Babki! Zrobiłam sobie wagary!

[lejka]

Więc będę prawie cały czas... Tylko teraz jadę do miasta, a potem... Drżyj komputerze!!!

Uroki życia małej kujonicy: raz na jakiś czas może mieć legalne wagary...

[kkarolinaaa]

Ja tez dzis nie poszlam do szkoly.

[lejka]

Chora? Czy tak jak ja - bo się nie chciało?

[kkarolinaaa]

Nie chciało sie.

[MoniaK]

No no no dziewczyny wagarki sobie zrobiłyście. Jak chodziłam do szkoły też czasami mi się nie chciało iść i czasami można sobie zrobić taki dzień. Oby nie za często bo to szkodzi. Życzę miłego dnia. Pozdrawiam.

Panie Boze Milosciwy

Spraw, abym i ja mogl nie chciec.

Amen.

[BabciaWeatherwax]

zlosliwiec napisał(a):
> Panie Boze Milosciwy
>
> Spraw, abym i ja mogl nie chciec.
>
> Amen.

Twoja właściwa modlitwa w odniesieniu do wizazu brzmi:
Żebym i ja chciał nie chcieć... [img]icons/icon12.gif[/img]



[img]icons/1cmok.gif[/img]

BabciaWeatherwax napisał(a):
> Twoja właściwa modlitwa w odniesieniu do wizazu brzmi:
> Żebym i ja chciał nie chcieć... [img]icons/icon12.gif[/img]
>
A może tak:
http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...tern=&pattern=
[img]icons/icon10.gif[/img]
Ja to chyba sobie wydruczę w końcu i nad łózkiem powieszę [img]icons/icon12.gif[/img]

[palomino]

zlosliwiec napisał:
> Panie Boze Milosciwy
>
> Spraw, abym i ja mogl nie chciec.
>
> Amen.


hehe [img]icons/icon7.gif[/img] Tym bardziej dostaniesz [img]icons/1cmok.gif[/img] za wykonywaną pracę [img]icons/icon7.gif[/img] Prawdziwa Mróweczka z Ciebie i [img]icons/1czarodziej.gif[/img]

cmoczki [img]icons/icon7.gif[/img]

[systematica]

Dopomóż Mu, Panie ....
[img]icons/aniolek.gif[/img]

[lejka]

Nie za często... Jestem kujonica normalnym trybem, to jak napradę nie chcę, to rodzice pozwalają... Ostatnio robiłam tak przed Swiętami i to jak było mało lekcji. A przedtem nigdy. I bardzo dobrze, że nie poszłam - na polskim wszyscy dostali po pale, bo nikt nie znał imion z filmu Imię Róży. Mieliśmy obejrzeć, ja oglądałam u koleżanki. No i też oczywiście nie pamiętałam... A video nie mam, alre co to babkę obchodzi?

Więc wagary - dobra rzecz. Czasami. Poza tym byłam na zakupkach i się obłowiłam... W kosmetyki oczywista!!!

[Pysia]

Też zrobiłam sobie dziś wagary, takie legalne. Te legalne jednak nie umywają się do tych, za które dostaje się opr od rodziców i nauczycieli, wtedy to jest dopiero adrenalina :P

[lejka]

Nie wiem, nie próbowałam nigdy i nie mam zamiaru. Ale dzisiaj jest chyba taki dzień, w Centrum handlowym na Woli widziałam oprócz mnie 10 osób na wagarach, a wracając autobusem - nawet laski z mojej szkoły...

[Pysia]

Sama nie pozwalam sobie na wagary kiedy mam na to ochotę, ale zbiorowa ucieczka z kimś bliskim to fajna rzecz..
Wyobraź sobie np. Ty i Twój Gwiazdor razem w kawiarni w czasie gdy inni w szkole [img]icons/icon12.gif[/img]

[lejka]

Looooooo, na to to bym poleciałaaaaaaaaaa...
Ale chodzimy do innych klas. Jakby tylko zaproponował i zechciał...

Raz się zerwaliśmy całą klasą, oprócz 3 osób, lizusy - w proteście, bo po próbnym egzaminie jeszcze lekcje 3 miały być, wkurzyło nas zwłaszcza, że normalnie byłyby 2 o tej porze! A i raz pod koniec roku wszystkie laski się zerwały. Ze mną włącznie.

[Pysia]

Jeśli klasa jest zgrana to taki "wypady" mają sens. Ale jeszcze przyjemniej jest właśnie z tym kimś. Ciekawa jestem jak to Twoje cudo wygląda [img]icons/icon7.gif[/img]

[lejka]

Chcesz zdjątko na @?

A klasę mam NIE zgraną, każdy pooszedł w swoją stronę wtedy. I na wycieczki nie jeździmy, bo nie możemy się dogadać, zawsze komuś coś nie pasuje, nawet do kina nie, ba, kłócimy się nawet przy odwoływaniu klasówek!!! Z utęsknieniem czekam na koniec... Mam tę klasę od 1 podstawówki, potem się zrobiło gimnazjum z naszej budy, doszło partę osób i wtedy się zrobiły podziały takie. Chociaż jak wtedy się zerwałyśmy z dziewczynami, to kawałek poszłyśmy razem, moło być pieknie, ale kilka poszlo po fajki i się skończyło... Nam, 4 niepalącym się nie chciało czekać i odeszłyśmy...

[Pysia]

Oj tak, tak chciałabym fotkę. U nas też są takie podpalające, myślą że są taaaakie dorosłe...i w ich oczach jak palisz to jesteś dojrzały i odpowiedzialny, jeśli nie to dzeciuch z ciebie. Nie podporządkowuję się tej modzie... [img]icons/icon12.gif[/img]

[lejka]

Ooo, jak miło, ja też nie - trzymam isę dzielnie od 3 lat. Bo tyle palą.

[Pysia]

mnie wizja palenia nawet nie pociąga...zniszczona, szara cera, słabe włosy, cienie pod oczami. Zresztą tyle się już na moich kaszlących, podpalających napatrzyłam, że za każdym razem jak proponują - grzecznie dziękuję.

PS. Z niecierpliwością i wytęsknieniem wyczekuję GWIAZDORKA na skrzynce [img]icons/icon12.gif[/img]

[lejka]

Pooooszedł!!!!

[lejka]

No, u mniwe też mama pali i może to też dlatego. poza tym boje się chorób, no i to co napisałaś - ta cera, itd... Brrr. A jeszcze ten smród!!!

[Pysia]

wysłałam Ci maila...odp na tego ze zdjęciem [img]icons/icon12.gif[/img]

[atka83]

Oj dobrze pamiętam,jak się czasami wagarowało. Za czasów LO,kiedy to niechciało mi się iść do budy,to poszłam sobie do parku,a tam siedział sobie mój kumpel z klasy,który też nieposzedł do szkoły. To sobie posiedzieliśmy pogadaliśmy,a potem się poszło kak gdyby nigdy nic do domu.
Raz sobie poszłam kiedyś z lekcjii bo dostałam @ i nie mogłam wytrzymać z bólu brzucha,a tabletek nie miałam,myślałam że niedojde do chaty.

[ewelkaw]

ja też bym chciała sobie powagarować
atka ale sentymentalny wątek odkopałaś

ja miałam specjalny dzienniczek, kalendarzyk w którym zaznaczałam dni w które mnie nie było, żeby nie przekroczyć magicznych 50%

Lo co to za czasy były rozmarzyłam się

[nvm]

A ja juz dawno na wagarach nie bylam
Tylko ze jak na rzie wole sie nie narazac

[ufcio]

a ja rok temu bylam na wagarach i mnie nauczycielka zobaczyla
eh wagary fajna rzecz, tylko ze teraz nie moge sobie pozwolic niestety.

[atka83]

Napisane przez ewelkaw

atka ale sentymentalny wątek odkopałaś

A no i bardzo stary,bo aż z 2003 roku.

[ewelkaw]

Napisane przez atka83

A no i bardzo stary,bo aż z 2003 roku.

dinozaur

[ghana]

eee to ze mnie jakis sztywniak nie bylam nigdy na wagarach i nie zanosi sie na to bym poszla.