Pytanie związane z filmem "Pamiętnik".

[Joey]

Mam pytanie do tych z Was, które oglądały ten film. Kilka dni temu go sobie włączyłam, ale obejrzałam tylko pierwsze pół godziny, a potem tylko przewijałam na podglądzie. I zastanawiam się, czemu na końcu Ci staruszkowie leżeli koło siebie (kiedy umarli). Czy to oni właśnie byli głównymi bohaterami tej książki, którą on jej czytał? Wytłumaczcie mi o co chodziło, proooszę...

[Sophie86]

Wlasnie tak
Starsza pani miala zaniki pamieci -zapominala o wszystkim co sie wydarzylo,maz byl dla niej jak nieznajomy.Ta historie zwiazku spisala na samym poczatku choroby i prosila,by maz jej to odczytywal,bo moze wtedy odzyska na krotka chwile wspomnienia.
Staruszkowie lezeli przy sobie w momencie po odzyskaniu wspomnien - kiedy ona stwierdzila,ze wlasnie tak chce odejsc.

[Joey]

Napisane przez Sophie86

Wlasnie tak
Starsza pani miala zaniki pamieci -zapominala o wszystkim co sie wydarzylo,maz byl dla niej jak nieznajomy.Ta historie zwiazku spisala na samym poczatku choroby i prosila,by maz jej to odczytywal,bo moze wtedy odzyska na krotka chwile wspomnienia.
Staruszkowie lezeli przy sobie w momencie po odzyskaniu wspomnien - kiedy ona stwierdzila,ze wlasnie tak chce odejsc.

Acha Dzięki za objaśnienie, Sophie

[Sophie86]

Prosze bardzo Chyba jednak cos z tego filmu spamietalam

[BERRY21]

Ogladalam ten film, bardzo mi sie podobal poczatek i srodek , przy niektorych scenach nawet sie wzruszylam, ale koniec mnie rozczarowal- byl za bardzo sentymentalny i nierealny. Moze nie powinnam oczekiwac od takich gatunkow zeby byly przyziemne, ale dla mnie ta ostatnia scena to bylo za duzo.

Mimo wszystko film polecam, tym ktorzy jeszcze nie widzieli .

[Joey]

Ja chciałam obejrzeć ten film, bo ciągle spotykałam się z bardzo entuzjastycznymi opiniami, że jest taki romantyczny i wzruszający. Ostatnio byłam w nastroju, więc go sobie włączyłam, ale jakoś mi nie podszedł, nie wiem czemu. Tak jak mówiłam, obejrzałam ok. pół godziny i dalej już po prostu mi się nie chciało. Bohaterowie nie wzbudzili mojej sympatii, to czy będą razem było mi absolutnie obojętne. Wszystko wydawało mi się takie... schematyczne, banalne i jednowymiarowe. Jakoś nic nie było w tym filmie - dla mnie - wciągające, ani fascynujące. Ale rozumiem zachwyty nad filmem, bo czasami bardzo poruszają mnie filmy, o których ktoś z pewnością powiedziałby to samo co ja o "Pamiętniku". Np. "Pearl Harbor" albo "Gladiator" i pewnie coś tam jeszcze, czego w tej chwili nie pamiętam.

[cheer]

Joey, jednak Ci się chciało skoro chcesz wiedzieć jak skończył się film

[Joey]

Napisane przez cheer

Joey, jednak Ci się chciało skoro chcesz wiedzieć jak skończył się film

No właśnie niezbyt , bo wtedy bym obejrzała, żeby się przekonać - ale nieważne - nie czepiajmy się słówek Po prostu lubię wiedzieć jak co się skończyło, nawet jeśli to mi się nie podoba, tak już mam

[cheer]

Napisane przez Joey

Po prostu lubię wiedzieć jak co się skończyło, nawet jeśli to mi się nie podoba, tak już mam

Właśnie to chyba nawet lepiej. Ja mam tak, że nawet jak mi się coś nie podoba, to i tak muszę obejrzeć do końca - "a, jak już zaczęłam, to obejrzę do końca"

[Anna Maria Magdalena]

Film bardzo mi sie spodobal. Bylam na nim w kinie i teraz mam go na DVD. Glupio mi bylo w kinie na tym filmie bo zwylam sie strasznie i kiedy wyszlam z kina bylo jeszcze jasno. Wiec ludzie sie patrzyli na mnie jak na kretynke. Wyjatkowo mnie wzruszyl... niewiele filmow to potrafilo.

[aisne]

Mnie jednak ten film uwiódł - ale czym, trudno powiedzieć... Nie mogę powiedzieć, ze był wybitny , ale... miał niesamowitą atmosferę. No i aktorzy grający główne role bardzo mi na te miejsca pasowali. Film naprawdę mnie, może nie wzruszył, ale na pewno "rozczulił", a to nieczęsto mi się na filmach zdarza

Jednak tak jak Joey wydał się schematyczny "Pamiętnik", tak mi "Gladiator". Na każdego działa co innego

[Joey]

Napisane przez aisne

Mnie jednak ten film uwiódł - ale czym, trudno powiedzieć... Nie mogę powiedzieć, ze był wybitny , ale... miał niesamowitą atmosferę. No i aktorzy grający główne role bardzo mi na te miejsca pasowali. Film naprawdę mnie, może nie wzruszył, ale na pewno "rozczulił", a to nieczęsto mi się na filmach zdarza

Jednak tak jak Joey wydał się schematyczny "Pamiętnik", tak mi "Gladiator". Na każdego działa co innego

No właśnie, każdego wzrusza co innego

[olenka2303]

dokladnie tak jak myslisz
oni byli bohaterami
apropos film the best!

[2016070150903]

hm. to wątek sprzed roku. zresztą Joey już dostała odpowiedź.