Jak przekonać do siebie chłopaka - HELP;(

[redrose89]

Od pewnego czasu spotykam się z miłym chłopakiem. Coż tu ukrywać - spodobał mi się i chciałabym z nim być, ale nie wiem jak przekonac go do siebie Z tego co mi mówił to zależy mu na mnie i mam u niego duże szanse, ale... Powiedział również, że nie chce mnie zranić, bo pamięta jak wyglądaly jego poprzednie związki. Dowiedziałam się, że był najdłużej ok. 1,5 miesiąca. Hmm mało przekonujące. Wydaje mi się, że on lubi mieć wolną rękę i nie chce za bardzo zoobowiązywać i być odpowiedzialnym w stosunku do dziewczyny która może mu się podobać itp. Wiele razy mówił (chociaz częściej pisał), że miał ochotę mnie pocałować, ale nigdy tego jeszcze nie zrobił. Powiedzcie mi co mam robić Czy spróbować przejąć inicjatywę, jeżeli chodzi o czyny) czy po prostu powiedzieć mu coś takiego (tylko co?) co mogłoby go do mnie przekonać. Aha. Jeżeli chodzi o przytualnie to nie ma z tym problemu:P Błagam. Pomóżcie. Bardzo mi na nim zależy

[Cerfona]

Musisz mu dać czas, skoro nie jest zdecydowany. Pamiętaj nic na siłe Możesz spróbować go troche do siebie przekonać np. jeśli idzie Cie odprowadzić do domu to możesz go pocałować w policzek, niby po przyjacielsku ale jednak Zresztą myśle, że skoro powiedział Ci, że się mu podobasz to prędzej czy później on sam zrobi jakiś krok w twoim kierunku Mam tylko nadzieje, że prędzej powodzenia

[redrose89]

Dzięki Cerfona Tyle, że ja się boję jednego: powiedział, że nie chce żebym cierpiała. Zastanawiam się co miał na myśli wypowiadając te słowa Może on po prostu wie jaki jest. No nie wiem, że np. nie potrafi być z dziewczyną długo, bo mu się szybko nudzi lub coś w tym rodzaju Chciałabym, żeby był bardziej odpowiedzialny za swoje czyny no i słowa. Wiecie może jak mogę tego dokonać?

[siss]

Mi się wydaje, że on próbuje tobą manipulować. Takie "akuku", pokazuje ci coś, żeby zaraz schować i wzbudzić ciekawość. Żeby ciebie "nakręcić" tak, żeby później mógł łatwo zwinąć żyłkę, jak się już dobrze na haczyk złapiesz.
Znam takie numery...

[redrose89]

siss możesz konkretniej? Chodzi Ci o to, że się on mną bawi?

[siss]

Nie chce cię zranić, bo pamięta poprzednie związki... - Wynikałoby, że koleś jest winien rozpadu każdego poprzedniego związku, które nie trwały więcej, niż 1.5 miesiąca. Szczerze mówiąc, to bardzo mało. Nie wiem, ile macie lat, bo taki staż to osiągają dzieci z podstawówki.
Lawiruje wokół tych tematów. Wydaje mi się, że próbuje cię podejść. Takie "chciałbym, ale nie wiem... " Chyba dąży do tego, żebyś ty przejęła inicjatywę, a jak to zrobisz ( i wszystko nabierze tempa) i nagle będzie brake-up... "przecież mówiłem".

Redrose, to tylko moje dumania. Wcale tak nie musi być. Po prostu nie daj się zwodzić i myśl. Powodzenia

[redrose89]

Hehe myślę:P Ale nie chcę też zostać wykorzystana. Trudno jest wyczuć tego chłopaka... Co do wieku to ja mam 18 a on w listopadzie 20...

[redrose89]

Wiem, że 1,5 miesiąca to jest bardzo mało. Mój ostatni związek trwał 1,5 roku. Jak zeszłam z nim na ten temat to on się "nieco" zdziwił - nie wiem czy pozytywnie...

[Momo]

Chłopak jest wygodny...Od razu się ubezpiecza mówiąc te słowa.
W razie gdyby coś nie wyszło,będzie miał podkładkę - powie,że przecież Cię uprzedzał

[K@sieńka]

Momo ma rację. Uważaj na niego. Moja przyjaciólka przeżywała coś bardzo podobnego Przez kilka miesiescy nie mogła sie otrząsnaźć kiedy on z nia z hukiem zerwał i mówił, ze uprzedzał...

[201710120930]

Co to kurka wodna ma być ;,ze masz duże szanse u niego
Po rozpatrzeniu Twojego CV do takiego wniosku doszedł ?

Nie chce Cię dołowac /a może chcę / ale jeśli chłopak rani w trakcie trwania1,5 miesięcznego związku (?) to ja nie wiem co będzie w ciągu 1,5 roku czy 5 lat .
Albo sie po prostu zgrywa taka gadką.I już.
Wybacz bo poza tym to troszke mnie rozśmieszyły te rozterki - np/ z przytulaniem no problem ale juz o szczerej chęci całusów to Cię informuje pisemnie /na g-g czy smsem?/.
To mu odpisz,ze się zgadzasz i po ptokach

[redrose89]

Po pierwsze to my ze sobą nie jesteśmy. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo glebszym zastanowieniu. Po drugie ja mu powiedziałam, że nie mam nic przeciwko buziakom:|

[201710120930]

redrose89-
Powodów takiego zachowania może być milion.
Ty nie wiesz my tym bardziej.

1/.Moze byc cwaniaczkiem ,który sobie Ciebie owija wokół palca.
Podobasz mu się.ale nie na tyle ,żeby walczyć .
2./Boi się związków,bo to moze on był porzucany -tu pewności nie masz
3/ A może mu tak daleko do /kreowanego/macho jak stąd do Tokio i jest niesmiałym ,gapowatym chłopakiem ,który marzy i odwagi doataje przy klawiaturze a w zyciu jest ciompą i czeka aż Ty sie przyssiesz do jego ust /sorki /
4/ A może jest jeszcze 20 letnim dzieciakiem/a ma prawo!!!/ który sam nie wie czego chce
itd
itp

[Cerfona]

Może i macie racje.. ale zdarzają się sytuacje, że "zły" chłopak poznaje dziewczyne i zmienia się dla niej i chce z nią być Może i tym razem tez tak będzie, czasami warto zaryzykować. Redrose jeśli on Ci się podoba i chcesz z nim spróbować to uwarzam, że powinnaś. Musisz być tylko świadoma tego co robisz, żeby nie dać się wykorzystać. Nie angażuj się też bardzo odrazu Decyzja należy do Ciebie, tylko pamiętaj żeby wszystko dobrze przemyśleć.
pozdrawiam i życze powodzenia

[redrose89]

Dzięki wszystkim za rady Jutro do mnie przyjeżdża (jest z innego miasta). Zobaczymy jak będzie się zachowywał. Ja niektóre Wasze wskazówki na pewno rozważę i spróbuję wprowadzić w życie

[K@sieńka]

Powodzenia! Oby okazał się ty "dobrym"

[Lena_20]

Zyczę Ci jak najlepiej i mam nadzieje,ze się dogadacie...ale jak dla mnie ,to koleś poprostu liczy na wolny związek...i tyle.. Skoro jest z innego miasta,to skąd wiesz,ze on tam nie działa podobnie...? Taka moja skromna sugestia na ten temat.. Mam nadzieję,że w tym wypadku się mylę...

[00aga00]

Ale cwaniaczek z niego Momo, ma racje, to może być pewne "ubezpieczenie" na wypadek. Chłopak po prostu lubi być zdobywany... Jeśli jego związek trwał 1,5m-ca to tylko to potwierdza.
Jeśli na prawdę Ci na nim zależy, myślę, że powinnaś mu pokazać, że nie jesteś jak każda z którą się spotykał ... Spróbuj zadziałać tak, aby też on się o Ciebie starał, czasem "zapomnij" odpisać mu na smsa, może przełóż godzinę spotkania... On się dłużej zastanowi nad waszą znajomością i JEGO rolą w niej Zasada jest jedna: nie pozwól dać mu do zrozumienia, że owinął sobie Ciebie wokół palca!(to nie ten typ chłopaka...) To Twoja rola
Powodzenia

[redrose89]

Wiecie co? Leje na niego! Mial do mnie przyjechac tydzien temu we wtorek, a pozniej w sobote. Tlumaczyl sie najpierw ze nie wstanie (na 13 mial do pracy), a w piatek ze jego Mama go o cos tam prosila. Gdyby tylko chcial to przyjechalby do mnie. Pozniej w sobote wieczorem bawil sie z jakimis laskami w dyskotece w Katowicach:/ Poza tym powiedzial mi ze 'poporostu nie przywiazuje wagi do rzeczy ktore mowie, i nie przywiazuje sie do osob z ktorymi sie spotykam-tak jest łatwiej'. Po prostu super!:/ Ciekawe tylko po co mi zrobił nadzieje:/ Ale nie przejmuje sie nim. Nie tylko on jest na tym swiecie. Dobrze ze nie musial dluzej czekac...

[00aga00]

Napisane przez redrose89

Wiecie co? Leje na niego! Mial do mnie przyjechac tydzien temu we wtorek, a pozniej w sobote. Tlumaczyl sie najpierw ze nie wstanie (na 13 mial do pracy), a w piatek ze jego Mama go o cos tam prosila. Gdyby tylko chcial to przyjechalby do mnie. Pozniej w sobote wieczorem bawil sie z jakimis laskami w dyskotece w Katowicach:/ Poza tym powiedzial mi ze 'poporostu nie przywiazuje wagi do rzeczy ktore mowie, i nie przywiazuje sie do osob z ktorymi sie spotykam-tak jest łatwiej'. Po prostu super!:/ Ciekawe tylko po co mi zrobił nadzieje:/ Ale nie przejmuje sie nim. Nie tylko on jest na tym swiecie. Dobrze ze nie musial dluzej czekac...

Kochana! To jakiś dupek! Niewychowany Maczo bez uczuć, który bawi się uczuciami Jak można tak powiedzieć kobiecie?!?! Jest tylu fajnych facetów na świecie, będzie następny!!! Niestety takich idiotów jest coraz więcej bo niektóre dziewczyny po prostu przyzwalają na takie zachowanie W końcu się trafi taka co mu utrze nosa Nie ma się co przejmować. Ja mam tylko jedno kryterium w szukaniu faceta: SPECJALNOŚĆ-NORMALNOŚĆ...

[K@sieńka]

co za świnia... Brak słów po prostu

Trzymaj sie cieplutko- nie on pierwszy i nie ostatni

[Cerfona]

Moja wiara w chłopaków została zrównana z ziemią...

Trzymaj się Tego kwiata jest pół świata

[redrose89]

Dzięki dziewczyny Nie przejmuje sie takim dupkiem, ktory rzuca slowa na wiatr
Hehe a co do normalnosci - kwestia wzgledna

[Cerfona]

Napisane przez redrose89

Dzięki dziewczyny Nie przejmuje sie takim dupkiem, ktory rzuca slowa na wiatr
Hehe a co do normalnosci - kwestia wzgledna

Dobrze, że się nie przejmujesz Może jeszcze on przyjdzie do Ciebie i wtedy to ty będziesz go mogła "zlać"

[K@sieńka]

Iwtedy to Ty bedziesz pierwszą, która utrze mu nosa!

[witch_18]

Heh,jak dobrze znam ten typ chłopaka

Mam nadzieję,że naprawdę się nim nie przejęłaś,bo czasami trudno po takich typach dojść do siebie.. I gdyby on znowu zaczął coś pisać,nie daj się zwieść,bo widać że chłopak nie jest wart zamieszania

[Momo]

Ale palant.Nie zawracaj sobie nim głowy