OWCZAREK, kilka zapytań

[JaKate]

Witam,
Mój mąż chce mi kupić psa na urodziny,
Miał zrobić niespodziankę ale jednak się wygadał,
A więc będzie to owczarek niemiecki.
Stąd moje pytanie,
W co się wyposażyć?
Za chwilę biorę się za czytanie w Intsrnecie, lecz lepiej jak ktoś się wypowie z własnych doświadczeń…
Co mu kupić na start?
Wiadomo miski, smyczkę, obrożę, jakieś legowisko, miejsce na kuwete (choć będę miała wolngo trochę i będę mogła się nim zająć, ale wiadomo np.w nocy, lub jak nie zauważę.
Na początek będziemy go trzymać w domu, ale wraz z ociepleniem z wiosną do dwór, do kojca.
Mam jeszcze pytania:
Od kiedy można go uczyć komend? Czy od razu może suchą karmę, czy coś jeszcze oprócz suchej karmy może dostawać, np. pozostałości mięsa./warzyw z obiadu, czy nie dawać, lub jeden posiłak ryż/kasza a reszta sucha karma, czy nie mieszać, jak suche to tylko suche? Jaką najlepiej tą karmę (żeby też nie zrujnować portfela)? Kiedy pierwszy raz można go wykąpać? I czy macie jakieś wskazówki co do szczeniaka owczarka, jakieś szczególne wymagania?

[eibhlin87]

Albo od razu do budy albo nie, pies będzie przyzwyczajony do bycia z wami w domu a potem wywalisz go do kojca? Pomijam, że ja nie popieram trzymania psa na dworze. Mam nadzieję, że ten kupiony psiak bedzie chociaż z legalnej, zarejestrowanej hodowli w ZKwP, a nie od pseuduchów?

Skoro macie dom, to nie wiem po co wam jakaś kuweta?
Poza standardowym wyposażeniem jak smycze, miski itp. to oczywiście zabawki, piłki coś do gryzienia, sznury itd. Komend można uczyć od razu, od samego początku ustalić zasady i być konsekwentnym (np. jak ma nie wchodzić na łóżka, kanapy to od małego nie pozwalać itd.). Zapisać się na psie przedszkole, trener podpowie jak postępować z psem, będzie się socjalizował żeby nie wyrósł na dzikusa. Codziennie długie spacery (ale bez długiego biegania ze względu na stawy).
Resztki z obiadu się wyrzuca a nie karmi nimi zwierzęta. Mieszanie jedzenia (raz suche, jak gotowane itd.) jest raczej niewskazane, lepiej zdecydować się na jeden rodzaj pożywienia (najlepiej oczywiście BARF, ale może być dobra karma bezzbożowa, wybor jest spory- od drogiego orijena, przez acanę do tańszego taste of the wild). Psy powinny jeść mięso z niewielkim dodatkiem warzyw i owoców a nie kaszę czy ryż. Kąpiele w miarę potrzeb, jak jest bardzo brudny czy wytarza się w czymś.

[karolciatolcia]

Jak będziecie kupować owczarka, to tylko z bardzo dobrej hodowli! Ludzie doprowadzili niemal do upadku tej pięknej rasy. Owczarki to w tej chwili jedna z najbardziej schorowanych ras, większość z tych psów ma dysplazję. Także bardzo uważajcie!
Co do wyprawki, to tak jak napisałaś, choć ta kuweta to zbędna jest… Wypuszczaj jak tylko się obudzi i tuż po jedzeniu od razu na dwór, to się szybko nauczy. Na wieczór porozkładaj takie podkłady higieniczne, jak dla dzieci (są też specjalne dla psów).
Co do żywienia to najlepiej tylko i wyłącznie suchą karmę podawać. Jest doskonale zbilansowana. Na początek przede wszystkim karma dla szczeniąt dużych ras. Zawiera wszystko co potrzebne do prawidłowego rozwoju dużej rasy. Czytaj skład karmy. Zboża nie są wskazane. I liczy się przede wszystkim zawartość suszonego mięsa w karmie. Bo w jednych Ci napiszą, że ma 30 % mięsa ale nie suszonego, tylko przed tym procesem, co w efekcie da niewielki procent po wysuszeniu.
Dużo naturalnych gryzaków, sznurów itp. Nie kupuj zabawek sylikonowych, bo psy zazwyczaj i tak omijają je szerokim łukiem Zrezygnuj też z plastikowych, bo są najczęściej przemielone na miazgę i pies może się takim plastikiem zatruć.
I nie kąp za często, a w miarę możliwości w ogóle. Bo niszczysz barierę ochronną skóry psa.
Jak będziesz miała jakieś wątpliwości- pisz śmiało, mam spore doświadczenie w tym temacie ;-)

[JaKate]

Dziekuje Wam za odpowiedz
Zarejestrowalam sie na forum dla owczarkow i tam dostalam duzo podpowiedzi
Co do hodowli to od zwyklego faceta, który ma kilka owczarkow z papierami.
Nam papiery nie sa potrzebne
Chcialam,psa ze schroniska mlodego, ale w moich regionach bardzo ciezko
Nie bede juz szukac innego, gdyz ten malec sam,sobie nas wybral, dwa inne uciekly do mamy, a in przyszedl do nas, wiec on juz zostanie
Jesli chodzi o dom i warunki mamy okolo50m mieszkalnych wiec jak urosnie 50-60kg to ciezko bedzie
Zreszta zobaczymy jak sie ulozy to wszystko
Na pewno maluszka 8tyg nie wygnam na dwor bo chyba by pi serce peklo, nie mialabym sumienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Co do jedzenia to nawet w internecie na nie jednej stronce czytalam, ze albo suche, albo mokre, ale co do resztek tzn jakby zostalo mieso i warzywa miesoludzie daja i,zwierzeta zyja.
Dla mnie trochebpopadanie w paranoje, pies bedzie czlonkiem,rodziny ale za przeproszeniem czesto gowinko z pola czy lasu,zje lub obornik a troche miesa i warzyw po nas by nie mogl...?
Nie lubie jedzenia wyrzucac, staram sie gotowac na dzien lub dwa, takie porcje zeby nie wyrzucac, a jak juz zostanie zawozimy mamom do kur lub wlasnie psow zalezy co.






Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eibhlin87]

Czyli kupujesz KUNDELKA, psa w typie a nie owczarka. Owczarki z tego co wiem to średnia rasa i nie dorastają do 60kg. Takim postępowaniem przykładasz się do bezdomności zwierząt, w schroniskach jest tysiące psów- jeśli nawet nie masz żadnego odpowiadającego Tobie na miejscu, to podjedź gdzieś dalej! Po co chcesz płacić za kundelka skoro możesz mieć go za darmo? Psy od pseudohodowcy zazwyczaj są chore, nie mają robionych badań np. na dysplazję! często nie są też odrobaczane i szczepione, a już pomijam, że szczenię może być po kimś zupełnie innym niż ci pokazano, mogą być nieodpowiednio zsocjalizowane (np. to szczeniaki uciekły do matki może na to wskazywać). Nikt nie kontroluje stanu zdrowia zwierząt, suki są maksymalnie wykorzystywane (kryte co cieczkę) tylko i wyłącznie dla zysku, nikt nie dba o dobro zwierząt. Jeśli chcesz psa- adoptuj lub kup z hodowli zarejestrowanej w ZKwP. Wydatek na psa z hodowli jest jednorazowy na kilkanaście lat, to naprawdę NIEWIELE, a masz pewność, że pies to owczarek, po przebadanych rodzicach, odpowiednio socjalizowany i z cechami jakich oczekujesz.

Zdrowy pies nie zjada odchodów, bardzo nietrafione porównanie.

Żeby nie było, zdarzają się też zarejestrowane psuedohodowle, więc bardzo ważny jest wybór odpowiedniej, a nie pierwszej lepszej byle bliżej czy taniej.
Poczytaj trochę o tym i dopiero zdecyduj czy chcesz przyczyniać się do bezdomności i wykorzystywania zwierząt http://psia-mac.pl/news/68-typy-pseudohodowli

[rudzielusia]

Cieszy mnie to, że zaczęłaś szukać czegoś na temat owczarków niemieckich przed zakupem. My niestety 4 lata temu po prostu takiego kupiliśmy i uczyliśmy się na własnych błędach co można, a czego nie.

Przede wszystkim - owczarki niemieckie mają bardzo wrażliwe żołądki, więc jeśli chcesz, żeby Twój pies dobrze się czuł i robił zdrową kupkę , to nie dawaj mu resztek z jedzenia. Tylko sucha i mokra karma. Nie polecam puszek z mokrym jedzeniem, bo często uczulają i UZALEŻNIAJĄ psa, więc z czasem Twój pies nie będzie chciał jeść nic innego. Przerabialiśmy to.

Nie kupuj kuwety dla psa. Skoro macie dom, to co za problem wypuścić go na ogródek nawet w środku nocy. Nasz pies po 2 tygodniach nauczył się, że załatwia się na dworze. Nie rozścielaliśmy żadnych gazet na podłodze, po prostu wychodziliśmy z nim przez te 2 tygodnie bardzo często i chwaliliśmy jak się załatwiał na trawie.

Jeżeli chcecie trzymać pieska na dworze, to już od małego uczcie go, że tam jest jego miejsce. Nie mówię, że macie go tam od razu dać, ale nawet na kilka godzin dziennie i tak stopniowo. Zbudujcie mu budę, gdzie będzie miał ciepło i wygodnie. Trzymanie psa na dworze wiąże się też z tym, że nie możecie go rozpieszczać jak będzie szczeniakiem, bo bardzo się do Was przyzwyczai i będzie mu później ciężko zostawać samemu na dworze.

Jeszcze jedna bardzo ważna kwestia. Decydując się na dużego psa musimy mieć świadomość tego, że należy go odpowiednio wychować, aby nie był agresywny i czuł do nas szacunek. Musi wiedzieć, że to my jesteśmy "przywódcami stada", nie on. Dlatego z całego serca zachęcam, nie tylko Ciebie, ale i wszystkich posiadaczy dużych ras, aby wybrać się na szkolenie dla psów. Eksperci bardzo Wam pomogą. Sami jesteśmy po dwóch szkoleniach. Nauczycie się wszystkiego, od chodzenia psa przy nodze na spacerach, do reagowania podczas agresji - będziecie wiedzieć co robić, aby Wasz pies był grzeczny, ale również co robić jak Wasz pies zostanie zaatakowany.

Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam. Życzę wszystkiego dobrego dla Was i psiaka.

[zakonna]

Nie ma to jak wspierać pseudohodowlę i przykładać rękę do wzrostu populacji niechcianych zwierząt w Polsce. Mamy setki tysięcy psów w schronach. Kupowania od pokątnego rozmnażacza to bezpośredni udział we wzroście tej liczby.
Poza tym pies albo do kojca albo do domu.
A ogólnie to mąż powinien kupić na prezent pluszaka, a nie żywe stworzenie.

[rudzielusia]

Zapraszam do zadawania pytań na Fb. Dopiero się rozkręcamy, ale bardzo się staramy.

https://www.facebook.com/zwierzakipytania/

[biia]

Napisane przez eibhlin87

Czyli kupujesz KUNDELKA, psa w typie a nie owczarka. Owczarki z tego co wiem to średnia rasa i nie dorastają do 60kg. (...)

Owczarki to rasa duża 25-45 kg
suki są mniejsze 22-32 kg, psy 30-40. Ale często można spotkać samce powyżej 40.

Chciałabym tylko zwrócić uwagę na fakt, że owczarki właśnie rasowe są maksymalnie przekątowane.

Dobrą karmą jest wyżej wspomniana Tast of the wild, a także wolf of wilderness.

No i szkolenie! Bardzo się przydaje. To są inteligentne psy, mocno temperamentne. Ciężko nad nimi zapanować bez profesjonalnej pomocy.

[eibhlin87]

Napisane przez biia

Owczarki to rasa duża 25-45 kg
suki są mniejsze 22-32 kg, psy 30-40. Ale często można spotkać samce powyżej 40.

Chciałabym tylko zwrócić uwagę na fakt, że owczarki właśnie rasowe są maksymalnie przekątowane.

Dobrą karmą jest wyżej wspomniana Tast of the wild, a także wolf of wilderness.

No i szkolenie! Bardzo się przydaje. To są inteligentne psy, mocno temperamentne. Ciężko nad nimi zapanować bez profesjonalnej pomocy.

Wzorzec fci mówi, że ON to psy średniej wielkości. Można znaleźć ON użytkowego bez bardzo niskiego zadu. Jak się komuś pies rasowy nie podoba, to niech poszuka sobie innej rasy, a nie kupuje kundla. Zawsze można też adoptować pieska w typie.

[biia]

Napisane przez eibhlin87

Wzorzec fci mówi, że ON to psy średniej wielkości. Można znaleźć ON użytkowego bez bardzo niskiego zadu. Jak się komuś pies rasowy nie podoba, to niech poszuka sobie innej rasy, a nie kupuje kundla. Zawsze można też adoptować pieska w typie.

Wiedziałam, ze sie nie spodoba to co napisałam. Jasne jest linia użytkowa. Jasne, pseudohodowle powinny być tępione.
chciałam jedynie zwrócić uwagę, że FCI jednak skrzywdził linię wustawową tej rasy. Jest sporo publikacji na ten temat.


ps. Jest tez strona rpzygarnij owczarka czy jakoś tak. Mnóstwo onkow lub onkopodobnych bez domu.


przepraszam za noechlujne pisanie, ale wizaż na moim telefonie działa okropnie.

[eibhlin87]

Napisane przez biia

Wiedziałam, ze sie nie spodoba to co napisałam. Jasne jest linia użytkowa. Jasne, pseudohodowle powinny być tępione.
chciałam jedynie zwrócić uwagę, że FCI jednak skrzywdził linię wustawową tej rasy. Jest sporo publikacji na ten temat.


ps. Jest tez strona rpzygarnij owczarka czy jakoś tak. Mnóstwo onkow lub onkopodobnych bez domu.


przepraszam za noechlujne pisanie, ale wizaż na moim telefonie działa okropnie.

Ależ ja absolutnie się z tym zgadzam . Jednak uważam, że skoro ktoś nie chce pieska rasowego bo nie podoba mu się oficjalny wzorzec to niech adoptuje lub wybierze inną rasę a nie płaci za kundelki.

[phony]

rozwala mnie polecanie uzytkowego ONa jako ladniejszego. Roznica miedzy eksterierem i uzytkiem to nie tylko zad, ale tez CHARAKTER. To prawie tak jakby zamiast ONa eksteriera polecic malinois bo zdrowiej wyglada....oczywiscie troche wyolbrzymiam, bo malinois i ON to zupelnie inne rasy, ale chodzi mi o pokazanie absurdu. Nie polecajcie ludziom szukajacym owczarka jako zwyklego towarzysza rodziny uzytka bo sie wykoncza z nim.

[JaKate]

Napisane przez eibhlin87

Czyli kupujesz KUNDELKA, psa w typie a nie owczarka. Owczarki z tego co wiem to średnia rasa i nie dorastają do 60kg. Takim postępowaniem przykładasz się do bezdomności zwierząt, w schroniskach jest tysiące psów- jeśli nawet nie masz żadnego odpowiadającego Tobie na miejscu, to podjedź gdzieś dalej! Po co chcesz płacić za kundelka skoro możesz mieć go za darmo? Psy od pseudohodowcy zazwyczaj są chore, nie mają robionych badań np. na dysplazję! często nie są też odrobaczane i szczepione, a już pomijam, że szczenię może być po kimś zupełnie innym niż ci pokazano, mogą być nieodpowiednio zsocjalizowane (np. to szczeniaki uciekły do matki może na to wskazywać). Nikt nie kontroluje stanu zdrowia zwierząt, suki są maksymalnie wykorzystywane (kryte co cieczkę) tylko i wyłącznie dla zysku, nikt nie dba o dobro zwierząt. Jeśli chcesz psa- adoptuj lub kup z hodowli zarejestrowanej w ZKwP. Wydatek na psa z hodowli jest jednorazowy na kilkanaście lat, to naprawdę NIEWIELE, a masz pewność, że pies to owczarek, po przebadanych rodzicach, odpowiednio socjalizowany i z cechami jakich oczekujesz.

Zdrowy pies nie zjada odchodów, bardzo nietrafione porównanie.

Żeby nie było, zdarzają się też zarejestrowane psuedohodowle, więc bardzo ważny jest wybór odpowiedniej, a nie pierwszej lepszej byle bliżej czy taniej.
Poczytaj trochę o tym i dopiero zdecyduj czy chcesz przyczyniać się do bezdomności i wykorzystywania zwierząt http://psia-mac.pl/news/68-typy-pseudohodowli

Co do psa, to jednak po zapoznaniu się z rasami, z hodowlami, z charakterem, itd itp

Wybraliśmy suczkę, z hodowli, z rodowodem.

Co do schronisk, w domu rodzinnym mieliśmy sukę ze schroniska. Ewentualnie zawsze "przybłędy" które się kręciły w okolicy, więc nigdy nie przyłożyłam ręki, do lewego handlu zwierząt.

Zresztą nie raz interweniowałam w takich sprawach.

Niestety nie każdy jest alfą i omegą, więc zadałam pytanie, a po głębszym zapoznaniu z tematem wybraliśmy jak wybraliśmy.

A więc jest t suczka owczarek niemiecki długowłosy.


Co do mojego tekstu nt. odchodów, to generalnie chodziło mi o to, że psy bardzo lubią "obwąchiwać" np kupy, obornik itp, a jak są małe nawet wskoczyć i sie wytarząc. Z tym jedzeniem to może przesadziłam.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez rudzielusia

Cieszy mnie to, że zaczęłaś szukać czegoś na temat owczarków niemieckich przed zakupem. My niestety 4 lata temu po prostu takiego kupiliśmy i uczyliśmy się na własnych błędach co można, a czego nie.

Przede wszystkim - owczarki niemieckie mają bardzo wrażliwe żołądki, więc jeśli chcesz, żeby Twój pies dobrze się czuł i robił zdrową kupkę , to nie dawaj mu resztek z jedzenia. Tylko sucha i mokra karma. Nie polecam puszek z mokrym jedzeniem, bo często uczulają i UZALEŻNIAJĄ psa, więc z czasem Twój pies nie będzie chciał jeść nic innego. Przerabialiśmy to.

Nie kupuj kuwety dla psa. Skoro macie dom, to co za problem wypuścić go na ogródek nawet w środku nocy. Nasz pies po 2 tygodniach nauczył się, że załatwia się na dworze. Nie rozścielaliśmy żadnych gazet na podłodze, po prostu wychodziliśmy z nim przez te 2 tygodnie bardzo często i chwaliliśmy jak się załatwiał na trawie.

Jeżeli chcecie trzymać pieska na dworze, to już od małego uczcie go, że tam jest jego miejsce. Nie mówię, że macie go tam od razu dać, ale nawet na kilka godzin dziennie i tak stopniowo. Zbudujcie mu budę, gdzie będzie miał ciepło i wygodnie. Trzymanie psa na dworze wiąże się też z tym, że nie możecie go rozpieszczać jak będzie szczeniakiem, bo bardzo się do Was przyzwyczai i będzie mu później ciężko zostawać samemu na dworze.

Jeszcze jedna bardzo ważna kwestia. Decydując się na dużego psa musimy mieć świadomość tego, że należy go odpowiednio wychować, aby nie był agresywny i czuł do nas szacunek. Musi wiedzieć, że to my jesteśmy "przywódcami stada", nie on. Dlatego z całego serca zachęcam, nie tylko Ciebie, ale i wszystkich posiadaczy dużych ras, aby wybrać się na szkolenie dla psów. Eksperci bardzo Wam pomogą. Sami jesteśmy po dwóch szkoleniach. Nauczycie się wszystkiego, od chodzenia psa przy nodze na spacerach, do reagowania podczas agresji - będziecie wiedzieć co robić, aby Wasz pies był grzeczny, ale również co robić jak Wasz pies zostanie zaatakowany.

Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam. Życzę wszystkiego dobrego dla Was i psiaka.

Dziękuję za porady,
co do szkolenia póki co sama ją chcę uczyć, jak na razie umie :"siad" i "waruj", powoli zaczynamy "łapa"

Dużo spędzamy czasu na dworze, więc do domu przychodzi wymęczona i śpi dużo, zresztą, jak to szczeniak.

Co do resztek, to powiem szczerze, że mieszkamy z mężem od pól roku sami, więc już mam opanowane ile gotować, żeby nie zostawało, a nie chodziło mi o resztki, tzn. mix wszystkeigo, tylko np. jak kawałek mieśa zostanie, albo coś, ale stwierdziłam, że lepiej nie, niech zna tylko smak swojego jedzenia.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez zakonna

Nie ma to jak wspierać pseudohodowlę i przykładać rękę do wzrostu populacji niechcianych zwierząt w Polsce. Mamy setki tysięcy psów w schronach. Kupowania od pokątnego rozmnażacza to bezpośredni udział we wzroście tej liczby.
Poza tym pies albo do kojca albo do domu.
A ogólnie to mąż powinien kupić na prezent pluszaka, a nie żywe stworzenie.

Proszę przeczytaj moją odpowiedź dla eibhlin87
Bo bez sensu, żeby to samo pisała drugi raz

A co do tekstu o pluszaku, jeśli je lubisz, nie ma problemu, ja z nich wyrosłam jakieś 15lat temu, nie jestem dzieckiem i dlatego dowiaduję się "przed" a nie "po", jeśli podejmuję jakąś decyzję w swoim życiu.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez biia

Owczarki to rasa duża 25-45 kg
suki są mniejsze 22-32 kg, psy 30-40. Ale często można spotkać samce powyżej 40.

Chciałabym tylko zwrócić uwagę na fakt, że owczarki właśnie rasowe są maksymalnie przekątowane.

Dobrą karmą jest wyżej wspomniana Tast of the wild, a także wolf of wilderness.

No i szkolenie! Bardzo się przydaje. To są inteligentne psy, mocno temperamentne. Ciężko nad nimi zapanować bez profesjonalnej pomocy.

Tak jak pisałam wcześniej w odpowiedzi do rudzielusia powoli uczymy się komend, również ładnie reaguje na imię, oraz jak ją do siebie przywołuję.

Poza tym wytyczamy granice, co może, czego nie.
Wiadomo jak to szczeniak, ale wiem, że trzeba być konsekwentnym, bo później z malusiego misia, zrobi się wielka suczka, więc wiem, że ona musi wiedzieć, że ja, a nie ona rządzi. Tym bardziej, jak dojda dzieci, musi być przyjacielska.

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez eibhlin87

Wzorzec fci mówi, że ON to psy średniej wielkości. Można znaleźć ON użytkowego bez bardzo niskiego zadu. Jak się komuś pies rasowy nie podoba, to niech poszuka sobie innej rasy, a nie kupuje kundla. Zawsze można też adoptować pieska w typie.

Wiadomo, każdy robi jak uważa, mi od lat marzył się jedyny pies albo potomek mojej domowej Z.(ale musiała mieć sterylizacje i małych nie miała) albo DONka.

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez biia

Wiedziałam, ze sie nie spodoba to co napisałam. Jasne jest linia użytkowa. Jasne, pseudohodowle powinny być tępione.
chciałam jedynie zwrócić uwagę, że FCI jednak skrzywdził linię wustawową tej rasy. Jest sporo publikacji na ten temat.


ps. Jest tez strona rpzygarnij owczarka czy jakoś tak. Mnóstwo onkow lub onkopodobnych bez domu.


przepraszam za noechlujne pisanie, ale wizaż na moim telefonie działa okropnie.

Dokładnie

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez phony

rozwala mnie polecanie uzytkowego ONa jako ladniejszego. Roznica miedzy eksterierem i uzytkiem to nie tylko zad, ale tez CHARAKTER. To prawie tak jakby zamiast ONa eksteriera polecic malinois bo zdrowiej wyglada....oczywiscie troche wyolbrzymiam, bo malinois i ON to zupelnie inne rasy, ale chodzi mi o pokazanie absurdu. Nie polecajcie ludziom szukajacym owczarka jako zwyklego towarzysza rodziny uzytka bo sie wykoncza z nim.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

A więc od siebie dodam, że od tyg.mamy suczkę DON
Na początku się bała bardzo
Powoli się przyzwyczaja, a nawet zaczyna broić
Ale jak już wspomniała, wytyczam jej granice
Oczywiście nie biciem, ani krzykiem

Zarejestrowałam się na fajnym forum, gdzie dostaję duż porad,
również filmiki, które pomagają.

Pozdrawiam.