Kupowanie perfum na specjalna okazje

[ropuszka]

Czy zdarza Wam sie albo zdarzylo kupic sobie perfumy specjalnie z jakiejs okazji? Nie mam na mysli imienin czy urodzin, tylko np. slub, czyjes wesele, impreza itp.? Ciekawa jestem czy robicie tak czasem A jesli zdarzylo sie tak to co to byla za okazja i jakie perfumy? Ja kiedys kupowalam sobie perufmy jak cos mi nie wyszlo, na pocieszenie albo po powaznej klotni z TZ dziwne, ale tak bylo, juz teraz mi przeszla taka maniera Natomiast czesto jak cos waznego mnie czeka, to mysle nad tym, jakiego zapachu uzyc i wowczas dochodze do wniosku, ze to musi byc cos nowego, czego niemam w swojej kolekcji

[golgie]

Ja zapachów mam wystarczająco dużo w swojej kolekcji, żeby do każdej okazji móc coś dobrać, chociaż nie wątpię, że gdybym miała więcej kasy to kupowałabym perfumy, na jakie akurat mam ochotę, na specjalne okazje(BTW-w sumie fajna sprawa)
Czasem kiedy zbliża się jakaś uroczystość, a ja od dawna testowałam dane perfumy i wiem, że mi się podobają i będą idealne na daną imprezę, a właśnie mam wolną gotówkę, nie waham się długo i po prostu je kupuję

[Nanomi]

Ja przechodzę fazy namiętnego poszukiwania i kupowania oraz zupełnego braku zaintersowania. Ta pierwsza trwa około miesiąca i powtarza się kilka razy w roku.
Nie kupuję na specjalne okazje bo wolę aplikować te, które już znam bardzo dobrze.

[MoniaK]

Nigdy nie zdażyło mi się kupić perfum na specjalną okazję Raczej zawsze wybieram coś z tego co akurat mam na stanie, choć jeśli byłabym zasobna w gotówkę to pewnie zastanowiłabym się nad taką opcją.
Zapach kupuję jeśli mnie zachwyci, niezależnie od okazji i dnia

[Kasiulka22]

Mnie się zdarza Pamiętam, że gdy zdecydowałam się na Innocenta postanowiłam nim pachnieć na moim ślubie do którego było jeszcze dobrych kilka miesięcy, przed samym ślubem ogarnął mnie szał kupowania. Wtedy przybyło do mnie m.in. Miss Dior Cherie, które jako nowość zawładnęło moim nosem i ich wtedy użyłam, choć Innocenta uwielbiam do dziś.

[Ata77]

Tak- kilka lat temu Contradiction Calvina Claina z okazji zakończenia edukacji na szczeblu wyższym
Dziś nie powtórzyłabym....tego zakupu

[megilla]

przypływ rozrzutności...to chyba dobra okazja

[Sabbath]

Hmmm... Ciekawe pytanie.

Przyznaję, że mnie nie bardzo leży konieczność kupowania nowych rzeczy "z okazji".
Poszukiwania kiecki przed Sylwestrem, czy weselem zdają mi się bezsensowne, bo przecież mam już kieckę niejedną, to niby dlaczego nie mogę w tej samej, ulubionej wystąpić na kilku (albo kilkunastu, albo kilkudziesięciu) imprezach pod rząd?
Podobnie z perfumami.
Na szczęście nie ma jeszcze tego frustrującego zwyczaju, że nie wypada kilkukrotnie wystąpić w tym samym zapachu.

Ja w ogóle mam problem z zakupami i chyba tylko książki i perfumy udaje mi się nabywać bezboleśnie. Reszta przychodzi mi opornie i raczej pod przymusem.

Tak samo, jak nie kupuję perfum na wyjście, tak nie nagradzam swych osiągnięć zakupami. W ramach nagrody funduję sobie jakąś solidną imprezę z przyjaciółmi.

[Etiuda]

Zdarza mi się kupować na specjalne okazje . Kupiłam na Sylwestra Eau des Merveilles Constellation, na Dzień Dziecka NU Edp, na uczelnię 24 Faubourg Eau Delicate, na urodziny Princess i do nowej pracy Shalimar Eau Legere