Molestowanie jedzeniem przez teściową - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-07-25, 14:38   #1
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Post

Molestowanie jedzeniem przez teściową


Witam dziewczyny muszę się Wam troszku wyżalić
Mam poważny problem z teściową, walczę od 5 lat i nic .
Zawsze kiedy ją odwiedzamy już na nasz widok zaczyna przygotowywać jedzenie, nawet nas nie pyta czasem czy coś zjemy, a czasem nawet jak już jesteśmy po obiedzie to ciągle nam wciska cos do jedzenia .
Już nie mam siły jej odwiedzać, doszło do tego,że nawet jak jestem głodna to nie mogę u niej jeść mam taką psychiczną blokadę.
Na nic tłumaczenie, że jestesmy najedzeni, że nic nie chcemy ciągle to samo, a potem się obraża, że nic nie zjedliśmy.
Moj mąż był tak molestowany od małego i widzę jaka mu mama przez to krzywdę wyrządziła. Jakie czasem ma podejscie do jedzenia, przez co jest bardzo szczupły, na szczęście mieszkając ze mną trochę się poprawił, chętniej coś zje,troszku przytył, ogólnie to wygląda coraz lepiej.
U mnie tak nie ma w domu, jak ktoś chce to je a jak nie chce to nie je.
A u Teściowej wszyscy obowiazkowo muszą razem jeść przy stole o tej samej porze, z jednej strony to dobrze, bo rodzina razem przy stole, ale to już przesada żeby kogoś tak psychicznie jedzeniem molestować.
Proszę weźcie to pod uwagę przy wychowywaniu swoich dzieci.
Mnie nikt nigdy nie zmuszał do jedzenia, a nawet powiem, że jedliśmy bardzo skromnie-rodzice nie mileli pieniędzy.A ja wyrosłam na zdrową dziewczynę.
ebena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 14:52   #2
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Smile Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Współczuje Ci serdecznie Skoro teściowa praktycznie od zawsze miała taki stosunek do jedzenia to jest wątpliwe, że wogóle kiedyś się to zmieni Może warto zasugerować kiedyś, że przyjeżdzacie do niej, a nie dla jedzenia No bo wy przyjeżdzacie w odwiedziny, porozmawiać, a ona wam do kuchni ucieka... Może trzeba zasugerować, że to bardzo niegościnnie z jej strony Chyba nie ma sensu wciskać to co ugotuje na siłę i męczyć się niepotrzebnie. Chyba, ze zaczniecie do niej przyjeżdzać głodni. Może jak nie będziecie jeść u niej bo nie jesteście głodni choć początkowo będzie czuła się obrażona w końcu zrozumie, że nie ma sensu komuś na siłę wciskać jedzenia. Swoją drogą dla mnie to normalne, że wszyscy - znaczy cała rodzina je o tej samej porze. U mnie w rodzinnym domu zawsze tak jedliśmy sniadanie i obiad
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 15:20   #3
loneliness
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 568
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Moja babcia jest taka sama Przykładowo: przyjeżdżam z rodziną do niej o godz. 12.00 i wygląda to tak:
12.05 - 4 kawałki ciasta
13.00 - najbardziej tłusty rosól na świecie
13.40 - pół talerza ziemniaków, drugie pół to megatłusty i megaopanierowany kotlet, surówka ledwo się mieści, o ile to jest surówka, a nie bigos, czy kapusta na gęsto [?] :/
14.30 - dwa kawały ciacha, ze 3 owoce
15.30 - MINIMUM potrójna porcja lodów
16.30 - znowu ciasto, kawałków ze 3
od 17.00 do 23.00 - chleb, wędlina, mięso, śledzie, ciasto, owoce, cukierki, czasem kurczak i co tam jeszcze się da - czyli kilkugodzinna wyżerka przy, delikatnie mówiąc, suto zastawionym stole

Fajnie, nie? ... :/
__________________
OGŁOSZENIA PARAFIALNE

Dla osób odchudzających się: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=127964

Dla Przekupek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=134950 - 13 sierpnia - DOKŁADKA!
loneliness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 15:29   #4
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Smile Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Chyba większość babć jest takich Ja na szczęscie jak już jadę do babci to mówię, że przyjechałam na owocki U babci jest tego pod dostatkiem, więc cały dzień zapycham się owockami i niczymi innym
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 17:37   #5
naughty-girl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 818
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

.

Edytowane przez naughty-girl
Czas edycji: 2013-02-16 o 21:56
naughty-girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 18:40   #6
Sathi
Zakorzenienie
 
Avatar Sathi
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Trzeba babci powiedziec stanowczo że nie jesteś głodna a jedzonko chętnie zabierzesz do domu
__________________
Połam język
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.


MIŁEGO DNIA
Sathi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 18:49   #7
leetee1
Raczkowanie
 
Avatar leetee1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 99
GG do leetee1
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

U niektorych osob jest juz nie do zmiany, mysle ze chca przez to pokazac ze sie troszcza , ze chca jak najlepiej ugoscic itp. Dla mnie to tez norma ,ze jedzenie jest we mnie wciskane i musze mowic z 15 razy ze nie jestem glodna i nie zjem a najbardziej mnie wkurza to , ze ktos we mnie cisnie 4 kawelek ciasta , a sam nie je bo mowi ze jest na diecie
leetee1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-07-25, 18:52   #8
Malinka_Malwinka
Zakorzenienie
 
Avatar Malinka_Malwinka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 007
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Cytat:
Napisane przez loneliness
Moja babcia jest taka sama Przykładowo: przyjeżdżam z rodziną do niej o godz. 12.00 i wygląda to tak:
12.05 - 4 kawałki ciasta
13.00 - najbardziej tłusty rosól na świecie
13.40 - pół talerza ziemniaków, drugie pół to megatłusty i megaopanierowany kotlet, surówka ledwo się mieści, o ile to jest surówka, a nie bigos, czy kapusta na gęsto [?] :/
14.30 - dwa kawały ciacha, ze 3 owoce
15.30 - MINIMUM potrójna porcja lodów
16.30 - znowu ciasto, kawałków ze 3
od 17.00 do 23.00 - chleb, wędlina, mięso, śledzie, ciasto, owoce, cukierki, czasem kurczak i co tam jeszcze się da - czyli kilkugodzinna wyżerka przy, delikatnie mówiąc, suto zastawionym stole

Fajnie, nie? ... :/
Skąd ja to znam
__________________
Wystarczy pozostawić na lodówce serek, a po miesiącu nie dość, że ożyje, odzyska barwy, zapach i sprężystość, to na dodatek sam do nas przyjdzie. Gdy zaś poczekamy cierpliwie znów miesiąc, serek ten zacznie do nas przemawiać w ludzkim języku, a przy odrobinie ćwiczeń nad głosem na pewno zaśpiewa
Malinka_Malwinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 20:21   #9
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Smile Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Cytat:
Napisane przez leetee1
a najbardziej mnie wkurza to , ze ktos we mnie cisnie 4 kawelek ciasta , a sam nie je bo mowi ze jest na diecie
Mnie to też strasznie irytuje Zazwyczaj osoby, które mi słodycze i inne kaloryczne rzeczy wciskają są dużo grubsze odemnie i chyba chcą mnie trochę podtuczyć Ale ja strasznie uparta jestem i się nie daje Jak nie jestem głodna to nikt we mnie jedzenia nie wciśnie za żadne skarby świata... i może się nawet obrazać Choć zazwyczaj to ja się obrażam o to, że mnie nie słuchają bo już setny raz mówiłam, że nie jestem głodna...
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 21:45   #10
miu miu
Wtajemniczenie
 
Avatar miu miu
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 968
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Też mnie wkurzają wizyty u takich "wciskaczy", moja babcia taka jest i mama czasami ale na szczęście nie jest z nimi aż tak źle jak kilka postów wyżej Takie zachowanie to chyba jest pozostałość po czasach, kiedy w sklepach prawie nic nie było. Teraz jest tego pod dostatkiem, półki się uginają, więc może starsi ludzie czerpią radość z tego, że mają czym poczęstować gości
__________________
no risk, no fun
miu miu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-25, 22:07   #11
mrosh
Raczkowanie
 
Avatar mrosh
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 197
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

u mojej babci, jak czegoś nie chcę zjeść, albo zostawiam (bo ile można) to zaraz jest:
"anorektyczka! co ty się odchudzasz??? z czego??? ja się o ciebie martwię!" buehehehehheee
mrosh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-07-25, 22:08   #12
mrosh
Raczkowanie
 
Avatar mrosh
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 197
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

aaa i potem do lamentowania włącza się i dziadek i goście, jeśli jeszcze jacyś są <masakra>
mrosh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-26, 08:57   #13
Thai
Raczkowanie
 
Avatar Thai
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 471
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

oho , widze , że nie tylko ja mam taki problem z babcia
a najgorsze jest to , że z babci przeszło to na mamuśke I tak oto znalazłam sie na forum dietetycznym
Thai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-26, 09:00   #14
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Molestowanie

Wiecie co chyba faktycznie większość starszych kobiet tak ma, dobrze, że moja mama nie wciska nam ciągle jedzenia.
A tak pozatym to jest jeszcze jeden problem z Teściową o którym nie wspomniałam. Kuchnia jej raczej mi nie smakuje, rzadko coś mi smakuje u niej,po prostu przy gotowaniu i wogóle w kuchni nie utrzymuje czystosci, czasem zdarzyło się że znalazłam coś w zupie,często coś jest nieświeże, jakiś lekko zapleśniały ser stoi na stole pare dni potem wciska nam go do jedzenia,naczynia niedomyte. Masakra.Więc chyba rozumiecie mój stosunek do jedzenia u teścowej.
ebena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-26, 09:20   #15
Thai
Raczkowanie
 
Avatar Thai
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 471
Dot.: Molestowanie

Cytat:
Napisane przez ebena
Kuchnia jej raczej mi nie smakuje, rzadko coś mi smakuje u niej,po prostu przy gotowaniu i wogóle w kuchni nie utrzymuje czystosci, czasem zdarzyło się że znalazłam coś w zupie,często coś jest nieświeże, jakiś lekko zapleśniały ser stoi na stole pare dni potem wciska nam go do jedzenia,naczynia niedomyte. Masakra.Więc chyba rozumiecie mój stosunek do jedzenia u teścowej.
ała :/ to nie ciekawie . ja ci naparwde wpółczuje . Nieczytość i cos typu "włosek w zupce" mnie osobiście bardzo skutecznie zniechęca do jedzenia .

Z tego powodu dawno juz zrezygnowałam z przydrożnych budek z zapiekankami i innymi fast To akurat mi służy
Thai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 18:07   #16
Niesia77
Przyczajenie
 
Avatar Niesia77
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 22
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Moja tesciowa utuczyła mnie strasznie w ciązy!!
Wazyłam sobie przed ciąza 64 kg a przed samym porodem wazyłam 98 kg,ciągle mi dogadzała ,nie chciałam jej robic przykrości.
I teraz za to płace bo waze 75 kg i nie moge z tej wagi zejsc

A w ciazy byłam 8 lat temu ,do tej pory sie mecze z moimi kilogramami.
__________________
75 74..73..72..71..70..69..6 8..67..66..65
Niesia77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 18:51   #17
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Cytat:
Napisane przez mrosh Pokaż wiadomość
u mojej babci, jak czegoś nie chcę zjeść, albo zostawiam (bo ile można) to zaraz jest:
"anorektyczka! co ty się odchudzasz??? z czego??? ja się o ciebie martwię!" buehehehehheee
Boże ja mam to samo u babci, cioci czy gdziekolwiek idę w gości więc świetnie Cię rozumiem...
a ja poprostu jak widzę te wszystkie ociekające tłuszczem potrawy ostatnią rzeczą na którą mam ochotę jest jedzenie :/
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 19:08   #18
Rosalyn
Zakorzenienie
 
Avatar Rosalyn
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 3 524
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Mam identyczną teściową, no poza tym, że zachowuje jednak czystość w kuchni... Najgorzej jest w niedziele, gdy ona od piątku (!) przygotowuje jedzenie a potem jest rosół i 5 rodzajów mięsa. Zjem 1 kotleta i jesteem syta, a ona mówi "no i znowu nic nie zjedli". Mi nie smakuje jedzenie przygotowywane dużo wcześniej. Moja mama zawsze wszystko robi świeże, niewiele zostaje. A u teściowej się dojada potem cały tydzień...

Poza tym ciężko mi znaleźć w lodówce teściowej coś dla siebie, bo ja lubie serki homo i wiejskie, drobiową wędlinkę, twaróg, rybki, a tam zawsze parówy, kiełbacha i inne tłuste mięsa... Bleee. Czasem kupuje sama coś dla siebie, a ona krzywo na to patrzy (że niby się obraża) ale już sie przestałam tym przejmować...
__________________
... I can't feed on the powerless, when my cups are already overfilled....

Rosalyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 05:12   #19
ainoh7
Rozeznanie
 
Avatar ainoh7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 717
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny muszę się Wam troszku wyżalić
Mam poważny problem z teściową, walczę od 5 lat i nic .
Zawsze kiedy ją odwiedzamy już na nasz widok zaczyna przygotowywać jedzenie, nawet nas nie pyta czasem czy coś zjemy, a czasem nawet jak już jesteśmy po obiedzie to ciągle nam wciska cos do jedzenia .
Już nie mam siły jej odwiedzać, doszło do tego,że nawet jak jestem głodna to nie mogę u niej jeść mam taką psychiczną blokadę.
Na nic tłumaczenie, że jestesmy najedzeni, że nic nie chcemy ciągle to samo, a potem się obraża, że nic nie zjedliśmy.
Moj mąż był tak molestowany od małego i widzę jaka mu mama przez to krzywdę wyrządziła. Jakie czasem ma podejscie do jedzenia, przez co jest bardzo szczupły, na szczęście mieszkając ze mną trochę się poprawił, chętniej coś zje,troszku przytył, ogólnie to wygląda coraz lepiej.
U mnie tak nie ma w domu, jak ktoś chce to je a jak nie chce to nie je.
A u Teściowej wszyscy obowiazkowo muszą razem jeść przy stole o tej samej porze, z jednej strony to dobrze, bo rodzina razem przy stole, ale to już przesada żeby kogoś tak psychicznie jedzeniem molestować.
Proszę weźcie to pod uwagę przy wychowywaniu swoich dzieci.
Mnie nikt nigdy nie zmuszał do jedzenia, a nawet powiem, że jedliśmy bardzo skromnie-rodzice nie mileli pieniędzy.A ja wyrosłam na zdrową dziewczynę.
mam identyczna teściowa!!! jedyne to co mnie ratuje to to ze mieszka na drugim koncu Polski aleee jak tu sie pokazuje to koniec. (jedz ile wlezie i jeszcze sie ciesz ze jesz)
bardzo Ci współczuje bo wiem jak o jest. ale ja nauczyłam sie hmmm asertywnosci i odmawiam stanowczo nic mnie nie obchodzi czy sie ktos obrazi czy nie. po prostu nie chce to nie jem. nie bede w siebie wmuszac czegos co nie lubie .
__________________
moje ubranka na wymiane
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187039
wejdz i zobacz
i ksiązki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186983

: D
ainoh7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 06:54   #20
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Moja babcia tak ma...ale nie wicska bardzo na siłe,jak powiem nie to zrozumie. Natomiast jak odwiedzi mnie w domu Tż to moja mama: Ania czemu nie zrobisz kawy,wezcie coś do jedzenia,kolacje zrob... chociaz jedlismy pół godziny temu:/ wczoraj Tż mówił, że wrócił późno z pracy i dopiero zjadł obiad, ja powiedziałam, że zaraz wychodzimy...a tu słyszczę szelest w kuchni,patrze i kolacja:/ no to zjedliśmy w symbolicznej ilości żeby nie było. Najgorsze jest to, że w normalne dni każdy sam sobie szykuje i nic na stole nie ma,a jak jest to byle jak,ale jak przyjdzie Tż to półmiski, wszystko poukładane jak w restauracji... raz Tż powiedział, że lubi jakiśtam serek to mama poleciała go kupić Tż był zawstytydzony a ja zdziwiona... mama to by go na rękach chyba nosiła..ciekawe czy po ślubie tak bedzie;-) co do mamy Tżta to jest inaczej,jest miła ale nie boi się powiedzieć, że zrobiliśmy bałagan w pokoju u Tżta, że mamy iść po chleb jak chcemy kolacje i nigdy nic nie szykuje... najpierw byłam zdziwiona, bo u mnie w domu jest tak, że jak przychodzi gość to jest wielkie święto i każdy mu usługuje a tutaj musiałam po sobie pozmywać itp.- to pewnie wynika z tego, że często bywam u Tżta wiec nie mam prawa wymagać bo ktoś coś mi nosił,i dobrze. Poza tym u Tżta przewija się wiecej gości więc jest to traktowane bardziej na luzie...aczkolwiek niektóre uwagi mamy Tżta mnie drażnią :/
A wprzypadku teściowej-maniaczki jedzenia radziłabym ćwiczenia z asertywności np. technikę zdartej płyty, może to się wydawać śmieszne ale na każde jej słowa zjedzcie coś, jesteście głodni.. odpowiadaj pewnie i stanowczo: nie dziekuje,nie jestem głodna..nawet jakbyś miała to zrobić ze 20razy.
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-04, 09:19   #21
ainoh7
Rozeznanie
 
Avatar ainoh7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 717
Dot.: Molestowanie jedzeniem przez teściową

Cytat:
Napisane przez Chii1986 Pokaż wiadomość
raz Tż powiedział, że lubi jakiśtam serek to mama poleciała go kupić
A wprzypadku teściowej-maniaczki jedzenia radziłabym ćwiczenia z asertywności np. technikę zdartej płyty, może to się wydawać śmieszne ale na każde jej słowa zjedzcie coś, jesteście głodni.. odpowiadaj pewnie i stanowczo: nie dziekuje,nie jestem głodna..nawet jakbyś miała to zrobić ze 20razy.
boze ten przykład z tz mnie rozbawił bo moja tesc. jest identyczna. na drugi koniec swiata by poleciała po np. rosołek dla synka czy cos innego..
hihi.. sama juz zastanwaiam sie czy tez taka bede jak bede miec synalka

a rada bardzo dobra dzieki
__________________
moje ubranka na wymiane
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187039
wejdz i zobacz
i ksiązki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186983

: D
ainoh7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.