawsze lepszy miód niż cukier

Pozdrawiam, the

[april:)]

a ile chciałybyście zrzucić? Mi ogólnie zależy na zmniejszeniu tyłka i ud oraz spłaszczenia brzucha no i aktualnie ważę 56kg [170cm wzrostu] a chciałabym ważyć ok 53... czyli 3kg do zgubienia przede mną
Dziś na śniadanko miałam dwie kromki cienko [mega cienko ] krojonego pieczywa do tego serek twarożkowy light i pół pomidora, no i herbata a jak tam u Was zaczął się dzień?

[april:)]

hm hm...pozwoliłam sobie na dwa kawałki ciasta [] ale zostałam przymuszona... a tak to na obiad miałam pierogi z wody...

[the]

April- Nie przejmuj się to dopiero od dziś, więc nic straconego!!! heh

Ja dziś na śniadanie zjadłam mała Jogobelle ( czy jak tam to się piszę ), 2 skrojone pomidorki z cebulą i kakao ( kubek). Nie mam chleba razowego, bo nie sprowadzili mi do sklepu eeeeeh Ale dam sobie radę narazie i bez chleba!

A wy jak pierwszy dzień?

Ja także chciałabym okolo 3 kg zgubić ( bo jednak to już widać i inaczej się człowiek czuje)
Dziś się wybieram na tenis do koleżanki ( mamy taki plac niedaleko, jej brat ma rakiety), a jeszcze trzeba rowerkiem dojechać ( w sumie jakies 3 km w jedną stronę).
TYLE RAZY PRÓBOWAŁAM, ALE CZUJĘ, ŻE TERAZ SIĘ UDA!!!!!!!!!!!!!!!:rolley es:

Pozdrawiam, the

[april:)]

The, a do tego śniadanka to może jeszcze jakiś plasterek wędlinki? zazdroszczę tenisa ja sobie w domku poćwiczę

[ewa1003]

Cześć dziewczyny, jak się macie.
Pierwszy dzień mamy za sobą.
Ja odstawiłam słodycze i staram się jeść co 2- 3 godziny, czuję się super.

Walczymy dalej.

[the]

Witam

Ehhh ja także czuję się świetnie!
Dziś na śniadanko zjadłam twarożek ze szczypiorkiem, 2 kr cheba i kawałek wędlinki.
A wy co tam jecie? Może macie jakieś ciekawe, zdrowe potrawy?
Piję jeszcze zieloną herbatę, ale nie smakuje mi ta. Chyba ją zmienię na innej firmy.
A no i oczywiście 'katuję' się warzywami
Ale suuuuuuuuper!
Czuję, że najgorzej będzie ze słodyczami, ale damy rade!

3mam za Was kciuki!

[Scio]

Czy mozna sie przylaczyc? Dzis postanowilam sobie, ze koniec z bialym chlebkiem, slodyczami, pizza itd. Od poniedzialku areobic, pozatym stepper, skakanka. Szkoda ze nie ma u mniebasenu, ale moze przez wakacje bede sobie dojezdzac te 10 km. Musze sporo zrzucic, a potrzebuje mobilizacji i kogos kto czasem zlal by mi tylek, za brak silnej woli pozdrawiam

[Efiątko]

czesc dziewczyny
może tez się do Was przyłaczępotrzebuje zgubic jakies 3- 4kg i wiem, ze w grupie zawsze raźniej, więc zacznę swoje odchudzanko od jutra i bede dzielila sie z Wami swoimi (mam nadzieje) efektami
Pozdrawiam

[the]

HEj!

Ta dieta coraz bardziej mi się podoba! hehe Tak z ciekawości policzyłam kcal w jednym dniu i wyszło mi okolo 1200, więc chyba nie jest źle. Najgorzej z ćwiczeniami, ale własnie... Hmmm ide sobie pojeździć na rowerku!!! O tak

Scio i Elifiątko- zapraszamy !!!

Dziewczyny jak tam u Was?

[jodii]

Tez sie b chetnie przylacze! Idzie lato i kilka "gramow" przydaloby sie zrzucic
Mam nadzieje ze czytajac sprawozdania z waszej walki ze smaczkiem na batoniki i ciasteczka tez uda mi sie wytrwac w postanowieniu
Powodzenia zycze! Tak trzymac!

[jodii]

Tez sie chetnie przylacze Idzie lato i przydaloby sie zrzucic kilka "gramow". Mam nadzieje ze czytajac wasze sprawozdania z wakli ze smaczkiem na batoniki i ciasteczka tez uda mi sie wytrwac w postanowieniu
Powodzenia zycze! tak trzymac!

[Wizażynka]

Halo?...A czy ja też mogę się przyłączyć? Ja właśnie jem sałateczkę (2 liście sałaty, pół pomidorka, rzodkiewka, ogórek, oliwa z oliwek i ocet winny) do tego 3 kromeczki chleba żytniego vasa z baaardzo cienko rozsmarowanym twarożkiem ...a już niedługo ćwiczenia jupi!!
Będziemy piękne i zgrabne lalala

[Efiątko]

witam pierwszy dzien dietki uplynął nienajgorzej obawiam sie, ze wkrotce mogę się zlamac, ale cholerka nie dam się! 16.czerwca ide na weselicho, wiec mam motywacje na szczescie lubię ćwiczyc i cwicze codziennie i wiem, ze nie bedzie źle... W chwilach ewentualnego załamania zgłoszę sie do Was po baciki

[Scio]

Ech wczoraj wszystko szlo swietnie. na sniadanie chrupki chlebek z jakeczxkiem, na drugie musli, potem mala porcja obiadku. wyrzeklam sie wszelkich slodyczy. A tu przyszedl moj ukochany i zabral na spacer (spacer jest ok. to tez spalanie kalorii), ale potem zaproponowal lody i... ja nie potrefilam mu odmowic. takze zgrzeszylam jedzac wielka porcje lodow z bita smietanom. nalezy mi sie lanie...

[jodii]

Wiecie, co? Ze slodyczami to jak na razie nie nie mam problemu, ale za to wczoraj byla imprezka... wypilam kilka drinkow i poczulam strasznego gloda, no i o 23 opychalam sie paluszkami i orzeszkami ziemnymi To chyba nie zbyt dietetycznie... A wy jak sie odnosicie do alkoholu? Pijecie wogole jak jestescie na diecie, czy totalna abstynencja?:co nfused: