Farbowanie odrostów inaczej niż zwykle

[zzzielona]

Witam!

Mam pewien problem... Otóż moje włosy są dość niesforne i skore do przesuszania się. Któregoś razu pofarbowałam je całe bardzo jasnym blondem. Wyglądałam jak kurczak (dobrze, że używałam szaponów usuwających ten żółtawy odcień bo pewnie wyglądałabym okropnie). Włosy miałam przesuszone. Aktualnie po użyciu maseczek, olejków i innych takich wracają do siebie. I tak ostatnio włosy farbowałam we wrześniu...

Jak się domyślacie, Drogie Wizażanki mam dość spore odrosty... To prawda. Chciałabym zafarbować moje włosy na jasny, popielaty blond (wtedy zakryje te żółte - bo jednak zostały trochę żółte, nigdy się tego nie usunie), ale co z odrostami? Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond... Myślałam o tym, żeby zafarbować odrosty henną blond a potem całe włosy daną farbą. Co o tym myślicie? Czy to dobry pomysł? Chyba, że doradzicie mi coś innego. Fryzjer odpada bo farbowanie kosztuje dużo pieniędzy i po prostu mnie nie stać.

Jeśli ten temat już się pojawił to od razu go zamykajcie i odsyłajcie do danego tematu!

[kokuryu]

Po pierwsze henna blond nie rozjaśnia, nada jedynie żółtawo-pomarańczowy blask. Po drugie, włosy potraktowane ziołami nie przyjmą farby chemicznej. Będziesz musiała odczekać jakieś 4-6 miesięcy.

Samodzielnie niestety nie wyrównasz odcienia włosów naturalnych i farbowanych, gdyż sam odrost wymaga wstępnego rozjasnienia. Dopiero potem można na całą długość czupryny nałożyć interesujący Cię kolor. W innym wypadku na odrostach uzyskasz zółć/pomarańcz, a na reszcie jasny blond.

[arleta_myslowice]

po farbach ziołowych nie mozna używać tych chemicznych...koleżanka tak zrobiła i wyszły jej ZIELONE wiec nie radzilabym są farby rozjaśniające o 2,3 poziomy użyj takich jak już.Po takim zabiegu polecam odżywki "zamykające łuski włosów" gdzies też czytałam ze mozna je samemu wykonać ale misiałabys poszukać w necie.Ja mam taką z salonu fryzjerskiego i włosy są w dobrym stanie

[zzzielona]

Czyli na odrosty najpierw użyć rozjaśniacza a potem interesującej mnie farby? Całe włosy nie ulegną zniszczeniu, bo rozjaśniacz dałabym tylko na odrosty, więc czy to mogłoby być dobre rozwiązanie?

A w ogóle to bardzo dziękuję, że powiedziałyście mi o tej hennie bo bym się nieźle wpakowała .

[kutanna]

ja to chyba na twoim miejscu przefarbowała całe włosy na ciemny blond albo jasny brąz i poczekała aż te utleniane odrosną i się zregenerują.

[zzzielona]

Napisane przez kutanna

ja to chyba na twoim miejscu przefarbowała całe włosy na ciemny blond albo jasny brąz i poczekała aż te utleniane odrosną i się zregenerują.

Tylko, że na tych jasnych blond to wyszedłby mi pewnie pomarańczowy albo jakiś rudy... :/ Zresztą mi takie kolory nie pasują za bardzo, ewentualnie ciemny blond, ale ja chcę mieć jasne włosy.

[kutanna]

to może zrób sobie baleyage janobrązowo-blond? wtedy ukryjesz odrosty a nie będziesz musiała całych rozjaśniać. Pozatym jakbyś zrobiła to u dobrego fryzjera to nie wyszedłby ci pomarańczowy. Ja np. właśnie przefarbowałam włosy z platynowego, prawie białego blondu na bardzo ciemny brąz a wiele osób mówiło, że jest to bardzo trudne. Ot co - kwestia tego co kto potrafi.

[zzzielona]

Pisałam, że fryzjer nie wchodzi w grę bo to trochę drogo, ale może się pokuszę... Poproszę rodziców, żeby dali mi połowę chociaż. A swoją drogą to z tymi pasemkami wcale nie jest głupi pomysł.

[anetka_m]

Napisane przez kutanna

to może zrób sobie baleyage janobrązowo-blond? wtedy ukryjesz odrosty a nie będziesz musiała całych rozjaśniać. Pozatym jakbyś zrobiła to u dobrego fryzjera to nie wyszedłby ci pomarańczowy. Ja np. właśnie przefarbowałam włosy z platynowego, prawie białego blondu na bardzo ciemny brąz a wiele osób mówiło, że jest to bardzo trudne. Ot co - kwestia tego co kto potrafi.

Sorki dziewczyny, że się tak Wam wetnę, ale chciałabym się dowiedzieć Kutanna jak czujesz się po tak drastycznej zmianie? Za mną już od dłuższego czasu też tak chodzi, żeby w końcu mieć ciemniejsze włosy, ale od X czasu jestem rasową platynową blondyną i obawiam się tak drastycznej zmiany. Napisz jakie masz włosy i typ urody jak możesz. Widzę, że też jesteś ze stolicy wiec jak coś to wyciągnę od Ciebie namiary do tego magika, który podjął się tej sztuki przejścia z blondu na ciemny brąz

[kutanna]

anetka_m było trochę męczenia bo nałożyła mi 3 farby (najpierw coś z pigmentem, żeby trochę usunąć utleniacz ale nie była to dekoloryzacja, potem brązowa farba, a potem krem tonujący). Gdy siebie zobaczyłam to płakałam z godzinę bo wydawało mi się, że wyglądam jak morticia z dałnem i włosy wychodziły mi kłębami. Teraz minął tydzień zdążyłąm się juz przyzwyczaić, kolor trochę wyblakł a i włosy udało mi się trochę podreperować, że nawet zaczęły się błyszczeć. Moje włosy były zawsze napuszone, w okresie dojrzewania miałam loki, które teraz zamieniły się wywijające sie niewiadomo co. Końcówki mam bardzo zniszczone ale uzywam tak wielu maseczek, odżywek i jedwabiu, że nie widać aż tak bardzo. Naturalnie mam tak średni-złoty blond, jasną karnację, brązowe oczy i ciemną oprawę a na dodatek się mocno maluje i wszyscy zawsze myśleli, że jestem naturaną ciemną szatynką. Przefabowałam się na ciemno ponieważ nie miałam już siły robić odrostów co 3 tygodnie a chciałam też żeby moje włosy odpoczęły bo teraz będę farbować tylko kremem tonującym a nie tym strasznym utleniaczem. Fryzjer wyniósł mnie jakieś 300 zł tyle, że znam ją od dzieciństwa i przyjezdża do mnie a normalnie pracjue w salonie.

[anetka_m]

Tez nastawiam się już na koszta (o ile w ogóle się zdecyduję) , ale co to jest w porównaniu z kasa jaką teraz zostawiam systematycznie u fryzjera na odrosty i świeży baleage. Sama nie wiem, pewnie jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie zanim się zdecyduję ( o ile w ogóle). Z reszta pamiętam moje rozgoryczenie jak zrobiono mi baleage z niby jasnym brązem Ja z kolei jestem niby ciemną blondynką co w naturze daje nieciekawy mysi kolor, ale zauważyłam, że odrost mi się robi coraz bardziej widoczny . Nie wiem czy to zasługa dochodzenia do coraz to perfekcyjniejszego odcienia platyny, czy sprawdza się przekonanie, że włosy od farbowania niby mają ciemnieć. Ja mam z kolei niebieskie oczy z dość ciemną oprawą i w blondzie jest mi ok, ale tez już nie mam na nie siły, przez te końcówki nie mogę ich uhodować dłuższych niż do ramion. Może przeczekam tą zimową depresję i zobaczę czy na wiosnę dalej będę tkwiła w swoim mocnym postanowieniu rezygnacji z blondu

[julia fryzjer dla ciebie]

kutanna,chciałabym z ciekawości się dowiedziec,co masz na mysli mówąc o kremie tonującym?
p.s. nie ma farb,które działaja bez utleniacza,czyli oxydantu
matko,300zL:0!!!!!
jestem w szoku!!!!!!!!!!!
nie zdażyło mi się nigdy tyle skasować klientki,mimo,ze nie używam tanich produktów.
niesamowite,ale w sumie,moze macie inne ceny u siebie w miescie.
pozdrawiam serdecznie

[kutanna]

julia miałam na myśli color touch ale teraz będę używac palette color shampoo schwarzkopf bo jest tańsze. wiesz 300 zł to nic w porównaniu do ceny jaka płaciłam za co miesięczne farbowanie odrostów + color touch zeby nie było zółtego koloru. wydaje mi się, że możnaby to zrobić taniej ale moja fryzjerka jest droga i nie mam jej tego za złe bo jest naprawdę jedna z najlepszych

[Finlora]

Napisane przez arleta_myslowice

po farbach ziołowych nie mozna używać tych chemicznych...koleżanka tak zrobiła i wyszły jej ZIELONE wiec nie radzilabym

Hmm, farbuję od roku farbami chemicznymi i ostatnio zastanawiałam się nad przerzuceniem na ziołowe, bo nie niszczą tak włosów. Nie wiem tylko ile czasu musiałoby minąć zanim mogłabym to zrobić. Chyba, ze takie przeciwskazanie istnieje tylko przy włosach blond? Ja farbuję na ciemny brąz. Chociaż nie wiem czy udałoby mi się znaleźć farbę ziołową o takim odcieniu.

[julia fryzjer dla ciebie]

hmmmmm.wierz mi ,że są o wiele tańsze i równie dobre rozwiązania,zmniejszające o połowę koszt,o jakim ty piszesz!!!!!

[epi1]

Jak się domyślacie, Drogie Wizażanki mam dość spore odrosty... To prawda. Chciałabym zafarbować moje włosy na jasny, popielaty blond (wtedy zakryje te żółte - bo jednak zostały trochę żółte, nigdy się tego nie usunie), ale co z odrostami?

Ja to zrobilam w ta sobote, zafarbowalam na jasny popielaty blond. Mialam wlosy systematycznie rozjasniane kremem. Po zafarbowaniu na ten odcien wyszly poprostu popielate (gdzieniegdzie jakby czarne, a przy roznym oswietleniu wydaja sie ciemno zielone) blondu juz wlasciwie nie widac, pomijajac kosmyki ktore niezupelnie zlapaly farbe (pewnie dlategoz e zle ja polozylam). Takze radze uwazac, bo roznie bywa z wynikami takiego farbowanie ;p

[julia fryzjer dla ciebie]

Napisane przez Finlora

Hmm, farbuję od roku farbami chemicznymi i ostatnio zastanawiałam się nad przerzuceniem na ziołowe, bo nie niszczą tak włosów. Nie wiem tylko ile czasu musiałoby minąć zanim mogłabym to zrobić. Chyba, ze takie przeciwskazanie istnieje tylko przy włosach blond? Ja farbuję na ciemny brąz. Chociaż nie wiem czy udałoby mi się znaleźć farbę ziołową o takim odcieniu.

nie wolno łaczyc farb chemicznych i ziołowych
zachodzi nieprawidłowa reakcja!
i nieważne czy farbowałas wczoraj,czy 3 mieiące temu.po prosau muszą całkowicie zostać ścięte te włoski,ktore były farbowane i odwrotnie,te na ktore nałozyłaś chnę lub basmę.
mówię to jako fryzjer i jako nieszczęsny niedowiarek
kiedy byłam jeszcze uczennicą w zawodzie nie chciało mi się wierzyc szefowej,że to taaaaakie straszne!!!
więc na włosy uprzednio farbowane chemicznie nałożyłam farbę ziołową-efekt?
włlosy mi zaczęły się palić,głowa szczypać,więc szybko zmyłam specyfik.
a włosy zostały cudnie odmieniione o odcienie fioletu i zieleni,boskie wręcz!!!!!'
na szczęście nosiłam zawsze krótkie fryzurki i dość szalone,więc po 2 tyg obcięłam najkrócej jak tylko się dało.
tak się własnie skończyło moje podważanie doświadczenia mistrza

[Finlora]

Napisane przez julia fryzjer dla ciebie

nie wolno łaczyc farb chemicznych i ziołowych
zachodzi nieprawidłowa reakcja!
i nieważne czy farbowałas wczoraj,czy 3 mieiące temu.po prosau muszą całkowicie zostać ścięte te włoski,ktore były farbowane i odwrotnie,te na ktore nałozyłaś chnę lub basmę.
mówię to jako fryzjer i jako nieszczęsny niedowiarek
kiedy byłam jeszcze uczennicą w zawodzie nie chciało mi się wierzyc szefowej,że to taaaaakie straszne!!!
więc na włosy uprzednio farbowane chemicznie nałożyłam farbę ziołową-efekt?
włlosy mi zaczęły się palić,głowa szczypać,więc szybko zmyłam specyfik.
a włosy zostały cudnie odmieniione o odcienie fioletu i zieleni,boskie wręcz!!!!!'
na szczęście nosiłam zawsze krótkie fryzurki i dość szalone,więc po 2 tyg obcięłam najkrócej jak tylko się dało.
tak się własnie skończyło moje podważanie doświadczenia mistrza

WOW
Dzieki wielkie, że uchroniłaś mnie przed popełnieniem tak strasznego błędu!!

[PAULINA CHMIEST]

Wogule Dziewczyny Zrezygnujcie Z Ziołowych Farb. Henna,taka Naturalna Nadaje Włosom Jedynie Delikatny Odcieńrudawy,a To Co Mamy W Sklepach To Są Mieszanki Wzbogacane Różnościami,i Coraz Mniej Ma Wspólnego Z Ziołami. Po Za Tym Efekt Grubych Włosów Po Hennie,jest Złudny.jest Tak Ponieważ Hehha Oblepia Włosy Po Wierzchu,a Nie Wnika W Głąb Włosów Tak Jak Farba.niby Fajnie,ale Stasłe Używanie Takich Specyfików Może Włosy Zbytnio Obciążyć ''udusić''co Spowoduje Ich Wypadanie( Nie Jest To Regułą,tak Jak I To Ze Po Farbach Włosy Zbyt Pęcznieją I Się Niszczą) Ale Należy Pamiętać O Tym Zanim Coś Wybieżemy.jest Ogromny Wybór środków Koloryzujących,zapytaj Swojego Fryzjera.

[julia fryzjer dla ciebie]

Napisane przez PAULINA CHMIEST

Wogule Dziewczyny Zrezygnujcie Z Ziołowych Farb. Henna,taka Naturalna Nadaje Włosom Jedynie Delikatny Odcieńrudawy,a To Co Mamy W Sklepach To Są Mieszanki Wzbogacane Różnościami,i Coraz Mniej Ma Wspólnego Z Ziołami. Po Za Tym Efekt Grubych Włosów Po Hennie,jest Złudny.jest Tak Ponieważ Hehha Oblepia Włosy Po Wierzchu,a Nie Wnika W Głąb Włosów Tak Jak Farba.niby Fajnie,ale Stasłe Używanie Takich Specyfików Może Włosy Zbytnio Obciążyć ''udusić''co Spowoduje Ich Wypadanie( Nie Jest To Regułą,tak Jak I To Ze Po Farbach Włosy Zbyt Pęcznieją I Się Niszczą) Ale Należy Pamiętać O Tym Zanim Coś Wybieżemy.jest Ogromny Wybór środków Koloryzujących,zapytaj Swojego Fryzjera.

slicznei to ujęłaś!!!!!!
tak dokładnie,to dobry fryzjer zawsze ma coś dla każdego.radzę się przejśc do hurtowni fryzjerskiej i poprosić o wymarzony odcień w farbach,które nie zawierają amoniaku.


z innych żródeł wiem,że joanna wyprodukowała farby bez amoniaku,które łaczy sie tylk oz przegotowana,chyba 40 stopniową wodą.ale trzeba spróbować ,bo każdy włos jest inny i może wysuszyć,więc radzę po niej regularne odżywki i drogocenny jedwab,na marginesie,najlepszy z joanny!!szcvzerze,nie dajcie się reklamom i naciągaczom,ja pracowałam na kilku profesjonalnych jedwabiach i ten mi najbardziej odpowiada!!!!!