nie rozumiem go - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-15, 18:43   #1
roseshh
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1

nie rozumiem go


poznałam go 2 lata temu, miał wtedy dziewczynę. od razu zaczął mi się podobac, co następnie przerodziło się w miłośc, ale o tym później... kiedy już ich związek właściwie zbliżał się ku końcowi, zaczęliśmy się spotykac. było naprawdę świetnie, dogadywaliśmy się. i nie można było tych spotkań nazwac koleżeńskimi spokaniami... tak jest właściwie do tej pory, bardzo często gadamy 'o nas'. on mówi, że nadal myśli o swojej byłej, ale jest szansa, że w końcu będziemy razem. wiem, że to bardzo, bardzo dziwne, że pomimo tego, że on nadal coś do niej czuje, ja go chcę. kocham go jak nikogo nigdy, po prostu nigdy. na tych spotkaniach jest właściwie zazwyczaj tak, jakbyśmy byli ze sobą, a w szkole już zupełnie inaczej. tzn. rozmawiamy dużo, ale nic więcej. a to nie jest osoba, która wstydzi się swoich uczuć. nie wiem zupełnie, co mam robic... czy czekac na jego reakcję, czy zapytać jeszcze raz, jak to z nami będzie, czy po prostu dać sobie spokój (chociaż wiem, że i tak tego ostatniego nie zrobię, nie umiem).
pomóżcie mi, proszę.
roseshh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-15, 18:47   #2
brownayes
Raczkowanie
 
Avatar brownayes
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 491
Dot.: nie rozumiem go

Cytat:
Napisane przez roseshh Pokaż wiadomość
poznałam go 2 lata temu, miał wtedy dziewczynę. od razu zaczął mi się podobac, co następnie przerodziło się w miłośc, ale o tym później... kiedy już ich związek właściwie zbliżał się ku końcowi, zaczęliśmy się spotykac. było naprawdę świetnie, dogadywaliśmy się. i nie można było tych spotkań nazwac koleżeńskimi spokaniami... tak jest właściwie do tej pory, bardzo często gadamy 'o nas'. on mówi, że nadal myśli o swojej byłej, ale jest szansa, że w końcu będziemy razem. wiem, że to bardzo, bardzo dziwne, że pomimo tego, że on nadal coś do niej czuje, ja go chcę. kocham go jak nikogo nigdy, po prostu nigdy. na tych spotkaniach jest właściwie zazwyczaj tak, jakbyśmy byli ze sobą, a w szkole już zupełnie inaczej. tzn. rozmawiamy dużo, ale nic więcej. a to nie jest osoba, która wstydzi się swoich uczuć. nie wiem zupełnie, co mam robic... czy czekac na jego reakcję, czy zapytać jeszcze raz, jak to z nami będzie, czy po prostu dać sobie spokój (chociaż wiem, że i tak tego ostatniego nie zrobię, nie umiem).
pomóżcie mi, proszę.
Spróbuj spojrzeć na to racjonalnie. Jedyne wyjście z tej sytuacji to szczera rozmowa... no bo nie może być tak, ze gdy jesteście sami wszystko jest ok, a przy ludziach udajecie kolegę i koleżankę... Nie czaje tego ? I tak się ciągnie od dwóch lat ??
brownayes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-15, 19:01   #3
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: nie rozumiem go

"on mówi, że nadal myśli o swojej byłej, ale jest szansa, że w końcu będziemy razem. wiem, że to bardzo, bardzo dziwne, że pomimo tego, że on nadal coś do niej czuje, ja go chcę."- serio? Pasuje ci chłopak, który niby jest z toba, ale dalej gada ci o byłej? No, proszę....
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-15, 19:04   #4
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: nie rozumiem go

Dać sobie spokój, ale ty i tak tego przecież nie zrobisz
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-15, 19:15   #5
Nektaryna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 045
Dot.: nie rozumiem go

Ja myśle że było tak że mieli kryzys w zwiazku i chłopak zainteresował się Tobą. Z tamtą było bardzo źle, nie mogi dojść do porozumienia albo on nie chciał żeby doszło bo poznał ciebie i chciał zamknąć tamten związek.
No i tu kicha bo okazało się że między wami nie ma chemii, a on nadal kocha byłą. I powiedział ci to prosto w twarz, że ja kocha. Jakby miedzy wami miało coś zaiskrzyć to już by zaiskrzyło. On jeszcze ci nadzieje robi "może kiedys nam sie uda", a w rzeczywistości nie czuje nic do ciebie i czas tu nic nie zmieni.
Przykro mi chłopak oszukuje i ciebie i siebie.
Nektaryna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-15, 19:25   #6
Dorothy1987
Raczkowanie
 
Avatar Dorothy1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 253
Dot.: nie rozumiem go

Daj sobie i jemu czas. Niech zapomni o niej, do tego czasu wyluzuj, bo sama się nakręcasz. On przedstawił ci swoje uczucia co oznacza, że nadal ją kocha i potrzebuje czasu na nowy związek.
Jak to mój TŻ mówi "on nadal żyje w krainie jednorożców"
__________________
Żyj tak, jakby ten dzień był ostatnim w Twoim życiu...
Dorothy1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-15, 19:40   #7
monika192
Rozeznanie
 
Avatar monika192
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: obecnie Poznań :)
Wiadomości: 789
Dot.: nie rozumiem go

czy dobrze czujesz sie w obecnosci chlopaka, ktory mowi o swojej bylej, a tymbardziej ze mowi ze jeszcze cos do niej czuje? sorki ale na twoim miejscu dobrze bym sie zastanowila czy ciagnac te znajomosc. bo co bedzie gdy to uczucie do bylej przewyzszy go, odejdzie od ciebie a ty narobisz sobie coraz to wiekszych i wiekszych nadzieji ?
zrobisz co uwazasz, ja na twoim miejscu nie pakowalabym sie w to, albo chociaz w jakis sposob porozmawiala z nim by go jakos wybadac tzn czy ma jakies zamiary wobec ciebie, itd bo samo to ze sie spotykacie wcale nie musi oznaczac ze chlopak chce sie zaangazowac ( przynajmniej mi sie tak zdaje).. to tylko moje zdanie
monika192 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-17, 23:09   #8
sylvietti
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 59
Dot.: nie rozumiem go

.

Edytowane przez sylvietti
Czas edycji: 2014-11-15 o 17:04
sylvietti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-22, 13:44   #9
bozyciesamosieuklada
Raczkowanie
 
Avatar bozyciesamosieuklada
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 404
Dot.: nie rozumiem go

nie rozumiem go, bo nie rozumiem tego jak jest zamknięty w sobie. nie odwiedza nikogo, siedzi przed laptopem... hm... w sumie jego duzo osób odiwedza.... ale... hmm...
też sama potrzebuję czasem samotności, ale bez przesadyy....

hm. chyba się lekko zamotałam ;D
bozyciesamosieuklada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.