pytanie do ginekologa - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-06-13, 10:36   #1
ivazbieg
Przyczajenie
 
Avatar ivazbieg
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gostynin
Wiadomości: 6

pytanie do ginekologa


mam problem od roku z mezem staramy sie o dziecko ale jakos nam to nie wychodzi nie wiem czy to z mojej czy meza winy Musze isc do ginekologa ale sa dwie rzeczy ktore mnie powstrzymuja boje sie ze powie o najgorszym a po drugie bedzie to moja pierwsza wizyta i jest to dla mnie krepujace jednym słowem sie wstydze co powinnam zrobic prosze o pomoc
ivazbieg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-13, 11:35   #2
Ellie00
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 380
Dot.: pytanie do ginekologa

usunieta wiadomosc
__________________
Insanity Is Definitely Insane

Edytowane przez Ellie00
Czas edycji: 2007-06-23 o 12:21
Ellie00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-13, 16:26   #3
bisskit
Raczkowanie
 
Avatar bisskit
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: gdańsk
Wiadomości: 228
Dot.: pytanie do ginekologa

Cytat:
Napisane przez ivazbieg Pokaż wiadomość
mam problem od roku (...) a po drugie bedzie to moja pierwsza wizyta
o mój boże! mieć męża od roku (czy więcej) i nigdy nie być u ginekologa- nie mieści mi się to w głowie rozumiem, że się wstydzisz itp., ale abstrahując od problemów z zajściem w ciążę, to na Twoim miejscu jednak bym poszła. Chodzenie do ginekologa co najmniej raz na 2 lata pozwala zdiagnozować we wczesnym stadium wiele chorób, z których powodu się umiera. Ja bym się nie tyle przejmowała swoją ciążą, co życiem. Wiem, że to brzmi trochę z patosem, ale trochę prawdy w tym jest
__________________
wymiana, czyli "siekierkę na kijek"
bisskit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-13, 17:18   #4
natali86
Zakorzenienie
 
Avatar natali86
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 4 176
Send a message via Skype™ to natali86
Dot.: pytanie do ginekologa

byc mężatką i nie byc jeszce u ginekologa Zanim zaczeliście z męzem starac się o potomka powinnas wtedy się do niego udac, nawet profilaktycznie, zrobić potrzebne badania czy wszystko jest ok z Twoim zdrowiem. No a teraz kiedy starania nie wychodza to nie masz wyjścia tylko udac sie do lekarza.
__________________

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś?
A więc musisz minąć.
Miniesz?
A więc to jest piękne.


"Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi"

Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
natali86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-13, 18:20   #5
jolineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
Dot.: pytanie do ginekologa

Tez jestem troszkę zdziwiona, że osoba strająca się tak długo o dziecko nie była jeszcze u ginekologa, ale teraz to nie ma co gdybać.
Iva - musisz razem z mężem udac się do specjalisty. Jeżeli para po roku regularnego współżycia nie może spłodzić potomstwa wtedy mozna już mówić o bezpłodności. Żeby się dowiedzieć po czyjej stronie jest wina MUSICIE iść do ginekologa!! To jest normalny lekarz. Nie będzie Cię oglądał jak kobietę tylko jak pacjentkę - jedną z wielu!!
Ile masz lat, że się wstydzisz ginekologa?? Chcesz mieć dziecko, więc bądź dorosła i odpowiedzialna. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
jolineczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-14, 06:36   #6
ivazbieg
Przyczajenie
 
Avatar ivazbieg
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gostynin
Wiadomości: 6
Dot.: pytanie do ginekologa

Wiem ze zle zrobilam ze nie poszlam wczesniej do lekarza moj błąd ,ale pewnie to z tego wzgledu ze u nas w domu sprawy intymne byly tematem tabu>Idlatego sie tak ociagalam.To co mi napisaliscie dalo mi duzo do myslenia i w piatek ide do ginekologa zobaczymy co z tego wyniknie.Wczesniej mieszkalismy u moich rodzicow bylam bardzo zestresowana sytuacja w domu byc moze to jest glownym powodem mojego braku potomka.Ale macie racje niema co gdybac tylko isc i juz WIELKIE DZIEKI
ivazbieg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-14, 08:34   #7
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: pytanie do ginekologa

nie martw sie bedzie dobrze-to nie zawsze jest bezplodnosc-czasami tylko hormony szaleja
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-06-14, 08:53   #8
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: pytanie do ginekologa

przesuwam na mame z klasa
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-18, 06:25   #9
ivazbieg
Przyczajenie
 
Avatar ivazbieg
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gostynin
Wiadomości: 6
Dot.: pytanie do ginekologa

Witam tak jak obiecałam sobie poszłam do ginekologa i okazało sie ze nie moge miec narazie dzieci z powodu torbiela na jajniku.Jestem kompletnie zalamana poniewaz zostalam z tym sama moz stal sie obojetny od kiedy powiedzialam mu ze ma skierowanie na zbadanie spermy.Powiedzial ze nie ma czasu na jezdzenie po lekarzach.Jak mam go na to badanie przekonac?!
__________________
ivazbieg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-22, 12:19   #10
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: pytanie do ginekologa

Cytat:
Napisane przez jolineczka Pokaż wiadomość
Tez jestem troszkę zdziwiona, że osoba strająca się tak długo o dziecko nie była jeszcze u ginekologa, ale teraz to nie ma co gdybać.
Iva - musisz razem z mężem udac się do specjalisty. Jeżeli para po roku regularnego współżycia nie może spłodzić potomstwa wtedy mozna już mówić o bezpłodności. Żeby się dowiedzieć po czyjej stronie jest wina MUSICIE iść do ginekologa!! To jest normalny lekarz. Nie będzie Cię oglądał jak kobietę tylko jak pacjentkę - jedną z wielu!!
Ile masz lat, że się wstydzisz ginekologa?? Chcesz mieć dziecko, więc bądź dorosła i odpowiedzialna. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Dziewczyny nie straszcie, że jak po roku współżycia nie ma potomka to można mówić o bezpłodności. Lekarze podają 2 lata. Rok to przy współżyciu co drugi dzień. U mnie w rodzinie mama, ciotki, bratowa, jej siostra, itd... zachodziły naturalnie w ciążę 1,5 lub 2 lata po ślubie i są zdrowe, po 2 latach kolejne dziecko... U koleżanek to samo. Znam tylko 2, które zaszły w ciągu roku. Każda ma inny organizm i może jej to naturalnie zająć więcej niż rok.
Oczywiście warto się zbadać przed staraniami, ale jak jest wszystko w porządku nie stresować się, że mija rok.
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-22, 12:25   #11
jolineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
Dot.: pytanie do ginekologa

Ale ja nie chce nikogo straszyć. Podaję tylko fakty. Owszem kiedyś lekarze kazali 2 lata czekać na rezulataty. Ale teraz stwierdzają, że lepiej po roku zacząć ewentualne leczenie. Jeżeli okaże się ze któreś z partnerów ma problemy z płodnością, to kolejny rok można poświecić na leczenie a nie na skazywanie tego roku na straty.
Żeby nie być gołosłowną zaraz poszukam jakichś linków na ten temat.
EDIT: http://www.nasz-bocian.pl/modules.ph...na=Niepłodność
jolineczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-22, 15:24   #12
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: pytanie do ginekologa

Lekarze różnie mówią. Nasz Bocian podaje 1-2 lata i to wydaje mi się rozsądne, bo znam wiele dziewczyn, które naturalnie poczęły po dwóch latach. Ale też uważam,że lepiej wcześnie się zbadać, bo jak okaże się coś jest nie tak to już można się leczyć i nie tracić czasu na czekanie.
Ja zaszłam w ciążę 1,5 roku po ślubie, sama, naturalnie. Więc to, że rok po ślubie nie ma ciąży nie jest oznaką bezpłodności.
__________________
Cosmesfera

Edytowane przez sheryl
Czas edycji: 2007-09-03 o 19:25 Powód: aktualizacja
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-02, 18:43   #13
TLUPEK
Przyczajenie
 
Avatar TLUPEK
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 18
Dot.: pytanie do ginekologa

Hej. Może powiem jak to było u mnie ... Więc ja w pierwszą ciąże zaszłam dopiero po roku starań ... Najśmieszniejsze jest to, że kiedy Bardzo tego pragnęliśmy i ciągle o tym mówiliśmy - NICI :/ Dopiero kiedy przestaliśmy o tym myśleć - skupiać się na tym - nagle ni stąd niz zowąd okazało się że jestem w ciąży Niestety, poroniłam tą ciąże ... Ale nie poddawałam się i już po 4 miesiącach bez problemów zaszłam w kolejną Teraz jestem już w 25 Tygodniu - a mój mały Kubuś ( bo tak synek będzie miał na imię ) nawet w tej chwili wesoło śmiga w brzuszku Także głowa do góry - przede wszystkim nie możesz od razu mysleć o najgorszym. Trzymam kciuki. Pozdrawiam
__________________
25 Tydzień - w październiku zostanę mamusią
CZEKAMY NA CIEBIE KUBUSIU ....

http://www.suwaczek.pl/cache/0baa11a291.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e568454550.png
TLUPEK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.