Dobre obyczaje młodzieży, praca magisterska HELP

[milvunia83]

Witajcie Wizażanki Odważyłam się w końcu coś napisać Właśnie rozmyśłam na temat mojej pracy magisterskiej, mam pisac o dobrych obyczajach wśród młodzieży, albo ich braku Mam prośbe, napiszcie co myślicie o kulturze zachowania młodzieży ( czasem pewnie same o sobie ). Może zaobserwowałyście coś ciekawego, pozytywnego lub negatywnego, może przypomni się wam jakas histaria, a może macie po prostu jakies zdanie na ten temat?? Może natchnie mnie to do pracy
Pozdrówki

Ps.. pisanie pierwszego wątku nie było takie straszne.. mam tylko nadzieje, że się od tego nie uzależnie

[milvunia83]

Może jakiś jeden,chociaż skromny komentarzyk...plizzzzz
Bo ostatnio pisanie mojej pracy stanęło w martwym punkcie
Więc może ktoś chce być moim natchnieniem

[Anett_]

Milvuniu, do pracy magisterskiej potrzebujesz wynikow badań, te zaś należy zebrać przy pomocy narzędzia badawczego. Proponuję by najpierw takowe ułożyć (np. ankietę, w której zawrzesz wszystkie interesujące cię kwestie w formie pytań) i dopiero wtedy, w uporzadkowany sposób gromadzić opinie dotyczacego zagadnienia, które potem poddasz analizie

[Sabbath]

Ok, też pisałam pracę magisterską niejako "z ludzi" i bardzi mi pomogli.
Dobre obyczaje wśród młodziezy to taki temat, który jest nieustająco aktualny, i do tego nieustająco objawia się głównie narzekaniem na to, że "dzisiejsza modzież" (obojętnie kiedyby to dzisiaj nie było) jest strasznie niedobra.
Moim zdaniem to bzdura. Obyczaje się, po prostu, zmieniają. Młodziez jest bardziej swobodna, bardziej odważna i mniej czuje szacunku dla wieku samego w sobie, ale nie jest przez to bardziej zła, czy mniej uczynna. Młodzi nadal mają zasady i ideały, tylko starzy malkontenci nie potrafią ich zrozumieć. Częściowo dlatego, że sami mieli inne, a w znacznej mierze dlatego, że już nie pamiętają, czego pragnęili i co myśleli, kiedy byli mlodzi.
Pamietam, co mówiła moja mama poznając rzesze moich długowłosych, obszarpanych kumpli i dziwiąc się, że, mimo dziwacznego wyglądu i gustów muzycznych, są to normalni ludzie. Wiesz, co takiego mówiła? MY BYLIśMY GORSI! I ja się z Nią, w tej szczegolnej kwestii zgadzam.
Młodzież jako ogół wcale nie jest coraz gorsza, a już młodzi ludzie, którzy się buntują przeciw światu z cała pewniścią nie buntują się przeciw pojęciu dobra i zła, ale przeciw zakłamaniu i dewaluacji wartości właśnie. Tyle, że czasem wartością dla nich jest coś innego, niż dla starszych (np szczerość zamiast przestrzegania ścisłych form).

Nie wiem, czy Ci pomogłam, ale może teraz coś ruszy

[Sabbath]

Napisane przez Anett_

Milvuniu, do pracy magisterskiej potrzebujesz wynikow badań, te zaś należy zebrać przy pomocy narzędzia badawczego. Proponuję by najpierw takowe ułożyć (np. ankietę, w której zawrzesz wszystkie interesujące cię kwestie w formie pytań) i dopiero wtedy, w uporzadkowany sposób gromadzić opinie dotyczacego zagadnienia, które potem poddasz analizie

Oczywiście, masz najświętszą rację. Tyle, że Ona chyba jeszcze niezbyt dokładnie wie, o co che pytać. Pisała, że szuka inspiracji...

[kariera85]

uwazam podobnie jak Sabbath
mlodziez jako taka wcale nie staje sie gorsza, raczej zmieniaja sie realia w ktorych przychodzi jej zyc
zmienia sie świat doroslych i zmeiniaja sie ich oczekiwania wobec dzieci
niegdys dziewczynkom 15-to letnim zakladano krotkie sukienki,dopiero gdy byly starsze kupowalo im sie sukienki długie-takie zachowania,normy i oczekiwania okreslaly zachowanie dzieci
na poczatku ubieglego wieku dziewcze dygneło i powiedzialo"dziekuję wujowi za okazana dobroć" a teraz powie "ale fajne,dzieki"
zmienia sie kod jezykowy,ale tez realia poliyczne/gospodacze,ktore mlodziez rowniez ksztaltuja

mam nadzieje ze moj nieprofesjonalny bełkot Ci pomoże

[Anett_]

Napisane przez Sabbath

Oczywiście, masz najświętszą rację. Tyle, że Ona chyba jeszcze niezbyt dokładnie wie, o co che pytać. Pisała, że szuka inspiracji...

Ty także masz rację ,ale narzędzie badawcze też pomaga w usytematyzowaniu i gromadzeniu tych zagadnień, które nas interesują.

Milvuniu, temat jest ciekawy, na Twoim miejscu ułożyłabym ciekawą ankietę kierowaną do młodzieży i gromadziła materiał. W pierwszym poście Masz już zalążki pytań

[Anett_]

Napisane przez Sabbath

Dobre obyczaje wśród młodziezy to taki temat, który jest nieustająco aktualny, i do tego nieustająco objawia się głównie narzekaniem na to, że "dzisiejsza modzież" (obojętnie kiedyby to dzisiaj nie było) jest strasznie niedobra.
Moim zdaniem to bzdura. Obyczaje się, po prostu, zmieniają. Młodziez jest bardziej swobodna, bardziej odważna i mniej czuje szacunku dla wieku samego w sobie, ale nie jest przez to bardziej zła, czy mniej uczynna. Młodzi nadal mają zasady i ideały, tylko starzy malkontenci nie potrafią ich zrozumieć. Częściowo dlatego, że sami mieli inne, a w znacznej mierze dlatego, że już nie pamiętają, czego pragnęili i co myśleli, kiedy byli mlodzi.
Pamietam, co mówiła moja mama poznając rzesze moich długowłosych, obszarpanych kumpli i dziwiąc się, że, mimo dziwacznego wyglądu i gustów muzycznych, są to normalni ludzie. Wiesz, co takiego mówiła? MY BYLIśMY GORSI! I ja się z Nią, w tej szczegolnej kwestii zgadzam.
Młodzież jako ogół wcale nie jest coraz gorsza, a już młodzi ludzie, którzy się buntują przeciw światu z cała pewniścią nie buntują się przeciw pojęciu dobra i zła, ale przeciw zakłamaniu i dewaluacji wartości właśnie. Tyle, że czasem wartością dla nich jest coś innego, niż dla starszych (np szczerość zamiast przestrzegania ścisłych form).

,

Odwieczny dylemat i kwestia konfliktu pokoleń. Ileż wrażliwość musi okazać oddające pałeczkę dowodzenia pokolenie, nowemu, by dostrzec, że nowe wcale nie musi być złe i nie ulec stereotypom. Odwieczny paradoks- niekończace się pasma krytyki i narzekań na brak wychowania młodych, najczęściej pojawiają się w ustach, tych którzy sami wiele pozostawiają do życzenia.

Jesteśmy świadkami ciekawego zjawiska, niezwykłej konstelacji zachowań reprezentowanych przez młode pokolenie. Od dużej wrażliwości i wysokiej kultury osobistej, poszanowania dla norm i zasad, po skrajny bunt i ignorancję. Interesująco mogłoby prezentować się zestawienie opinii pochodzących z różnych środowisk, w kwestii podstawowych zagadnień dotyczących rozumienia manier

[Iwońka]

zupełnie sie zgadzam z Tobą Sabbath!
dzisiaj bardzo często słyszymy narzekania starszych pokoleń pod adresem młodzieży, każdemu chyba z nas znane jest częste stwierdzenie: "ta dzisiejsza młodzież" bądź "za naszych czasów było zupełnie inaczej" itd. ok! zgadzam się, że było zupełnie inaczej i co z tego? czy przez to że zmienia się obyczajowość jesteśmy gorsi z tego powodu? moim skromnym zdaniem NIE!
owszem bardzo często starszemu pokoleniu trudno zrozumieć nasze zachowanie, ale to działa w dwie strony! nie uważacie? np. zgodziłybyście się kochane wizażanki, aby rodzice wybierali wam życiowego partnera? nie! a kiedyś to było normą. czasy się zmieniają a my razem z nimi, jest to nieuniknione. Po prostu dzisiaj kierujemy sie innym systemem wartości, co innego ma dla nas znaczenie. niestety konflikt pokoleń istnieje chyba od zawsze i niestety chyba tak pozostanie....
pozdrawiam serdecznie

[milvunia83]

Dziękuje, za wszystkie cenne uwagi ,,Solidarność na Wizażu" to też byłby ciekawy temat
Obecnie jestem na etapie pewnych decyzji, jak ując temat, z czego zrezygnować, itd. a także na etapie zdobywiania literatury.
Wszelkie sugestie są dla mnie na tyle cenne że pomagają mi spojrzec na temacik z od innej strony, dlatego piszcie wszystko co myslicie
Oczywiście mam w planach ,,przeankietować" młodzież.. ale do tego jeszcze daleka droga przede mną.
Sabbath masz racje.. poszukuje inspiracji

PS. Jestem naprawe mile zaskoczona zainteresowaniem

[milvunia83]

UP Wypowiedzi mile widziane pozdrawiam serdecznie

[milvunia83]

Teraz będzie notka informacyjna: praca napisana, obroniona... mam mgr wielka radość w sercu mym

[Agoosia]

Gratulacje, Pani Magister