Dieta anty-wzdymająca

[evitanna]

Ktoś ma jakieś propozycje? Kojarzę, że na pewno nie można jeść strączkowych, surowych owoców ani warzyw, białego chleba. Jeśli ktoś miał podobny problem i ma doświadczenia jak sobie z tym poradzić, to dziękuję z góry za podzielenie się.

[nikki999]

unikać jabłek

[evitanna]

Jabłek dawno nie jadłam, a mimo to brzuch jak w 5-tym m-cu ciąży.

[Gosiurek]

Nie pić napojów gazowanych, nie jeść kapusty, strączkowych i zbyt dużej ilości słodkich rzeczy. Nie spieszyć się w czasie jedzenia, nie rozmawiać jedząc, dokladnie przeżuwać

[nikki999]

nie popijać i jeść regularnie

[evitanna]

Jeśli chodzi o gazowane, to od lat nie pijam. Ze strączkowymi też ostatnio nie mam do czynienia. Może za szybko jem??? Nigdy dotychczas tego problemu nie miałam. Może zminimalizowanie porcji? Pomyślałam wczoraj, że spore te porcyjki wciągam jednorazowo...

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez nikki999

nie popijać i jeść regularnie

Czemu nie popijać?

[MalaLejdi]

Napisane przez evitanna

Czemu nie popijać?

Słyszałam, że nie można pić w czasie posiłków, bo coś zaburza proces trawienia....Najlepiej wypić poł godziny przed posiłkiem i godzine po posiłku.

[kropka75]

Napisane przez evitanna

Ktoś ma jakieś propozycje? Kojarzę, że na pewno nie można jeść strączkowych, surowych owoców ani warzyw, białego chleba. Jeśli ktoś miał podobny problem i ma doświadczenia jak sobie z tym poradzić, to dziękuję z góry za podzielenie się.

Propozycje to są, ale chyba lepiej by było znaleźć przyczynę tych nagłych problemów, niż wyrzucić z diety połowę wartościowych produktów.

Przy wzdęciach nie wskazane jest/są:
- mleko i produkty mleczne (nawet jogurty);
- wiele zielonych warzyw: kapusty, brokuły, groch; poza tym soja, rzepa, cebula, fasola biała i czerwona, kalafior;
- wysokofruktozowe owoce np. gruszki, winogron;
- potrawy smażone i tłuste;
- jedzenie wit. C
- picie słodkich i gazowanych napojów;
- świeże pieczywo (białe absolutnie zakazane)

[maadaa]

Napisane przez MalaLejdi

Słyszałam, że nie można pić w czasie posiłków, bo coś zaburza proces trawienia....Najlepiej wypić poł godziny przed posiłkiem i godzine po posiłku.

Bo jedzenie w żołądku się ubija, dosłownie

Wypic dopiero po zdjedzeniu całego posiłku )

na logikę - mam dużo na talerzu, juz nie mogę, popijem to mogę zjesc więcej, nie? no właśnie - nie robic tego

[MalaLejdi]

A ja najadłam się kapusty gotowanej i troche kiszonej zjadłam na obiad i jestem teraz wzdęta wrrr Bardzo lubie wogóle kapusty, ale wiem co pożniej mnie czeka jak sie najem....

[LiNi]

Napisane przez maadaa

Bo jedzenie w żołądku się ubija, dosłownie

Wypic dopiero po zdjedzeniu całego posiłku )

na logikę - mam dużo na talerzu, juz nie mogę, popijem to mogę zjesc więcej, nie? no właśnie - nie robic tego

nie popijać po posiłku a jakieś 15 do 30 min. PRZED posiłkiem
Jeżeli popijesz po posiłku, to nie strawisz tego pokarmu, który własnie zjadłaś, bo rozpuścisz soki trawienne. W konsekwencji niestrawione (nierozpuszczone) przez soki trawienne resztki pokarmowe (właśnie taki ubity glut) będą zalegać w Tobie i jeszcze oblepią Ci ścianki jelit. A przede wszystkim dobrze gryźć każde pożywienie, przerabiając je w buzi na papkę ze śliną. Wtedy usprawniasz pracę swojego systemu trawiennego i organizm łatwiej i szybciej poradzi sobie z tym co zjadłaś.

[dontknow]

a jakby pić 15-30 minut PO? to też źle?
bo ja często przed nie mam jak- chociażby rano albo przed obiadem.. ;/

[scarsss]

A ja moge polecic tym ktorzy lubuja sie w kapustach brokulach itd itp...zeby do posilku zlozonego wlasnie z tych produktow polknac lyzeczke kminku

[maljab4]

Napisane przez dontknow

a jakby pić 15-30 minut PO? to też źle?
bo ja często przed nie mam jak- chociażby rano albo przed obiadem.. ;/

Ja też mam ten problem, zaczął się tylko wzdęciami, a teraz jest gorzej, lekarze bez badań stwierdzają, że to nadwrażliwość jelita cienkiego, ale nie chcą zrobić badań. Teraz mam już dość, bo wzdyma mnie już po wszystkim i do tego strasznie boli. Ale może Ty tego nie masz.

Najważniejsze to prawidłowo jeść, tzn. pić przed, najlepiej zaraz po tym jak wstaniesz rano, wypić szklankę wody, później spokojnie zjesz śniadanie i nie będzie się chciało pić.
Jeść powoli, lepiej wstać wcześniej, ale zjeść spokojnie, dostarczając każdemu kęsowi śliny, żeby żołądek szybko strawił, a i pić wtedy przestaje się chcieć.
Co do obiadu to też łatwo się przyzwyczaisz nie pić w trakcie, ślina łatwo to zastąpi. A już po godzinie możesz zrobić sobie herbatki.
Ja reaguję wzdęciem na bakterię bifido(coś tam) w jogurtach, dlatego zastąpiłam wszystkie jogurtem bałkańskim, który jej nie ma. Mleko oczywiście odstaw, kawę najlepiej czarną. I wszystko to co napisano w poprzednich postach jak chodzi o dietkę.
Od kilku dni stosuję zasady Tombaka i zero wzdęcia, czuję się o niebo lepiej

[dontknow]

zaraz po wstaniu często wypijam szklankę wody z cytryną, może będę robić to codziennie w takim razie..
a ja od dawna nie piję herbaty podczas obiadu, jedynie po, bo to mi pomaga powstrzymać się przed sięgnięciem po coś słodkiego ale mogę w takim razie pić przed obiadem, postaram się.