Zdradzam męża...

[Niecodzienna_ja]

Witam. Pewnie mnie wszyscy zlinczujecie od razu za to co napisze. Od jakiegos czasu zdradzam męża. Nie wiem czy kocham męża. przynajmniej nigdy mu tego nie mówiłam. Jako małżeństwo mamy ze sobą dobre relacje, budujemy dom, mamy synka, nie kłucimy sie. Ale jednak cos mnie pchnęło w kierunku zdrady. Może monotonia naszego życia, może brak czułości ze strony męża. Powiem szczerze że nie żałuje tej zdrady, wręcz przeciwnie, dobrze się z tym czuje. Nawet jakbym lepiej teraz patrzyła na męża.

[marryme21]

Chwalisz się czy żalisz,bo nie rozumiem?

[Niecodzienna_ja]

nie wiem. jakąs miałam potrzebe wewnetrzną żeby to wywalić z siebie.

[ona_wro]

Po co z nim jestes skoro nawet nie wiesz czy go kochasz?? Bo synek...?? Teraz zamierzasz zdradzac go cale zycie??

[Niecodzienna_ja]

jest jeszcze jedna sprawa. nie wiem co dalej z tym zrobić. odejść od męża dla "tamtego" czy zrezygnowac z kochanka. bo nie wiem jak długo zajadę na kłamstwie

[magica]

To musi być Twoja decyzja, my Ci nic nie poradzimy.

[Lea_]

Napisane przez Niecodzienna_ja

Witam. Pewnie mnie wszyscy zlinczujecie od razu za to co napisze. Od jakiegos czasu zdradzam męża. Nie wiem czy kocham męża. przynajmniej nigdy mu tego nie mówiłam. Jako małżeństwo mamy ze sobą dobre relacje, budujemy dom, mamy synka, nie kłucimy sie. Ale jednak cos mnie pchnęło w kierunku zdrady. Może monotonia naszego życia, może brak czułości ze strony męża. Powiem szczerze że nie żałuje tej zdrady, wręcz przeciwnie, dobrze się z tym czuje. Nawet jakbym lepiej teraz patrzyła na męża.

Twoja sytuacja jest podobna do wielu innych znudzona żona szuka rozrywki i krzywdzi męża i dziecko. Zaskoczylo mnie tylko jedno,dlaczego Twoj mąz chce z Toba byc skoro nigdy mu nie powiedzialas ze go kochasz?? Czemu wziął Cie za żonę?

[Niecodzienna_ja]

Może dlatego że zrobił mi dziecko.

[Catenaccio]

No to autorko, masz być z czego dumna.

Mam nadzieję, że mąż również Ciebie zdradza. Będzie przynajmniej remis.

[Niecodzienna_ja]

Wydaje mi sie ze gdyby to On mnie zdradził to potrafiłabym z tym żyć i moze nawet bym mu wybaczyła, bo chyba dlatego sie zdradza, jak druga połówka czegos nie chce dać.

[andzia1989r]

Mówiąc wprost: wpadliście(przypuszczam), wzięliście ślub, Ty mu nawet nigdy nie powiedziałaś, że go kochasz a teraz przyprawiasz mu rogi.

Chyba oczywiste, że odejść. Daj facetowi szansę na bycie z kimś kto będzie go chciał i kochał.

[ona_wro]

Napisane przez Niecodzienna_ja

Może dlatego że zrobił mi dziecko.

Wchodzenie w zwiazek tylko i wylacznie z powodu ciazy chyba zawsze zle sie konczy...

[agniesiaa]

Nie wiem o czym tu pisać. Zdradasz męża, któremu ślubowałaś wierność. Może po prostu się rozejdźcie, skoro nie wiesz czy go kochasz. Samo przyzwyczajenie nie jest dobrym fundamentem dla związku.

[Niecodzienna_ja]

Nie wiem czy jestem na tyle odważna by odejść.

[Catenaccio]

On Ciebie utrzymuje?

[Niecodzienna_ja]

pracujemy oboje. nie jestem z nim dla kasy jesli o to ci chodzi

[andzia1989r]

Napisane przez Niecodzienna_ja

Nie wiem czy jestem na tyle odważna by odejść.

Chyba chciałaś napisać: nie wiem czy nie jestem za wygodna.

Tutaj mąż utrzymuje, mąż dom buduje a Ty możesz się bzykać z innym bez większych zmartwień.

I nie on Ci zrobił dziecko tylko oboje je sobie zrobiliście. Chyba Cię przecież nie zgwałcił.

[shiava]

Napisane przez Niecodzienna_ja

Witam. Pewnie mnie wszyscy zlinczujecie od razu za to co napisze. Od jakiegos czasu zdradzam męża. Nie wiem czy kocham męża. przynajmniej nigdy mu tego nie mówiłam. Jako małżeństwo mamy ze sobą dobre relacje, budujemy dom, mamy synka, nie kłucimy sie. Ale jednak cos mnie pchnęło w kierunku zdrady. Może monotonia naszego życia, może brak czułości ze strony męża. Powiem szczerze że nie żałuje tej zdrady, wręcz przeciwnie, dobrze się z tym czuje. Nawet jakbym lepiej teraz patrzyła na męża.

No i co mamy zrobic? Pogratulowac, czy spróbowac Ci wytlumaczysz ze tak sie robic nie powinno?

[Catenaccio]

Sprawy o dziecko w Polsce raczej nie przegrasz, więc weź rozwód.

[Niecodzienna_ja]

Też ostatnio nad tym sie dużo zastanawiam, może rzeczywiscie jestem wygodna, ale jakos nie wyobrazam sobie pojsć teraz do sądu i wnieść sprawe o rozwód. Może na początek separacja..... nie wiem. najbardziej zal mi mojego dziecka. wiem, że nie jestem dobrym przykładem dla niego.

[DziewczynaRatownika]

A ja sądzę, że autorka zdradziła, ponieważ w małżeństwie jej oczekiwania nie zostały spełnione i teraz jakby jest zadowolona z kroku jaki popełniła, ponieważ to było takie "odegranie się" na mężu. Za co? Dziewczyny, nie pochwalam zdrady, popatrzcie jednak z drugiej strony ile wątków jest na wizażu: a to, ze chłopak mnie nie szanuje, a to mąż mnie nie docenia, a to tż mnie olewa a to partner kwiatów nie kupuje. Aby kogoś oceniać należy poznać motyw jego działania, podam przykład:
Jedzie facet jak wariat drogowy z największą szybkością jaka tylko może samochód osiągnąć. Na pewno zaraz pomyślicie że to ostatni debil, może komuś przecież stać się krzywda.
Zapewne jednak łaskawszym okiem byście na niego spojrzały wiedząc, że przed chwilą był w pracy i dostał telefon, że jego dom się pali, a żona i dzieci są w środku a straż pożarna dopiero jedzie.
Autorko powiedz czego od nas oczekujesz? Mówisz, ze pewnie Cię zlinczujemy zaraz. A może na tym Ci właśnie zależy, by odkupić choć trochę poczucie winy, które jednak gdzieś tam w sercu masz? Powiedz więcej.

[agusiajnw]

Napisane przez marryme21

Chwalisz się czy żalisz,bo nie rozumiem?

dokładnie to samo chciałam napisać

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez DziewczynaRatownika

A ja sądzę, że autorka zdradziła, ponieważ w małżeństwie jej oczekiwania nie zostały spełnione i teraz jakby jest zadowolona z kroku jaki popełniła, ponieważ to było takie "odegranie się" na mężu. Za co? Dziewczyny, nie pochwalam zdrady, popatrzcie jednak z drugiej strony ile wątków jest na wizażu: a to, ze chłopak mnie nie szanuje, a to mąż mnie nie docenia, a to tż mnie olewa a to partner kwiatów nie kupuje. Aby kogoś oceniać należy poznać motyw jego działania, podam przykład:
Jedzie facet jak wariat drogowy z największą szybkością jaka tylko może samochód osiągnąć. Na pewno zaraz pomyślicie że to ostatni debil, może komuś przecież stać się krzywda.
Zapewne jednak łaskawszym okiem byście na niego spojrzały wiedząc, że przed chwilą był w pracy i dostał telefon, że jego dom się pali, a żona i dzieci są w środku a straż pożarna dopiero jedzie.
Autorko powiedz czego od nas oczekujesz? Mówisz, ze pewnie Cię zlinczujemy zaraz. A może na tym Ci właśnie zależy, by odkupić choć trochę poczucie winy, które jednak gdzieś tam w sercu masz? Powiedz więcej.

pogratulować myślenia

[Niecodzienna_ja]

Napisane przez DziewczynaRatownika

A ja sądzę, że autorka zdradziła, ponieważ w małżeństwie jej oczekiwania nie zostały spełnione i teraz jakby jest zadowolona z kroku jaki popełniła, ponieważ to było takie "odegranie się" na mężu. Za co? Dziewczyny, nie pochwalam zdrady, popatrzcie jednak z drugiej strony ile wątków jest na wizażu: a to, ze chłopak mnie nie szanuje, a to mąż mnie nie docenia, a to tż mnie olewa a to partner kwiatów nie kupuje. Aby kogoś oceniać należy poznać motyw jego działania, podam przykład:
Jedzie facet jak wariat drogowy z największą szybkością jaka tylko może samochód osiągnąć. Na pewno zaraz pomyślicie że to ostatni debil, może komuś przecież stać się krzywda.
Zapewne jednak łaskawszym okiem byście na niego spojrzały wiedząc, że przed chwilą był w pracy i dostał telefon, że jego dom się pali, a żona i dzieci są w środku a straż pożarna dopiero jedzie.
Autorko powiedz czego od nas oczekujesz? Mówisz, ze pewnie Cię zlinczujemy zaraz. A może na tym Ci właśnie zależy, by odkupić choć trochę poczucie winy, które jednak gdzieś tam w sercu masz? Powiedz więcej.

Nie chodzi mi o to żeby usłyszeć/przeczytać tonę wiadomości jaka to ja jestem. jak juz pisałam nie jestem ideałem. Szukam tu jednak jakiejs rady. bo naprawde nie wiem jak sie teraz zachować. Powiedziec mężowi o tej zdradzie i odejść czy zakończyć romans i siedziec cicho

[Catenaccio]

Autorka nie napisała nic krytycznego względem męża, poza tym, że nie jest odpowiednio czuły.

Ale patrząc ma wyraz "kłucimy" w temacie, to zastanawia mnie, kiedy ferie się kończą? Zakrawa mi to na prowokację. Oczywiście nie chcę atakować za jeden błąd w wyrazie.

[dominikmeller25]

Napisane przez Niecodzienna_ja

Nie wiem czy jestem na tyle odważna by odejść.

no fakt jesteś słaba, ale jakoś odwagi miałaś sporo skoro zdradziłaś męża i teraz okłamujesz tu jakoś odwagi miałaś nadto a mimo to nie masz odwagi odejść?
czyżby nie było tak że wpadliście i Twoi rodzice rozkazali się pobrać bo jak to tak żyć bez ślubu mając dziecko, a teraz też boisz się rodziców którzy stwierdzą jak to tak kończyć małżeństwo i co ludzie na to powiedzą?

Dziewczyno Ratownika nie mieszaj kilku kwestii to że facet nie dba o kobietę to nie powód to zdrady, to najwyżej powód do zakończenia związku, bo może akurat ten typ tak ma i nie został nauczony że kobietę się szanuje a może i przy okazji sama kobieta się przyczynia do tego że facet ją olewa, są różne przypadki i gadanie typu skoro zdradziła miała powód jest bzdurną próbą usprawiedliwienia zdrady.
bo jak coś się komuś w związku nie podoba to odchodzi, skoro ma się siłę aby zdradzić to siła na odejście również powinna się znaleźć.

[DziewczynaRatownika]

Nie mów mu! No co ty, to może spowodować lawinę złych rzeczy. Np może się załamać i nie będzie mu się w pracy wiodło, albo poskarży się rodzinie na ciebie i będziesz wtedy zła i najgorsza i dużo innych rzeczy może się stać. A może się nie wyszalałaś do końca? Ile masz lat?

[aniko 23]

Napisane przez Niecodzienna_ja

Może dlatego że zrobił mi dziecko.

oczywiscie Ty nie brałaś w "robieniu" udziału...

Napisane przez Niecodzienna_ja

Wydaje mi sie ze gdyby to On mnie zdradził to potrafiłabym z tym żyć i moze nawet bym mu wybaczyła, bo chyba dlatego sie zdradza, jak druga połówka czegos nie chce dać.

wydawać to Ci sie może

a kochanek chciałby stworzyc z tobą rodzinę?
czy tak sobie gdybasz tylko

[klempaa]

Napisane przez Niecodzienna_ja

Może dlatego że zrobił mi dziecko.

"Zrobiliście" sobie dziecko- tak dla Twojej jasności

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez DziewczynaRatownika

Nie mów mu! No co ty, to może spowodować lawinę złych rzeczy. Np może się załamać i nie będzie mu się w pracy wiodło, albo poskarży się rodzinie na ciebie i będziesz wtedy zła i najgorsza i dużo innych rzeczy może się stać. A może się nie wyszalałaś do końca? Ile masz lat?

[dorka1980]

Napisane przez Niecodzienna_ja

Powiedziec mężowi o tej zdradzie i odejść czy zakończyć romans i siedziec cicho

a my co wujek dobra rada?
powiedzieć mężowi i poprosić, żeby kochanek się wprowadził do was-bedziesz miała łatwiejszy wybór

[Catenaccio]

Moim zdaniem powinna się rozstać albo powiedzieć prawdę, że kochanek musi uzupełniać męża. I jak poprzedniczka napisała, może powinien się wprowadzić? Co dwa pen... to znaczy dwie głowy, to nie jedna.