Zakupowa problemowa sprawa.

[nice6irl]

Wizażanki,

z powodu zabiegania, braku czasu na totalnie wszystko zrobiłam dzisiaj zakupy kosmetyczne właściwie w biegu. Byłam w Rossmanie i nabierałam do koszyka rzeczy w pośpiechu. Po przyjściu do domu otworzyłam swój ulubiony i nowy tusz do rzęs. Okazało się, że wybrałam kolor: electric blue zamiast black (czy też podobne). Tusz okazał się całkowicie nieprzydatny w tym momencie. Moje pytanie brzmi: czy istnieje moźliwość wymiany towaru? Oczywiście mam na myśli ten sam tusz tylko w innym odcieniu. Można to jakoś załatwić? Nigdy nie znalazłam się w takiej sytuacji. No... tak wiem, że pytanie może brzmi śmiesznie, ale gdzieś przeczytałam, że kupujący ma prawo wymienić zakup nawet bez podania powodu na podstawie paragonu.

Jak to jest? Będą problemy?

[Ptysio5]

Chyba nie. Po pierwsze - otworzyłaś ten tusz, po drugie - przyjęcie zwrotu zależy od dobrej woli sklepu

[chocolatka]

Napisane przez nice6irl

Wizażanki,

z powodu zabiegania, braku czasu na totalnie wszystko zrobiłam dzisiaj zakupy kosmetyczne właściwie w biegu. Byłam w Rossmanie i nabierałam do koszyka rzeczy w pośpiechu. Po przyjściu do domu otworzyłam swój ulubiony i nowy tusz do rzęs. Okazało się, że wybrałam kolor: electric blue zamiast black (czy też podobne). Tusz okazał się całkowicie nieprzydatny w tym momencie. Moje pytanie brzmi: czy istnieje moźliwość wymiany towaru? Oczywiście mam na myśli ten sam tusz tylko w innym odcieniu. Można to jakoś załatwić? Nigdy nie znalazłam się w takiej sytuacji. No... tak wiem, że pytanie może brzmi śmiesznie, ale gdzieś przeczytałam, że kupujący ma prawo wymienić zakup nawet bez podania powodu na podstawie paragonu.

Jak to jest? Będą problemy?

Jeżeli towar nie jest wadliwy (a nie jest), to możliwość zwrotu lub wymiany zależy od dobrej woli sprzedawcy. Sklep ustala czy przyjmuje zwroty czy nie. Klient nie ma prawa żądać tego od sklepu.
Ale jeśli nawet sieć Rossmann przyjmuje zwroty, to przypuszczam, że dotyczą one jedynie towarów nieużywanych.

[Akaiya]

Jeśli masz paragon możesz spokojnie wymienić. Jeśli nie, to postrasz jakąś organizacją do ochrony praw konsumenta

[Mirianka]

Nie moze raczej wymienic skoro otworzyła ja tam miałam z pudrem i mi nie przyjeli bo nikt inny otwartego tuszu by nie kupił

[nice6irl]

Z tymi tuszami to wiadomo jak jest. Każdy sobie otwiera i sprawdza czy mu się szczoteczka podoba, z tego, co zaobserwowałam. Nie ma tam jakiejś 'akcyzy'.
Tylko jeśli nawet pójdę zwrócić tusz to potrzebowałabym jakiś argumentów za moją tezą

[yedanna]

Napisane przez nice6irl

Z tymi tuszami to wiadomo jak jest. Każdy sobie otwiera i sprawdza czy mu się szczoteczka podoba, z tego, co zaobserwowałam. Nie ma tam jakiejś 'akcyzy'.
Tylko jeśli nawet pójdę zwrócić tusz to potrzebowałabym jakiś argumentów za moją tezą

Nie każdy, ja nigdy nie otwieram

Spróbuj, wszystko zależy od dobrej woli ekspedientki na którą trafisz.

[nice6irl]

Napisane przez yedanna

Nie każdy, ja nigdy nie otwieram

Spróbuj, wszystko zależy od dobrej woli ekspedientki na którą trafisz.

Dzisiaj pożałowałam, że nie otwieram tylko wybieram mechanicznie...

[Ptysio5]

Napisane przez nice6irl

Dzisiaj pożałowałam, że nie otwieram tylko wybieram mechanicznie...

ale chyba na opakowaniu jest napisane
nie musisz otwierać, żeby sprawdzić kolor. Poza tym do tego są chyba testery Ja tam nie chciałabym tuszu bez folii, juz otwartego. Po co mi gratis bakterie.

[NancyGirl]

Watpie, zeby go przyjeli. Ale mozesz sprobowac. Nikt im raczej takiego tuszu nie kupi, a musieli by go przecenic, wiec to oni juz ponosza koszta. Wiadomo, ze tusz po otwarciu schnie... No nic zycze Ci powodzenia, sprobowac mozesz....

[misia_bella]

Moja kolezanka miała podobna sytuacje. Kupiła tusz Rimmla Super Lash we wśiekle niebieskim kolorze. Jak kupowała drugi tusz to sprawdziła kolor i dodatkowo pani przy kasie zapytała się czy jest zdecydowana na ten kolor. Tuszu nie odniosła. Kiedyś byłam świadkiem jak pani w Naturze chciała oddac jakis produkt z kolorówki (nie pamietam jaki) i ekspedientka odmówiła przyjecia.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez nice6irl

Z tymi tuszami to wiadomo jak jest. Każdy sobie otwiera i sprawdza czy mu się szczoteczka podoba, z tego, co zaobserwowałam. Nie ma tam jakiejś 'akcyzy'.
Tylko jeśli nawet pójdę zwrócić tusz to potrzebowałabym jakiś argumentów za moją tezą

Dokładnie, ja zawsze przed kupnem tuszu sprawdzam szczoteczkę, raz czy dwa udało mi się tym sposobem uniknąć felernego towaru.

A Twojego zwrotu raczej nie przyjmą.

[JagaK]

Jeśli tusz był w folijce i ją zdjełaś to raczej Ci nie wymienią. Jak był bez folii to możesz próbować.

[Fresa]

Nie rozumiem,jak można otwierać tusz przed zakupem.
A później sie dziwimy,że kupujemy niby nowy tusz a już wyschnięty,jak wiórek kokosowy.
Ale nie ma się czemu dziwić,skoro był setki razy otwierany .

Ja nigdy nie kupuję tuszu bez oryginalnego opakowania .Przynajmniej mam pewność,że nikt go sobie nie poużywał wcześniej .

[sine.ira]

Napisane przez Fresa

Nie rozumiem,jak można otwierać tusz przed zakupem.
A później sie dziwimy,że kupujemy niby nowy tusz a już wyschnięty,jak wiórek kokosowy.
Ale nie ma się czemu dziwić,skoro był setki razy otwierany .

Ja nigdy nie kupuję tuszu bez oryginalnego opakowania .Przynajmniej mam pewność,że nikt go sobie nie poużywał wcześniej .

Ja też. Mam na tym punkcie fioła. NIENAWIDZĘ jak ktoś w sklepie maca moje albo potencjalnie moje kosmetyki

[nice6irl]

Przede mną stały dwie babki, które otwierały każdy tusz i ogólnie każdą rzecz, którą oglądały. Zastawiły mi tym samym stanowisko z tuszami i po części dzięki temu nie spojrzałam dokładnie, co biorę.

Nie wiem jak tam u was, ale w moim Rossmanie nie ma żadnych folijek. A jeśli są to na tych stanowczo za drogich na moją kieszeń kosmetykach.

[syntagma]

w Rossmanie nie ma folijek wszyscy sobie wszystko otwieraja i kupuje nowy tusz, a on przyschniety. NORMA.

co do tematu: zrobilam raz identycznie, tzn. tusz kupilam brazowy i w domu to zauwazylam. Nie otwieralam tylko przeczytalam na opapakowaniu ze brown. W ten sam dzien wrocilam oddac, ba nawet do innego Rossmana niz kupilam bo nie chcialo mi sie daleko jezdic i wymienili bez zadnego problemu na czarny. Takze, sadze, ze tez wymienia Ci. Acha, tylko musisz miec paragon bo bez tego to umarl w butach

Serio nie rozumiem, czemu oni nie zafoliowuja tych kosmetykow??

[nice6irl]

To chyba pojde jutro sie dowiedziec co i jak. Potem napisze jak efekty.

Ja tez nie wiem czemu nie foliuja. Ale nigdy sie nad tym nie zastanawialam glebiej

[benito_mruffkolini]

no właśnie, wszyscy sobie otwierają a ja potem dostaję takie buble


chyba zacznę kupować wszystko w Douglasie

[TOMORROW]

ostatnio byłam świadkiem takiej sytuacji w Rossmanie:babka stała nad ekspedientką kasującą ludziom kosmetyki i żaliła się:"i ten lakier jest tak strasznie mocny i tak strasznie skleja włosy, że ja bym go chciała wymienic...na cokolwiek"

niestety nie wiem, jaki był c.d. , choc nie trudno się domyslec