czym karmiś gdy mam jest alergiczką?

[InKa29]

witajcie mam takie pytanko Mam 6 letniego synka i karmiłam go piersią do roku Jestem alergikiem no i mój syncio też przejął te schorzenie ale polepszone o astmę Dowiedziałam się po nie wczasie że gdy ja jestem alergiczką to nie powinnam karmić piersią dłużej niż 4 miesiące a najlepiej wcale Czy ktoś słyszał o takim czymś Lekarze wypowiadają się różnie więc dyskusja na forum może mi troszkę rozjaśni co mam robić gdy urodze drugą pociechę w grudniu Osobiście wolałabym karmić piersią bo to jest cudowne przeżycie no i najzdrowsze ale w moim przypadku....?

[goha80]

Wiesz co ja nie slyszalam zeby mama która jest alergiczka nie mogla dlugo karmic dziecka. dla mnie to bzdura!!!przeciez mleko matki jest dla dziecka najlepsze i chroni je przed chorobami. trzeba tylko unikac pokarmów które moga uczulac. po za tym przeciez dziecko nie musi urodzic sie alergikiem. i co nie karmic tak na wszelki wypadek??? pozadne testy na alergie mozna zrobic dopiero dziecku 3 czy 4 letniemu, wiec to chore moim skromnym zdaniem. dziecko dziedziczy sklonnosc do alergii, a nie zaraza sie nia poprzez mleko !!!
sama jestem alergikiem i maly tez, ale kto w dzisiejszych czasach nie jest?prawie wszyscy sa na cos uczuleni i coraz wiecej dzieci ma na tym tle dusznosci oraz o zgrozo astme. to cos jak choroba cywilizacyjna.

[@monika]

czesc,ja tez jestem alergikiem ,podobnie jak moje dzieci i moj maz,i zgadzam sie z poprzednia opinia i uwazam,ze to jakas bzdura.Dzieci karmilam piersia prawie po 2 lata kazde i nigdy nie uslyszalam od jakiegokolwiek lekarza,ze mozna dziecko w ten sposob zarazic alergia!!!!mysle,ze jest to sprawa genetyczna a przedewszystkim choroba cywilizacyjna

[pkawecka]

też uważam, że to jakieś dziwne. skłonność do alergii się dziedziczy, ale czynniki środowiskowe takie jak zanieczyszczenie środowiska i wszechobecna chemia ją wyzwalają. nie sposób się zarazić alergią, a juz na pewno nie przez pokarm matki. wręcz przeciwnie - lekarze zalecają aby dzieci alergików, czyli potencjalnie alergiczne, karmić jak najdłużej.

[Rzabba]

Wręcz przeciwnie!
Zaleca sie, żeby dzieci alergiczne i z ryzykiem alergii były jak najdłużej karmione piersią.
Mleko krowie niszczy kosmki jelitowe i uszkadza jelita, przez co sprzyja powstawaniu nowych alergii.
Zdrowe dziecko poradzi sobie z mlekiem krowim ale dziecko chore lub alergiczne, może już mieć problemy.
U mnie oboje z mężem jesteśmy alergikami. Planowałam karmić córkę piersią trochę ponad rok ale okazało sie ze ma alergię na mleko krowie więc karmię ją do tej pory a 2 dni temu skończyła 2 latka. W międzyczasie karmię też drugą córcię która ma pół roczku i też chyba pociągnę do około 2 lat

[InKa29]

mi tamta lekarka która nagadała cuś takiego powiedziała że powinnam odrazu lecieć na tych mlekach i kaszkach bezgluteinowych i w żadnym wypadku nie mleko krowie. Też mnie to zdziwiło bo ja nie jadłam żadnych prodóktów które mogły go uczulać nawet ze względu na to że mnie uczulają przestrzegałam swoją dietę bardzo rygorystycznie A i tak w 4 miesiącu jego życia wykazały się pierwsze objawy astmy ale te wziewne czyli trawy i brzoza a żywienipowe dopiero po 1 roku życia jak przestałam go karmić piersią (dodam że przestałam dlatego bo sama bardzo zachorowałam i brałam silne leki) Dlatego mam ten dylemat i jestem takiego samego zdania jak wy I mnie w tym utwierdziłyście

[goha80]

Inka - alergia to nie wynik karmienia naturalnego wiec nie czuj sie winna!!! ja zaluje ze karmilam synka tylko 2 m-ce bo wlasnie jak zaczelam kombinowac z mlekiem to dopiero zaczely sie biegunki, bóle brzuszka, wysypki. zanim dobralam odpowiednia mieszanke mlekozastepcza duzo mój maluszek zniósl. lacznie z chlustajacymi wymiotami zaraz po karmieniu nieodpowiednim mlekiem!!! a puki byl na moim mleku czul sie dobrze i przybieral na wadze. ponadto dzieci wychowywane na tych hypoalergicznych mieszankach potem maja dziwne smaki, nic normalnego im nie smakuje mój synek jest teraz takim niejadkiem ze szok - sama skóra i kosci. próbowalam sama tych jego mlek jedna mieszanka smakowala jak surowe ziemniaki a druga jak splesnialy ser ,bleee. potem jak chcialam zmienic na normalne mleko dla zdrowych bobasów to nie chcial go pic bo kolor ten sam a smak calkiem inny, slodki i mleczny co ja sie wycierpialam przez ta nietolerancje laktozy jakbym wiedziala ze tak bedzie to bym olala studia i karmila go przynajmniej 8 miesiecy. ale czlowiek madry po szkodzie. a studiów i karmienia nie moglam czasowo pogodzic, bo nie bylo mnie calymi dniami(