PERFUMY dla 20 - 29 latek

[Ajsun]

Chcialam zalozyc watek dotyczacy perfum dla 21 - 29 latek jakoze zawsze mam problem z dobraniem odpowiednich perfum dla siebie i tendencje do zapachow dla starszych pan.

Mam propozycje abyscie wypisywaly perfumy, ktore uwazacie za dobre dla tej grupy wiekowej. Oczywiscie sa tez perfumy uniwersalne nadajace sie dla kazdej kobiety wiec mozna je tez tu wymienic. Mozecie rowniez pisac przy perfumach przy jakich okazjach byscie ich uzyly, np do pracy, na spotkanie z koleznakami czy na randke.
Mozecie tez wymieniac perfumy, ktorych nigdy byscie nie uzyly bedac w tym wieku gdyz poprostu postarzaja.

Czy uwazacie, ze Coco i Dolce Vita to perfumy uniwersalne czy raczej nie nadaja sie dla kogos kto ma dwadziescia pare lat? Podobaja mi sie ale nie wiem czy kupic.

Spotkalam sie tez z opinia iz Amor Amor jest przeznaczony dla kobiet po 30-tce. Tak samo ponoc 5th Avenue. Co o tym myslicie?

[neonka28]

Przepraszam ale to pytanie nie jest do mnie , jestem pania starsza

[dzika truskawa]

O rany, no nie dajmy się tak szufladkować! Po co się ograniczać? Najodpowiedniejszymi perfumami dla 20 - 29-ciolatek są... wszystkie, które im się podobają. I tyle. Mieszczę się w tej grupie wiekowej i uwielbiam czarną Coco, jest następna w kolejce do kupienia, moje kumpelki - rówieśniczki uważają, że śmierdzi jak coś na mole. Coco jest dla mnie, a dla nich nie, chociaż jesteśmy w tym samym wieku... Wiek o niczym nie świadczy...

[rachela]

Najodpowiedniejszymi perfumami dla 20 - 29-ciolatek są... wszystkie, które im się podobają.

Amen

Nigdy nie zastanawiałam się, jaki zapach należy do jakiej "kategorii wiekowej".
Nasze upodobania zależą bardziej od charakteru, niż od wieku.
Moja znajoma kilka lat temu używała Opium (ponoć wybitnie babciowaty), sama lubię się wychmurkować Agentem P. czy Shalimarem (klasyka, klasyka...) - i nie tracę czasu na zastanawianie się, czy to wypada.
Dla mnie większość popularnych zapachów jest niezjadliwa. Gust mam raczej specyficzny (ach, te eufemizmy ), więc ciężko mi cokolwiek napisać.

[lilianaX]

Zgadzam się z moimi przedmówczyniami Dla mnie też kierowanie się wiekiem przy doborze zapachu "bo tak wypada / nie wypada" jest nonsensowne. Używaj tego, co lubisz, co najlepiej podkreśla Twój charakter, nigdy nie będzie na Tobie dobrze leżał zapach, który Ci się nie podoba, więc stawiaj swoje upodobania i gusty na pierwszym miejscu. Jako ciekwostka: modelka Giselle Bundchen, która jest w podanym przez Ciebie przedziale wiekowym, namiętnie używa "Opium" i nie sądzę, żeby jakikolwiek facet określił ją jako "babciną"

[olik04]

o nie! dopiero za kilka miesiecy będe mogła się tu wypowiedzieć..

[MoniaK]

Eeee, chyba żadna dziewczyna na tym forum nie zgodzi się z takim szufladkowaniem.
Przecież to nonsens dobierać zapachy do wieku, każdy jest inny, ma inny charaktek i każdemu będzie się podobać co innego. Poza tym każda skóra inaczej odbiera zapach więc to oczywiste, że np. na mnie Coco może odrzucać a na Tobie pachnieć cudnie.
Gusta są przeróżne

[Kacha30]

Nie mieszcze sie w tym przedziale wiekowym - poniewaz 30-tka na karku ale teraz w lecie uzywam perfum które wg niektórych opisów KWC nadaja sie dla nastolatek - Morgan love love de toi, Mochino Funny, I love love - podobaja mi sie , przyjemnie sie je nosi wiec dlaczego rezygnowac

[Kota]

Mogę tylko powtórzyć za dziewczynami- zupełnie bezsensowne wydaja mi się ograniczenia wiekowe.
Czym różni się 29 latka od 31 latki?
Dlaczego dwudziestolatka nie może pachnieć Opium, jak lubi ten zapach?
Znam panie po 60 lubiące zapachy kwiatowe, lekkie- "nastolatkowe"- czyżby juz nie wypadało im nimi pachnieć?
Co zrobić z moja Mamą- tez po 60, jak najbardziej lubi- i pasują do niej- L. Blue Dolce&Gabanny? Zapach nie kojarzony ze starszymi paniami. Czy muszę ją zmuszać do używania np Poison, bo tak wypada i pasuje wiekowo?

[smerfeta01]

jestem podobnego zdania, wcale nie jest powiedziane że perfumy Chanel są przeznaczone dla kobiet po 40-stce, tymbardziej, że ja je uwielbiam a mam dopiero 21 lat. Dwudziestolatki nie muszą przecież używać samych świeżaków, sama uwielbiam Kenzo, Opium, Pure Poison czy Code Armaniego. Wg mnie zapach musi się Tobie podobać i Ty masz się w nim czuć dobrze, nie ważne czy jest ciężki czy lekki.

[Favkes]

Napisane przez olik04

o nie! dopiero za kilka miesiecy będe mogła się tu wypowiedzieć..

A ja już nie mogę ... bom trzy lata temu przekroczyła te magiczne 29 lat

[Anuschka]

Napisane przez Favkes

A ja już nie mogę ... bom trzy lata temu przekroczyła te magiczne 29 lat

To ja tym bardziej się nie wypowiadam, bo cztery...

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Ki diabeł mnie tu przygnał, to przecież wątek nie dla mnie

[kropka75]

Napisane przez dzika truskawa

Najodpowiedniejszymi perfumami dla 20 - 29-ciolatek są... wszystkie, które im się podobają. I tyle.

Ze swoją 32-ką nie powinnam się wypowiadać, ale się wypowiem.

Mając lat naście nosiłam Obsession i Joop Femme, ciężkie mocne zapachy. Dziś wolę słodkie, lekkie i uniwersalne aromaty. Nie wyobrażam sobie, żebym nie mogła kupić Eclat D'arpege, bo to "zapach dla nastolatek". Owszem, może się tak kojarzyć, bo jest radosny i lekki, ale nosić go ma ta, której on odpowiada. I już.

Podoba Ci się Dolce Vita? Kup ją. Po prostu.

[khy]

Napisane przez Favkes

A ja już nie mogę ... bom trzy lata temu przekroczyła te magiczne 29 lat

Tez trzy, chlip ;-))).

[Favkes]

Napisane przez khy

Tez trzy, chlip ;-))).

eeee ... nie chlip chlip tylko

[Ajsun]

Napisane przez Kota

Czy muszę ją zmuszać do używania np Poison, bo tak wypada i pasuje wiekowo?

Alez przeciez ja nie mowilam o przymuszaniu tylko pytalam o Wasze zdanie.



Naprawde nigdy nie zdazylo Wam sie spotkac kogos kto pachnial (a raczej smierdzial ) zapachem, ktory byl za dojrzaly dla danej osoby lub ewentualnie pachnialo jakims babcinym zapachem?

A o tym przedziale wiekowym to mowie oczywiscie z pewna tolerancja, wiadomo, ze kobieta majac 29 lat nie rozni sie niczym od 31 latki. Nie da sie wyznaczyc jakiejs konkretnej granicy.

[rachela]

Czy ja wiem... Chyba takie charakterne zapachy nie są zbyt często spotykane - na ulicach czuję praktycznie same sephorowskie hity (pomijając ostatnio wyniuchanego Agenta P. na uroczej dziewczynie, chyba w moim wieku... bardzo jej to pasowało ).

[ladyDIOR]

Eeeeeetam. Dziewczyny maja racje, po co sie szufladkowac? Ja coprawda wciaz sie mieszcze w tej grupie wiekowej(ale chcialabym miec juz 30-tke) Lubie i czarna Coco i Opium i "pospolite" J'adore i wybitnie nastolatkowe sezonowki Escady i wiele, wiele innych. Takze kochana, kieruj sie swoim gustem a nie tym co powiedza ludzie

[Kota]

Napisane przez Ajsun

Alez przeciez ja nie mowilam o przymuszaniu tylko pytalam o Wasze zdanie.



Naprawde nigdy nie zdazylo Wam sie spotkac kogos kto pachnial (a raczej smierdzial ) zapachem, ktory byl za dojrzaly dla danej osoby lub ewentualnie pachnialo jakims babcinym zapachem?

A o tym przedziale wiekowym to mowie oczywiscie z pewna tolerancja, wiadomo, ze kobieta majac 29 lat nie rozni sie niczym od 31 latki. Nie da sie wyznaczyc jakiejs konkretnej granicy.

A ja nie pisałam tak bardzo serio o tym zmuszaniu.
A do określenia "babciny" to mam specyficzne podejście
Zresztą nie mieszczę się w podanym przedziale wiekowym, więc już milknę. Swoje zdanie wyraziłam już wcześniej.

[secco]

Napisane przez Kota

Mogę tylko powtórzyć za dziewczynami- zupełnie bezsensowne wydaja mi się ograniczenia wiekowe.

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;4682870]Ki diabeł mnie tu przygnał, to przecież wątek nie dla mnie [/quote]
No dla mnie raczej też nie

Napisane przez Kota

A do określenia "babciny" to mam specyficzne podejście.

Ja podobnie

[Aragonte]

Napisane przez khy

Tez trzy, chlip ;-))).

A ja pięć, chlip-chlip -chlip

I też protestuję przeciwko szufladkom z uwagi na wiek

[taka taka]

idę się wieszaćmam 41 lat
niektórych perfum używam z moją szesnastoletnią córką
trochę mi ulżyło,bo Ona też się nie łapie na ten przedział wiekowy

[olik04]

zauważułyście że już przedział wiekowy się zmienił w pierwszym poście? :P to pewnie z okazji abym nie za kilka miesięcy mogła się wypowiedzieć, ale za rok i kilka miesięcy

[asia_minor]

Napisane przez taka taka

idę się wieszaćmam 41 lat
niektórych perfum używam z moją szesnastoletnią córką
trochę mi ulżyło,bo Ona też się nie łapie na ten przedział wiekowy

ale jakby tak dodać i na dwa podzielić to, pięknie sie jeszcze w górne granice załapujecie.
My z córeczką już odpadamy, bo córkę już stara mam

[Córka D'artagnana]

Napisane przez taka taka

idę się wieszaćmam 41 lat
niektórych perfum używam z moją szesnastoletnią córką
trochę mi ulżyło,bo Ona też się nie łapie na ten przedział wiekowy

Wesoły z przymrużeniem oka wątek. Taka taka jeszcze się nie wieszaj, poczekaj na mnie tak ze dwa lata to się powiesimy obie i na szczęście moja córka też nie mieści się w tym przedziale wiekowym, mooożna jeszcze trochę pożyć.

Twarzą perfum Chance Chanel jest 16- letnia dziewczyna. Jacques Polge twórca tych perfum powiedział o swoim zapachu, że "są młode i jest w nich światło". Moja 60-letnia mama używa z powodzeniem tych perfum.
Przecież tu nie o metrykę chodzi tylko o stan ducha. Można mieć 93 lata, tak jak moja bliska przyjaciólka już niedosłyszaca do której trzeba głośno mówić, i czuć się młodo. Pomimo mocno zaawansowanego wieku interesuje się światem i ludźmi, nowościami i nowinkami, chodzi do kina i do teatru, oczytana z ogromną wiedzą, otwartością umysłu i tolerancją. Niejedna dzierlatka to przy niej już "staruszka" . Otóż ta pani używa O de Lancome i Tresor. Moja mama niedawno podarowała mi Opium Fleur imperiale twierdząc, ze to zapach dla starszych pań... to sobie tak od czasu do czasu pachnę Będąc młodą dziewczyną marzyłam o sztandarowych zapachach, francuskim szyku raczej dla dojrzałych czyli No5, Coco, Opium, Shalimar. Tak koło dwudziestki moje marzenie sie spełniło i nosiłam piatkę latami. Potem był czas Safari i wszelakich szyprów. Teraz ciągnie mnie do słodszych zapachów- Angel. Czyli nośmy to co nam pasuje, co się nam podoba nie zaglądając do metryki.

[Favkes]

Napisane przez asia_minor

ale jakby tak dodać i na dwa podzielić to, pięknie sie jeszcze w górne granice załapujecie.
My z córeczką już odpadamy, bo córkę już stara mam

Zaraz, zaraz .. to Ja z Alusią też się dzielę .. więc 32+2=34 a 34/2=16 ..... cholera nie łapiemy się jeszcze .... ki czort
a jak dodam do tego jeszcze moją Mamę .. to .... zaraz zaraz 34+50=84 a 84/3= 28 ... no wreszcie górna granica ..ale jednak

więc tak ... dla Nass odpowiednie są :

Ja używam Smoka, Dzinga, Un Jardin sur le Nil, Violette-Menthe, Black Cashmere - to najczęściej. Ale wielu innych tez - w zalezności od nastroju Ostatnio Casmir wiedzie prym.

Alusia - głównie waniliowej wody Sephory - ale czasami również Hypnotic poison i Brit Burrbery - slicznie na niej pachną

Moja Mama Pleasures, zapachów Avonowych TTO i Tresora ....

[megilla]

Kiedyś podczas wizyty w sephorze pani z obsługo próbowała mi wypersfadować testowanie słonia, bo (cytuję) "ten zapach biorą panie po 40-tce".
Dla jednych jest za poważny, dla innych w sam raz, wiadomo, do wszystkiego trzeba dojrzeć.

[maja79]

Perfumy trzeba dobrać do siebie. Do swojego charakteru, stylu itp... Mam 28 lat. Z tak zwanych babcinych zapachów mam Safari RL i Shalimar. Oba są dla mnie cudne i czuję się w nich świetnie. Za to np. źle się czuję w chwalonym wszem i wobec Dolce Vita - te właśnie są dla mnie babcine. A 5 Avenue używa mnóstwo kobiet przed 20-stką. Co nos to inne zdanie i wlaśnie własnym nosem i upodobaniem sie kieruj .

Celem uzywania zapachu nie jest przynależność do zadnej grupy. Jego celem jest uprzyjemnanie Ci życia - i to Tobie ma być z nim dobrze, a nie innym.

Jeśli będziesz czuła się świetnie w zapachu, to choćby w ogóle w Twojej "grupie wiekowej" był nieużywany, będzie do Ciebie pasował i już!
Podoba Ci się Dolce Vita - to ja po prostu kup

[kropka75]

Napisane przez Ajsun

Alez przeciez ja nie mowilam o przymuszaniu tylko pytalam o Wasze zdanie.

Naprawde nigdy nie zdazylo Wam sie spotkac kogos kto pachnial (a raczej smierdzial ) zapachem, ktory byl za dojrzaly dla danej osoby lub ewentualnie pachnialo jakims babcinym zapachem?

A o tym przedziale wiekowym to mowie oczywiscie z pewna tolerancja, wiadomo, ze kobieta majac 29 lat nie rozni sie niczym od 31 latki. Nie da sie wyznaczyc jakiejs konkretnej granicy.

Jeśli spotykam coś co odbieram jako smród to nie ma znaczenia, czy na nastolatce czy na babci. Dolce Vita czy Addict zabije mnie na każdej kobiecie, bez względu na wiek. Więc jak lubi to niech nosi czy ma lat 16 czy 58.