Mieszkanie z rodzicami!!-teściami - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-01-14, 10:18   #1
Saga86
Raczkowanie
 
Avatar Saga86
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 137

Mieszkanie z rodzicami!!-teściami


Witam Was!!!
Jestem z chłopakiem 3 lata... jak na razie pojawił się temat ślubu..kiedyś w przyszłości....Ja mam 23 lata On 25.
Jeżeli chodzi o mieszkanie to też nie wiadomo jak to będzie...on chciałby mieszkać ze swoimi rodzicami a ja nigdy w życiu się na to nie zgodzę. Nie chce mieszkać z teściami...
Po 1 mam ciężki charakter i sądzę, że mogłoby się źle dziać...
Chciałabym robić po swojemu a nie jak ktoś mi narzuca-teściowa.
Mój chłopak za bardzo nie widzi w tym problemu..bo przecież to są jego rodzice u jemu takie rzeczy nie przeszkadzają.
A ja nie chce wiecznie żyć u kogoś...
Nie mamy ogólnie mówiąc żadnych konkretnych planów...
Bardzo często jego znajomi pytają nio i co..macie jakieś plany...a ja robię rybkę bo panów nie ma żadnych...a jak ja o cos pytam to on mówi, że pracy nie ma i że na razie bez sensu jest planowanie czegokolwiek...
Ja rozumiem, że bez pracy to nie ma sensu bo trzeba mieć pieniążki ale chociaż mógłby mi przestawić jak on sobie wyobraża przyszłość...jak chciałby aby wyglądała...co czego będziemy dążyć bo całe życie nie da się żyć z dnia na dzień...bo tak to zawsze będziemy parą i będziemy mieszkać osobno u rodziców...
Proszę o poradę
Saga86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 11:36   #2
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

a czemu on w wieku 25 lat nie ma pracy
nie wiem czy mam sluszne obawy, ale wydaje mi sie, ze trafilas na typ maminsynka - u mamy najlepiej, pracowac nie trzeba bo przeciez rodzice utrzymaja, mama da jesc, wypierze itd.
lepiej szczerze z nim porozmawiaj, bo bardzo ciezko zmienic przyzwyczajenia faceta, ktory chce sobie ulozyc cale zycie z rodzicami.
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 11:43   #3
Saga86
Raczkowanie
 
Avatar Saga86
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 137
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Hmm czemu w wieku 25 lat nie ma pracy bo własnie skonczyl studia i jej intensywnie szuka.
Saga86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 13:08   #4
tancerka212
Zakorzenienie
 
Avatar tancerka212
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

poczekaj cierpliwie moja droga, skoro dopiero skonczył studia to ciężko wymagać żeby miał już pracę i komplet planów do samej emerytury... jak znajdzie pracę to zobaczycie ile zarabia, czy to będzie praca gdzie będzie chciał dłużej zostac, czy będziecie mogli spłacać w wypłaty kredyt i wtedy zaczniecie kombinowac co dalej. Bo jak nie mając pracy można robić plany mieszkaniowe- policzysz sobie że bedzie zarabiac 3 tys a się okaże że zarabia 1500 i wtedy to dopiero będziesz smutna i zawiedziona...
a jeśli chodzi o mieszkanie z tesciami- ja wolę być żoną mojego wspaniałego mężczyzny i mieszkać z teściami, a jak uzbieram na mieszkanie to sobie je kupić niż żyć każdy sobie BO TAK!- bo nie będę mieszkać z teściami... jak ci zależy na kimś to nic się nie liczy tylko wasz związek a reszta się powoli ułoży. Mieszkając z teściami bedziesz mogła i ty i on większość wypłaty odkładać na konto i na wkład własny w kredyt i o wiele łatwiej wam będzie wszystko poukładać. Bo kredyt będziesz musiała wziąc nie tylko na kupno mieszkania ale i na jego urządzenie i jeszcze się z tej kasy utrzymac- mój tż też własnie konczy studia ale nie wymagam od niego żeby od razu zarabiał na mieszkanie, na spłate kredytu i jeszcze na utrzymanie nas... ślub w przyszłym roku i wierzę że damy sobie radę zamieszkamy z teściami, poodkłądamy kasę i pójdziemy na swoje a cały czas pomiędzy będziemy mieszkać już i żyć razem i cieszyć się życiem we dwoje bo tylko to ma sens
__________________
21.08.2010 ślub
02.10.2013 Dzidzia
26.07.2016 Dzidziol
tancerka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 13:15   #5
can't be perfect
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 771
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

ja nie mam nic przeciwko mieszkania z teściami, bo dla mnie wazne że będę żoną mojego TŻcika.. jednak to mieszkanie musi być na okreslony czas, tak jak tancerka pisała żeby odłozyć pieniązki na wkload własny na swoje mieszkanki.. jednka moim zdaniesz powinnas jasno przedstawić sytuację, że nie chcesz mieszkać z teściami całe zycie, tylko jakiś czas.. bo widzę tak jak pisała lain że Twój TŻ to typ maminsynka, a pępowine trzeba odciąć, bo potem możesz mieć cięzkie życie.. (znam taki przypadek bardzo dobrze---> moja mama)
can't be perfect jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 13:27   #6
kasia083
Zadomowienie
 
Avatar kasia083
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 817
GG do kasia083
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

A ja znam dużo związków, które sie rozpadły przez mieszkanie z teściami, mimo tego, że przedtem relacje z nimi były OK
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego.
kasia083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 13:40   #7
doraxx
Przyczajenie
 
Avatar doraxx
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 19
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Witaj ,ja również uważam, że mieszkanie z teściami to najgorsza z mozliwych opcji,zawsze jest tak że ktoś bedzie ci próbował narzucić własne zdanie ,myśląc ze tak bedzie lepiej.
Młodzi powinni od początku byc na swoim ,a jak nie na swoim ,swoim ,to na wynajętym ale sami.
pozdrawiam
doraxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 14:10   #8
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

a ja uwazam, ze na poczatku jak sytuacja nie jest kolorowa to mozna pomieszkac z rodzicami, ale trzeba ustalic czas - maksymalnie jak dlugo i ile czasu dajecie sobie na wyjscie na prosta (np. rok, 2 lata). czasem szkoda wydawac pieniadze na wynajem, jak mozna je odlozyc na wklad wlasny do kredytu i wyniesc sie szybciej na swoje, tym samym nie placic komus za wynajem tylko splacac swoje mieszkanie.
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 15:10   #9
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Cytat:
Napisane przez Saga86 Pokaż wiadomość
Witam Was!!!
Jestem z chłopakiem 3 lata... jak na razie pojawił się temat ślubu..kiedyś w przyszłości....Ja mam 23 lata On 25.
Jeżeli chodzi o mieszkanie to też nie wiadomo jak to będzie...on chciałby mieszkać ze swoimi rodzicami a ja nigdy w życiu się na to nie zgodzę. Nie chce mieszkać z teściami...
Po 1 mam ciężki charakter i sądzę, że mogłoby się źle dziać...
Chciałabym robić po swojemu a nie jak ktoś mi narzuca-teściowa.
Mój chłopak za bardzo nie widzi w tym problemu..bo przecież to są jego rodzice u jemu takie rzeczy nie przeszkadzają.
A ja nie chce wiecznie żyć u kogoś...
Nie mamy ogólnie mówiąc żadnych konkretnych planów...
Bardzo często jego znajomi pytają nio i co..macie jakieś plany...a ja robię rybkę bo panów nie ma żadnych...a jak ja o cos pytam to on mówi, że pracy nie ma i że na razie bez sensu jest planowanie czegokolwiek...
Ja rozumiem, że bez pracy to nie ma sensu bo trzeba mieć pieniążki ale chociaż mógłby mi przestawić jak on sobie wyobraża przyszłość...jak chciałby aby wyglądała...co czego będziemy dążyć bo całe życie nie da się żyć z dnia na dzień...bo tak to zawsze będziemy parą i będziemy mieszkać osobno u rodziców...
Proszę o poradę
Jak to chciałby mieszkac z rodzicami....zawsze?

Rozmawiacie o przyszłości i on Ci mowi "chciałbym mieszkać z rodzicami"

Rady potrzebujesz..hm..mieszka nie z rodzicami (teściami czy własnymi- bez róznicy) to bardzo słabe rozwiązanie.
OK można się umówić, ze na jakiś tam okres..dorabiania się, wyklarowania sytuacji, dla oszczędności przeprowadzacie się do rodzicow- na rok , 2 lata maksymalnie. Ale po tym okresie albo wyprowadzka do swojego nowego mieszkania/domu albo gdy planow nie uda sie zrealizowac wynajmowanego mieszkania.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 16:43   #10
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

dokładnie, jak pisały dziewczyny! Z tesciami można pomieszkać, ale.... kilka miesięcy, kilka lat, a nie całe życie! Niech się określi, jak On to sobie wyobraża. Bo może chodzilo mu o początki Waszego wspólnego życia razem? Chociaż wiadomo! Wolałabym od razu iść na swoje, mieć spokój i wspólnie się dorabiać.
__________________

Edytowane przez chilanes
Czas edycji: 2009-01-14 o 16:46
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 19:44   #11
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Widzisz, tak to już jest z facetami. Kiedy są wolni, najczęściej jak najprędzej chcieliby się wyprowadzić, znaleźć własne lokum, choćby na czas studiów. A jak są w związku i przychodzi do deklaracji, odwlekają to ile się da. Tak czy siak musisz go trochę "przycisnąć". Przedstawić jasno swój punkt widzenia. Bo przecież chyba zależy mu na twoim szczęściu? A kontakty z teściami powinny sie ograniczać do wizyty na niedzielnym obiedzie albo czegoś w tym stylu. Młodzi ludzie potrzebują też pobyć na swoim, a nawet najlepsze kontakty z rodzicami mogą ulec pogorszeniu pod wpływem zamieszkania z nimi.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 20:47   #12
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

na szczęście nie mam takiego problemu jak mieszkanie z teściami czy rodzicami
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 21:10   #13
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Cytat:
Napisane przez sunshain Pokaż wiadomość
na szczęście nie mam takiego problemu jak mieszkanie z teściami czy rodzicami
i to ma pomoc autorce watku
bo nie bardzo rozumiem co wnosi twoja wypowiedz
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-14, 21:35   #14
wistar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 126
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Mój facet też wolałby mieszkać z rodzicami, a ja się na to zgodzę, na próbę. Jak będzie ok, to tam zostaniemy. I wcale nie jest maminsynkiem, po prostu rodzice mają duży dom i jak on się wyprowadzi, to ten dom prawdopodobnie się zmarnuje, bo rodzice nie będą w niego więcej inwestować, bo po co, skoro nikt go nie chce. Też mam trudny charakter, ale mam nadzieję, że się uda.
wistar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 10:00   #15
Saga86
Raczkowanie
 
Avatar Saga86
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 137
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Inaczej jak ma się dom...a inaczej jak mieszkanie.
Ja chciałabym robić to co mnie się podoba.
A wiem,że musiałabym robić jak pasuje jego rodzicom...
Z jednej strony nie dziwie się bo to ich mieszkanie a nie moje....
Ale jak piszę...mam ciężki charakter i takie sytuacje co kiedy mam robić i w jaki sposob(czyli taki jak jego mama) wyprowdziłyby mnie z równiwagi i obawiam się, że po kilku mieś.mogloby się to źle skończyć ja bym tak nie wytrzymała...
Kocham bardzo mojego chłopaka ale...no niestety jestem tego zdania, że osoby 3 są wstanie wszystko popsuć. Nawet wkurzało by mnie to jakby ktoś coś po mnie poprawiał..
Ja w tym momencie męczę się u siebie w domu bo moi rodzice rowniez mają swoje nawyki, a ja pewne reczy zrobiłabym inaczej...i co teraz mam przeprowadzić się do obcych mi ludzi i mieszkać znimi...jescze gorzej !!!
I niestety nawet na troche czyli rok,pół roku nie chciałabym z nimi mieszkać...i to nie chodzi, że nie lubie jego rodzicow...lubie ...

Edytowane przez Saga86
Czas edycji: 2009-01-15 o 10:04
Saga86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-01-15, 10:46   #16
wistar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 126
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

No tak, doskonale Cię rozumiem i mam podobne obawy. My mamy na tyle dobrą sytuację, że w zasadzie mieszkanie w tym domu będziemy mieć oddzielne wiec nie powinniśmy sobie z rodzicami w drogę wchodzić. Ale jakby mi teściowa miała do garnków zaglądać to też bym sie wkurzyła. Jeśli Twój chłopak chce się z rodzicami w mieszkaniu gnieździć tak w dłuższej perspektywie to jest to trochę dziwne.
wistar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 10:56   #17
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Cytat:
Napisane przez wistar Pokaż wiadomość
No tak, doskonale Cię rozumiem i mam podobne obawy. My mamy na tyle dobrą sytuację, że w zasadzie mieszkanie w tym domu będziemy mieć oddzielne wiec nie powinniśmy sobie z rodzicami w drogę wchodzić. Ale jakby mi teściowa miała do garnków zaglądać to też bym sie wkurzyła. Jeśli Twój chłopak chce się z rodzicami w mieszkaniu gnieździć tak w dłuższej perspektywie to jest to trochę dziwne.
Oj bardzo dziwne.
W Waszym przypadku to jeszcze rozumiem...duzy dom, duzo większa swoboda.
A mieszkanie..koszmar.
Zapierałabym się rękami i nogami...bez dwóch zdań.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 11:19   #18
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

chociażby nie wiem jak fajni teściowie byli przed ślubem,
to po wspólnym zamieszkaniu ...........
Moim zdaniem nie ma opcji, że będzie lekko.
Jeśli ma to być krótki czas, to omówcie to dobrze razem z jego rodzicami. Nie wiem, może jakieś zasady? Chociaż pisząc to już widzę oczami wyobraźni teściową zaglądającą do garów i krytykującą. Nie znoszą jak ktoś patrzy mi na ręce.
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 11:42   #19
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Rzucił mi się w oczy inny Twój wątek...we wrześniu szukał pracy jest połowa stycznia dalej jej szuka...chyba bardzo nie chce mu się pracować
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-15, 11:49   #20
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

myślę, że para powinna mieszkać sama.
my mieszkaliśmy u moich rodziców 2 tygodnie. mimo, że nie było żadnych spięć to sytuacja ta była krępująca i uciążliwa (chyba najbardziej dla mnie).

od kilku miesięcy wynajmujemy kawalerkę. nie ma luksusów i płacimy nie mało ale coś za coś.
nie ma to jak jak móc pobiegać z gołym pupskiem po własnym (wynajętym) mieszkanku
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 12:20   #21
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Ja rozumiem,że nie chcesz mieszkać z "teściami" skoro sytuacja tak się przedstawia jak piszesz.Z drugiej,owszem można by pomieszkać ale tylko na tyle,dopóki doputy stać was będzie na wasze mieszkanie,ale sądze że nie szybko skoro on jeszcze nie znalazł pracy.


My mamy z tż-tem możliwość wybudowania domu obok domu mamy tż-ta (czyli na tzw jednym podwórku),ale ja bym nie chciała mieszkać tak blisko teściowej,bałabym się że będzie się wtrącać do naszych spraw itp,choć byłby jeden plus blisko babcia.
A obecnie mieszkami sobie sami,z dala od teściowej. Choć nienarzekam na teściową,ale pewnie dlatego że daleko mieszkamy od rodzinego domu tz-ta.

Edytowane przez madmuazelle
Czas edycji: 2009-01-15 o 12:22
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 12:40   #22
kasiaher
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiaher
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Witam
Moja zasada jest jedna NIGDY NIE MIESZKAC ANI Z RODZICAMI ANI Z TEŚCIAMI POD JEDNYM DACHEM !!! (no chyba że jest to dom i są np. dwa piętra ) chociaż i nawet nie, ale sytuacja z domem i tzw. dwoma wejściami jest nawet do zniesienia. Powiem wam tak ja mieszkam z TZ i jego matką półtorej roku. W moim przypadku to teściowa wtrąca sie we wszystko, do kuchni nie moge wejść bo ona lepiej ugotuje, nie mówi bezpośredni do mnie, ale mówi że ostatnio coraz większe rachunki przychodzą za prąd wode i gaz. Pierze moje rzeczy i nie uzywa płynu do plukania bo dla niej to strata pieniędzy, nie sprząta co tydzień bo nie ma takiej potrzeby" mieszkanie nie jest na pokaz tylko do mieszkania" ( jej słowa). Wchodzi nam do pokoju bez pókania w sytuacjach intymnych, wpada do pokoju za każdym razem kiedy sie kłócimy, wtraca sowje zdanie i nastawia albo mnie albo TŻ przeciwko sobie. Wypytuje o każdy gorsz wydany z naszych pieniędzy, ograniczając nas że wydajemy na głupoty, wypytuje za każdym razem gdzie wychodzimy , po co, do kogo i co mamy zamiar u kogoś robic. Zdarzyło jej się nas skłócic nawet całkiem nie dawno. Remont chcielismy zrobic z własnych pieniędzy to wszystko jej nie pasuje a to płytki a to kabina prysznicowa do łazienki nawet firanki jej nie pasują. Więc powiedziałam koniec albo do slubu się wyprowadzi ona albo ja. Miała sie wyprowadzic na początku roku ale to odłożyła do slubu w końcu okazało sie całkiem nie dawno że wyprowadzi sie pod koniec roku. Aha z tą wyprowadzką i zostawienie nam mieszkania to jej pomysł, my mielismy coś wynająć albo kłupić. Jesli dalej tak będzie że będziemy z nią mieszkać to bedzie tak że slub planowany od dwóch lat a rozwód po poł roku. Naszczęście mój TZ tez widzi ten problem i juz jak wcześniej upierał się żeby mamusia została tak teraz zmienił zdanie i tok myslenia o 360 stopni. To są małe przykłady i małe problemy, ale z tych właśnie małych problemów składa się życie.
I nie wiem jak bardzo byście miały kochanych teściów to i tak po wspólnym mieszkaniu znienawidzicie się może nawet bardzo albo rozpadnie się wasze małżeństwo, przez ciągłe wtrącanie się w wasze codzienne problemy i problemiki. Mam na to milion przykładów. chociaz zdarzają się wyjątki , tylko to akurat rzadko się zdarza. Także jak chcecie, moje zdanie jest jedno. Przecież nikt nie może mi powiedziec że napewno bedzie OK skoro nie mieszka z teściami. Ja mieszkam i mówię temu stanowcze NIE. I niech mi nikt nie wmawia że to zależy od ludzi. Bo jesli mieszkasz u kogoś to stosujesz się do zasad panująch w domu tej osoby, i każda nawet najlepsza teścowa czy teściu w końcu cos powie. A teściowe maja to do siebie że bardzo kochaja swoich synków a synowa zawsze będzie ta zła. mam przykład mojej mamy miała tak samo i powiedziała że ona w zyciu by się nie zgodziła żebym ja z TŻ u niej mieszkali i nie chodzi tu o jakąś nie nawiść do mojego TŻ tylko poprostu była w takiej sytuacji sama i wie czym to się kończy. Także róbcie jak chcecie ja nie będe mieszkac ani z rodzicami ani z teściami.
kasiaher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 13:04   #23
kasia083
Zadomowienie
 
Avatar kasia083
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 817
GG do kasia083
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Rzucił mi się w oczy inny Twój wątek...we wrześniu szukał pracy jest połowa stycznia dalej jej szuka...chyba bardzo nie chce mu się pracować
Niestety teraz z pracą nie jest wcale tak łatwo. Po prostu nie ma ofert Ja tez jestem świeżo po studiach, pracy szukam od października i też nic nie mam... Nie ma nawet na co skłądac papiery - ja już składam na co kolwiek, nawet do stanowisk, które mnie nie interesują i ciągle nic
Na pewno zależy to tez dużo od regionu w którym się mieszka, ale ja bym nie oceniałą teraz ludzi, któzy nie moga znaleźć pracy, że im się nie chce pracować
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego.
kasia083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 13:05   #24
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Cytat:
Napisane przez kasiaher Pokaż wiadomość
Witam
Moja zasada jest jedna NIGDY NIE MIESZKAC ANI Z RODZICAMI ANI Z TEŚCIAMI POD JEDNYM DACHEM !!! (no chyba że jest to dom i są np. dwa piętra ) chociaż i nawet nie, ale sytuacja z domem i tzw. dwoma wejściami jest nawet do zniesienia. Powiem wam tak ja mieszkam z TZ i jego matką półtorej roku. W moim przypadku to teściowa wtrąca sie we wszystko, do kuchni nie moge wejść bo ona lepiej ugotuje, nie mówi bezpośredni do mnie, ale mówi że ostatnio coraz większe rachunki przychodzą za prąd wode i gaz. Pierze moje rzeczy i nie uzywa płynu do plukania bo dla niej to strata pieniędzy, nie sprząta co tydzień bo nie ma takiej potrzeby" mieszkanie nie jest na pokaz tylko do mieszkania" ( jej słowa). Wchodzi nam do pokoju bez pókania w sytuacjach intymnych, wpada do pokoju za każdym razem kiedy sie kłócimy, wtraca sowje zdanie i nastawia albo mnie albo TŻ przeciwko sobie. Wypytuje o każdy gorsz wydany z naszych pieniędzy, ograniczając nas że wydajemy na głupoty, wypytuje za każdym razem gdzie wychodzimy , po co, do kogo i co mamy zamiar u kogoś robic. Zdarzyło jej się nas skłócic nawet całkiem nie dawno. Remont chcielismy zrobic z własnych pieniędzy to wszystko jej nie pasuje a to płytki a to kabina prysznicowa do łazienki nawet firanki jej nie pasują. Więc powiedziałam koniec albo do slubu się wyprowadzi ona albo ja. Miała sie wyprowadzic na początku roku ale to odłożyła do slubu w końcu okazało sie całkiem nie dawno że wyprowadzi sie pod koniec roku. Aha z tą wyprowadzką i zostawienie nam mieszkania to jej pomysł, my mielismy coś wynająć albo kłupić. Jesli dalej tak będzie że będziemy z nią mieszkać to bedzie tak że slub planowany od dwóch lat a rozwód po poł roku. Naszczęście mój TZ tez widzi ten problem i juz jak wcześniej upierał się żeby mamusia została tak teraz zmienił zdanie i tok myslenia o 360 stopni. To są małe przykłady i małe problemy, ale z tych właśnie małych problemów składa się życie.
I nie wiem jak bardzo byście miały kochanych teściów to i tak po wspólnym mieszkaniu znienawidzicie się może nawet bardzo albo rozpadnie się wasze małżeństwo, przez ciągłe wtrącanie się w wasze codzienne problemy i problemiki. Mam na to milion przykładów. chociaz zdarzają się wyjątki , tylko to akurat rzadko się zdarza. Także jak chcecie, moje zdanie jest jedno. Przecież nikt nie może mi powiedziec że napewno bedzie OK skoro nie mieszka z teściami. Ja mieszkam i mówię temu stanowcze NIE. I niech mi nikt nie wmawia że to zależy od ludzi. Bo jesli mieszkasz u kogoś to stosujesz się do zasad panująch w domu tej osoby, i każda nawet najlepsza teścowa czy teściu w końcu cos powie. A teściowe maja to do siebie że bardzo kochaja swoich synków a synowa zawsze będzie ta zła. mam przykład mojej mamy miała tak samo i powiedziała że ona w zyciu by się nie zgodziła żebym ja z TŻ u niej mieszkali i nie chodzi tu o jakąś nie nawiść do mojego TŻ tylko poprostu była w takiej sytuacji sama i wie czym to się kończy. Także róbcie jak chcecie ja nie będe mieszkac ani z rodzicami ani z teściami.
nie wiem, nie mieszkałam z teściami, nie jestem nawet zaręczona, aczkolwiek już miałam starcie z przyszłym teściem, bo w wakacje pomieszkiwałam u TŻ jak jego mama i rodzeństwo byli w Londynie. Ojciec przez pierwsze kilka dni nie wchodził nam w drogę, my jemu. Jedzenie sami sobie kupowaliśmy i w ogóle... Ale po 7dniach wybuchnął "czemu ona tu mieszka? pytałeś się w ogóle?" TŻ na to, że mama się zgodziła, a on, że mama nie rządzi, bo jest daleko tylko on. Po pracy wzięłam swoje rzeczy i nie przyszłam od lipca jak to się stało do świąt. A w święta przyszedł do mnie jakby nigdy nic i życzenia zaczął sładać milusi taki, że ho ho.
Wydaje mi się, że nie będzie już między mną a nim nigdy dobrze !
Sorki za off top ale mi się tak przypomniało

aaa w każdym bądź razie popdpisuję się pod tym co napisałaś Kasiaher !
nawet najmilsi, słodcy teściowie po ślubie zmieniają się. W grę wchodzą zasady i to wszystko, co opisujesz
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 13:38   #25
wistar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 126
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami


Edytowane przez wistar
Czas edycji: 2009-01-15 o 13:50
wistar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 13:46   #26
kasiaher
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiaher
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Dokładnie . Mój TŻ ma jeszcze jednego brata który całkiem nie dawno się ożenił ale mieszkał ze swoja altualnie zona prawie od początku. I matko jak widze to jaka moja teściowa jest miła dla synowej to aż mi się coś robi bo wiem jaka jest albo jaka czasmi bywa. Tak samo u mnie w domu jak przyjeżdzam z moim M do moich rodziców normalnie w dupe chca wejśc że sie tak wyraże dosadnie. Jakie te obiadki przyjemne, ciągłe zaintresowanie, przyjemne rozmowy o wszystkim. Ale to jak my się kłócimy i o co to nie maja zielonego pojęcia, ( to nasze sprawy) nikt do nas o to pretensji nie ma . Jeśli mam ochote to pogadam z mama czy mój M z teściem, ale napewnio nie są przy kłótni i się nie wtrącają. Oni maja sowje zycie i swoje problemy, tak samo my. No ale moja teścowa wie wszystko co mu powiedziałam w kłótni co on powiedział mi , o co kłotnia była i sie wtrąca. Nie mamy oczym z nią rozmawiać bo wszystko wie. Także ja chce jeżdzic do rodziców i teściowej na niedzielne obiadki i miło spędzać czas, a nasze problemy niech zostana naszymi problemami i tylko między nami. Bo my się pogodzimy za 15 minut za dwa dni, a z teściową jak się pokłóce bo ona sie wtrąca i gniewamy się na siebie cały czas, ona ma do mnie pretensje że jak ja mogłam jej tak powiedzieć a ja że jak ona mogła tak powiedziec do mnie. I koło się zamyka. Do tego dochodzi TŻ który nie wie juz sam po której stronie stanąć , bo stanie po mojej to matka sie pogniewa , jak stanie po jej stronie to ja będę się gniewać. Właśnie przez to się dochodzę z moim TŻ a biedny tak naprawde nie wie sam co ma robić. Moja teeściowa wyjechała na dwa miesiące, o matko jaka to sielanka była. Gotowalismy razem obiadki, on prał ciuchy ja prasowałam, ja wycierałam kurze on odkurzał. Wspólne wieczory bez starachu że ktos nam do pokoju wejdzie i nie jak zawsze pod kołdrą zestresowani tłumiąc dzwięki, tylko swobodnie jak u siebie. Nikt nas nie słyszy robimy co chcemy. I nawet raz sie nie pokłóciliśmy, bo nie mielismy o co. To jest SUPER
kasiaher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 13:47   #27
wistar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 126
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Rzucił mi się w oczy inny Twój wątek...we wrześniu szukał pracy jest połowa stycznia dalej jej szuka...chyba bardzo nie chce mu się pracować
Wiesz, ja skończyłam studia w lipcu i tez nie mam pracy. Może dlatego, ze to raczej specyficzna dziedzina. W każdym razie nie ma co uogólniać. A jeśli chodzi o mieszkanie z teściami/rodzicami to nie ma się co niepotrzebnie nakręcać. Wiadomo, że czasem trzeba pójść na kompromis i uwzględnić zdanie nie tylko swoje i męża, ale to normalne jak się z kimś mieszka. Poza tym wiele zależy od teściów. Moi przyszli np. nawet jak teraz do pokoju wchodzą to pukają. Raczej nie komentują życia swoich dzieci i się nie wtrącają z uwagami (choć czasem niejedno mogliby powiedzieć). Jedna synowa mieszkała z nimi 11 lat i bardzo sobie chwaliła wiec widać można..
wistar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-01-15, 15:37   #28
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Cytat:
Napisane przez wistar Pokaż wiadomość
Wiesz, ja skończyłam studia w lipcu i tez nie mam pracy. Może dlatego, ze to raczej specyficzna dziedzina. W każdym razie nie ma co uogólniać. A jeśli chodzi o mieszkanie z teściami/rodzicami to nie ma się co niepotrzebnie nakręcać. Wiadomo, że czasem trzeba pójść na kompromis i uwzględnić zdanie nie tylko swoje i męża, ale to normalne jak się z kimś mieszka. Poza tym wiele zależy od teściów. Moi przyszli np. nawet jak teraz do pokoju wchodzą to pukają. Raczej nie komentują życia swoich dzieci i się nie wtrącają z uwagami (choć czasem niejedno mogliby powiedzieć). Jedna synowa mieszkała z nimi 11 lat i bardzo sobie chwaliła wiec widać można..
No i co z tego że pukają
Jak rodzice są w pokoju obok nic nie możesz zrobić tak jak TY chcesz - ani podyskutować, ani seksu uprawiac, ani się posprzeczać. Zawsze musisz pamiętać ze ktoś jest obok. Osoba postronna małą sprzeczkę może odebrać za awanturę miesiąca....no a seks z rodzicami tuz obok to wątpliwa przyjemnośc.
Nie mowiąc już o najzwyczajniejszej swobodzie jaką jest chodzenie po domu w samych majtach czy nago, zjedzeniu kolacji o 1 w nocy bo taką masz ochotę. Nie mozesz przyjśc do domu z imprezy o 4 rano i spokojnie się wykąpać...musisz chodzić na paluszkach zeby rodziców nie obudzic...a to wszystko gora lodowa ograniczeń.

Mam cudownych rodziców...tolerancyjnych , niewtrącających sie i uwiebiajacych mojego męża....mieszkalismy z nimi 7 miesiecy i nie chciałabym tego powtórzyć. Mimo ze źle nie było.
Bo mi nie tylko o to chodzi w zyciu aby nie bylo źle..ja chce aby bylo cudownie.

Co do niemożliwości znalezienia pracy....jak sie chce to sie znajdzie. Moze nie od razu wymarzoną i wysnioną pracę..ale na początku swej drogi zawodowej nie ma co przebierać.
W koncu okaże sie ze facet ma 30 lat, zyje na garnuszku u rodziców i nie ma żadnego doswiadczenia bo szuka swojej wymarzonej pracy

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2009-01-15 o 15:38
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 18:00   #29
kasiaher
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiaher
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
No i co z tego że pukają
Jak rodzice są w pokoju obok nic nie możesz zrobić tak jak TY chcesz - ani podyskutować, ani seksu uprawiac, ani się posprzeczać. Zawsze musisz pamiętać ze ktoś jest obok. Osoba postronna małą sprzeczkę może odebrać za awanturę miesiąca....no a seks z rodzicami tuz obok to wątpliwa przyjemnośc.
Nie mowiąc już o najzwyczajniejszej swobodzie jaką jest chodzenie po domu w samych majtach czy nago, zjedzeniu kolacji o 1 w nocy bo taką masz ochotę. Nie mozesz przyjśc do domu z imprezy o 4 rano i spokojnie się wykąpać...musisz chodzić na paluszkach zeby rodziców nie obudzic...a to wszystko gora lodowa ograniczeń.

Mam cudownych rodziców...tolerancyjnych , niewtrącających sie i uwiebiajacych mojego męża....mieszkalismy z nimi 7 miesiecy i nie chciałabym tego powtórzyć. Mimo ze źle nie było.
Bo mi nie tylko o to chodzi w zyciu aby nie bylo źle..ja chce aby bylo cudownie.

Co do niemożliwości znalezienia pracy....jak sie chce to sie znajdzie. Moze nie od razu wymarzoną i wysnioną pracę..ale na początku swej drogi zawodowej nie ma co przebierać.
W koncu okaże sie ze facet ma 30 lat, zyje na garnuszku u rodziców i nie ma żadnego doswiadczenia bo szuka swojej wymarzonej pracy
zgadzam się z tobą w 100% swoboda życia we własnym M z TŻ gdzie nikt ci nie przeszkadza.
kasiaher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-15, 19:05   #30
wistar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 126
Dot.: Mieszkanie z rodzicami!!-teściami

Tyle, że we własnym M jest czasem mniej swobody niż w domu z rodzicami/teściami.
Ogólnie wiadomo, że przeważnie lepiej mieszkać osobno. Ale nie ma co generalizować. Czasem lepiej spróbować z rodzicami niż na siłę wynajmować mieszkanie tylko dla zasady.

A z tym pukaniem to tylko taki przykład, że ogólnie szanują prywatność.
wistar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.