orchidea

[Bellatrix]

Pilnie poszukiwana - orchidea.
Intensywna, dusząca, dominująca ponad innymi nutami, chociaż najchętniej - będąca jedyną wyczuwalną nutą.

Euphoria i Nu; Iceberg Twice, First van Cleef & Arpels, Ange ou demon, Herve Leger - tyle wypluła wyszukiwarka. Ale mam wątpliwości, czy nuta orchidei jest w tych zapachach wyraźna?

Perfumoholiczki i drogie rodzynki, macie może jakieś typy?

Bel.

[miss.didi]

Halloween? Jest na pudełku w każdym razie

[ishtar4]

dusząca orchidea - Beyond Paradise E. Lauder

[evee]

w Herve Leger jest bardzo wyrazna z delikatna wanilia

[Bellatrix]

Dzięki za typy, trzeba będzie w sobotę zajrzeć do perfumerii

Evee, HL to niszowiec?
Natknęłam się na wątek o nim (link), ale już w pierwszym poście Kijanka wspomniała, że są wycofane...

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez Bellatrix

Pilnie poszukiwana - orchidea.
Intensywna, dusząca, dominująca ponad innymi nutami, chociaż najchętniej - będąca jedyną wyczuwalną nutą.

Euphoria i Nu; Iceberg Twice, First van Cleef & Arpels, Ange ou demon, Herve Leger - tyle wypluła wyszukiwarka. Ale mam wątpliwości, czy nuta orchidei jest w tych zapachach wyraźna?

Perfumoholiczki i drogie rodzynki, macie może jakieś typy?

Bel.

Nowe perfumy Toma Forda Black Orchid , których nazwa wskazuję na to, ze dominuje w nich nuta czarnej orchidei, mają ukazać się w perfumeriach w listopadzie. Pytanie,kiedy dotrą do nas.
http://nowsmellthis.blogharbor.com/b...8/2171489.html

http://www.mimifroufrou.com/scenteds...hid_by_to.html

http://perfumesmellinthings.blogspot...ck-orchid.html

[evee]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;3005367]Nowe perfumy Toma Forda Black Orchid , których nazwa wskazuję na to, ze dominuje w nich nuta czarnej orchidei, mają ukazać się w perfumeriach w listopadzie. Pytanie,kiedy dotrą do nas.
http://nowsmellthis.blogharbor.com/b...8/2171489.html

http://www.mimifroufrou.com/scenteds...hid_by_to.html

http://perfumesmellinthings.blogspot...ck-orchid.html[/QUOTE]

pytanie czy wogle dotra

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Znalazłam krótką wzmiankę w jeżyku polskim o Black Orchid. Na razie można je kupić tylko w amerykańskim butiku www.neimanmarcus.com .
Ale Europejczycy nie mogą złożyć zamówienia on-line tylko telefonicznie. Trzeba poczekać, aż ukażą się w europejskich sklepach internetowych, by nie narażać się niepotrzebnie na cło.
http://www.snobka.pl/artykul/106/black_orchid_tom_ford

Herve Leger są dostępne cały czas w angielskiej perfumerii on-line:
http://www.escentual.com/cgi-bin/Esc...69e/Search/Run

Jest też na allegro jeden egzemplarz:
http://www.allegro.pl/item137733100_...edp_75_ml.html

Evee, dzięki temu, że z takim opóźnieniem docierają do nas nowości, a bywa , że także perfumy, które są obecne na rynku zagranicznym i kilkanaście miesięcy ( tak było chyba z Flowerbomb), możemy podniecać się polowaniem na coś, co jest trudno dostępne, a co my perfumoholiczki z namaszczeniem określamy rarytasami. Dzięki temu mamy przez cały rok zapewnione skoki adrenaliny, a potem zalew mózgu przez endorfiny.Inni, aby przeżywać takie burze hormonalne, zdobywają szczyty górskie, skaczą ze spadochronów, czy na bungee. I po jakiego grzyba tak się narażać? Aby „pachnieć” potem? zamiast, jak cywilizowany człowiek perfumami. Czy nie lepiej siąść sobie spokojnie przed monitorem z filiżanką gorącej kawy z likierem, spędzić przed nim kilkanaście godzin dziennie, by po jakimś czasie, gdy już trafimy na nasza perełkę, w pełni świadomie kliknąć „kup teraz”. A potem postawić na toaletce upragnioną 10-tą, 30-tą lub 80- tą flaszkę , niezbędnych do podstawowej egzystencji perfum. Takie poszukiwania są, co prawda bardzo absorbujące, ale jak wielka jest potem przyjemność, gdy już dostaniemy w swoje dłonie wytęsknione, wymarzone cudo, w które wpatrujemy się, jak sroka w gnat.
A kiedy nastąpi już naturalne wyciszenie hormonalne, zabieramy się za poszukiwania kolejnej nowości, bądź innego, niedostępnego „ boskiego eliksiru” W końcu człowiek musi żyć aktywnie, to według naukowców korzystnie wpływa na okablowanie naszego mózgu, a dokładnie mówiąc na wzrost połączeń nerwowych- dendrytów. Zapewne, dzięki tej niespożytej energii i stale utrzymującej się wysokiej aktywności życiowej, występuje tak wysoki IQ wśród perfumoholików.
Dlatego, nie ma tego złego……..

[Bellatrix]

Kijanko, piękna przemowa perfumoholika (Bel. ociera łezkę wzruszenia ).
Nic tylko wykuć na pamięć lub wydrukować, aby wdeptać przy pierwszej lepszej sposobności ignorantów i niedowiarków (jak widzę ten gest politowania w oczach moich rozmówców, kiedy to przyznaję się do mojej perfumiarskiej pasji... ach, mordować, mordować, mordować... )

[Dallale]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;3005367]Nowe perfumy Toma Forda Black Orchid , których nazwa wskazuję na to, ze dominuje w nich nuta czarnej orchidei, mają ukazać się w perfumeriach w listopadzie. Pytanie,kiedy dotrą do nas.
http://nowsmellthis.blogharbor.com/b...8/2171489.html

http://www.mimifroufrou.com/scenteds...hid_by_to.html

http://perfumesmellinthings.blogspot...ck-orchid.html[/quote]

Hmm, skład jest całkiem obiecujący, choć te trufle mnie zastanawiają
Pewnie będę ich szukać z obłędem w oczach, kiedy tylko wyrwę się zagramanicę

Co do Nu- orchidea jest w nich wyczuwalna, ale nie dominująca i na pewno nie duszna.

[Porcelainnn]

Ja także dołączam się do pytania... może jakieś nowości? Orchidee to moje ulubione kwiaty i uwielbiam ich zapach...jest taki słodko- gorzki i tajemniczny, bardzo kobiecy. Przepiękna orchideę wywąchałam wczoraj w Givenchy Ange ou Demon i...w żelu pod prysznic Nivei Cashmere Moments . Zdecydowałabym się od razu na Ange ou demon, ale bardzo kusi mnie jeszcze Black Orchid Toma Forda. Czy wogóle ten zapach pojawi się w polskich perfumeriach ?

[Pin up girl]

Odnawiam watek pytaniem w zasadzie identycznym jak w pierwszym poście - chodzi mi o mocną, wyraźną, dominującą nutę orchidei.
Będę wdzięczna za każdą sugestię

[prowokatorka]

Na pewno taki był Addict starej daty

[wiedzma z podgorza]

Napisane przez Pin up girl

Odnawiam watek pytaniem w zasadzie identycznym jak w pierwszym poście - chodzi mi o mocną, wyraźną, dominującą nutę orchidei.
Będę wdzięczna za każdą sugestię

Mnie przychodzi do głowy przede wszystkim zapach trudno dostępny, ale wyraźny i mocny a także o słodkawym wydźwięku, czyli Nuit d'Orchidee od Yves Rocher, o ta:
http://www.fragrantica.com/perfume/Y...idee-5511.html Pojawia się czasem jako miniaturka na All.; w cenach korzystnych, więc można polować.
W Hypnotic Poison Eau Senuelle też mocno daje po nosie (choć wanilia bardziej )
No i było kiedyś pięknie Nu edp z gatunku dzieł mniej przytulaśnych.

Na gorąco więcej nie kojarzę.

[Pin up girl]

Dziękuję za typy
W Addict nie czułam orchidei, ale jaśmin w oparach dusznej, dymnej wanilii.
HP Eau Sensuelle to też zdecydowanie nie ten kierunek, Nu nie znam, natomiast Orchidea YR od jakiegoś czasu mnie interesuje, chyba faktycznie powinnam się przyczaić na nią.

[prowokatorka]

Napisane przez Pin up girl

Dziękuję za typy
W Addict nie czułam orchidei, ale jaśmin w oparach dusznej, dymnej wanilii.
HP Eau Sensuelle to też zdecydowanie nie ten kierunek, Nu nie znam, natomiast Orchidea YR od jakiegoś czasu mnie interesuje, chyba faktycznie powinnam się przyczaić na nią.

Na mojej koleżance pięknie pachnie Euphoria klasyczna ,i jeszcze Jimmi Choo ale ten to wchodzi ostro w szypr

[Pin up girl]

A Orchidea della Cina? Czy rzeczywiście jest w tym zapachu wyczuwalna orchidea, czy tylko cytrusowo-kokosowe mydliny?