łapie zwiechy.....:( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-06-24, 12:07   #1
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Unhappy

łapie zwiechy.....:(


Moim problemem jest to,że bardzo często normalnie sie zawiesz tzn zamykam sie we własnych myślach i nic do mnie nie dociera z zewnątrz...Jak zaczynam o czyms myśleć to uciekam w inny świat...Mało tego,cżesto śmieje sie sama do siebie... Mam tego dosyć! Próbuje to jakos przezwycięzyć ,ale jakoś nie udaje mi sie...Znajomi sie ze mnie śmieją...

czy znacie na to jakiś sposób....a może znacie powód dlaczego tak jest
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 12:10   #2
vanilia_ninja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 655
Dot.: łapie zwiechy.....:(

może wizyta u psychologa by Ci pomogła?
sama chodzę,fakt-mi nie pomaga,ale chyba warto spróbować?
aha,to co opisałaś to nic takiego,ja osobiście bym się nie przejmowała,sama tak mam i olewam to,ale rozumiem,że możesz być zaskoczona czy się bać.
także psycholog może Ci pomóc,ewentualnie psychiatra,ale to już w ostateczności..
__________________


vanilia_ninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 12:22   #3
xyoko
Zakorzenienie
 
Avatar xyoko
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Cytat:
Napisane przez Dojota Pokaż wiadomość
Moim problemem jest to,że bardzo często normalnie sie zawiesz tzn zamykam sie we własnych myślach i nic do mnie nie dociera z zewnątrz...Jak zaczynam o czyms myśleć to uciekam w inny świat...Mało tego,cżesto śmieje sie sama do siebie... Mam tego dosyć! Próbuje to jakos przezwycięzyć ,ale jakoś nie udaje mi sie...Znajomi sie ze mnie śmieją...

czy znacie na to jakiś sposób....a może znacie powód dlaczego tak jest

A od dawna tak masz? Czy zaczęło się nagle?
xyoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 12:29   #4
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
Dot.: łapie zwiechy.....:(

no własnie, moje pytanie brzmi podobnie- czy tak się dzieje od dawna , czy może od jakiegoś czasu, czy ostatnio w Twoim zyciu wydarzyło się coś niezwykłego, smutnego, innego?
Czy czujesz się zdołowana, zniechęcona?
A może bierzesz jakieś leki?
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 12:50   #5
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: łapie zwiechy.....:(

u mojej cioci byla taka kobieta, ktora tez 'zawieszala' sie byla osowiala,podejrzliwa. Poszla do psychologa, okazalo sie ze byly to poczatki schizofrenii, bierze teraz leki i czuje sie normalnie.
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 15:22   #6
TOMORROW
Zakorzenienie
 
Avatar TOMORROW
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
no własnie, moje pytanie brzmi podobnie- czy tak się dzieje od dawna , czy może od jakiegoś czasu, czy ostatnio w Twoim zyciu wydarzyło się coś niezwykłego, smutnego, innego?
Czy czujesz się zdołowana, zniechęcona?
A może bierzesz jakieś leki?
jak się smieje sama do siebie, to raczej nie zdołowana
TOMORROW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 16:20   #7
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
Dot.: łapie zwiechy.....:(

eeee to jak się śmiejesz sama do siebie to nic groźnego, gdybyś była chora psychicznie ( a na pewno nie jesteś), to byś nie zauważała niczego dziwnego w swoim zachowaniu , w ogóle byś nic nie pisala na ten temat na forum Chorzy psychicznie w ogóle nie zdają sobie sprawy z tego, że coś z nimi jest nie tak.
Może taka twoja natura
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-06-24, 17:19   #8
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Dot.: łapie zwiechy.....:(

W zasadzie to mam tak od dawna,ale w ostatnich dwóch latach to sie nasila.Po prostu ludzie to zauważają i mnie to denerwuje,ze sama nad sobą nie panuje.Czesto jak np. mi sie nudzi przy stole,nie chce mi sie słuchac ludzi to oddalam sie w inny świat.I często za którymś razem wywołania mojego imienia powracam do świata.
W zasadzie to nie spotakło mnie nic złego ani smutnego...Czesto powracam do jakis radosnych chwil i normalnie sie śmieje sama do siebie. Ale tez czesto powracam do gorszych chwil np. nieszczesliwa miłosc itd.
Poza tym strasznie wyglądam w chwili gdy gdzies odlatuje...Wzrok w jednym miejscu i tak siedzie...moge byc nawet tak 10 min...po prostu sie wyłączam kompletnie.nie wiem co sie dzieje wtedy.najbardziej denerwuje mnie to,ze to bardzo czesto mnie nachodzi.Pozniej zastanawiam sie co działo sie przez te kilka minut ,gdy odpłynełam...
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 17:23   #9
Sweet_21
Zakorzenienie
 
Avatar Sweet_21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
Dot.: łapie zwiechy.....:(

łapie zwiechy- lajtowy tytuł

A skąd wiesz, że strasznie wyglądasz jak 'odlatujesz'?
Jakoś mi to podejrzane wszystko, albo już jestem przewrażliwiona
__________________

Bartuś
29.08.2009

"Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota"
/S.J.Lec/
Sweet_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 17:30   #10
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Ale przestraszyłyście mnie z tą schizofrenią...Fakt jest taki,ze nie odkrywam w sobie
jakiegoś drugiego ja ,jakąś nową osobowość czy wcielenie.Moj problem polega na tym,ze czesto wyłacza mi sie świadomość.
Teraz sobie tak pomyslałam,ze ja czesto siedze sama...Nudzi mi sie same wiec mysle i znikam... To jest moje przypuszczenie i moze bylo by to wytłumaczalne gdyby to nachodziło mnie tylko wtedy jak byłabym sama.Ale czesto zdarza mi sie to w towarzystwie...a w zasadzie zawsze, jak np.nikt nie rozmawia,panuje cisza, albo jestem znudzona tym co dzieje sie wokoło mnie.
mam tego dosyć!

Musze sie jeszcze powiedziec,ze wczesniej mialam problemy z lunatyzmem.W zasadzie to było moją udreka.nie wiem czy ma to powiazanie,ale bynajmniej wolałbym napisać.
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 17:34   #11
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Znajomi zademonstrowali mi jak ja wtedy wygladam...nie zaciekawie.Patrze sie w jeden punkt i nic do mnie nie dociera.nic.
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 17:45   #12
olaaa99
Zadomowienie
 
Avatar olaaa99
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: z tamtond
Wiadomości: 1 960
Dot.: łapie zwiechy.....:(

chyba każdy tak ma? mnie sie zdarza zapatrzec, zamyslec, i nie chce sie dowiadywac jak wtedy wygladam
moze zdarza Ci sie to czesciej, bo ostatnio sie nie wysypiasz czy cos? mi sie to nasila jak dlugo nie spie, nie moge wtedy sie skoncentrowac na niczym, zawieszam sie i czekam na reset otoczenia

macie cos takiego ze nie lubicie jak sie tak zawiesicie a ktos wam przeszkodzi np machaniem przed oczyma reka? nienawidze tego a zawieszac sie z umiarem lubie
__________________
lubię knedle

olaaa99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 17:53   #13
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Ja bym się tym specjalnie nie przejmowała.
Jeżeli jednak sprawia ci to wielki kłopot to udaj się do specjalisty. Myślę, że on jest w stanie go rozwiązać w taki sposób, aby obyło się to bez szkody dla ciebie.
Od siebie dodam, że ja też miewam 'zawieszki' i chyba każdy je ma. Moje jednak kiedyś (parę lat wstecz) były zupełnie inne. Od czasu, kiedy zaczęłam prowadzić beztroskie i błogie życie usłane różnego typu środkami 'rozweselającymi' itp. nasiliły się. W momencie, kiedy zaczęłam to ograniczać troszkę ustały. Mniej imprez, alkoholu, więcej zdrowej żywności i witamin, spokojny sen nocą, mniej intensywny tryb życia, więcej relaksu to wszystko korzystnie wpływa na funkcjonowanie naszego organizmu. Być może tutaj jest przyczyna twojego zachowania, ale wśród wyżej wymienionych jest także recepta na poprawę samopoczucia.
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 16:09   #14
nvm
Raczkowanie
 
Avatar nvm
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 203
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Każdy chyba czasem tak ma Nic groźnego, jeśli jesteś świadoma, że czasem złapiesz zawiechę
nvm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 16:29   #15
wsiowy_gupek
Zakorzenienie
 
Avatar wsiowy_gupek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 10 954
GG do wsiowy_gupek
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Hmm..tez tak mam..ale ja tam to lubie Przynajmniej wiem że potrafie sie czasem wyłączyć z tego nudnego/smutnego/glupiego świata i przenieść w całkiem inny, lepszy, bądź w nicość..i czasem naprawde wole nicość do tego co mam na ziemi
__________________
I'll kill Raszpla!!!
I swear, I'll kill her...


Zapuszczam:
włosy, paznokcie i biust.

Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia...

Bo wolny czas to jest coś co lubie,
tych co pracują i się uczą nie rozumiem!
wsiowy_gupek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 16:54   #16
mollyy
Rozeznanie
 
Avatar mollyy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 703
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Eeeee ja też tak mam, że śmieje sie sama do siebie. Np. jade sobie autobusem, przypomina mi sie coś naprawde zabawnego i dostaje ataku śmiechu a ludzie patrzą sie jak na wariatke. Nawet ze znajomymi tak mam, że ja potrafie tarzać się ze śmiechu po podłodze i nie mam siły żeby im wyjaśnić z czego sie śmieje a jak już w końcu po pół godziny powiem co mnie tak rozbawiło, to okazuje sie, że to śmieszy tylko mnie, a oni śmieją się ze mnie a nie z tego co ja. Ale jakoś nie jest mi z tym źle. Może i jestem wariatką a może mam takie specyficzne poczucie humoru. Podobno mój śmiech jest zaraźliwy więc coś co rozbawi mnie i wzbudzi we mnie atak śmiechu, poprawia automatycznie humor innym bo śmieją się z mojej reakcji. Na szczęście zawiech jeszcze nie łapie, ale pewnie wszystko przede mną.
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne,
ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. ”
- Marilyn Monroe 
mollyy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 17:46   #17
xyoko
Zakorzenienie
 
Avatar xyoko
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Cytat:
Napisane przez mollyy Pokaż wiadomość
Eeeee ja też tak mam, że śmieje sie sama do siebie. Np. jade sobie autobusem, przypomina mi sie coś naprawde zabawnego i dostaje ataku śmiechu a ludzie patrzą sie jak na wariatke. Nawet ze znajomymi tak mam, że ja potrafie tarzać się ze śmiechu po podłodze i nie mam siły żeby im wyjaśnić z czego sie śmieje a jak już w końcu po pół godziny powiem co mnie tak rozbawiło, to okazuje sie, że to śmieszy tylko mnie, a oni śmieją się ze mnie a nie z tego co ja. Ale jakoś nie jest mi z tym źle. Może i jestem wariatką a może mam takie specyficzne poczucie humoru. Podobno mój śmiech jest zaraźliwy więc coś co rozbawi mnie i wzbudzi we mnie atak śmiechu, poprawia automatycznie humor innym bo śmieją się z mojej reakcji. Na szczęście zawiech jeszcze nie łapie, ale pewnie wszystko przede mną.


Oooo to tak, jak bym czytała o sobie
xyoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 17:55   #18
adulka.p
Zakorzenienie
 
Avatar adulka.p
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wlkp;]
Wiadomości: 4 682
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Cytat:
Napisane przez mollyy Pokaż wiadomość
Eeeee ja też tak mam, że śmieje sie sama do siebie. Np. jade sobie autobusem, przypomina mi sie coś naprawde zabawnego i dostaje ataku śmiechu a ludzie patrzą sie jak na wariatke. Nawet ze znajomymi tak mam, że ja potrafie tarzać się ze śmiechu po podłodze i nie mam siły żeby im wyjaśnić z czego sie śmieje a jak już w końcu po pół godziny powiem co mnie tak rozbawiło, to okazuje sie, że to śmieszy tylko mnie, a oni śmieją się ze mnie a nie z tego co ja. Ale jakoś nie jest mi z tym źle. Może i jestem wariatką a może mam takie specyficzne poczucie humoru. Podobno mój śmiech jest zaraźliwy więc coś co rozbawi mnie i wzbudzi we mnie atak śmiechu, poprawia automatycznie humor innym bo śmieją się z mojej reakcji. Na szczęście zawiech jeszcze nie łapie, ale pewnie wszystko przede mną.
tez tak mam a jak w koncu sie uspokoje i opowiem a okazuje sie,ze to suchar i tylko mnei to smieszy to dostaje jeszcze wiekszej glupawki
aa..no i czesto sie zawieszam...co takze mnie bawi
__________________
Everybody grab somebody
Music is gonna make your body get down





Najwazniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić.
adulka.p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 18:06   #19
izia17
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 756
GG do izia17
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Cytat:
Napisane przez Sweet_21 Pokaż wiadomość
łapie zwiechy- lajtowy tytuł

A skąd wiesz, że strasznie wyglądasz jak 'odlatujesz'?
Jakoś mi to podejrzane wszystko, albo już jestem przewrażliwiona
Uwierz mi głupio się tak wygląda. Ja miałam takie "zwiechy" w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Miałam wybujałą wyobraźnię i mogłam rozmyślać całą lekcję nie wiedząc co się dokoła mnie dzieje, przebudzenie następowało gdy nauczycielka mnie sprowadzała na ziemię i to wcale nie było łatwe. Siedziałam sobie tak wgapiona w jeden punkt, jak jakieś autystyczne dziecko żyłam w innym świecie... ale przeszło mi potem :P
izia17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-29, 11:40   #20
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Cytat:
Napisane przez Dojota Pokaż wiadomość
Znajomi zademonstrowali mi jak ja wtedy wygladam...nie zaciekawie.Patrze sie w jeden punkt i nic do mnie nie dociera.nic.
Dojota, czy po tych "odpływach" czujesz się bardziej wypoczęta? Kontrolujesz moment, w którym się zaczyna i dobrowolnie się oddajesz (ale nie myśląc o tym) czy jakby 'budzisz się' już po fakcie? Czy zdarzyło Ci się to w sytuacji, która wymaga od Ciebie aktywności (np. rozmowa w banku czy jazda autem)?
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-30, 15:49   #21
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Dot.: łapie zwiechy.....:(

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Dojota, czy po tych "odpływach" czujesz się bardziej wypoczęta? Kontrolujesz moment, w którym się zaczyna i dobrowolnie się oddajesz (ale nie myśląc o tym) czy jakby 'budzisz się' już po fakcie? Czy zdarzyło Ci się to w sytuacji, która wymaga od Ciebie aktywności (np. rozmowa w banku czy jazda autem)?

Czy czuje sie bardziej wypoczęta? Na pewno.Jak odlatuje w jakieś miłe momenty (a tak jest najcześciej) przypływa do mnie dobry humor. W zasadzie umiem to kontrolowac tylko wtedy jak zorientuje sie ,ze odpłynełam.Ale czesto nie wiem ,ze mnie nie ma...
W zasadzie nie zdarza mi sie to wtedy jak moj mozg musi byc aktywny...Jednak zdarza mi sie,ze jak mam jakos powazna rozmowe z kims i ktos mowi mi coś np przykrego,waznego dla mojego zycia etc to zanczynam marzyc jak to dalej bedzie itd.I wtedy własnie nie słucham co mowi rozmówca,ale nie wyglądam wtedy jakbym odpłyneła,tylko po prostu nie słucham.
Ale generalnie nie zdarza mi sie to jak naprawde sie musze skoncentrowac.
mam wtedy gdy po prostu mi sie nudzi...gdy nie jestem zainteresowana swiatem zewnetrznym,albo po prostu chce przez moment pożyć w innym świecie.
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.