szkoła dla psa

karolajna_roro · 2007-09-13, 19:16

Chce poslac mojego pieska do szkoly posluszenstwa.
Mam labradorke w wieku 5,5 miesiaca.
Czy jest juz wystarczajaco 'dorosla' ? czy powinnam jeszcze poczekac?
no i czy kotreas z Was, drogie Wizazanki byla ze swoim pieskiem na takim szkoleniu? i czy sa jakies efekty?
bardzo prosze o pomoc.
pozdrawiam

Xenia · 2007-09-13, 20:01

Jedyne co moge podpowiedziec to to , ze nie powinno sie zostawiac psa samego u szkoleniowca i pozniej go odbierac.
Wybierz taka szkole , gdzie psa nie odstapisz na krok ! W koncu to Ty masz byc pania i twoich polecen ma sluchac.

Ja nie majac pojecia i idac za chorymi radami , wybralam czlowieka , ktory szkolil owczarki niemieckie a podjal sie szkolic mojego dobermana.
Zostawialam psa , odbieralam.
Po ok. miesiacu ( moze wczesniej) pies zaczal sie dziwnie zachowywac. Nie dosc , ze nic a nic nie umial , nie robil postepow wcale - mial dziwne napady .
Ktoregos dnia w ksiazce czytalam komendy i padlo nowe " waruj" a on ku naszemu zdziwieniu zaatakowal , zaczal sie bronic przed tym slowem.

Pies juz na szkolenie nie pojechal . Zaliczka przepadla , mimo iz nawet siadu porzadnego sie nie nauczyl.
Probowalismy wytlumaczyc to dziwne zachowanie i jedyne co nam przyszlo do glowy to to , ze pies byl bity lub przemoca zmuszany do komend.
Pseudotreser ( notabene szanowany czlowiek) spatrzyl mu psychike i trwalo to dobrych pare lat , zanim przestal atakowac na slowo " waruj" .

Drugie szkolenie , ktore podjal u tresera z prawdziwego zdarzenia tez nie przynioslo efektu . Odstawal juz od reszty , byl oporny na polecenia , nie dal sie przekonac ...
Dalismy spokoj , zreszta i tak musialam sie akurat przeprowadzic za granice. Maz nauczyl go podstaw ale do dzis dzien nie zdarzylo sie aby go spuscic ze smyczy na podworku . Nie slucha.

Zainwestuj w dobre szkolenie jesli nie chce miec z psa udreki.

Napisz skad jestes , moze ktos poleci Ci kogos odpowiedniego.

Viris · 2007-09-14, 08:37

Napisz koniecznie skąd jesteś podam Ci kontakty do szkoleń. Ja chodzę z moją psiną na PT i trenujemy agility. Na razie zaczynamy a efekty są. Po pierwsze pies zaczął się koncentrować na tym czego od niego wymagam, po drugie zaczęła ignorować warunki atmosferyczne i nawet deszcz jej nie straszny

Po trzecie zaczyna ładnie chodzić przy nodze i wreszcie zaczaiła do końca komendę zostań

Polecam polecam POLECAM!! Ale tylko u sprawdzonych osób, tylko jeśli to Ty pracujesz z psem. Bo co z tego że jakiś treser Ci psa wyszkoli jak pies Cię będzie olewać a szkoleniowca słuchać

**af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc** · 2007-09-14, 15:55

Spokojnie możesz iść z nią na szkolenie. Scooby w tym wieku był już w połowie zajęć.

Żeby były efekty nie wystarczy raz w tygodniu pójść na szkolenie - liczy się przede wszystkim codzienna praca w domu, na spacerach, itp.
Trenuję ze Scoobym agility, oprócz tego ciągle wałkujemy posłuszeństwo. Mimo, że treningi (agility) mamy zazwyczaj raz w tygodniu to ćwiczymy codziennie. I tak jak były z nim na początku duże problemy - nie potrafił się skupić w grupie psów, teraz jest o niebo lepiej (ale jeszcze nie perfekt

).
Także, polecam szkolenie. Tylko, żeby prowadził je sprawdzony szkoleniowiec.

Taverney · 2007-09-14, 18:22

możesz iść na szkolenie, przeważnie idzie się z psem, więc dziewczyny niepotrzebnie się martwią. Wiadomo, że pies musi słuchać swojego pana, a nie obcej osoby. Wiek już ma odpowiedni, bo szkolenie na PT najlepiej zacząć wcześnie, a pół roku to dobry wiek.

karolajna_roro · 2007-09-14, 19:39

No wiec jestem z Lublina.
dziekuje baaardzo za wszystkie odpowiedzi!
;*********

2007-09-13, 19:16	#1
karolajna_roro Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 2 698	szkoła dla psa Chce poslac mojego pieska do szkoly posluszenstwa. Mam labradorke w wieku 5,5 miesiaca. Czy jest juz wystarczajaco 'dorosla' ? czy powinnam jeszcze poczekac? no i czy kotreas z Was, drogie Wizazanki byla ze swoim pieskiem na takim szkoleniu? i czy sa jakies efekty? bardzo prosze o pomoc. pozdrawiam

2007-09-13, 20:01	#2
Xenia Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 740	Dot.: szkoła dla psa Jedyne co moge podpowiedziec to to , ze nie powinno sie zostawiac psa samego u szkoleniowca i pozniej go odbierac. Wybierz taka szkole , gdzie psa nie odstapisz na krok ! W koncu to Ty masz byc pania i twoich polecen ma sluchac. Ja nie majac pojecia i idac za chorymi radami , wybralam czlowieka , ktory szkolil owczarki niemieckie a podjal sie szkolic mojego dobermana. Zostawialam psa , odbieralam. Po ok. miesiacu ( moze wczesniej) pies zaczal sie dziwnie zachowywac. Nie dosc , ze nic a nic nie umial , nie robil postepow wcale - mial dziwne napady . Ktoregos dnia w ksiazce czytalam komendy i padlo nowe " waruj" a on ku naszemu zdziwieniu zaatakowal , zaczal sie bronic przed tym slowem. Pies juz na szkolenie nie pojechal . Zaliczka przepadla , mimo iz nawet siadu porzadnego sie nie nauczyl. Probowalismy wytlumaczyc to dziwne zachowanie i jedyne co nam przyszlo do glowy to to , ze pies byl bity lub przemoca zmuszany do komend. Pseudotreser ( notabene szanowany czlowiek) spatrzyl mu psychike i trwalo to dobrych pare lat , zanim przestal atakowac na slowo " waruj" . Drugie szkolenie , ktore podjal u tresera z prawdziwego zdarzenia tez nie przynioslo efektu . Odstawal juz od reszty , byl oporny na polecenia , nie dal sie przekonac ... Dalismy spokoj , zreszta i tak musialam sie akurat przeprowadzic za granice. Maz nauczyl go podstaw ale do dzis dzien nie zdarzylo sie aby go spuscic ze smyczy na podworku . Nie slucha. Zainwestuj w dobre szkolenie jesli nie chce miec z psa udreki. Napisz skad jestes , moze ktos poleci Ci kogos odpowiedniego.

2007-09-14, 08:37	#3
Viris Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Tego nawet ja nie wiem... Wiadomości: 4 224	Dot.: szkoła dla psa Napisz koniecznie skąd jesteś podam Ci kontakty do szkoleń. Ja chodzę z moją psiną na PT i trenujemy agility. Na razie zaczynamy a efekty są. Po pierwsze pies zaczął się koncentrować na tym czego od niego wymagam, po drugie zaczęła ignorować warunki atmosferyczne i nawet deszcz jej nie straszny Po trzecie zaczyna ładnie chodzić przy nodze i wreszcie zaczaiła do końca komendę zostań Polecam polecam POLECAM!! Ale tylko u sprawdzonych osób, tylko jeśli to Ty pracujesz z psem. Bo co z tego że jakiś treser Ci psa wyszkoli jak pies Cię będzie olewać a szkoleniowca słuchać __________________ Adopcja Wirtualna! Moja Biżuteria 18,8 kg mniej od 26.01.2007 . Zamiast XL - M/S

2007-09-14, 15:55	#4
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 11 173	Dot.: szkoła dla psa Spokojnie możesz iść z nią na szkolenie. Scooby w tym wieku był już w połowie zajęć. Żeby były efekty nie wystarczy raz w tygodniu pójść na szkolenie - liczy się przede wszystkim codzienna praca w domu, na spacerach, itp. Trenuję ze Scoobym agility, oprócz tego ciągle wałkujemy posłuszeństwo. Mimo, że treningi (agility) mamy zazwyczaj raz w tygodniu to ćwiczymy codziennie. I tak jak były z nim na początku duże problemy - nie potrafił się skupić w grupie psów, teraz jest o niebo lepiej (ale jeszcze nie perfekt ). Także, polecam szkolenie. Tylko, żeby prowadził je sprawdzony szkoleniowiec.

2007-09-14, 18:22	#5
Taverney Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 6 678	Dot.: szkoła dla psa możesz iść na szkolenie, przeważnie idzie się z psem, więc dziewczyny niepotrzebnie się martwią. Wiadomo, że pies musi słuchać swojego pana, a nie obcej osoby. Wiek już ma odpowiedni, bo szkolenie na PT najlepiej zacząć wcześnie, a pół roku to dobry wiek. __________________ kalendarz ślubny wizażanek < wpisujcie się! [SIGPIC][/SIGPIC] Mama dubeltowa

2007-09-14, 19:39	#6
karolajna_roro Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 2 698	Dot.: szkoła dla psa No wiec jestem z Lublina. dziekuje baaardzo za wszystkie odpowiedzi! ;*********

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)