tusz - szczoteczka

[agnessa_]

Mam dosyć dziwny problem, mam nadzieję, że pomożecie mi go rozwiązać. Nie mogę sobie poradzić ze szczoteczką tuszu Volume Express Maybelline, jest ona taka ugięta i nie w jaki sposób mam ją przykładać do rzęs, czy stroną wklęsłą czy wypukłą. Używam tego tuszu juz ponad pół roku, ale zawsze nakładam go inaczej i raz mi to wychodzi, a raz nie. Nie mogę dojść do tego jaki sposób używania tej szczotki jest właściwy. Poinstruujcie mnie jak się nią poslugiwać.

[lejka]

Ja też mam, ta szczoteczka ma podkręcać przez przykładanie jej stroną wklęsłą do rzęs.

A tuszyk jest świetny za niską cenę, mam po nim taaaakie firanki.

[Estella]

oo a ja uzywalam zwyklej,niepodkrecajacej wersji i uwazam ze beznadzieja
Ja polecam Max Factora podkrecajacy-szczoteczka tez jest wygieta w luk,slicznie rozczesuje rzesy wydkluza je i podkreca


Wlasnie dzis kupilam od Noy tusz MF Strech,ciekawe jaki bedzie efekt

[Szpilka_]

Miałam ten tusz, szczoteczka doprowadzała mnie do furii , więc ją najzwyczajniej w świecie rozgięłam na prostą-jest z drucika i miałam problem z głowy, bo o ile się orientuje, nie tyle szczoteczka, co specjalna formuła tuszy podkręcających powinna być odpowiedzialna za podkręcanie naszych firanek Jeśli nie znajdziesz jakiegoś sposobu polecam mój-sprawdzony

[lejka]

Estella napisał(a):
> oo a ja uzywalam zwyklej,niepodkrecajacej wersji i uwazam ze beznadzieja

Ile rzęs, tyle wersji. A może to dlatego, że tylko podkręcająca jest dobra?

[agnessa_]

ja mam ostatnio w stosunku do tego tuszu mieszane uczucia - raz mi sie niem slicznie podkreca rzesy, a raz tak sie posklejaja, ze musze mase czasu spedzic na rozczesywaniu ich, ale moze to zalezy od ilosci tuszu, a nie od szczoteczki