|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Co jest złego w zamożności?
Tak mnie natchnęło dzisiaj.
Co złego w tym, że ktoś ma (relatywnie) dużo pieniędzy. Bo przecież: Ciągle słyszy się, że jak ma - to na pewno ukradł. Do tego - biedni będą nagrodzeni, bogaci potępieni etc. Biednym pomóżcie, bogatych rozłóżcie. Mam na myśli to, że nie ujmuje się pewnego stopnia zamożności w kategoriach zalet jakimi są: przedsiębiorczość, zarodność, inteligencja. Czy też po prostu z ludzkim szczęściem. Jest odwrotnie. Czy to wynik naszego historycznego doświadczenia czy wrodzonej wredności? Oczywiście wszystko to powyżej w dużym uproszczeniu. Ale im więcej się rozglądam, takie wnioski wyciągam. A do tego, jak cudownie gdy bogatemu się noga powinie ![]()
__________________
Akuku |
|
|
|
|
#2 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
Osobiscie nie mam nic do tych którzy sa bogaci bo madrzy,ale mam do tych którzy sa bogaci bo nie majaw sobie ani odrobiny człowieczenstwa
__________________
|
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
Owszem ale taki sam podział można by przeprowadzić wśród osób o małej zasobności portfela. A co ciekawe - od ludzi którzy mają łeb do interesów (jak to ujęłaś) oczekuje się pomocy charytatywnej. Natomiast od tej drugiej grupy już niekoniecznie. A przecież mogliby i oni tę pomoc świadczyć w mniejszym zakresie finansowym jak i innymi (dostępnymi im) spsobami.
__________________
Akuku |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego
![]() W samej zamożności nic. Tylko co pieniądz potrafi zrobić z człowiekiem ? .Zeszmacic go ,pobudzić do najnizszych instynktów ,gdzie wszystko zostaje daleko w tyle nawet rodzina,przyjaciele. Pieniądz a szczególnie duzy pieniądz daje ogromną władzę a co za tym idzie bezkarność .Poczucie nietykalności ,wyższości czasami nawet pogardę dla innych Objawia sie to już u małych dzieci - kto ma kasę ten rządzi. I dla rodziców synonimem miłości staje sie pieniądz .Po co poświęcić dziecku czas jak mozna zatkać mu gębę nowym komputerem Pieniądz tylko dla mądrych -utopia. ![]() Są oczywiście ludzie którym kasa nie odbiła .Ale są w mniejszości. Pieniądz ma i wiele dobrych stron.Popycha ludzi do realizacji własnych planów .Mając wybór tu 800 zł a 800 euro w Bajkolandii wyjeżdzają .Zmieniają swoje zycie .
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
hmm, co innego zamożność którą sie zdobywa samemu, a co innego "odziedziczona" wtedy nie możemy mówić o przedsiębiorczości, czy zaradności bo każdy, kto ma 'odrobinę' więcej funduszy zawsze moze ją pomnożyć, nawet "idiota", bo 5x mu sie nei uda, straci ale za 6 razem będzie miał farta w dużym uproszczeniu."Czy też po prostu z ludzkim szczęściem." "Ciągle słyszy się, że jak ma - to na pewno ukradł. Do tego - biedni będą nagrodzeni, bogaci potępieni etc. Biednym pomóżcie, bogatych rozłóżcie." skoro on miał już to szczęście, że mu się udało, czy tez dostał, to dlaczego nei pomagać tym, którzy mają tego szczęścia mniej? nie rozumiem tutaj nie przesadzajmy z tym potępieniem jeśli nie masz nic na sumieniu i swoje bogactwo osiągnęłaś w sposób uczciwy to czemu mają cię potępiać? nie potępią, no chyba że ci coś udowodnią, ALBO ci, którzy sami by zdobyli nieuczciwie jeśliby tylko mogli co jest złego w zamożności? nic. a co może się z nią złego wiązać? ... pokazywanie na prawo i lewo jaka to ja jestem lepsza bo mam kasę, traktowanie biedniejszych jak największe gówno tego świata ale to jest zazwyczaj domeną tych, którzy zamożność odziedziczyli. |
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
No to dalej - jaki pieniądz tak zmienia człowieka?
__________________
Akuku |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Moja odpowiedź brzmi: nie, nie ma nic złego w zamożności. Rzeczywiście, zwłaszcza ostatnio można obserować niechęć, a wręcz agresję wobec osób zamożnych. Ich "winą" jest to, że są zamożni. Kiedyś tego nie zauważałam, dziś widać to bardzo i szczerze mówiąc mam tego serdecznie dosyć jak słyszę "niech odda, skoro tyle ma".
Jest tak, jak piszesz Yedanno, niestety najczęściej utożsamia się bogactwo nie z pozytywnymi cechami, których naturalną konsekwencją jest wzbogacenie się (po prostu należy to w końcu zaakceptować), a z cechami mało chwalebnymi. Najczęściej myśli się, że skoro jest bogaty, to najpewniej ukradł. Ostatnio czytałam nawet, że "pierwszy milion to musi być ukradziony"... kiedyś ten "pierwszy milion" zupełnie inaczej mi się kojarzył, właśnie z przedsiębiorczością, zaradnością, "głową na karku" i oczywiście dobrym momentem i sprzyjającymi okolicznościami (które zresztą osoba obdarzona odpowiednimi talentami, potrafi wyczuć). Ja się zastanawiam dlaczego niby osoba zamożna ma się dzielić? Zastanówmy się. Nam ciężko jest sobie wyobrazić sytuację, w której nie musiałybyśmy się zastanawiać nad żadnym nowym zakupem, a i podejrzewam, że myślenie osób bogatych, zwłaszcza takich, które nigdy nie poznały smaku "prawdziwego życia" (np. tych, które odziedziczyły), jest totalnie odmienne od naszego. Ja nie widzę powodu dla którego osoba taka "ma się dzielić". Jeśli jedynym argumentem jest to, "bo ma", to dla mnie to jest żaden argument. Jest jeszcze kwestia braku zaufania w dobre intencje takich osób. Jak już się podzieli, to podnoszą się głosy, że robi to "pod publiczkę" i błędne koło się zamyka. Weźmy Angelinę Jolie (nie byłabym sobą, gdybym o niej nie wspomniała ), oddaje 1/3 swoich dochodów na wcześniej konkretnie ustalone cele charytatywne, czyli cholernie dużo, biorąc pod uwagę hollywoodzkie zarobki (a i tak w porównaniu z innymi wcale nie zarabia tak dużo). Mało tego, że oddaje, to jeszcze się aktywnie angażuje w kwestie pomocy. Ale wciąż jest pełno ignorantów, dla których jest to kolejna gwiazdka, próbująca zwrócić na siebie uwagę "wybieraniem" sobie dzieci w różnych rejonach świata ( ). I tak źle i tak nie dobrze. Koniec końców, myślę, że to nic innego jak zwykła zazdrość przemawia przez ludzi. Zazdrość, frustracja, ale też pewnie smutek, jakaś rezygnacja. Tak mi się wydaje. Nawet jeśli taka osoba zamożna nie prezentuje sobą żadnych moralnych i etycznych wartości, nie wiąże się to przecież w żaden sposób z tym, że jest bogata (chybaże się dorobiła w mało etyczny sposób, ale to też inna kwestia), a niestety utożsamia się bardzo jedno z drugim. Skoro pieniądze to takie zło, dlaczego każdy chciałby je mieć w dużych ilościach?
__________________
Wymienię |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
Cheer - w tym rzecz właśnie, co napisałaś. Skąd obowiązek zajmowania się innymi, bo komuś się wżyciu powiodło? Może wypływać z religii itd. ale czemu przypisuje się go tylko tym, którzy mają więcej od nas? Bo w koncu i my mamy więcej od kogoś tam. A jednak jakoś nie dzielimy się zbyt chętnie podnosząc: niech się dzielą Ci co mają. A może wrócić do idei Państwa, gdzie wszyscy mają po równo?
__________________
Akuku |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Gdzieś słyszałam powiedzenie,że to nie pieniądz jest zły,ale człowiek.
A w zamożności nie ma nic złego. Zresztą chyba każdy wolałby mieć wiecej pieniędzy,niż mniej. Problem tylko w tym,jak ludzie wykorzystują pieniądz,który mają. Zresztą wydaje mi się,że to mniej zamożni mają za złe tym,którzy są bogatsi. Bo z bogactwem raczej trudno się obnosić,je po prostu widać. Widać,że ktoś a więcej pieniędzy i na więcej może sobie pozwolić. A to może być mylnie brane za obnoszenie się z bogactwem. Dobre
__________________
|
|
|
|
|
#10 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
To taka mała uwaga. Cytat:
Cytat: "Pięniądze i sukces nie zmieniają ludzi, ujawiniają tylko ich prawdziwą naturę." Dodam, że opinię tę wydała osoba rzeczywiście uznawana za sławną i zamożną. ![]() To, co człowiek robi z pieniędzmi w dużej mierze zależy od niego, podobnie to, jak się zachowuje nie mając przysłowiowego "grosza przy duszy". Są różni ludzie, różne przypadki, moim zdaniem nie można ich generalizować. Na pytanie zawarte w temacie wątku, odpowiedź - teoretycznie nic. To, że ktoś jest zamożny nie ma znaczenia dopóki nie ma ludzi, którym się to podoba lub nie. Liczy się też zapewne droga, jaka wiedzie nas ku "zamożności" - uczciwa, bądź nie, ale to również indywidualna kwestia każdego człowieka. No i pozostaje pytanie, co dana jednostka robi z pieniędzmi - w jaki sposób je wydaje i nimi rozporządza. Czasem ludźmi rządzi zawiść, czy ukryty żal, że ktoś ma więcej, ale tak już jest... Po co się przejmować rzeczami, na które nie mamy wpływu. Lepiej samemu zatroszczyć się o siebie na tyle, na ile możemy. W zgodzie z własnym sumieniem. Freso, zgadzam się z Tobą. A na koniec jeszcze jeden cytat: "Są ponoć dwa rody ludzi: Ci - co mają i Ci - co nie mają."
|
||
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
A jest cos złego? Kurczę, nie wiedziałam.
Tak uscislając, to kto jest zamozny, a kto nie? Czy powiedzmy auto, dom i wczasy nad morzem, czy tez auto dla kazdego członka rodziny, dwa (lub więcej domów) i wczasy nooo... nie wiem co teraz jest modne ![]() cherr, jak zwykle. W sedno
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Miałam okazję obserwować kilka osób ,które właśnie pieniądz zmienił .
Co tu daleko szukać moja była szefowa .Była kobietą z którą można było konie kraść a jeżdziła wtedy trabantem ,im marki stawały się lepsze tym ona bardziej skąpa i ..narzekająca.No przysłowiowy ''prywaciarz '' Pewnie to nie jest regułą. U nas wypada narzekać i mało ktory biznesmen mówi otwarcie ,że mu sie wiedzie ;nie on jest na skraju bankructwa i musi obcinać pensje / nie sobie oczywiście /Tak, pieniądz upadla ludzi jak i skrajna bieda .Z tym się zgodzę. |
|
|
|
|
#13 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
jak dla mnie ''zamoznosc'' < cokolwiek to znaczy jak zauwazyla Luba> jednoznacznie kojarzy mi sie z zaradnoscia zyciowa i przedsiebiorczoscia. jest to jak ktoras z Was zauwazyla naturalna konsekwencja tych cech. Nie widze w tym nic zlego a wrecz odwrotnie. Tak samo z nabywaniem dobr materialnych. Nie rozumiem tej nagminnej tendencji wchodzenia ludziom bardziej majetnym do portfela. Co znaczy ''to zalezy jak dana osoba wydaje te pieniadze, na jakie cele?''. A co to do cholery kogos ma obchodzic? Jak wydaje na cele charytatywne to jest cacy a jak kupuje najnowszy model ferrari to jest bee i pewnie jest gangsterem ?
Tez nie widze powodow dla ktorych osoby bardziej majetne mialyby sie poczuwac do obowiazku dzielenia sie z kims. Ja wychodze z zalozenia, ze ''jak sobie poscielesz, tak sie wyspisz'' edit: Lajko co do tego czy pieniadz upadla ludzi to bylabym ostrozna w tak kategorycznych sadach.... nie nalezy generalizowac. |
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
Tak masz racje pieniądz zmienia. Nieważne czy swój czy cudzy
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#15 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
źle zrozumiałaś nie pisałam o tym, że trzeba się ukrywać z zamożnością nie nie, bo sama bym tego nie robiła mając na koncie "okrągłe miliony" może poprostu nie udało mi się jeszcze spotkać osoby, która zamożność pojmowała by inaczej, niż ci których znam, czy znałam otóż oni na prawo i lewo pokazują że są ... lepsi, bo mają "kasę" że cała reszta to motłoch, nic, śmiecie a dlaczego negatywnie pojmuję dziedziczenie? no właśnie dlatego, bo większość z tych ludzi o których piszę ma kasę bo ma bogatych rodziców, a sami nei zrobili nic zero null i tylko dlatego ze mieli tego farta urodzić się w bogatej rodzinie innych mają za nic nawet jeśli inna osoba swoją pracą, ciężką często pracą, kiedyś dorobi sie czegoś w życiu, kiedyś im "dorówna" zasobem portfela, oni, Ci KONKRETNI będą i tak mieli ich za nic, bo "kiedyś byli biedni" taki syndrom bogatego dziecka co do lansu - nei jest zły jeśli nie jest przesadzony i jeśli nei "uderza się" nim w innych ]BO WSZYSTKO JEST DLA LUDZI i sama lubię lans w pozytywnym słowa znaczeniu po to mam kasę by ją wydać,. po to pracuję by móc sobie na coś pozowlić, nie będę przecież pieniędzy chowała do skarpety i odkładała aby mnie z nią pochowali jestem poprostu na "nie" dla lansu którzy krzywdzi innych, dla lansu, który pokazuje ze jestem bogiem a ty gównem do samej zamożności nie mam nic, pod warunkiem że nie zdobyło się jej ot tak, kradzieżą, czy właśnie samym dziedziczeniem jesli sama coś zdobyłam swoją pracą - luz, niech mam tej kasy trochę "po dziadkach" ale wiem co znaczy pracować i przez to ta kasa nie uderzy mi tak mocno "w banię" bo znam jej wartość bo mogę sobie na coś pozwolić dlatego że coś potrafię, [no dobra, tutaj też potrzeba szczęścia, ale szczęścia które pomaga nam zdobyc SAMEMU pieniądze] co do dzielenia się z biedniejszymi nie rozumiem dlaczego się nei dzielić? i szczerze? biedniejszy częściej odda 1/3 swojej kasy drugiemu, niż NIEKTÓRZY bogaci 1/100 oczywiście to też duże uogólnienie dlaczego nei dać trochę pieniędzy tym, którym się w życiu nei poszczęściło? nie mówię o darmozjadach, alkoholikach, ludziach, którym się nie chce nie, mówię raczej o tych, którzy nie mieli warunków do rozwijania się, którym poprostu coś w życiu przeszkodziło nie chcę znowu generalizować, ani nikogo urazić, ale cóż to jest forum i mogę swoje zdanie wyrazić no i nikt nie oczekuje od bogatych że będą pomagali jest jakiś nakaz, rozkaz, prawo? nie chcesz - pomagaj ne chcesz - nie pomagaj, ale też nie rób wyżutów, ze każdy chce od ciebie czegoś to jest takie: nie pomogę, ale pomarudzę Cytat:
"zbyt łatwy" to napewno ale wszystko zależy też od człowieka bo jednego zmieni, innego popchnie do przemyśleń w stylu- teraz mam farta,pozniej moge go nie miec, nie szalejmy z kasą, teraz na górze pozneij na dole, nigdy nic nie wiadomo i moge zostać zlinczowana, zabita, mogę być ścigana listem gończym ale to powiemnie lubię zwyczajnych dorobkiewiczów tych w negatywnym słowa znaczeniu takich, którzy pieniądza nie szanują bo jak dla mnei kasa jest czymś co warto "szanować" bo jest dzieki pracy, dzięki zaradności, czy też szczęściu a mogłam tego szczęścia nie mieć |
||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Kasiu chcialabym tylko poznac Twoja definicje ''zlego lansu'' oraz zwyczajnego dorobkiewicza
i o jaki szacunek do pieniadza ci chodzi?
|
|
|
|
|
#17 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Może i genaralizuję.Wiadomo nic nie jest czarne albo białe
Dużo jest szarości ![]() Pisze tylko co wynika z moich obserwacji . Ci ktorzy wzbogacili sie na moich oczach pieniądz zmienił na gorsze a nie na lepsze . Kumpela nawet mi opowiadala,że znowu jej koleżanka mając to szczęście i wychodząc bogato za mąż zerwała z nią wszelkie kontakty-bojąc się niewygodnej przyjaciółki/ale wersję znam tylko z jednej strony /To,ze od bogatych wymaga się więcej-mnie to nie dziwi . Dlaczego miałoby być inaczej ?? Są zaradni / i chwała im za to !!/ niech pomagą jak potafią -pieniędzmi . Dla mnie to naturalne . Żeby nie było -pomagam finansowo w miare moich możliwości . |
|
|
|
|
#18 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
WSZYSTKO ZALEŻY OD CZŁOWIEKA Cytat:
*nie generalizujmy, nie generalizujmy, bo są ludzie biedni, którzy ne tylko nie potępiają za najnowszy model ferrari, ale i powiedzą, że zasłużyłeś - to i masz Znowu WSZYSTKO ZALEZY OD CZłOWIEKA |
||
|
|
|
|
#19 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
To,że Twoja eks-szefowa nie potrafiła "oswoić' tego pieniądza,którego nagle miała więcej,nie znaczy jeszcze,że 'ten pieniądz' ją upodlił. Zresztą jeszcze-w jaki sposób ją upodlił ? Wiadomo przecież,że im wyższa stopa życiowa to i problemy są inne. Jak się mieszka w bloku,to się martwi,żeby mieć na czynsz w przyszłym miesiącu i wydaje się,że osoba,która miesięcznie zarabia,powiedzmy 20 000 złotych,to nie ma żadnych problemów-bo i jakie może mieć,prawda?Skoro sobie taki czynsz może opłacić na kilka lat z góry-i to z jednej pensji. A ta osoba też ma swoje problemy.Choćby taki,że trzeba zapłacić ogrodnikowi za skoszenie trawnika czy dla pana od basenu-za czyszczenie i konserwację. Tak samo Twoja eks-szefowa teraz ma inne problemy,niż wtedy,gdy jeździła trabantem. I czy tylko biedny ma prawo do narzekań?
__________________
|
|
|
|
|
|
#20 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
edit: ale ciagle jestem ciekawa co masz na mysli piszac ''zwykly dorobkiewicz'' i ''zly lans''. Przyznam, ze zwsze mnie intrygowaly takie okreslenia
|
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
bo to trzeba widzieć, ten zły lans naprawdę to nie jest jakoś posiadanych rzeczy, i nei trzeba ukrywać tego co mam to jest sposób obnoszenia się to "coś" bo można mieć, pokazywać, nosić itd i jeszcze ale tez można mieć, pokazywać, nosić i ... no właśnie, i 1przypadek, przebywać w towarzystwie biedniejszych i nie dac im tego odczuć [ich biedny, nei zamożności, czy mniejszej objętości portfela], 2przyp - stronic od biednych [latwo powiedziec - bo mi "zazdroszczą wiec z nimi nie jestem" , ale zazdrosc wynika też ze sposobu bycia osoby ktorej się zazdrosci, choć nie tylko, wiem, wiem, nie musicie mi o tym przypominac; ale tutaj chodzi raczej o stronienie tylko i wylacznei dlatego ze sa biedni, nie moja klasa, pospolstwo], gnoic, wyzyskiwac, szydzic, tak naprawde nei znajac tej osoby, nie poznajac nawet ich "charakteru" itd o! wlasnie, to jest ten zły lans, stopniowanie ludzi pod względem zasobności portfela, tak jakby to była jedyna możliwa zaleta jestes biedny - nei jestes partia do znajomosci dla mnie nie wazne,z e masz leb jak sklep, ze jestem madry, inteligenty, zabawny, - nie, neiwazne, bo dla mnei jestes nikim ojaki szacunek do pieniądza mi chodzi? chociażby świadomość tego, że teraz jestem na górze, ale może mi sie noga powinąć i będę na dnie o pamięć o tym, że pieniądz nie spada z nieba nie mówię,ze trzeba wszystko odkładać i kupować za grosze, nie, bo po to mam aby wydać, po to pracuję aby sobie kupić to ferrari chodzi mi raczej o to, jak już pisałam, że niektórzy mają za nic ludzi biedniejszych [nie tych, którzy nie chcą nic robić a jedynie ciagnąć z portfeli bogatszych, bo i do tych szacunku to ja raczej nei mam, nie] dlaczego np będąc bogatszą, będąc osobą, która może sobie pozwolić, mam np obcinać pensje pracowników, bo muszę sobie wybudować kolejny dom? dlaczego mam ich wyzyskiwać? [tak, wiem, generalizuję, bo są i ludzie, którzy są uczciwi i tak nei zrobią, i tak, wiem, zaraz się odezwie ktoś, kto napisze pytanie " dlaczego mam dawać innym tylko dlatego ze jestem bogata" ale ja zapytam inaczej: dlaczego mam nie pomóc? dlaczego mam nei pozwolić an to, aby ta druga osoba coś w życiu miała, aby ni musiała liczyć każdej złotówki?" nie mówię o dawaniu kasy za nic, mówię raczej o braku "wyzysku"] [przepraszam za chaotyczne pisanie -mam temperaturę i jestem na silnych antybiotykach, które mnie trochę "otumaniają"] |
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
ani obracając się w "swiecie" biedniejszych ani bogatszych moze dlatego, że dobieram ludzi pod względem tego co sobą mogą mi zaoferować, przedstawić, jacy są a nie ile mają w portfelu i dlatego unikam ludzi,którzy siedzą i czekają aż ktoś bogaty im sypnie moze też dlatego, ze sama w życiu chcę osiągnąć wszystko dzieki swojej pracy [tak, pochodzę z rodziny, która zbyt zamożna nie była] zwykly dorobkiewicz no kurcze, takich ludzi tez nie opisze, to widac o. człowiek, ktory kidyś był biedny, nagle zarobił i u fortuna "do łba strzliła" zlotych zegarkow, sygnetow na rece mnóstwo [nawet do dresu podczas jogingu - wszyscy muszą widzieć że mam], dla dzieci imiona z norweskich telenoweli [niech widzą ludzie że swiatowiśmy] a z butów słoma to jest takie pokazanie sie za wszelką cenę zastaw się a postaw się ![]() niech widzą ile mamy i niech ich to boli "świecenie" zamożnością z premedytacją nie dlatego, bo mogę sobie pozwolić, a mój komfort życia podniósł się, nie, to jest nieważne - wazne jest to aby mi zazdrościli - zły lans w dużym uproszczeniu takiej "zamożności" nie "lubię" [nie jestem przeciwna zamożności, jeszcze raz podkreślę] |
|
|
|
|
|
#24 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jak pozuje z plikiem dolarów w ręce...brrr....Co za burak! Albo takich, którzy pokazują jak są bogaci poprzez wylewanie na podłogę Crystala (kilka lub nawet kilkanaście tyś. $ za butelkę), to jest dopiero brak szacunku!
__________________
Wymienię |
|||
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
![]() w sensie materialnym oczywiście owszem, mogłabym się bogato urodzić, ach cóż to byłoby za szczęście, ale,jeszcze raz podkreślę, nie miałabym innych za nic tylko dlatego ze są biedniejsi [ae co ja tam mogę pisać, po mamie to mam, to jakieś geny chyba, obrońca biednych i uciśnionych jestem, nie mogę patrzeć jak ktoś robi komuś krzywdę.dlatego się zawsze pakuje w tarapaty - odzywam sie tam,gdzie nie powinnam, bronię tych, których nie powinien bronić nikt, taki charakter, niefart ] oo właśnie, szanowny pan Misztal, kasa w ręce i jedziemy! czy ten crystal na podłogę - a co?! mogę sobie pozwolić mam i mogę wylać to jest właśnie brak szacunku do pieniądza, to jest właśnie zły lans ten przytoczony p. Misztal sam prosi się o zazdrość tych biedniejszych, sam "kłoje" w oczy swoim bogactwem tych biedniejszych |
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
Nie tylko Ty masz w genach (albo zwyczajnie, w rozumie) obronę uciśnionych i zgadzam się, że w dzisiejszym świecie nie zawsze jest to cecha wzbudzająca szacunek u innych.A Misztal wyjątkowo prowokuje, to fakt. Tacy jak on nie mają świadomości, że pewne rzeczy nie trwają wiecznie.
__________________
Wymienię |
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
zapomniałam dodać, że nadal piszę w tonie mojej pierwszej wypowiedzi, tzn tego złego lansu, tego "złego' urodzenia się bogato, itd tak, są ludzie bogaci, są ludzie bogato urodzeni i są ludzie którzy sie sami dorobili o przeciwnych sposobach bycia, niż te, które opisałam w całym wątku tych poprostu ominęłam, bo mnie o tych nie pytano zresztą na początku przyznałam, że nie mam nic przeciwko zamożności nie mam bo sama bym chciała być kiedyś bardzo zamożna i jeśli by mi się to udało - moje dzieci byłyby bogato urodzone, więc nie mogę mieć nic przeciwko swoim dzieciom ![]() wiem jedno - starałabym się wtedy baaardzo aby nie dawali innym odczuć tego, że są lepsi na wstępnie że są poza konkursem bo są bogaci ![]() jeszcze raz odpowiadając na pytanie z tematu nic, w zamożności nie ma nic złego jedyne zło może być w tym, jak my się zachowujemy będąc zamożnymi [jakie zło i jakie zachowania - opisałam wyżej] |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
W zamożności nic złego nie ma! Ale za to w braku pokory jest i to wiele!
Wogóle uważam, że wartośći "wielkość" człowieka osądza się po jego skromności! Zarówno jeśli mamy doczynienia z ludzmi uczonymi jak i bogatymi! P. Misztal- typowy przykład cwaniaka, który wydaje pieniądze na swoje zachcianki a swój dom traktuje jak 50 cent w klipie "Candy shop" ![]() Ludzie tacy jak państwo Hilton to też przykład bogactwa i lnsowania się, ale ich córeczki korzystają z ciężkiej pracy jaką wykonują ich rodzice! No bo jakby nie patrzeć, musieli się napracować na markę "Hiton"! Powiem, szczerze, że gdybym nagle stała się taką p.Hilton napewno by mi odbiło! Podejrzewam, że szybko bym przejrzała na oczy ale na początku napewno by mi woda sodowa do głowy uderzyła! ![]() A co do stereotypów że bogaty= złodziej/bezdusznik. Myslę, że wzięło się to stąd, że chcąc do czegoś dojść ( w sensie olbrzymich pieniędzy) trzeba mieć naprawdę twardą dupę i pewnego rodzaju bezwzględność!
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
Wogóle uważam, że wartośći "wielkość" człowieka osądza się po jego skromności! Zarówno jeśli mamy doczynienia z ludzmi uczonymi jak i bogatymi!" tutaj jest wiele podpunktów, wiele "ale" jednak w wielkim skrócie -zgadzam się z Tobą |
|
|
|
|
|
#30 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: Co jest złego w zamożności?
Cytat:
Cytat:
__________________
Wymienię |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:57.









wyjeżdzają .Zmieniają swoje zycie .
). 





Jak pozuje z plikiem dolarów w ręce...brrr....Co za burak! Albo takich, którzy pokazują jak są bogaci poprzez wylewanie na podłogę Crystala (kilka lub nawet kilkanaście tyś. $ za butelkę), to jest dopiero brak szacunku!


